Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

gosia ja też krzyżowe miałam najpierw... masakra nie :lol: na IP nie umiałam sobie znaleźć miejsca:Śmiech: musiało wyglądać ciekawie :Oczko: a jak tylko weszłam na porodówkę to były brzuszne już mniej bolesne takie napinanie brzucha z góry na dół... od 20ej już nie pamiętam w ogóle bólu żadnego tylko strach o młodego i nawet wiedziałam kiedy mnie nacięła i też nie bolało... i tak do 21.50
parte miałam mniej więcej od 18 ale to skracała się szyjka i robiło rozwarcie
a od tej 20 do 21.30 darłam się ile wlazło i tylko patrzyłam na położną czy tak wlaśnie wystarczy
jeden moment tylko był taki co spanikowałam... jak już kazali przeć żeby kacpero wylazł a mi przez moment przeszło przez myśl że może jednak lepiej nie:lol::lol: bo jak on tam przejdzie:lol::lol: ale poszedł przy małej pomocy 6ciu osób które były koło mnie

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

"... a może jednak lepiej nie...":sofunny:

Tak sobie liczę, że chyba jednak miałam 4 skurcze parte bo po drugim koniecznie chciałam wstać i iść do WC święcie przekonana, że jak mi nie pozwolą to będzie całe łóżko do wymiany:yyy:

aaaa i ja też wiedziałam kiedy mnie położna nacinała bo krzyczała "nie przyj" ale nie wytrzymałam do końca i parłam.. pewnie przez to popękałam też... tak sobie myślę, że może jakbym się wydarła to wytrzymałabym do końca, a ja przez cały poród prawie żadnego dźwięku nie wydałam...

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Gosia83
"... a może jednak lepiej nie...":sofunny:

Tak sobie liczę, że chyba jednak miałam 4 skurcze parte bo po drugim koniecznie chciałam wstać i iść do WC święcie przekonana, że jak mi nie pozwolą to będzie całe łóżko do wymiany:yyy:

aaaa i ja też wiedziałam kiedy mnie położna nacinała bo krzyczała "nie przyj" ale nie wytrzymałam do końca i parłam.. pewnie przez to popękałam też... tak sobie myślę, że może jakbym się wydarła to wytrzymałabym do końca, a ja przez cały poród prawie żadnego dźwięku nie wydałam...

Ja się darłam na całego "nie boli, nie boli, NIE BOOOOOOLIII !!!!" :glass: no i tak bolało :) na partych racja- jakoś w końcówce wcale:) mi ogólnie parcie taaaką ulgę przynosiło, że położna wpadła na pomysł by w pierwszej fazie przeć - ona wtedy "wspomagała rozwarcie" no ulga niezła była :)

A ja to w ogóle agenciara jestem, bo tak się bólu bałam, że wyciszałam sobie sama skurcze;) poprostu zanikały- położna mi tłumaczyła, że muszę chcieć je mieć - na jeden, dwa jak ich chciałam było ok, a potem znów w koło Macieju :D

Na 9 cm miałam kryzys i... poszłam spać :D o 13 uderzyłam w kimono i koniec :) w sumie mąż rzucił hasło,ze musze poprostu odpocząć, bo zasypiałam mu na stojąco, skurcze słabły i ekipa "dowodzaca" straciła już pomysły co ze mną robić :taniec1::)

Po konsultacji z lekarką - spałam godzinę- na skurcze tylko sie budziłam- z bólu łapałam Meża za habety :) wytrzymały jest- no ale nie pogryzłam go choć zeby tasaaaak swieżbiły by w coś je wbić :D
No przy synku to się wpiłam tak w niego ze hej..:/ i już był gotowy nadstawić rękę by tylko pomóc:D
Ale za to 2 faza trwała max 5 minut- może mniej- uśpiłam strach i ból, zebrałam siły i do roboty :)W ostatniej chwili nawet nie wiedziałam kiedy znalazłam sie w pozycji na czworaka na tym fotelu porodowym, było mi strasznie zimno, więc Grześ mnie opatulił wszystkim co znalazł i zaczął mi masowac plecy- Wyobraźcie sobie, że myslałam,że to położna tak fachowo to robił. Każdym ruchem jego ciepłych kochanych dłoni czułam jak wyprowadza Dorotkę na ten świat!!

