Marcowe mamuśki!!! 2009

[Szogun84]

A ja powinnam dziś rodzić i co??? Następny termin przypada na 22 marca. Czekamy :) Kurde znowu mam schizy że mi się wody sączą!!!!

[Motylek1984]

Brzoskwa To super, że NAdia jednak chce nadal pić Twje mleko. NApisz mi proszę jaką mieszankę jej podałaś. Zaopatrzę się na wszelki wypadek. Gdzieś czytałam, że to lekarz przepisuje odpowiednią, ale coś trzeba zrobić jak będzie sytuacja jak u Ciebie.

Szogun Termin mojej dzidzi wypada we wtorek, ale według zapłodnienia może się nie spieszyć jeszcze tydzień. Ja też wyczekuję oznak porodu jak zbawienia.

barbie Jak się czujesz, wzięła Cię choroba, czy się nie dałaś?
Na kaszel możesz brać syrop Hedelix, mi i Emilci pomógł w niecały tydzień.
A wózek już zamówiłaś? Nie ma za dużo opinii o tym Atlanticu. Od Toledo Coneco różni się jedynie tym, że rączka się nie przekłada, ma zgrabniejsze tylne koła i lepsze dojście do koszyka. Niestety żadnego nie miałam okazji widzieć na żywca, a TY?

krlnk Takiej mi nadziei wczoraj narobiłaś.... Idź już koczuj pod szpitalem, albo niech Ci coś dadzą, bo przecież ile możęsz się męczyć w tych bólach.

agha i anya Jak Wasze niemowlaczki, ładnie piją cycusia? Dają Wam czasem pospać, czy gorzej niż w ciąży?

[Szona]

Szogun to do szpitala i niech Ci sprawdzą tym paskiem czy wody czy nie wody :) po co sie masz schizować :) ( chociaż w naszym wypadku to robić nadzieje raczej........ )

MOtylek miejscówka zajęta - ostatnio byłam na badaniach i poźniej po wyniki i cały dzień taka stara "żulka" chlała wino przed wejściem do szpitala, i w sobote tak samo siedziała na czymś co wyglądało jak spacerówka bez środka z wińczachem w ręku - ze też nikt z tym nic nie zrobi.
Ona ta żulietta mieszka koło mojej ciotki w takich barakach ( koło mojej podstawówki :)) ) i jak ja jeszcze tam chodziłam to tak kibla w domu brak to im zainstalowali tojtoje pod taką ruderą a zamiast okien były ... KOCE a najlepsze jest to ze mieszkał tam pewien czas jej wnuczek...... ale zabrali bo ktoś w końcu sie kapnał ze to nie miejsce dla noworodka :/
W ogóle ona podobno zaje****** chora jest ja to sie boje koło niej przechodzić zeby czasem nie kaszlneła w moją strone i taki babsztyl koczuje pod szpitalem :/ Podchodzi do ludzi i papierochy sępi...
także widzisz Motylek nie mam zbytnio jak koczować pod szpitalem :) :) a dadzą mi coś 25 raczej już :) bo tak mi sie tam kazali zgłosić a nie jak lekarz mówił 27 - ale może coś wcześniej będzie OBYYYYYYYYYY............ dziś znów wycieczka giełdowa i jak za każdym razem gdzie coś robie modle sie zeby sie ruszyło :) :)
Też już chcę pisać o karmieniu i kupach i w ogóleeeeeeeeee................. :)

[benia]

barbie no ja niby termin juz dawno mialam ale wedlug zaplodnienia to na 12 powinnam urodzic... eh ciezko zgadnac... jeszcze czekam... jutro do lekarza mam i do szpitala pojade... chccialabym urodzic we wtorek bo sa urodzinki mojego mezusia:) mysle ze sie uda tak wycelowc bo wczoraj i dzisiaj znowu biedroneczka mi na brzuszku usiadła;)

[benia]

