Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2011 :)


Madziutek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Laski,
U nas wczoraj dzień koszmar. Ja przeziębiona masakrycznie, młody co chwilę przy cycku a pokarmu brak... Nie wiem czemu... Do 4 rano przystawiany co godzinę do piersi, oprócz tego zjadł zapas zamrożonego pokarmu i ciągle głodny. W końcu przed 4 zrobiliśmy mu dodatkowo jeszcze 50ml sztucznego i zasnął. A dzisiaj wstałam i piersi pełne. Nie wiem co to było. Jak tak mają wyglądać kryzysy laktacyjne to ja dziękuję. Już z niemocy po północy poszłam pod prysznic i beczałam jak dziecko. Ehhh...

A dzisiaj pogoda ładna, po następnym karmieniu wrzucę Adasia w wózek i wystawię do ogrodu :))). Na 15 minut to mi się nie chce wyprawiać na spacer. Do pt będę mu wydłużała te ogródkowe "spacerki" i w weekend pójdziemy na jakiś długi spacer o ile będzie fajnie na dworze.

Renatkaa - póki co jeszcze spokojnie leży, okaże się jak długo - co go pochwalę to mi jakiś numer wycina, więc już nic nie mówię ;). A co do kolek to współczuję. Wiem co to jest bo syn mojej siostry przez to przechodził. Na szczęście to nie trwa wiecznie.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Szczęśliwego Nowego Roku Dziewczyny :) zresztą, wszystkie mamy takie cudowne maleństwa, więc jak mógłby nie być szczęśliwy ten rok :):)

dzisiaj pogoda śliczna, więc pewnie po południu się na jakiś spacerek wybierzemy :) a jutro na kontrole do lekarza, coś za wysoką bilirubinę mamy...:/
z tym noszeniem, to ja jakaś wariatka chyba jestem, bo nosimy go bardzo dużo. Najczęściej to go pakuję do chusty, bo jednak czasem coś w domu trzeba zrobić, a do tego to i ręcę są potrzebne :) Ja to mam wręcz tak, jak za długo w łóżku leży, to mam wyrzuty sumienia, że go tak zostawiam...

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewnol2a435l97pw.png

Odnośnik do komentarza

apiw
faworites Powodzonka będziemy trzymać kciuki.

Dziękuję za wsparcie :)

Uprzejmie informuję, iż mój kwiatuszek przyszedł na świat zgodnie z planem (29.12.2011r.)

godz. 9:35
waga: 3350 kg
wzrost: 57 cm
pkt. 10
czas I etapu porodu 5h 44 min
czas II etapu 35 min

Opis:
O godzinie 17 zaczęłam krwawić i miałam bezbolesne skurcze więc pojechaliśmy z m do szpitala. Lekarz powiedział, że odchodzi czop a skurcze są tylko przepowiadające i odesłali nas do domu.
O godzinie 3 w nocy dostałam bolesnych skurczy powtarzających się co 5 min. Uparcie wróciliśmy do szpitala. Usłyszałam, "że się nie poddaję" ... więc zatrzymali mnie na oddziale i kazali iść spać. :/ męczyłam się całą noc bez znieczulenia.
O godzinie 8 skurcze były co minutę.
O godzinie 9 po obchodzie lekarza skierowali mnie na badanie ginekologiczne.
Niestety nie dałam rady dojść ... tych 20 metrów do sali, oparłam się o parapet i tak już zostałam w miejscu aż chlusnęły mi wody płodowe (niestety zielone)
Dopiero wtedy zrozumieli, że chyba nie udaje. posadzili mnie na fotelu ginekologicznym i ... nie zapomnę ginekologa który zrobił oczy jak 5 złoty i krzykną " mamy pełnie ta pani zaraz tu urodzi" ściągnęli mnie na wózek i biegiem zawieźli na salę porodową.
Błyskawicznie po 3 parciach ... trwało to około 10 - 15 min Malwinka była na moim brzuszku. Skończyło się na jednym wewnętrznym szwie. Mąż niestety nie zdążył dojechać na czas. Szkoda, bo chodziliśmy do szkoły rodzenia i miał mnie wspierać w porodzie.