On mi córeczke rodził swoimi rękami!!! Ja zbierałam siły i w pewniej chwili czuję,że główka juz jest na zewnątrz!! Tylko zdąrzyłam krzyknąć, że już malenka głowka jest- położne nie wierzyły, zajrzały pod te koce i w krzyk bym szybko się kładła, zebym czekała bo one musza sie ubrać- Grześ to aż sie śmiał potem i żałował,ze aparatu nie miał:) bo w ciagu kilku sekund zrobił sietaaaaki bałagan- butelki po wodzie poleciały na podłogę jak połozna wpadła na stolik szybko ubierajac sie, jakieś papiery jakie miały w rękach i te koce, podkłady wsio się dookoła walało - no bajzel na całego, ona krzyczy bym czekała, a córcia poprostu sie rodziła sama:)
Kilka parć- starałam sie powoluśku by nie popękac jak przy Błażku- a położna masowała tkanki by nie popękały- no sprawiła sie kobieta, bo doktorka zastanawiała się,czy w ogóle szwy zkładać:)
Dorotka nie płakała po porodzie:) dopiero gdy zrobiło jej sie zimno zaczeła kwilić:)
Ach to piekny moment- choć mam głowę pełną tego bólu i nie wiem, czy zdecyduję się na kolejne dzieciątko- a myśleliśmy o trójeczce.

no przy szyciu to już wyłam dosłownie "nie boooli, nie boooli!!" ale to tylko kilka szwów- chyba 2 lub 3?? :) nawet nie wiem :36_2_25: szybko poszło:)

Tak to u mnie było:D:D

Wiec nie nacinana- z leciutkim draśnięciem wyszłam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

zerknęłam do was na chwilkę z ciekawości :) przede mną jeszcze kilka miesięcy oczekiwania na dzidziusia (termin 4 lipca 2012) - swietnie sobie dajecie radę pozdrawiam gorąco i jeśli można będę was czasem podglądała :) a co do laktatorów wymarzyłam sobie taki:
LAKTATOR BABYONO ELEKTRYCZNY NOWOŚĆ SENSI + GRATIS (2039423213) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

pozdrawiam :)

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

Gosia83
Ojjj Madziulka ależ miałaś świetny poród.... pewnie za tydzień to już będziesz śmigać bez żadnego bólu czy nawet dyskomfortu... jaaaaaa teeeeż taaaaaaaaaak chceeeeeeeeeee!!!

Wiesz Gosiu już śmigam bez bólu:) I to od kilku dni:)nikt by nie powiedział,ze w ogóle rodziłam- tylko brzuszek lekko "obwisły" jeszcze.
Po porodzie chciałam sama wstawać tak sie wyspałam i tyle sił miałam:P Ale mi nie pozwolili:glass:
No tylko się śmialismy z mężem, bo jakieś pół godizny po porodzie - nakarmiłam maluszka, podkład zmieniłam i wyruszyłam w pierwszą podróż do toalety- wiadomo, jak tylko sie ruszyłam rzeka się ze mnie wylała i caaaałe łóżko było czerwone- mimo wszelkich możliwych środków zapobiegawczych i "kocich ruchów" podczas wstawania... no wiec podreptałam do salowej z prośbą o nową pościel- takim luzackim krokiem, jakbym rodziła kilka dni temu:) a ta do męża mego szepneła by mi zwrócił uwagę bym częściej podkłady zmieniała;) Myślała babeczka że ja już na wyjściu ze szpitala jestem:P

Lekarka jak mnie zobaczyła tylko się śmiała jak to 1,5 godziny wcześniej mówiłam, że ja już nie mogę, że sił nie mam, że nie urodzę:)

Ale szczerze- ból okropny:( pewie przez pompę z oksytocyną- no jeszcze mam uraz i ciarki mnie przechodzą jak przypomnę sobie ten bÓÓÓÓÓl skurczy ech :36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Karolowa- szcześliwej ciaży zdrowego dzidziusia życze:)
Ja właśnie zakupiłam Medelę elektryczną :)
Juz sie jej nie mogę doczekac- przydało by sie troszkę rozhustać laktację jeszcze. Marzy mi sie nawał pokarmu... ach marzy się :) Na razie jest go tyle,że córa się najada, a mi troszke przecieka koszulka jak ją karmię :) wkładki laktacyjne grzecznie czekaja za swoje 5 minut:)

Ja to mam wyjatkowego męża- tak się przyzwyczaił,ze synka butelkowego na zmiane karmiliśmy, ze mu brakuje karmien małej!! no czeka z niecierpliwoscią na laktator by mogł mhie czasem wyręczyć w nocy:) koooochany mój:)

Stwierdził, że to takie magiczne i tak się więź lepsza tworzy z dzidziusiem :angel1:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Madziulka Ty tak nie proś o ten nawał bo wykraczesz... to wcale nie jest przyjemne uczucie... już pomijając, że może dojść do zastoju to na dodatek jak jest taka pełna pierś to maluch ma problemy z jej chwyceniem i się wścieka... Jeśli masz tyle pokarmu, że starcza Dorotce i trochę z drugiej piersi cieknie to jest OK. Jak mała będzie potrzebowała więcej to i więcej się naprodukuje...

