Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

aniushka
Ale ladna dzidzia Gratulacje:-)
Dziewczyny czy moze byc tak ze wody sie sacza a potem przestaja a skurczy nadal nie ma i nic sie nie dzieje ?

Pozwolę się wtrącić: w mojej rodzinie był przypadek że Mały przebił wody gdzieś wysoko na brzuszku i kilka dni jej sie saczyły, po kilku dniach przyszła akcja porodowa. Także wszystko mozliwe :):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
Madziu szok:36_1_21:
Ja jeszcze mam upławy poporodowe... zółte ale są... ciekawe kiedy ja będę miała Q...A wiecie może jak jest ze współżyciem po cesarce? kiedy można już coś i czy może boleć albo coś...?

ja pamiętam po CC chodziłam z podpaskami prawie miesiac 3-4 tygodni, być może dlatego ze zaraz po porodzie dostałam osocze i przez conajmiej kilkanascie dni nie leciała ze mnie krew tylko osocze... a odnośnie wspólzycia trzeba tylko uważać na brzuch bo wszystko jest jeszcze świeże o ile dobrze pamietam to po 6 tyg jest bezpiecznie, oczywiście bez mozliwości wykonywania figur akrobatycznych :Oczko: w śroku z pewnoscia nie powinno nic boleć

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
Madziu szok:36_1_21:
Ja jeszcze mam upławy poporodowe... zółte ale są... ciekawe kiedy ja będę miała Q...A wiecie może jak jest ze współżyciem po cesarce? kiedy można już coś i czy może boleć albo coś...?

tez słyszałam ze po 6 tygodniach minimum-0 gdy krwawienie ustaje już zupełnie- niezależnie czy po sn czy cc.

Gosia83

O jaaaaaaaaaaa ale szybko... a jak Ci mąż dowodził, że masz dni płodne... :Oczko:
a meżuś " ma nosa" do moich dni płodnych;) ale tak serio- on poprostu twierdzi,ze wówczas tak mu pachnę, jak ciasteczko do schrupania:) no i sie chyba nie pomylił;) bo ja podczas owu mam zawsze taaaaką na niego ochotę.... no i tuz po porodzie, jeszcze wsio nie pogojone a ja już rozmarzona chodziłam:D I jednak miał racje mój mezus;) wszak 5 lat juz razem, to i wyćwiczeni jesteśmy ;)

żabol22
aniushka
Ale ladna dzidzia Gratulacje:-)
Dziewczyny czy moze byc tak ze wody sie sacza a potem przestaja a skurczy nadal nie ma i nic sie nie dzieje ?

Pozwolę się wtrącić: w mojej rodzinie był przypadek że Mały przebił wody gdzieś wysoko na brzuszku i kilka dni jej sie saczyły, po kilku dniach przyszła akcja porodowa. Także wszystko mozliwe :):

Tak tak- ja tak miałam teraz- wysokie odejście wód płodowych- właśniwie to pewna nie byłam czy to wody czy upławy i tak chodziłam kilka dni... gdyby nie skok cisnienia to bym pewnie do szpitala nie pojechała z tej okazji:/ Oczywiscie dostałam od razu antybiotyki i na drugi dzień indukcja porodu była.
Pecherz pękł mi tak "na całego" podczas koncóweczki 1 fazy porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór :)

hipciu jak znajdziesz chwilę to czekam na fociszka skarbulka! super że już w domku jesteście :)

gosia ja się w ogóle nie zdziwię jak o luty zachaczę...

momentami wydaje mi się że im więcej się ruszam, chodzę i "męczę" to tym dłużej będzie z brzuchem chodzić:Oczko:

madziulka ale z @ masz! szybko...
a maż super! widać dobraliście się bezbłędnie:brawo:

ja z kacprem dostałam po ponad roku po porodzie:lol:

co do współżycia to wydaje mi się że po sn jednak są otarcia i takie tam w środku... po cc rana jest na pewno wyżej...
koleżanka po sn po trzecim dziecku bez żadnych szwów i otarć po 3tygodniach już brykała z mężem...
wydaje mi się że to zależy od tego jak mama się czuje...

aniushka z tymi wodami to zielonego pojęcia nie mam... moze lekarz by coś wiedział...