To my :)

Odnośnik do komentarza

Fete- wracaj szybko do zdrówka. Też się pocieszam , że kolki poprostu trzeba przetrwać bo mijają. Tylko podobnie jak Tobie czasem mi brakuje sił i aż sobie popłacze.
Ania B z- Cieszę się że przynajmniej Ty masz grzeczne dziecko. A co do Uli to pamiętam, że ja też byłam zazdrosna o czas poświęcany młodszemu braciszkowi, wiec dobrze ją rozumiem:)
Zuza - żółtaczka się nie przejmuj. Mój Kuba ma 6 tyg i jeszcze troche ma.Na piersi podobno wolniej schodzi.
A jaką masz chustę? Ja też myślałam o chuście ale jak pooglądałam to trochę drogie są i nie wiem czy się nauczę.
Faworites- gratulacje. Fajnie ze tak szybko poszło!
My dziś też byliśmy na spacerze a teraz płacz na rączkach. Ręce opadają.

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane Mamuśki!!!

Strasznie się rozmemłałam, niby mam czas na wiele rzeczy bo mała jest w miarę grzeczna, ale jakoś mi się nie chce. Dziś była znów położna i mała przytyła z 2,750kg na 2,960 wiec jest dobrze. Poprzechodziła jakieś testy i położna powiedziała, że wszystko ok.
Mam tylko mały problem z nią w nocy bo kiedy jest dzień ona śpi 3h ładnie w swoim łóżeczku później jest karmienie piersią około 20min i już jest najedzona - znów śpi.
W nocy zaczyna się problem od momentu kiedy kładziemy się do łóżka. Zaczyna kwękać i marudzić i szukać piersi więc ją dostawiam i to trwa nawet do 1,5h później już nie wytrzymuję i daję jej butle bo ona znów chce jeść. Najedzona zasypia - kładę ją do łóżeczka i co po 5-10 min historia się powtarza. W końcu kładę ja na sobie i ona śpi jak aniołek i uspana ląduje u siebie w łóżeczku po 5-10 min zaczyna znów płakać więc ląduje u nas w łóżku i tak potrafi spać 5-6 godzin - bez usypiania i bez cyca i butli.
Dziś położna powiedziała żeby w łóżeczku małej zostawić jej mój t-shirt i że to powinno pomóc a jak to nie pomoże ja już nie wiem co... Wczoraj wzięłam ją na przetrzymanie i ponad 1,5 godziny kwękała i marudziła.
Czy któraś z was ma podobny problem, wiem że to błahostka, ale nie chcę jej przyzwyczajać do spania w naszym łóżku.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

faworites - ogromne gratulacje:) a córcia przeurocza :)

to została nam już tylko Surikatka, czy jeszcze ktoś?

renatkaa, ja mam elastyczną Tuli (teraz chyba zmienili nazwę na Tula) i jestem z niej zadowolona. Kosztowała chyba coś koło 300 zł razem z przesyłką, ale to akurat dziadkowie kupowali wnuczkowi ;) są też na pewno tańsze, tylko z tymi elastycznymi to jest tak, że ten materiał musi być odpowiednio gruby, żeby się jednak za bardzo nie rozciągał, więc wolałam jakąś taką pewniejszą markę kupić, a te firmowe to już kosztują podobnie właśnie.
Wiązanie elastycznej chusty jest dosyć proste (właśnie dlatego wybrałam taką, a nie tkaną). Na mojej szkole rodzenia były jedne zajęcia z babką, która zachwalała chusty i pokazywała jak się motać, ale powiem Ci, że z samej instrukcji też bez problemu da się to opanować. No i plusem jest to, że najpierw wiążesz chustę. a dopiero potem wkładasz do niej dziecko.

