Listopadowe bobaski!

[ma-mmi]

Migotka zwykle male pojemniczki nadajace sie do mrozenia. Ja w zasadzie gotuje dwa trzy rozne rodzaje i mam tydzien czasem wiecej z bani plus domrazam nasze zarelko o ile nadaje sie dla mlodego.

[Migotka5]

Dobra chwila czasu dzis nadrabiam:
Gosia wow:wow:A Mania dlaczego akurat hokej?
Czy w Norge to na wf-ie i takie popularne rozumiem?
Marysia prezentuje sie profesjonalnie

Viosna Adas robi kupę co 2-4 dni ale ostatnio jedzie tez seriami.Po 3 serie: oczko:

Nelson zdrowia dla Szymusia.

Cytrynkowa ja walczę z usypianiem.W końcu mogłam zaangażować D w pomoc i troche z wieczora w domu porobic.Bo tak to co 2-1,5 h jak zakladnik przy Adasiu lezalam
I mamy pierwszy sukces.
Jak Juz pisałam wg książki najlepiej zaczynać od eliminowania nocnego karmienia o 2.
Wczoraj Adas obudził sie o 1:30.Dzieki Ci Viosno!Bo dzięki Twojemu "nie ma jedzenia w nocy i basta" wytrwalam i pomimo pytań Dana"moze głodny?" nie ugielam sie!Godzine ukladalam do snu.O 2:35 Zasnal i obudził sie o 6 na cycaMozna?

Ma-mmi z tym kombinezonem masz racje.Cholendziu ale kupno 2 kombinezonikow to przegięcie play?Kasowe...
Choc z drugiej strony ja w HM widziałam takie całkiem Okej .
Przerabialas wszystkie warianty?Rozumiem,ze masz doświadczenie?
Ojej rozkminke teraz mam.Chyba sondy na ogólnym zrobię::P:

A ja dzis pierwszy dzien w pracy.Narazie light'owy jeszcze nie wrzucili mnie w wir.Ogarnialam promocje ceny procedury itp.
Adas z D.Spal mu 2razy po 2 h.To Szelma!Mnie tak nie chciał...
Ale Moze to po szczepieniu(wczoraj pneumo robiliśmy).Adas chyba nie skumal ze szczepiony wsłuchiwał sie w me wierszyki

[gorzata]

Migotka5

Dobra chwila czasu dzis nadrabiam:
Gosia wow:wow:A Mania dlaczego akurat hokej?
Czy w Norge to na wf-ie i takie popularne rozumiem?
Marysia prezentuje sie profesjonalnie

Viosna Adas robi kupę co 2-4 dni ale ostatnio jedzie tez seriami.Po 3 serie: oczko:

Nelson zdrowia dla Szymusia.

Cytrynkowa ja walczę z usypianiem.W końcu mogłam zaangażować D w pomoc i troche z wieczora w domu porobic.Bo tak to co 2-1,5 h jak zakladnik przy Adasiu lezalam
I mamy pierwszy sukces.
Jak Juz pisałam wg książki najlepiej zaczynać od eliminowania nocnego karmienia o 2.
Wczoraj Adas obudził sie o 1:30.Dzieki Ci Viosno!Bo dzięki Twojemu "nie ma jedzenia w nocy i basta" wytrwalam i pomimo pytań Dana"moze głodny?" nie ugielam sie!Godzine ukladalam do snu.O 2:35 Zasnal i obudził sie o 6 na cycaMozna?

Ma-mmi z tym kombinezonem masz racje.Cholendziu ale kupno 2 kombinezonikow to przegięcie play?Kasowe...
Choc z drugiej strony ja w HM widziałam takie całkiem Okej .
Przerabialas wszystkie warianty?Rozumiem,ze masz doświadczenie?
Ojej rozkminke teraz mam.Chyba sondy na ogólnym zrobię::P:

A ja dzis pierwszy dzien w pracy.Narazie light'owy jeszcze nie wrzucili mnie w wir.Ogarnialam promocje ceny procedury itp.
Adas z D.Spal mu 2razy po 2 h.To Szelma!Mnie tak nie chciał...
Ale Moze to po szczepieniu(wczoraj pneumo robiliśmy).Adas chyba nie skumal ze szczepiony wsłuchiwał sie w me wierszyki

