Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D

[mazia84]

Dzięki serdeczne wszystkim :)
Mlodamamo gratulacje ogromne. Ja aż sie popłakałam cieszę się że dobrze to sie skonczylo.
Karska ból krocza towarzyszyl mi już z miesiąc wcześniej, co prawda łechtaczka nie bolała a skurcze to właśnie takei napinanie dołu brzucha. Ja też zaczęłam kilka razy dziennie biegać do kibelka przed porodem.
U nas ok. Dziś budziłam się średnio co godzina pół. Chyba mam za mało pokarmu, ale już mam herbatke na laktacje i może jakoś będzie. Cycki mnie bolą strasznie ale to nie to co w szpitalu już jest lepiej. Miałam zgryzione brodawki aż krew leciała. Teraz mała śpi jakoś nad ranem jej się lepiej śpi. Jakoś sobie radzimy. Jest całkiem grzeczna póki co :) i aż mi się płakać chce za każdym razem jak na nią patrze.
Pies powoli akceptuje nowa sytuacje, strasznie wącha, tylko jak mała płacze to sunia wyje albo zaczyna szczekać. Już obwąchała głowkę i koniecznie chce jej dotykać. Mam wrażenie że ma już odruchy bronienia, szczególnie przed mężem. Musimy ćwiczyć dziś noszenie przez meża przy psie.
Pozdrawiam jeszcze raz i powodzonka wszystkim

[MadziulkaPM]

Mloda Mamo gratuluję córeczki:)
Dużo zdróweczka wam obu życzę a tobie szybciutkiego powrotu do sił:)

Maziu, moja córcia też ciagle na cycku wisi;) wczoraj juz ciutkę lepiej było- połozna moja kazała mi dawac jej smoczek, by piersi mojej nie traktowała właśnie jak uspokajacza- smoczka:)

Oj piersi boją okrutnie:/ już pierwze strupki po krwawieniu odpadły, więc mam nadzieję,ze już będzie co raz lepiej:) Oj czego sie nie zrobi by tylko dzieciatko zdrowo rosło:)

Ja piję hipa herbatkę bio- taka do zaparzania:) fajna w smaku jest:) no i chyba działa:) do tego drożdze rozpuszczone w ciepłej wodzie z odrobinka cukru, duuużo wody, kompot z jabłek- i położna ( ma super babeczke do której moge dzwonić w razie problemów- pomaga mi przejść przez początki laktacji ) kazała mi kupić karmi bezalkoholowe:) Duuużo spać, jeść, odpoczywać ile wlezie.

[MałyHipek]

Córeczka młodejmamy :) Fotka od Karskiej :)

Młodamamo GRATULACJE :) :)

[Ilka]

Jaka piękność!!!

Ale Wam zazdroszcze, nawet tych bolących cyców. Nie moge się doczekać swojej kruszynki.
A właśnie, jak bolą i krwawią brodawki to trzeba głębiej wtykać w dziubek. Ja wiem ze łatwo mi tak mówić ale to na prawde działa. I nie poddawajcie zsię z karmieniem. Nie ma czegoś takiego że mleka jest za mało. Laktacja jest w glowie!! Wietrzyc brodawki! Madziulka twoja położna dobrze radzi. Dużo pić, wody, kompotow...Karmi, kawa zbożowa, kasza jęczmienna..to ma słód jęczmienny w skladzie, który działa zbawiennie na laktacje. Z herbatka hippa trzeba troche uważać bo kupki mogą być kwaśne przez nią. U nas tak bylo i pupa odpazona. Ale swoją drogą to bardzo lubie smak tej herbatki

[MałyHipek]

:) jak tak czytam i czytam, że mamy same super dziewczynki to mój Wieloryb będzie miał niezły wybór ;p

hmm... a jak Wieloryb będzie dziewczynką? bo nowy doktor jak ostatnio robił usg, to spytał kto to, a potem z poważnego stał się uśmiechnięty...

to Wielorybka będzie miała dużo koleżanek ;)

[karska18]

Dzięki MałyHipku za wstawienie fotki już mam internet
zauważyłyście, że córcia Chapichy i Młodejmamy są bardzo do nich są podobne a zazwyczaj dziewczynki są podobne do tatusiów.
Młodamama do mnie wczoraj wieczorem pisała co ma robić bo ma wysokie ciśnienie i cała spuchła nawet twarz powiedziałam że położna mi mówiła że jak puchnie cała i wysokie ciśnienie to trzeba jechać do szpitala a ona zadzwoniła na izbę przyjęć i powiedzieli jej że jest wieczór i że nic się jej nie stanie do rana załam jej jechać do szpitala i że mają obowiązek ja zobaczyć i jak widać trafiła tam w ostatniej chwili nasza służba zdrowia ;( pamiętam jak mnie odesłali z kwitkiem z odklejającym się łożyskiem w 5 miesiącu i pan doktor oburzony że raczyliśmy go obudzić o 4 rano z plamieniem masakra