Tak w ogóle to ja bardzo polecam, zwłaszcza mieszczuchom, bo jak ostatnio szliśmy do lekarza, to nie wiem, co bym w przychodni zrobiła z tym wózkiem, bo pediatrę mam akurat na drugim piętrze w kamienicy bez windy. No i zauważyłam, że jak go dużo noszę w dzień, to potem mamy spokojniejszą noc i nie boli go tak brzuszek. Położna mi powiedziała, że to przez ciepło i to, że jak ja się ruszam, to mu łatwiej gazy z jelitek odchodzą, a generalnie to często się z tym bidulek męczy.

Uff, ale się rozpisałam.... To powiem Wam jeszcze tylko, że byliśmy dziś na dłuższym spacerze i zaliczyłam pierwsze karmienie w miejscu publicznym. Chyba muszę rozpracować w Krakowie miejsca przyjazne mamom z dziećmi, bo powiem szczerze, że szukanie na prędce na krakowskim Kazimierzu kawiarni, gdzie można to w miarę dyskretnie zrobić nie było takie proste...

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewnol2a435l97pw.png

Odnośnik do komentarza

apiw ja Ci niestety nie pomogę, bo ja dla własnej wygody śpię z dzieckiem. Jakoś kompletnie nie miałabym ochoty na wstawanie po kilka razy w nocy, a tak to i karmienie jest prostsze i nawet czasem jak zacznie kwękać, to wystarczy przytulić i już śpi jak aniołek :)
ale moja znajoma ma misia, który jak dziecko płacze, to włącza mu się nagrany dzwiek bicia serca. Mioże cos takiego by sie sprawdziło u Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewnol2a435l97pw.png

Odnośnik do komentarza

Witam;)
Fete Zdrówka życze;)
Faworites GRATULACJE!
Apiw Spacerek sie udał, godzinke sobie pochodziłyśmy, dziś też spacer zaliczony;)

Dziś wkońcu odebrałam pesel od małej, zapisałam ją na usg bioderek, mamy 6 lutego kontrole i 11 stycznia idziemy na szczepienie, zdecedowaliśmy sie na te rotawirusy, pneumokoki też w przychodniporadzili mam żeby poczekać ;) szacowana cena za pierwsze szczepienie to około 400 zł (masakra)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Czesc
Aspiw - najwyższa pora na rozmemłanie, my to już podczas ciąży miałyśmy:D
Mi położna radziła zostawiać małemu koło buzi pieluszkę skropioną pokarmem. Będzie myślał że mamusia jest obok.
Fete - powiedz czym się kurujesz bo niestety coś mnie chyba łapie przeziębienie. Co można bezpiecznie brać karmiąc?
Zuzka - dzięki za odpowiedź, mój synek też ma kolki więc jakby miało pomóc. Tylko ta cena, masakra wysoka...

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

hej..

favoritesGratulacje dla Ciebie... dzielna byłaś.. dużo zdrówka dla malutkiej..

Apiw moja mała tez miala pare dni tak jak Twoja.. ze cchciała ciągle być przy mnie... wiesz do teraz nie chce spac w nocy sama .. jak ja odkładam to stekanie.. itd i chce do łózka wiec ja biore czekam az zasnie i znow odkładam...na szczescie w dzien spi w swoim łózku... Może Twoja malutka ma taki okres przejściowy i to przejdzie;)

olafniestety..szczepionki drogie.. nas pierwsze szczepienie( szczepionka skojarzona, pneumokoki i rotawirusy) będzie nas kosztowała ok 700 zł...jak to pani doktor powiedziała .. mała ma zestaw porównywalny do nowego mercedesa ale cena nie powiem spora..:/My na usg bioderek idziemy 9 stycznia.. peselu jeszcze nie mam .. moze w piatek bedzie..

wesolabetiostatnio tez spałam tylko co Ty.. ale jakos dałam rade ..z tym ze o 19 oczy sie same zamykały...:/ a tutaj jeszcze mała i Matiego wykapać...

A u nas po staremu.. mała bardziej aktywna.. w dzien i w nocy.....robi się coraz ciekawiej...z dwójką dzieci...:/ myslałam że jak Mati bedzie chodził spać też pośpie.. ale jak na złosc.. mała w tych godzinach nie chce... :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki.