mała w brzuchu szaleje... coraz częściej przy ruchach macica mi sie napina... no i spania wieczorem nie mam bo tak bryka że nie daję rady ani siedzieć ani leżeć ani stać:Padnięty:

spokojnej nocki mamunie

mosiu czekam na odzew :love: bo odczuwam strasznie brak twojego pisania:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Hipciu Kamcia Gratuluje! Dwie następne rozpakowane.
Gosiu wymieniając dwupaki zapomniałaś o mnie... :)
Jutro wizyta na 10... ktg i zobaczymy co dalej. Mimo wszystko cieszę się, że małej się aż tak nie spieszy. Jest donoszona i zdrowa i to jest najważniejsze. Teraz to nawet w tej chwili mogłabym zacząć rodzić, chociaż wydaje mi się, że to jeszcze kilka dni spokojnie... Żadnych bóli nic, no po prostu moja córka się rozmyśliła.
Pani tydzień temu na ktg się śmiała, że będzie jak mamusia własnymi ścieżkami chodziła :).

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
dobry wieczór :)

hipciu jak znajdziesz chwilę to czekam na fociszka skarbulka! super że już w domku jesteście :)

gosia ja się w ogóle nie zdziwię jak o luty zachaczę...

momentami wydaje mi się że im więcej się ruszam, chodzę i "męczę" to tym dłużej będzie z brzuchem chodzić:Oczko:

madziulka ale z @ masz! szybko...
a maż super! widać dobraliście się bezbłędnie:brawo:

ja z kacprem dostałam po ponad roku po porodzie:lol:

co do współżycia to wydaje mi się że po sn jednak są otarcia i takie tam w środku... po cc rana jest na pewno wyżej...
koleżanka po sn po trzecim dziecku bez żadnych szwów i otarć po 3tygodniach już brykała z mężem...
wydaje mi się że to zależy od tego jak mama się czuje...

aniushka z tymi wodami to zielonego pojęcia nie mam... moze lekarz by coś wiedział...

mała w brzuchu szaleje... coraz częściej przy ruchach macica mi sie napina... no i spania wieczorem nie mam bo tak bryka że nie daję rady ani siedzieć ani leżeć ani stać:Padnięty:

spokojnej nocki mamunie

mosiu czekam na odzew :love: bo odczuwam strasznie brak twojego pisania:lol:

Aniołku ja też ostatnio sobie pomyślałam, że dziecko już mam w brzuchu tak zahartowanie, że nic go nie rusza... całą ciążę byłam (i jestem) aktywna... a tu porodu brak...:Padnięty:

Co do @ to też dostałam późno... dopiero jak skończyłam karmić piersią...

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193
Hipciu Kamcia Gratuluje! Dwie następne rozpakowane.
Gosiu wymieniając dwupaki zapomniałaś o mnie... :)
Jutro wizyta na 10... ktg i zobaczymy co dalej. Mimo wszystko cieszę się, że małej się aż tak nie spieszy. Jest donoszona i zdrowa i to jest najważniejsze. Teraz to nawet w tej chwili mogłabym zacząć rodzić, chociaż wydaje mi się, że to jeszcze kilka dni spokojnie... Żadnych bóli nic, no po prostu moja córka się rozmyśliła.
Pani tydzień temu na ktg się śmiała, że będzie jak mamusia własnymi ścieżkami chodziła :).

Ooo widzisz... no to dalej jesteśmy 3 nierozpakowane.
Ja też jutro mam KTG... zobaczymy czy coś tam chociaż drgnie:Szok:.. a w poniedziałek wizyta i kolejne KTG:Szok:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

A ja chwilka czasu, bo moje księżniczki śpią... :)

Witajcie! :)

Rozpakowanym mamusiom gratulacje! :)

A my z Zosią weekend sobie spędziłyśmy na chirurgii dziecięcej... Mała ma tak kochaną siostrą, która chciała ją na rączki wziąć, kiedy leżała na tapczanie. No i Zosiek zaliczył upadek na ziemię. Niby nie wysoko, ale wszystkie zaczęłyśmy płakać. A to wszystko przez moją nieuwagę... Po powrocie ze szpitala zrobiliśmy przemeblowanie w pokoju, od Tosi zabawki poszły do sypialni i tam się teraz bawi a na ich miejsce postawiliśmy łóżeczko, w którym teraz za dnia leży Zosia.
Wyrzucałam sobie, że jestem złą matką, że sobie nie radzę, ale po pobycie na oddziele mi przeszło. Nie byłam tam sama z takim przypadkiem, były dzieci co spadły z czegoś, poparzyły się gorącą wodą- wszystko przez nieuwagę rodziców.

No a Zosi nic nie było, na obserwacji nas zostawili chyba dlatego, że taka malutka i później mogłoby coś się pokazać. Ale Małej nie pasowało powietrze szpitalne, bo ani spać nie chciała. A po powrocie do domu pierwszą noc spała ciągiem 8 godzin z jednym, maleńkim i króciutkim piciem.