Brzoskwa nawet nie wiesz jak ja bym bardzo chciala... martwie sie strasznie tym ze maly nadal w brzuszku ale nie daje po sobie poznac zeby mezus mi sie nie zestresowal... boje sie zeby nic zlego nie wynknelo z tego wszystkiego... oby los sie wkoncu do mnie usmiechnal:36_2_18:

[Szogun84]

krlnk i tak i tak zaraz idę do szpitala na KTG, nie mają mi co sprawdzać bo przecież mi się tak wydaje od ponad miesiąca a wód nie upływa. Dziś co chwilka chodzę siusiać, ajajajjj aż mnie pęcherz już boli...
benia a ty się nie martw, Dzidzi najlepiej w brzuszku. Kiedyś to podobno nie wywoływano porodu do 2 tygodni, twierdzili że jak diecko samo weszło to samo wyjdzie.

[benia]

Szogun84 hehe no moze i prawda... a do szpitala mi nie spieszno bo ja na jednym miejscu nie usiedze i mnie szlak trafi;)

[Szogun84]

benia po porodzie to usiedzisz w jednym miejscu i ruszyć się nie będziesz chciała z bólu ;-)

[Szona]

benia no to jutro jedz i nie wychodz bez małego :P OT CO :P przykuj sie czymś do grzejnika i tyle!!! Męza kuzynka rodziła właśnie z 2 tygodniową obsuwą tylko dlatego ze wody zielone odeszły bo tak to sie jakoś nikt nie spieszył :/ a ona leżała biedna opuchnięta ledwo sie ruszała i odsyłali do domu ze nic sie nie dzieje :/
Nie wiem mi kazali max sie 7 dni po terminie zgłosić, a wczoraj mi powiedzieli ze max 5 dni po terminie. Więc tak też zrobie. Bo ruszyć sie wcześniej nie ruszy zapewne :/

Szogun no nie dokońca sie zgodze ze samo weszło to samo wyjdzie ;) wejść to musiał tatuś pomóc a wyjść pomoże mamusia i lekarz :)

Dziewczyny jakie jest wasze podejście do smoczka? bo ja nie chciałabym stosować i jak narazie nawet nie zamierzam kupować - ale jak to wyjdzie to zobaczymy... bo podobno jak maluchy maja silny odruch ssania to cały dzień przy piersi by wisiały i wtedy smoczek troszkę pomaga. Co myślicie??:>

[Emilcia1919892008]

krlnk co do smoczków to kupiłam jeden ale mam też nadzieję że mały nie będzie ssał smoczka

dziewczyny wiecie że kwietniówki nas wyprzedzają? dziś dla jednej wody odeszły a u nas zastój się zrobił eh

ja wczoraj miałam nadzięję że coś sie ruszy ale znowu guzik cały wieczór brzuch mnie bolał a od 24 do 2 to juz wogóle miałam jakieś skurcze ale nie regularne i upławy dużo bardziej obfite jakieś takie białe z kawałkami czegos białego, lejące blee zasnęłam jakoś po drugiej i wstałam już po 6 bo nie mogłam spać ale skurczy żadnych nie mam tylko brzusz pobolewa

[benia]

ja proponuje zebyscie nie czekaly na mnie i zaczely w koncu sie rozpakowywac;)
krlnk co do smoczkow to ja tez nie kupilam i nie bede bo nie jestem do nich przekonana... mam nadzieje ze tak jak ja nawet nie bedzie chcial wziasc do ust...hehe

[agha910]

Hej Dziewczyny ja dzis o malo sie nie zlamalam ze smoczkiem bo dzidzia marudna (brzuszek chyba boli bo mleko mam az sie ulewa jej z buzi jak wyciagam). U mnie po nawale pokarmu juz mam luzy ale musze sie zmuszac do jedzenia bo zero glodu czuje.
Dziewczyny z mojego drugiego watku dwie niedawno urodzily niestety nie daly rady i odpuscily karmienie piersia a do tego obie wzdrygaly sie na smoczek a juz go obie uzywaja wiec chyba nie ma co sie zazekac.
Brzoskwa moja mala ma dokladnie to samo co Twoja od wczoraj tyle ze prawdopodobnie ja cos zjadlam czego nie polubila bo ma pryszczyki i budzi sie po 10 min od odlozenia do lozeczka. Ja z braku snu mam lekkie halucynacje ale narazie smoka nie podalam choc dalam jej possac 3 razy maly palec az do usniecia. Teraz pierwszy raz od wczoraj spi ponad 2 h naraz ale za to ja pospalam tylko godzinke i nie dam rady :/