A mi zostało 3 dni do terminu a mała jak nie chciała wyjść tak dalej nie chce

Gosiu w co ja mam wejść żeby znaleźć ten prywatny folder co założyłaś bo wczoraj zaakceptowałam a dzisiaj już nie wiem gdzie go szukać?? trochę techniki i już się zgubiłam hehe

[Aniołek Łysego]

hej mamunie

młoda mamo serducho aż mi stanęło... dobrze że wszystko skończyło się dobrze...
buziaczek dla ślicznej kruszynki

ja też chciała bym karmić cycem jak kacpra co najmniej do roku... mimo że jeden sutek miałąm bardzo zmasakrowany i przez prawie trzy miesiące się męczyłam to udało się i karmiłam 15,5 miesiąca :)

na ten bolący sutek nie pomagało nic, maścią smarowałam wkładki żeby się nie przyklejało do stanika, wietrzyłam cały czas, przystawiałam dobrze bo jakim cudem jedna pierś była ok? ale tym razem zabezpieczam się i jak będzie boleć bardzo to używać będę kaptórków

używałam tylko herbatki z hippa dla mam i nic więcej... jadłam wszystko normalnie oprócz tego co nie lubię no i unikałam grochu, fasoli i kapusty niegotowanej... tak to wszystko wciągałam...

mnie coraz częściej bolą plecy i brzuch... ciekawe kiedy pójdę?

karska czasami tak jest ze straszy straszy i do terminu dośmigasz jak nic

spokojnego popołudnia mamunie ja muszę się położyć bo mała chyba jogging uprawia

[Ilka]

Aniołek Łysego to fajnie miałaś z tym tym karmieniem, tzn z dietą, a właściwie z brakiem diety. Mój to niby nie alergik, ale jak zjadłam czegoś wiecej go zaraz na buzi mu było widać albo pupa odparzona. Na początku dieta lekkostrawna, ale jadłam wlaściwie wszystko, potem musiałam eliminować niektore rzeczy. Teraz zrobie odwtornie, zaczynam od kilku rzeczy i będe spokojnie dodawać nowe.

[Gosia83]

karska18

Dzięki MałyHipku za wstawienie fotki już mam internet
zauważyłyście, że córcia Chapichy i Młodejmamy są bardzo do nich są podobne a zazwyczaj dziewczynki są podobne do tatusiów.
Młodamama do mnie wczoraj wieczorem pisała co ma robić bo ma wysokie ciśnienie i cała spuchła nawet twarz powiedziałam że położna mi mówiła że jak puchnie cała i wysokie ciśnienie to trzeba jechać do szpitala a ona zadzwoniła na izbę przyjęć i powiedzieli jej że jest wieczór i że nic się jej nie stanie do rana załam jej jechać do szpitala i że mają obowiązek ja zobaczyć i jak widać trafiła tam w ostatniej chwili nasza służba zdrowia ;( pamiętam jak mnie odesłali z kwitkiem z odklejającym się łożyskiem w 5 miesiącu i pan doktor oburzony że raczyliśmy go obudzić o 4 rano z plamieniem masakra

A mi zostało 3 dni do terminu a mała jak nie chciała wyjść tak dalej nie chce

Gosiu w co ja mam wejść żeby znaleźć ten prywatny folder co założyłaś bo wczoraj zaakceptowałam a dzisiaj już nie wiem gdzie go szukać?? trochę techniki i już się zgubiłam hehe

Taaaaaaaaaak nasza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia, aż szkoda gadać bo mi od razu scyzoryk się w kieszeni otwiera

Karska spokojnie w końcu prędzej czy później mała zechce wyjść... widocznie potrzebuje jeszcze trochę czasu:)

Z tym prywatnym wątkiem to się lekko pogubiłam. Utworzyłam grupę społeczną i teraz w tej grupie trzeba założyć wątek ale... jak próbuję go stworzyć to pojawia mi się komunikat, że jest za mało członków... dziwne bo niby minimum musi być nas 5, a już na dzień dzisiejszy jest nas 9. Napisałam w tej sprawie do admina zobaczymy co odpowie. Jak już wszystko uporządkuje to dam znać... ale w grupę można wejść i tam wklejać zdjęcia: SZYBKIE MENU ---> GRUPY SPOŁECZNE --- STYCZNIÓWKI 2012 PRYWATNIE.