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
byłam dzisiaj na wynikach i wymazie i przy okazji okazało sie że szyjka skrócona i miękka... wiec sprzątam:Padnięty:
nerwy mam straszne z tym wszystkim i humor kiepski:Śpiący:

Ale czemu masz nerwy??? Bo nie przygotowana jesteś???
Ja mam wizytę w czwartek i chciałabym już usłyszeć, to co Ty dziś bo akurat wczoraj już dokończyłam pakować torbę do szpitala.:Padnięty: Ciuszki poprane, poprasowane czekają w szafie. Nawet wczoraj wieczorem już umyłam kołyskę i założyłam pościel więc nic tylko rodzić... baaaa nawet sobie poczytałam o pozycjach do rodzenia, tak żeby nie nacinali krocza... no tego to się cholera najbardziej obawiam:Histeria:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu- luzik, to nie jest tragedia- to niacinanie. No zazwyczaj podczas porodu tego nie czuć- troszke po jedynie- jak to rana. no i szycie:/ ale to jak po moim przykładzie widać-casem i bez ciecia nie ma jak uniknąć:)

najważniejsze by dzidzia zdrowa była- reszta do przeżycia:) Ale kciuki bedę trzymać co by Cię nie pohlastali :P

No dobrze, już nie kraczę :)


Aniołku
- trzymam kciuki za rozsypkę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

madziulka tak jak gosia pisze nawały nie są w cale przyjemne... bolą piersi a jeśli malluszek zaśpi chociaż godzinkę to zastoje się robią i trzeba grudy masować i to też boli i do tego jeszcze gorączka i stany zapalne się robią:Padnięty: ale czego się dla dzidziucha nie zniesie :)

gosiu ja nie wiem czy przygotowana jestem... ciągle mi coś w głowie siedzi że o czymś zapomniałam:Padnięty: no pomijam fakt o tym że się boję... bo jednak pierwszy poród ciężki był i boję się powtórki... no i w ogóle boję się bycia mamą dwójki bobasów:Śmiech: taki standardzik:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Madziulka ja się nie boję nacinania podczas porodu bo w ogóle tego czułam. Podobnie z szyciem. U mnie w szpitalu znieczulają miejscowo. Ja mam okropne wspomnienia z połogu i z powrotu do życia intymnego. Prawie rok czułam tą bliznę po nacięciu... ale masz rację zdrowie synka najważniejsze...

Aniołku ja mam ten sam standardzik:Szok:... pocieszam się tylko tym, że mój Mati już nie jest taki maluśki i sporo rzeczy potrafi sam zrobić więc jakoś to będzie... a u Ciebie jeszcze łatwiej bo już masz przedszkolaka:D

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mam wieści od Młodejmamy pisze że bardzo ją boli szew na brzuchu dalej są w szpitalu. Mało ma pokarmu piersi ma poranione ale młoda sie nie poddaje i karmi ale mówi że usilnie personel chce małą dokarmiać ale sie nie poddaje. Kazała wam podziękować za wsparcie i pozdrawia was małą ma na imię Julia i przesyłam jej nowe zdjęcie;)

A JA PO KTG NA JUTRO TERMIN PORODU A TU BRAK SKURCZY A ROZWARCIE LEDWO NA OPUSZEK PALCA I CHYBA RACZEJ PRZENOSZĘ TERMIN, NA 12 MAM NASTĘPNE KTG I WTEDY ZADECYDUJĘ CZY NA ODDZIAŁ CZY DALEJ MAM CHODZIĆ MASAKRA

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

No mała się trzyma rękoma i nogami położna stwierdziła ze ma być sroga zima i dzieci nie chcą się rodzic hehe ale lekarz mi stwierdził ze jak już czop wypadł wczoraj to już może jakoś szybciej pójdzie i że mąż ma się wziąć do roboty i rozpychać szyjkę hehe

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Ilka
Agatka urodzila sie 10 stycznia 10 minut po północy.
3300 gram
53 cm

/tato

gratulacje dla rodziców
witaj kruszynko po tej stronie brzuszka

super:brawo::brawo:

mały hipku dobrze że maluszek rośnie... teraz byle do porodu :)

gosia mój kacpero właśnie jakby się cofał :Padnięty: taki całuśny i przylepa z niego teraz... wczoraj 45 minut się ubierał w przedszkolu:Padnięty: bo "mamuniu pomóż":Padnięty: no i to mnie chyba najbardziej przeraża
co do cięcia to może już teraz uda się bez
pamiętam pierwszy raz kiedy poczułam te druty między nogami... fleeee

karska i jak tam? mężulek pracował?

kamcia a ty jak się czujesz?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...