Nadal trzymam kciuki za rozpakowywanie bo musicie kwietniowki przegonic :) Buziaki

[Brzoskwa]

Benia nie martw się, wyjdzie o swoim czasie, ja tylko żartowałam
Krlnk nie miałam smoczka przy Igorze i nie zamierzam teraz, choćbym się miała czasem namęczyć długo przy cycu, ale zobaczymy jak to mówią nigdy nie mów nigdy
Agha u nas to raczej żadne uczulonko na jedzonko nie jest, bo bez kropek i innych objawów. W sumie chyba kryzys zażegnany trwał 2 dni i teraz śpi ładnie jak wcześniej po 2-3 h.

A ja to nawet już przywykłam do tego specjalnego jedzonka matki karmiącej i co najlepsze musze powiedzieć że je polubiłam, zero tłuszczy, olejów, słodyczy, smażenia, majonezów itp. wszystko gotowane mniam pychotka i wiecie co wydaje mi się że cellulitis się pomniejszył znacznie.

Co do ćwiczeń, któraś pytała mnie czy robię brzuszki - a więc robię takie ćwiczonka które noszą nazwę 6 waidera rozłożone na ponad 40 dni - dają nie źle popalić, przed rozpoczęciem tych ćwiczeń robiłam brzuszki najpierw mało i stopniowo zwiększałam aż tak do 200 (głównie nocą jak odkładalam małą i czekałam czy włączy syrenę czy zaśnie).

A to mleko sztuczne to NAN 1 Nestle ale jutro zamierzam odwiedzić pediatrę i pogadam co o nim myśli bo stosowałam dokarmianie przy Igorze właśnie tym mlekiem od 2 tyg. życia (decyzja pediatry, potem żałowałam że nie powalczyłam jak teraz może obyło by się bez mixu pierś + butla)

[Szona]

Brzoskwa ja tez kiedyś robiłam a6w :) dają w kość dają :)
Czyli spoko bo myślałam ze tylko ja jakoś tak uczulona na te smoczki jestem :)

Kurde włąściwie to sie opieprzamy dziewczyny! Chociaż ja dziś nałaziłam sie tyle ze ja pierdykam, aż mi normalnie tak popuchły nogi ze koniec :/

Ciekawe co tam u Kathi bo jakoś nie pisze ostatnio - ale ja nie dostąłam zadnej wiadomości coby było nas więcej :)

[kathi26]

krlnk hehe bo nadal podwojna, nic sie nie udzielam bo weekend caly byl w ruchu ... a to sprzatanie, a tu spiaca, zmeczona albo znajomi a dzisiaj jak nie spalam to bylismy u tesciow na obiedzie i tak czas minal ... wczoraj jeszcze wieczorkiem na KTG, niby jakies skurcze sie pokzywaly ale to za malo :) ... u was tez malenstwa malo ruchliwe sie zrobily?? u mnie tak ...

[kathi26]

tak sobie siedze i czekam, az wreszcie cos sie zacznie!! we czwartek minal I termin wg USG, wczoraj II termin wg USG dzisiaj badz jutro mija termin wg zaplodnienia a we srode wg OM grrr a ja chce juz :) ... musze dzisij porozmawiac z coreczka co by sie zbytnio nie ociagala :P tylko wyskakiwala na swiat :) bo chcialabym juz utulic ja i wycalowac :)
a no i nastapila zmiana mienia :) bedzie Kinga ... hehe

[Szona]

