Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Aniołek Łysego
wątek juz na noworodkach a ja dalej na ciąży siedzę...
lekko jestem zmęczona :(


Aniołku!!!

po 1 spokojnie już niedługo dołączysz do rozpakowanych i jeszcze zatesknisz za brzusiem i spokojem:D
Co do zmęczenia rozumiem... tez pod koniec miałam dość a Ty biedaku juz po terminie...

A po 2gie to cos mnie ominęło? jakis wątek nowy mamy?

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

No dziewczynka duuża i zdrowa i już po szczepieniach i badaniu słuchu i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Woda przy porodzie- sprawa zbawienna. Cały poród trwał 3h15min. z czego ponad 2 spedziłam w wodzie. Wyszłam z wanny o 13 a o 13:15 dostałam niunie ;). Była ze mną jakiś czas, wzieli ją na miare i wage i oddali...I śpi.
Nie pękłam, założyli mi tylko na śluzówce szew rozpuszczalny i w sumie nie boli. Moge wszystko przy małej zrobić a poza tym - mam najwspanialszą mamusie na świecie, dała rade cały poród wytrzymać ze mną :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193
No dziewczynka duuża i zdrowa i już po szczepieniach i badaniu słuchu i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Woda przy porodzie- sprawa zbawienna. Cały poród trwał 3h15min. z czego ponad 2 spedziłam w wodzie. Wyszłam z wanny o 13 a o 13:15 dostałam niunie ;). Była ze mną jakiś czas, wzieli ją na miare i wage i oddali...I śpi.
Nie pękłam, założyli mi tylko na śluzówce szew rozpuszczalny i w sumie nie boli. Moge wszystko przy małej zrobić a poza tym - mam najwspanialszą mamusie na świecie, dała rade cały poród wytrzymać ze mną :)

też bym tak chciała!!! ja do dzisiaj czuje że rodziłam...

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

onam super poród! rewelacja że szycie nie było wielkiego! no moje gratulacje
a niunia prześliczna:) i rozkosznie śpiulka:)

a ja łażę...

młodamamo wątki są przenoszone przez moderatorów do odpowiednich działów... jak nasze noworodki skończą rok to wskoczą do maluszków i będą tam do 3ech lat i potem przedszkolaki a potem uczniowie :) żeby porządek był

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
mosiu zleciało zleciało...
dla mnie to jednak nie koniec:Oczko:
a jak wy się czujecie? synek grzeczny?

młodamamo niedopatrzenie po prostu:Śmiech:

biedactwo. mam nadzieję, że wkrótce urodzisz :big_whoo:

a synek grzeczny, no chyba że głodny - to się głośno dopomina o cyca :sarcastic:
a ja się czuję super.
już praktycznie nic nie leci, waga spada. jest ok

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny:) pochwalę sie Wam:)

Wczoraj w przychodni ważyłam sie pierwszy raz od czasu z przed porodu:) Wróciłam do wagi z przed ciażowej :yuppi:
Męzuś mi ówil,ze pupcia mi "spadła" ale jakoś mu nie do końca wierzyłam a tu prosze!! :)
Jeszcze przydałoby sie troszke zrzucic;)

U nas dziś mroz dał sie ostro we znaki::(

/Zamarzła nam woda w rurach w lazience:( jedna ściana zamarzla- nie ma ciepłej wody, wody w toalecie:( dobrze,że choć jest zimna bierzaca.. ale najorawdopodobniej trzeba bedzie rozpruwac calą scianę :( a 2 lata temu robiliśmy glazurę ;( ech... kolejne wydatki- w tamtym tygodniu padł twadry dysk w kompie, akumulator w aucie a teraz jeszcze to... no nic. Trzeba bedzie jakos dac radę co nie? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

madziulka jak pech to pech... mam nadzieję że jednak nie trzeba bedzie aż tak robić... a ocieplaną macię tą ścianę?
super z wagą :D
u nas tak ogrzewanie nawala co chwilę... boję się strasznie i z jednej strony cieszę że jeszcze nie urodziłam...niby w domu się nie wyziębia bo M. zawsze zrobi ale jednak nerwy są...

mosiu super że tak wracasz do kondycji...

ja dalej siedzę..:Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Moja corcia ma dzisiaj tydzien Jakos dajemy sobie rade chociaz nie jest latwo Jednego dnia ladnie zasypia po jedzeniu a innego trzeba nosic i kolysac zanim zasnie Noce tez nie sa latwe Czy wasze dzieci tez maja czkawki tak kilka razy dziennie ?
A jesli chodzi o karmienie to niestety musze karmic w kapturkach bo mam jakies za malo odstajace i strasznie poranione sutki ze jak daje bez kapturka to bol jest tak niesamowity ze ostatnio karmilam i plakalam w kapturku jest troche lzej a od wczoraj z jednej piersi w ogole nie daje tylko sciagam laktatorem do butelki zeby podgoic troche sutke

Aniolku moze w koncu cos tam sie zacznie dziac na ktg Trzymam kciuki
Niestety nie mam jak wstawic fotki mojej malej ale napewno sie pochwale obiecuje :-)