No a z milszych wieści to to, że Zosia waży już 4 kilogramy :). Nawet wyrosła mi z jednej piżamki! ;).

Madziulka prędko dostałaś okres... Ja to niby już nie krwawię, bo większość wkładek jest czysta, ale czasami poleci ze mnie krew. Położna powiedziała, że to normalne, więc jej wierzę...

I pisałyście o kupkach. Tosia była pod tym względem lepsza, bo tylko po karmieniu, a Zosia to jakby non stop- ale nie patologicznie ;). No i przez szpital odparzyła sobie dupkę, bo nie miałam kremu a za każdym razem co mąż miał przyjechać zapomniałam mu powiedzieć, żeby przywiózł. W domu 2 dni mycia wodą, posypywanie mąką ziemniaczaną i dupeczka ładna :).

Dziewczyny a ile razy może położna przyjść? Bo u mnie była już 4 razy, a nie zapytałam ostatnio, bo musiałam telefon odebrać. Bo mam mały problem z szewkiem. Bo ponoć do środka dawają rozpuszczalne, ale mam wrażenie, że on tak całkiem rozpuszczalny nie jest, bo jak go dotykam, to tak jakby obrastał i boli właśnie po tym dotykaniu. Tylko że znowu wcześniej go nie było widać i czuć a teraz jest odwrotnie - tak jakby wychodził.

I brzucho mnie boli przepotężnie od wczoraj. Tak jakby ktoś mi załadował w sam żołądek. A bólu nie ma cały czas, tylko falami przychodzi... Makabra jakaś. Ani apap (ostatni, już nie mam! ;() ani nospa mi nie pomogły. Wieczorem to aż mnie łamało, że nawet to męża mego zaniepokoiło, bo się pytał czy bardzo boli - to to nawet przy porodzie nie zadał takiego pytania!
Zastanawiałam się czy to nie od jedzenia jakiegoś, ale to może i Zosi by coś było?
Jeszcze u lekarza zaraz wyląduję :/.

Pozdrawiam Was! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

chapicha ale mieliście przeboje... ale tak bywa... najważniejsze że tosi i zosi nic się nie stało...
co do położnej to słyszałam że 6 razy teraz przychodzą...
ale brzuch że boli to nie wiem... tak dziwnie... długo już tak się męczysz? może lepiej skonsultować?

my po mega spacerze na stadion... w drodze powrotnej kacper został u moich rodziców...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aniołku od wczoraj wieczora. Tyle dobrze, że nie boli cały czas, bo chyba bym umarła. Tak falowo boli- takie nieregularne prawie jak porodowe skurcze żołądka.
Już dzwoniłam do mamy się zapytać czy pamięta, bo kiedyś, jak jeszcze w podstawówce byłam to miałam problemy właśnie z żołądkiem, ale okazało się, że to chyba z nerwów mnie bolało.
Za to powiedziała, że ona z tatą tak też mieli, bez innych większych objawów i że przeszło po paru dniach- mam nadzieję że tak będzie i u mnie. Że to np nie jakieś wrzody czy coś, bo bym się załamała- leki itp a karmienie...
No nic, poczekam do poniedziałku, jak nadal będzie boleć, to się przejadę do lekarza.
A plus dla męża, bo kupił mi APAP :).

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

chapicha tak sobie właśnie pomyślałam że to mogą być nerwobóle...
moja siostra tak miała i one przeważnie łapią jak już nerwy puszczają... ty miałaś trochę nerwów w ostatnich dniach
może meliske sobie wypij to rozluźnia a małej nie powinno zaszkodzić jeśli do tej pory nie uczuliło jej nic

a ja niedawno wróciłam od mamy... znów dwa razy na trzecie pięterko... tylko małą rozdrażniło i fika...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

i witam się piątkowo:)

Już się nie mogę doczekać KTG:D... jedno mnie tylko martwi....
Dziewczyny czy wy chudłyście już na sam koniec ciąży??? Ja od 12.01 (2 tygodnie) straciłam na wadze 2,5 kg. Jem tak jak zwykle, nie wymiotuje, jedyne co to numerek 2 jest raczej luźny ale to już tak mam od kilku tygodni... no i od paru dni mam takie momenty, że boli mnie jak na @... Młodego czuję dobrze... już niech się urodzi:ehhhhhh:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Gosia83
i witam się piątkowo:)