Kathi już myślałam ze jakaś nowine opiszesz hehe :) moje dziecię też mało ruchliwe wręcz podejrzanie mało, jak zjem cos słodkiego albo coś położe na brzuchu ( ręke chociażby albo sie opre o coś) to wtedy daje znać a teraz to już nawet czkawki tak często nie ma. :))

Imie zmienione? Kinga też bardzo ładnie :)
z terminami to mała sobie nic nie robi jak widać ;)

[kejtik]

czesć dziewczyny ;)
widzę ze odliczanie trwa
Ja czekam spokojnie na swój termin - mam 26 marca wg OM, choć mam mieć cesarkę. Mój pan dr powiedział, ze jeszcze mamy czas na wzynaczenie terminu , wiec... czekam ;) w czwartek mamy kolejne KTG, pan dr zrobi mi USG i moze cos zdecyduje .... zreszta na ostatnim USG z 37 tyg moje maleństwo było jescze na prawdę drobne - mała miała szacunkowo 2890 g wiec mam nadzieje, ze poczeka w brzuszku na tyle duzo aby przybrać na masie....

a propo masy ...

musze sie przyznac ze przez ostatnie 2 tygodnie zaszlałam z jedzeniem - miałąm jakis wilczy apetyt i utyłam... :( zdradze wam ze waze już chyba 95kg co przy moim kaczym wzroscie 165cm w kapeluszu ;) jest zzzzaaa dużo .... pojawiły sie 1-sze rozstepy na biodrach!! a juz myślałam ze mnie to szcześliwie ominie.

w tym tygodniu powinnam sie juz chyba przygotować na powitanie Klaudii - cały czas wszystko stoi w pudełkach, foliach itp. nawet łóżeczko nei jest gotowe ;) tzn jest skręcone ale nie poscielone...

mam pytanie czy juz teraz wyparzałyscie buteleczki , smoczki itd? czy spokojnie to zostawic na później... jedyne co przemawia za wcześniejszymi przygotwaniami tego typu to to że bedę pokrojona po cesarce i mogę nie mieć siły stać za długo i walczyc z wyparzaniem...... choc bedę miała babcie na posterunku

co do gimnastykowania sie to też marzy mi się już powrót do formy :) choc po cesarce ponoć szybko nie bedę mogła szaleć na macie :)

wiecie co jest najpiekniejsze?? że nasze maleństwa przychodza na swiat na wiosnę... juz mamy za soba kilka słonecznych , ciepłych dni.. aż miło sie spaceruje

[Szogun84]

U mnie wręcz odwrotnie-Dzidzia cały czas się rusza. Wczoraj na KTG była ciągle powyżej 180, ani na chwilę nie przestała skakać. Wczoraj nawet zrobiła sobie spacerek pod mój lewy bok.
Dziś mój kolega został tatusiem-jego żona miała termin późniejszy niż ja. Hmmm...czuję, że jak zaczniemy się wykluwać to wszystkie razem :)

[kejtik]

hehe Szogun - ale przyznasz ze te wędrówki wygladaja fascynujaco? :)
moja mała jest raczej spokojna, rusza sie wg mnie w normie. ma swoje pory snu i zaczełam jej juz jakis czas temu wyłapywać.

co do terminu porodu - ja z kolei mam przeczucie że mój prawdziwy termin powinien przypaśc wogóle na koniec marca a nawet początek kwietnia. Przemawia za tym kilka faktów z czasu kiedy dowiedziałąm sie ze jestem w ciąży i sprzed, kiedy miałam robione kontrolne badania. Wg OM wychodzi ze do zapłodnienia mogło dojsć 4 lipca. Ale jak byłam 7go lipca na USG dopochwowym nawet nie było śladów pękniętego pecherzyka (towarzyszy temu pojawienie się płynu w zatoce Douglasa) . A jak byłam 19 lipca na USG jamy brzusznej (mam naczyniaki w wątrobie i musze je raz w roku sprwadzać) pani dr właśnie ten pły wypatrzyła na USG....tak wiec sobie myslę ze poczęlismy nasze maleństwo miedzy 7 a 19 marca... a to spora rozbieżnosć ;)
i dlatego na razie nie martwię sie co do terminu.