CO DO MARYSII HOCHEYA TO BYLO TAK.BYLY U NAS ORGANIZOWANE DNI GMINY I WTEDY SA WYSTAWIANE STOISKA ROZNYCH INSTYTUCJI Z ULOTKAMI I ROZNYMI GADZETAMI.ROWNIEZ KLUBU MAJA SWOJE STOISKA.I BYLA WYSTAWIONA BRAMKA HOCKEYOWA I MANIA MNIE POPROSILA CZY MOZE PSZCZELAC.UDALO JEJ SIE TRAFIC I GOSTEK ZE STOISKA MOWI DO NAS ZE JAK MARYSIA CHCE TO ONI AKURAT MAJA NABOR DO KADRY DZIEWCZYNEK 5-9LAT A MOJA MANIA NIEDAWNO SKONCZYLA 5 .MARYSIA SIE UCIESZYLA ZE DOSTALA ZAPROSZENIE I POWIEDZIALA ZE CHCE ISC.POSZLISMY Z NIA NA DZIEN OTWARTY.BYLO SPORO ZABAWY,DO TEGO POCZESTUNEK MANI SIE SPODOBALO I TAK JUZ CHODZI 3 TYDZIEN.
I JEST NAJMLODSZA W DROZNYNIE I W ZWIAZKU Z TYM MA INDYWIDUALNEGO TRENERA.

A WRACAJAC DO KOMBINEZONOW TO PRZYNAJMNIEJ Z MOJEGO DOSWIADCZENIA WYGODNIEJ Z JEDNOCZESCIOWYM ALE WARTOMIEC W ODWODZIE KURTECZKA, TAKA ZEBY PRZEJSC DO AUTA, LUB NA CIUT CIEPLEJSZE DNI.A PEWNIE I TAK TRZEBA BEDZIE 2 ZESTAWY BO DZIECIACZKI LUBIA SIE MOCZYC I BRUDZIAC, ZWLASZCZA NA SNIEGU.

[Migotka5]

Małgosia czyli ten hokej to przeznaczenie.I fajnie,że trenerzy zachęcają i,że się tak Małą opiekuja i ruch ma,superowo Ty trochę odciążonaa Tatuś pewnie dumny i zadowolony bo się może wkręcić.

Ma-mmi wjechałaś mi na ambicję.Ugotowałam Adasiowi zupkę.Wstyd się przyznać,ale mój syn to głównie na słoikach i to co nam z talerza +kanapki .
Poszperałam w necie i znalazłam tę stronę i serio te zupki to dziecinnie prosta sprawa jak się okazuje. wystarczy chcieć
I już Adaś ma na jutro Zupkę marchewkowo-ziemniaczaną z żółtkiem i kawałkami indyka.
Można?

[Meringue]

HEJ MAMKI-ja sie melduje-na ziolach jade(melisa+pigwa=pycha)no nerwa mam na prace jak fiks-ja tu chcialam godziny sobie zredukowac,a tu sie szef na gorze zmienil i mi jeszcze dolozyl...no i nie wiem co z tym fantem zrobic bo z jednej zstrony przysluguja mi dogodne godziny pracy ze wzgledu na dzieci,a z drugiej strony te godziny sa wtedy jak nie szkodza interesowi firmy-a ten duren mi gada ze skoro jestem menagerem to musze bo inaczej firmie szkodze...buuuuuuuu no az mnie skreca ze tak malo dzieciaki bede widziala-no jutro przestudiowac moj kontrakt od A do Z musze i chyba jednak zawalcze...
Poza tym Hana w zlobku juz calkiem calkiem-gada non stop-wola "Omar" mama,tatat,baba-ale tylko tata i Omar swiadomie-no i ladnie "papa"robi-wszystkie panie w zlobku ktore Omara znaly przychodza z Hana sie pobawic-dzis jedna wziela ja" w odwiedziny" do Omara-takze fajnie

Migotka-gratuluje wytrawlosci w usypianiu-ja nie walcze-bo w zwiazku z tym ze tyle h w pracy zalezy mi zeby HAna jeszcze chociaz w zimie cyckala-wiec jak cycka w nocy to laktacja nie znika:)-no proby butelkowe u nas niestety nie przyniosly oczekwianych rezultatow-no a poza tym fajnie by bylo jakby jeszcze pokar chociaz przez zime byl tak jak pisalam-bo i zlobek i bakterie...