[Gosia83]

MałyHipek

Córeczka młodejmamy :) Fotka od Karskiej :)

Młodamamo GRATULACJE :) :)

Córeczka śliczna

[Gosia83]

No to już wiem jak z tym prywatnym forum jest.... musi być 10 osób. Na zaproszenie nie odpowiedziała jeszcze mosia, młoda mama, apiw i aniushka. To chyba poczekamy, aż dziewczyny wyjdą ze szpitala...

[monis1609]

Młoda gratulacje:) dobrze ,że w porę pojechalas! Ta nasza służba zdrowia! Masakra! A córcia prześliczna :)

[karska18]

Hej pisałam z Młodamama kazała wam podziękować za gratulacje
Mówi że już nauczyła się radzić sobie z bólem brzuszka ale z małą jest troszkę gorzej bo ma malutko pokarmu a mała cały czas jest głodna ale na pewno da sobie rade ;) teraz zabrali jej maluszka i kazali jej sobie odpoczywać dzisiejsza noc po tej cesarce

[MałyHipek]

Gosia83

No to już wiem jak z tym prywatnym forum jest.... musi być 10 osób. Na zaproszenie nie odpowiedziała jeszcze mosia, młoda mama, apiw i aniushka. To chyba poczekamy, aż dziewczyny wyjdą ze szpitala...

Jasne :)
a ktoś ma kontakt z mosia i aniushka?

[karska18]

ja mam nr telefonu do Mosi napisałam do niej esa jak da znać to napisze

[karska18]

Mosia odpisała że leży dalej boli ja często ale rozwarcia dużego nie ma jutro coś więcej będzie wiedziała bo przez weekend nic się nie działo napisałam że jak coś to żeby dała znać

[Gosia83]

http://parenting.pl/styczniowki-2012-prywatnie/19000-styczniowki-2012-a.html#post2269312

OK udało się:)
Hipku pierwszy post zgodnie z Twoim życzeniem:).... tylko trochę taki różowy... ciekawe czyj chłopiec będzie pierwszy:)

[Aniołek Łysego]

no to nam się mosia męczy bidulka... może jutro podejmą jakieś działania... niech tylko pójdzie szybko i bezboleśnie już

gosia to czekamy na resztę dziewczyn aż wyjdą ze szpitala

spokojnego wieczorku mamunie
u mnie zaczyna się nocne baraszkowanie w brzuchu

[karska18]

Gosiu musisz poprawić Mlodamama urodziła o godz ok 1 ale to bedzie już dzisiaj czyli 8 a nie 7

[Gosia83]

Już poprawiam... dziękuję za czujność

[Aniołek Łysego]

dzień dobry
ja bez objawów na rozpakowanie... tylko z miłą chęcią wzięł bym sie za robotę ale młodego mogę obudzić i siedzę w wyrku

[OnaM193]

Witam was styczniowki kochane ;).
Dawno nie bylo mnie przez duze zaleglosi w szkole, ktore teraz staram sie nadrobic.
Nie rozpakowujcie sie tak szybko bo w koncu sama zostane na polu oczekiwan. Mojej corci sie wcale nie spieszy ...a pomyslec ze mialam ciaze zagrozona ..

[Aniołek Łysego]

onam a jak samopoczucie?

[MadziulkaPM]

Witajcie dziewczyny:)

Powolutku- wszystkie sie rozpakujecie:) I tak o niemal wszystkim dzidziusie decydują:)

Moja maluśka dziś nas nieźle zaskoczyła- by ja "wymęczyć" przed snem i przestawić troszke z trybu nocnego na dzienny- o 23 zarzadziłam kąpiel:) po niej tak sie najadła, ze spała do 3!!!! o 4 pobódka na dojedzenie- oczywiscie spioch zasnął przy cycusiu:) a potem jak padła, to do 7 rano

Oby jej tak zostało:) Normalnie jak nie noworodek- a jak przypomne sobie jak to było z synkiem- jedzenie co godzina( choć butelkowy) ulewanie, wymioty, non stop pieluszki do zmiany, ciagle głodny, płaczący.... Oj każde dziecko jest jednak inne:)

[MadziulkaPM]

Dziewczyny - tak na jeden dzionek wrzucam zdjęcie córci:)
Reszta jest na naszym prywatnym wątku