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

kapturki zły pomysł u mnie tylko zmniejszyły laktacje i sciagajac tez bedziesz miała coraz mniej pokarmu... wiem po sobie... przez to nie karmie::(: cycorki smaruj sobie mascia sa specjalne co nawet zmywac nie trzeba i przede wszystkim zawsze po karmieeniu posmaruj sobie sutki swoim pokarmem bardzo pomaga.. poczatki zawsze sa bardzo bolesne tez płakałam jak karmiłam...po 2 tyg juz nie bolało ale pokarm zanikł do takich ilosci ze szkoda było sie meczyc

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
młoda mamo ja mam 24 na plusie:lol: hehhh

dalej łazę... plecy bolą... mała wqrzona w brzuchu chyba już...
idę się ubierać i na ktg

nie widać po tobie

aniushka
Hej dziewczyny
Moja corcia ma dzisiaj tydzien Jakos dajemy sobie rade chociaz nie jest latwo Jednego dnia ladnie zasypia po jedzeniu a innego trzeba nosic i kolysac zanim zasnie Noce tez nie sa latwe Czy wasze dzieci tez maja czkawki tak kilka razy dziennie ?
A jesli chodzi o karmienie to niestety musze karmic w kapturkach bo mam jakies za malo odstajace i strasznie poranione sutki ze jak daje bez kapturka to bol jest tak niesamowity ze ostatnio karmilam i plakalam w kapturku jest troche lzej a od wczoraj z jednej piersi w ogole nie daje tylko sciagam laktatorem do butelki zeby podgoic troche sutke

Aniolku moze w koncu cos tam sie zacznie dziac na ktg Trzymam kciuki
Niestety nie mam jak wstawic fotki mojej malej ale napewno sie pochwale obiecuje :-)

smaruj pokarmem sutki, szybciej się wygoją. i wietrz. mi tak w szpitalu radzili
ja też miałam poranione ale karmiłam. zagoiły mi się po paru dniach.

a co do ściągania to ja musiałam 2 dni odciągać pokarm dla małego i gotować i te dwa dni z laktatorem pobudziły u mnie laktację, lepiej teraz jest.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Aniushka

Ja tez miała strasznie poranione brodawki- aż do krwi i strupków- tez położna polecała kapturki, ale u mnie słabo z laktacją było i balam sie je ruszac. zacisnęłam zęby 2 tygodnie chodziłam z piersiami na wierzchu- zwykła bluzka/ koszulka/ stanik powodowały ból. smarowalam pokarmem ile wlezie i zaciskałam zęby przy karmieniu. Bardzo pomagaly mi ciepłe kąpiele i masaz woda ciepłą. Przy synku na brodawki stosowałam maść - jednak sam pokarm ( teraz tylko tak działam) o niebo szybciej leczy rany.
Po 2 tygodniach juz bajki były:)
Teraz nawet stalo się to przyjemne:) no ale trzeba swoje wycierpieć niestety- jak kazda z nas.
Aniu, ja bym była ostrożna w stosunku do kapturków i na swój rozumek wsio brać zak zawsze :)
Ps. ciesze sie, że zadowolona jesteś z "polecenia" ;)

Trzymam kciuki za szybkie pozbycie się bólu!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

a odnosnie czkawki- synek miał straszne, niemal ciagle, az do Haidara z nim poszliśmy bo wydawalo sie to nie halo..
Córa teraz ma tylko jak się mocno rozpłacze lub jest jej zimno- wystarczy okryć kocykiem i dostawic do piersi ( my wszak często pijemy wodę by pozbyc się czkawki;))

Moja córa do tej pory jakos w miarę normalnie spała i jadła ( nie licząć maratonu 2 razy na dobe po 4 -6 godzin karmienia, chyba ten typ tak ma... a moje piersi nie wyrabiają i tak jest) dzis coś jej sie poprzestawiało i cłąy dzień przy cycu chciała spędzić... teraz śpi i ja też wskakuje do łożka.

Ale z bujaniem, lulaniem, noszeniem na rękach w celu uspokojenia, uspania to ostroznie- dziciątko szybko sie uczy i potem wymagac bedzie usypiania przez noszenie/ lulanie- jesli teraz Ci to nie przeszkadza, pomyśl, co zrobisz, jak córcia bedzie miala 12 kg i nie uśnie inaczej jak prze z noszenie/ lulanie na rekach .

Może Ci pomogą moje sposoby, choc tu każda z nas ma swoje i na pewno wspaniale:D:D\ tule do piersi, daję posłuchac serduszka, gdy bardzo synek płakał pomagała suszarka do wlosów- biały szum uspokaja, sprawia wrażenie,że znów jest sie w brzuszku mamy i szumi tak krew w macicy.
Nie nauczylam syna na szczęście noszenia/ lulania w celu usypiania lub uspokajania.Zasypia sam odlożony do łózeczka :) A nosimy sie w chuscie dla czystej przyjemnosci i bliskości:) Oby z córa sie tez udalo, bo na razie to spi przy piersi i najchetniej ze mną w lóżku- ale to z mojego lenistwa bo cieżko mi w nocy do niej wstawać ;)

Jesli chcesz moge Ci podrzucic fajn,a ksiażkę 'Język niemowląt" 90% rad z tej ksiżążki jest warte polecenia;) a to dużo jak na lekturę w dzisiejszych czasach;)

Ksiażke mam w pdf wiec na poczte moge popodsyłać- jest tam np. bajeczna tabelka dotycząca płaczu dzidziusia- jak płacze tak a tak to pewnie potrzebuje tego a tego- no dla mnie to był strzał w dziesiątkę, choc niektórzy rodzice nie znosza autorki i jej rad.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...