Gorzta-super Hokeyistka Ci rosnie-fajnie ze jej sie spodobalo i jeszcze indywidualny trener

Nelson zdrowia dla Szynona

Viosna zdolnego masz meza=piekne bramik

Ma-mmi-czekamy na zdjecia z tancow-ja z obiadkami robie podobnie-sloiki tylko w razie czego-u nas hitem jest barsz,a dzis mloda wcinala zupe z dyni z imbirem

[Migotka5]

Meringeo masz Ci los!
Laktacja mi zaniknie?A poranne i wieczorne karmienia nie dadzą rady jej utrzymać??
Ja miałam taki plan,że karmię te 2 razy do momentu kiedy Adaś mi nie powie STOP oczywiście w ramach rozsądku.
Biednaś Ty,a Twój Chief to ... chyba jakiś bezdzietny,eh skąd ja to znam...Póki co to u nas jest milusio dzisiaj wyszłam o 17,czyli godzina na karmienie jak najbardziej weekendy wolne itp,ale pożyjemy-zobaczymy.Bo jak oddawałam zaświadczenie o tym,że karmię to była mina.Aczkolwiek obróciłam to w żart mówiąc,że jak ktoś obiadu zapomni to może do mnie wpaść na mleko
Fajowo,że Hania tak mówi. Adaś też robi papapa ,klaszcze i wszystkich ludzi zaczepia śmieje się do nich mruga oczkami i jak mówię :"Bam,bam,bam" to zaczyna machać ręką i tańczyć
A my dzisiaj mieliśmy puree z dyni z brązowym ryżem i indykiem ( oczywiście przetarte) ponieważ czasami mnie olśni z tym gotowaniem .A dzieci z reguły lubią dynię.

[Meringue]

no to zaszalalysmy z dynia Migotka-a z laktacja to u kazdego inaczej-Twoja sie dopasuje do Adasiowych potrzeb i bedzie git- u mnie o tyle problem ze ja czasem rano tzn od 10 do 17 pracuje a czasem od 17 do 00-wiec roznie z tym karmieniem...no i jeszcze moj durny boss nakazal 6 dniowy tydzien pracy-przesrane-i to mnie w sumie najbardziej wkurzylo

[gorzata]

U nas noc przekichana,ale za to jedynka gorna sie przebila.dzisiaj sprawdzalam dziaselka i na dniach beda jeszcze 3 zeby :gorne 2ki i dilna prawa 2 tak wiec wszystkie na raz.
A reszta dzieciakow tez klaszcze czy tylko adas?u nas karola nie chce

[imagen]

Dziewczyny dzięki za wypowiedzenie się co do kombinezonów. I z tego co doczytałam to widzę że i taki i taki się przyda.

Nelson gratuluję miszcza:) Fajnie że taki chętny do pływania. A masz jaieś foty jak np nurkuje?

Migotka ja gotuje bo Misiek gardzi słoikami i nawet na wyjazd muszę mieć swoje. Trochę mroże a czasami tak jak ma-mmi odkładam z naszego jak coś nadaje się dla Miśka.
I Misiek też dostaje z mojego głównie talerza jak jem obiad.

Maringue współczuję problemów z pracą.

Gorzata gratuluję ząbka. Michałowi jak wychodziły górne dwójki to też w nocy mało co spałam bo co chwilę się budził. Teraz niby kolejnych nie widać żeby szły a ślini się okropnie.
Misiek też klaszcze. Np dzisiaj przebudził się o 5,30 i już robił tosi tosi. Pokazuje też gdzie sroczka kaszkę ważyła, papa zrobi jak mu się chce i pokazuje jak kotek mleczko pije.

Młody wczoraj wieczorem dostał kataru ale noc nawet spokojna. Dzisiaj leje mu się z nosa.
W pracy trochę zastój to mam chwilę żeby forum odwiedzić.

Dziewczyny w jakiej postaci podajecie jedzenie swoim dzieciakom? Chodzi mi o te zupki które gotujecie, to miksujecie na gładko czy już tylko kroicie wszystko w malutką kosteczkę?

[Meringue]

Imagen-ja to wszystko tylko widelcem rozgniatam-tzn miesko kroje a reszte ugniatam;)-zdrowka dla Miska oby katarek szybko minal

Gosia moja Hana tez nie umie bic brawono ale jeszcze sie nauczy...a powiedz mi Karolcia z checia tran pije???bo ja mam niby owocowy ale i tak mi ryba smierdzi-no i walki toczymy-bo jak Hanka wszystko lubi tak na widok tranu ja skreca...