[kejtik]

aaa a propo imion - opowiem Wam, jak to moja siostra z meżem ostatnio wpadli do mnie z apelem aby zmienic imię dla małej ;) KLAUDIA wg nich jest BE ...
bo nie ma zdrobnienia i wogóle :)
nam sie podoba , bo choc faktycznie nie ma skrótu - ja ja słodko nazywam KLU (jak baterie kuchenne KLUDI) hihi, natomiast mozna wołać na nią Klaudeńka, Klaudusia....

no ale.. nie każdemu musi się podobać :)

ponad to zaproponwali imię JULIA lub JOLA. Ale Julii - choc ładne imię - mamy na peczki i nie chciałabym idąć ulicą zawołać Julka i odwróicłoby sie do mnie kilka dzieczynek hehe :)

[kathi26]

krlnk no ja sobie jeszcze czekam :) a co do imienia to zmienilismy bojakos za duzo tych Julii jest na swiecie :)
kejtik nie przejmuj sie waga :) ja tez juz ladnie waze - 74 a wazylam 58kg :/ a jeszcze na dodatek wlasnie sie obiadam flipsami czekoladowymi :P
u mnie mala malo ruchliwa juz od kilku dni ... niby mowia ze tak jest przed porodem, ale jakos nie widze go :(
co do imienia Julia zgadzam sie z Toba w 100%, stad nasza zmiana imienia na Kinga :) z tego co widzialam akurat to imie nie bylo az tak popularne w 2008 :)
Szogun84 no moze byc jak piszesz :) na hurra zaczniemy sie wypakowywac :)

[Brzoskwa]

Dziewczyny ja chcę żeby już było cieplutko, malutka ma prawie m-c a była zaledwie 3 razy na spacerku, dziś jest strasznie ponuro za oknem - tylko spać.
Syna urodziłam 31 marca więc od razu była już piękna wiosna.

Kathi Kinga bardzo ladne imię, jak dla mnie nawet ładniejsze od Julii

[kathi26]

tak swoja droga myslalam sobie znowu o tym olejku rycynowym co by sie go znowu napic tym razem jak radza na necie wieksza ilosc ... ale doszlam do wniosku, ze to bez sensu ... niby to naturalny srodek, ale ryzyko ze malenstwo mogloby wydalic smolke jeszcvze w brzuszku hmm nieee, wole juz sobe poczekac, zwlaszcza, ze zostalo mi naprawde niewiele w porownaniu z z tyloma miesiacami jakie mam juz za soba :)
a tak swoja droga to sobie mysle co by moze pojechac do tesciow i polazic u nich troszke po schodach :P hehe ... moze jakos szybciej pojdzie :P a wieczorkiem przyjemnosci troszke :P :)
sprzatanko jakos szczegolnie nic nie dalo ;/ a przyznam, ze wysprzatalam cala chate lacznie z oknami :P ale jeszcze zostalo odkurzyc, wytrzec znowu kurze i umyc podlogi :)

a pisza tez o stymulowaniu sutkow ... hmmm zobaczymy czy cos dalo ... ja robilam po kazdej stronie po 15 min, cos jakby delikatne skurcze sa moze cos sie rozwinie?? :)

Brzoskwa dla nas tez :) takie bardziej brzmiace :)

[kathi26]

wasi mezowie tez tak maja badz mieli ze poddaja pod watpliwosc kwestie plci??? :P Moj kochany mezulek smieje sie czesto, ze to jeszcze nic pewnego, ze bedzie dziewczynka, moze sie okazac jeszcze chlopczyk :P :) ... gada tak bo dwadziescia pre lat temu jego cioci powiedziano, ze urodzi sie synek a wyszla coreczka :P tylko, ze moj maz zapomina o drobnym fakcie :P ze jakosc aparatury USG sie zmienila w ciagu tylu lat :) i ze sa bardziej dokladniejsze i rzadziej sie zdarzaja pomylki :)