Niestety nic nie działa na moją małą, t-shirt ani pokarm na nim. Dziś miałam dobrą noc dzięki temu że mała spała z nami. Budziłam ją sama co 3h na jedzonko nie dokarmiając ją mlekiem sztucznym. Teraz znów śpi a ja zaraz zabieram się za pranie i sprzątanie. Już sama nie wiem co mam zrobić z tym spaniem, niby narzekać nie mogę bo ładnie śpi i je ale nie w tym miejscu co powinna.

renatkaa dzięki za radę, ale moja mała jest przebiegła i nie dała się nabrać na mój zapach, nawet jak śpimy ona ciągle mnie dotyka wiec może to nie jest rozwiązanie dla nas.

wesolabeti porządki nie uciekną, a Ty musisz odpocząć. Korzystaj z każdej wolnej chwili i ucinaj sobie drzemki ile wlezie.

o_l_a_f No drogie te szczepionki, moja mała też ma kilka szczepionek pierwszą mamy na gruźlicę.
Druga jak będzie miała 2m-ce 6 in 1(6 chorób: błonica, wirusowe zapalenie wątroby,bakteria haemophilus influenzae typu B HIB, Polio oraz tężcem i kokluszem) + PCV(pneumokoki)
Trzecia 4m-ce 6 in 1 + Men C (Choroba meningokokowa typu C)
Czwarta 6m-cy 6 in 1 + PCV + Men C
Piąta 12m-cy MMR (przeciw odrze, śwince i różyczce)+ PCV
I ostatnia na liście w wieku 13m-cy MenC +Hib (przeciwko Heamophillus influense)

Kochane mamuśki miłego dnia i udanych spacerków z maluszkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,

U nas masakra. Od wczoraj spałam 2 godziny ;/. Mały non stop jeść chce, zasypia na godzinę i znowu do cycka. Już ledwo ciągnę. Myślałam może, że to moja wina, że mało pokarmu. Po karmieniu wzięłam laktator i odciągnęłam jeszcze 70ml więc ma co jeść. O 6 rano nie wytrzymałam tempa i podałam mu butelkę, licząc na to że prześpi 3 godziny. A on wstał po godzinie znowu :(((.
Co do przeziębienia kupiłam sobie wapno, witaminę C i sok z malin (ale taki prawdziwy). Można paracetamol brać. Generalnie jakoś mi to nie przechodzi dużym tempem.
Dziewczyny mam pytanko - mam nadzieję, że nikogo tym nie zniesmaczę. Od porodu minęły 2 tygodnie i 3 dni. Na początku krwawiłam mocno przez jakieś prawie 2 tygodnie, potem 3 dni takiego brązowo-różowego, a dzisiaj od nocy nic w zasadzie. Widać tylko na wkładce takie żółtawe - ale jest tego bardzo mało. Nie wiem czy mam się niepokoić. Czy tej wydzieliny nie powinno być więcej?

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Witam:))

Ja tylko na moment,bo idę odespać nockę.Widzę, że mamy podobne problemy wszystkie z tym spaniem naszych maluszków w nocy.Niestety moja malutka dziś też podokazywała sobie w nocy,ja ledwo żyję ale przyjechała moja mama wybawiciel,ugotowała mi obiad i posprzątała w mieszkanku a ja mogłam się położyć.Moja Olga ma tak że w dzień śpi jak anioł,a w nocy to jakaś masakra jest.Ciągle jest głodna i szuka nie wiadomo czego dziś jak mój m szedł do pracy to ja już płakałam z bezsilności i niewyspania:(

fete551 U mnie leci raz mocniej,raz słabiej a czasem nic nie leci.Moja gin mi mówiła, że to będzie tak wyglądało.No i na końcu coś wspominała o tych takich żółtawych upławach chyba to normalne.Jedne dziewczyny krwawią dłużej drugie krócej zależy chyba od organizmu.