Już się nie mogę doczekać KTG:D... jedno mnie tylko martwi....
Dziewczyny czy wy chudłyście już na sam koniec ciąży??? Ja od 12.01 (2 tygodnie) straciłam na wadze 2,5 kg. Jem tak jak zwykle, nie wymiotuje, jedyne co to numerek 2 jest raczej luźny ale to już tak mam od kilku tygodni... no i od paru dni mam takie momenty, że boli mnie jak na @... Młodego czuję dobrze... już niech się urodzi:ehhhhhh:

Przed samym porodem zazwyczaj spada się z wagi.. tak przynajmniej gdzies wyczytałam... poprzec na sobie nie moge bo miałam cc 2 tyg przed terminem ale myślę że to będzie objaw zbliżającego się porodu:)

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Witam
My jeszcze w szpitalu ale jutro wychodzimy do domu Jedyny problem jaki mam to karmienie Strasznie bola mnie sutki i mam malo pokarmu pije herbatke na laktacje i troche to pomaga Siostry polozne chcialy podac sztuczne mleko ale jakos pociagnela cycka i sie najadla Jedyny minus jaki znalazlam w karmieniu piersia to to ze nie wiadomo ile dziecko zjadlo
Dziewczyny konczy sie styczen Najwyzszy czas na was

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Chapicha- współczuje wypadku, dobrze,ze z Zosią wszystko oki:)

Aniushka- piersi niedługo przestana boleć:) i mleczka przybędzie:)

Wiercie, wczoraj z przyjaciółmi ustawiliśmy się na... wyjazd w górki :):)
tak delikatnie- Dolina Prądnika na 3 dni za tydzień ;) no ciekawe jak nam to wyjdzie z dwójeczką brzdąców ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM
Chapicha- współczuje wypadku, dobrze,ze z Zosią wszystko oki:)

Aniushka- piersi niedługo przestana boleć:) i mleczka przybędzie:)

Wiercie, wczoraj z przyjaciółmi ustawiliśmy się na... wyjazd w górki :):)
tak delikatnie- Dolina Prądnika na 3 dni za tydzień ;) no ciekawe jak nam to wyjdzie z dwójeczką brzdąców ;)

w góry? szkoda że nie do Krynicy Zdrój:D miałabyś do mnie ok 40 min samochodzikiem:D

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

aniushka
Madziulka mam do ckebie pytanie Kiedys pisalas ze twoja niunia po urodzeniu miala krwiak na glowie Moja tez ma i troche sie martwie Wchlona sie juz u twojej corci?

Kochana, już niemal śladu nie ma;) Pani doktor nasza- dr Paluszkiewicz ze Zdrowia (ma 2 stopień specjalizacji z neonatologii, pracowała miedzy innymi na intensywnej terapii noworodków, lekarka z wieloletnim stażem) uspokajała mnie,że krwiak może dość długo sie wchłaniać- do kilku miesiecy nawet. Tutaj wszystko jest sprawą indywidualną.

Nic sie nie martw- na pewno zanim wyjdziecie ze szpitala malusia będzie miała zrobione USG główki- wówczas bedzie wykluczony wylew sródczaszkowy.
Poproś kochana by przy okazji lekarka zrobiła usg brzusia:) skoro i tak Bedziecie przy aparacie;)

POtem jeszcze będzie was czekała kontrolna wizyta w poradni neonatologicznej. My już niedługo idziemy- moze sie spotkamy?;)

Ach i przygotuj sie na to,ze zółtaczka moze sie troszkę dłuzej utrzymywac- to przez krew z krwiaczka która będzie sie rozkładała- to normalna sytuacja:) Najważniejsze, by nóżki były jaśniejsze niż buzia- na buziuni i oczkach żółta barwa najdłuzej się utrzymuje. Po tym poznasz czy żółtaczka jest fizjologiczna, czy trzeba reagować:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
MadziulkaPM
Chapicha- współczuje wypadku, dobrze,ze z Zosią wszystko oki:)

Aniushka- piersi niedługo przestana boleć:) i mleczka przybędzie:)

Wiercie, wczoraj z przyjaciółmi ustawiliśmy się na... wyjazd w górki :):)
tak delikatnie- Dolina Prądnika na 3 dni za tydzień ;) no ciekawe jak nam to wyjdzie z dwójeczką brzdąców ;)

w góry? szkoda że nie do Krynicy Zdrój:D miałabyś do mnie ok 40 min samochodzikiem:D

Niestety troszke za dlaeko nam do Krynicy;) ale jeśli sie kiedyś szarpniemy w twoje strony - wprosze sie na herbatkę kochana :P ;)

Oj w pieknych okolicach Mieszkasz;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...