apiwwidzę, że nie jestem sama,małej najlepiej się śpi na mnie w nocy.W dzień na szczęście śpi w łóżeczku swoim.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

hello dziewczynki niewyspane! dołaczam do was ;) mój mały pierwszy raz zarwał nockę... wisiał na cycku i w końcu na butli od 21 do 1.00 a potem do 3 nad ranem był płacz, ani jeść ani spać tylko na rękach i płacz, nie wiem co mu było :( Więc dołączam do grona niewyspanych, bo po 5 zrobił zwykłą pobudkę na jedzenie, a teraz jestem jak co dzień sama z dwójka dzieci więc nawet nie mam jak się zdrzemnąć :(
Więc doskonale was rozumiem.

Poza tym mój m. wkurza się na mnie że zasypiam przy karmieniu małego (więc w końcu on też zasypia) że ucze go zasypiania przy cycku w naszym łóżku i że będzie trzeba go uczyć spania solo, a ja mam dość ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Witam;)
Nam narazie odpada szczepionka na pneumokoki, podobno lepiej poczekać aż dziecko skończy pół roku, ale czemu to niewiem...
Apiw Dzieci to cwane istotki, moja tez najchętniej spałaby na mojej piersi;)
Fete U mnie z krwawienie było podobnie jak u Zyty, raz mocniej raz słabiej, a całkowicie ustało dokładnie po 4 tygodniach o porodu:/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki

Qrcze a ja zaczęłam dopiero teraz mocniej krwawić - dziś nawet miałam sytuacje alarmową i musiałam skorzystać z prysznica za to cały zeszły tygodzień moje krwawienie przypominało lekkie plamienie -kilka kropli przez cały dzień. Dzisiaj mnie boli brzuch jak na okres i mam dosyć obfite krwawienie - zależy chyba wszystko od organizmu.
Dziewczynki teraz trochę z innej beczki - mam założone szwy rozpuszczalne powiedzcie po jakim czasie wam się rozpuściły te które miały takie zakładane, bo ja nadal je wyczuwam i zaczynam się zastanawiać kiedy się ich pozbędę.

o_l_a_f no tutaj jest taki program i muszę ją zaszczepić, bo mogę mieć przez to problemy. Szczepią wszystkie dzieci tzn że robią to słusznie i ja nie będę się wyłamywać zwłaszcza, że chodzi o dobro małej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Apiw Jasne, że nie ma co się wybijać, tym bardziej, że niemam zielonego pojęcia o szczepieniach;) A jak jest w irlandii ze szczepieniami, płacisz za coś czy sa darmowe?
A co do szwów to ja polecam ściągnięcie, ulga od razu, też miałam niby rozpuszczalne, ale wyjątkowo mi przeszkadzały i przy chodzeniu i siedzeniu;)))

Dziś ja jestem niewyspana, mała tradycyjnie zasneła o 23 i spała do pół 5, ale jak się obudziła to na dobre, do 9 była aktywna, potem drzemka na godzinke i znowu pobudka i do teraz wisi na piersi:///
A z pozytywnych rzeczy to mała zaczyna nam się świadomie uśmiechać, po takim uśmiechu nawet najcięższa noc idzie w niepamięć;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamuśki
Za nami dziś ciężka noc i połowa dnia : mała przyrosła mi do rąk i coś ja brzuszek meczy.
Spałyśmy 3 godziny i mała wisiała na moim cycku 2.5 po czym i tak była głodna, w końcu przełamałam się i podałam jej sztuczne mleko.

o_l_a_f Wszystkie szczepionki są refundowane z irlandzkiego funduszu zdrowia - wiec dla mnie koszt dojazdu do kliniki - czyli żaden.

renatkaadzięki za rade idę w poniedziałek do kliniki to na pewno się zapytam.
a przy okazji mój nick to apiw nie aspiw.

AniaB ja już Aniu siadam normalnie i nie czuję ich przy wykonywaniu normalnych czynności, ale czuje je pod prysznicem podczas podmywania się, dlatego zastanawiam się czy to normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...