No i witam sie-Mlody w przedszkolu,barszcz ugotowany-Hanka sie do drzemki szykuje,a ja do pracy-wrrrrrrrrrrrr-dzis wygrzebie moj kontrakt i bede studiowala i najwyzej skonsultuje to z kims kto sie zna

[gorzata]

Meringue

Imagen-ja to wszystko tylko widelcem rozgniatam-tzn miesko kroje a reszte ugniatam;)-zdrowka dla Miska oby katarek szybko minal

Gosia moja Hana tez nie umie bic brawono ale jeszcze sie nauczy...a powiedz mi Karolcia z checia tran pije???bo ja mam niby owocowy ale i tak mi ryba smierdzi-no i walki toczymy-bo jak Hanka wszystko lubi tak na widok tranu ja skreca...

No i witam sie-Mlody w przedszkolu,barszcz ugotowany-Hanka sie do drzemki szykuje,a ja do pracy-wrrrrrrrrrrrr-dzis wygrzebie moj kontrakt i bede studiowala i najwyzej skonsultuje to z kims kto sie zna

pila niechetnie a nie wiem jak bedzie po tej przerwie letniej. jak sprobuje to napisze

[cytrynkowa]

hejka:)

Milena kataru i ząbkowania ciąg dalszy...wczoraj mieliśmy 3 rocznice i co??!!! pól nocy nosiliśmy mała na zamianę bo wyła, jeść nie mogła, katar się ciągnie masakra. Temperatura 38. Byliśmy u lekarza, ale osłuchowo ok więc bez antybiotyku. Ja już w panice bo to może się coś rozwinąć lub być jakieś nieusłyszalne zapalenie.....ehhhhh

Viosna- myślę że we wrześniu się uda ma być ładnie, myślę że na miaso się udamy, może do galerii, jak tylko się ogarniemy to dam znać. A jak tam kiedy gastrolog wam się kłania???

Migotka - moja Milena całkiem na słoiczkach, nie chce mi się gotować zresztą uważam że są zdrowsze i bardziej zbilansowane niż ja bym mogła ugotować

Nelson - jak to sam pływa????? Jak to osiągneliście???? też chcę!!! my chodzimy na basen ale nie na zajęcia tylko sami po prostu z małą.

Kupiłam małej Bioaron to coś podobnego do tranu + wit d, zobaczymy czy odporność będzie lepsza?! Całuski i zdrówka dla maluszków bo taki okres chorobowy się zaczyna

[ma-mmi]

Hejka*
Merinque jak bedziesz systematyczna to Hana nauczy sie. U nas mlody pije tran (zaden smakowy) normalnie, ale on od trzeciego tygodnia go przyjmuje wiec dla niego to normalny syrop, a nawet cos leoszego bo paracetamolu w tej postaci nie chcial pic, a tran tak hehehe i buzie sam otwiera jak widzi ze wyciagam butle z lodowy.*
Lece spac jak jutro znajde chwile to wrzuce cos wiecej z tancow;-)))

[viosna]

MIgotka fajna ta stronka z przepisami, może też coś nowego podpatrzę. no i najlepszego dla Adasia za pełną 10:)
Meringue zaskoczyłaś mnie z tym gadaniem Hany, to się nazywa zdolniacha. Wojtek po chwilowym rozgadaniu, tzn swoim abu-ba-ma itp znów zamilkł, a o świadomym mówieniu to mogę pomarzyć.
Współczuję sytuacji w pracy. Mam nadzieję, że jednak się ułoży.
MIgotka co do laktacji, to mi pani Dorota pisała, że póki się karmi choć raz dziennie, to laktacja nie zniknie.

Imagen ja zupkę siekam w robocie, ale nie mielę na papkę.

U nas markotna nocka, tzn w sumie przespał, ale się tak przebudzał co godzinę, wiercił i gramolił. Obyło się bez płaczu i jakiś większych pobudek, ale za to ja całą noc bardziej czuwałam niż spałam. I znów jedyne co przychodzi mi do głowy to zęby.

Dziewczyny zdrówka dla Waszych pociech, bo coś jedno po drugim katar łapie.

[gorzata]

pytalyscie jaka konsystencje jedzenia podajemy.ja juz od jakis 2 miesiecy nie podalam jej zadnej papki,zup tez nie miksuje , poprostu zawartosc kroje w drobno w kosteczke,jak kromke je to tez w kosteczke jej klade na stolik i sama je

[madzialska]

hej,
jakie podajecie kaszki maluszkom?

[gorzata]

madzialska

hej,
jakie podajecie kaszki maluszkom?

moja niekaszkowa wiec nie pomoge

[imagen]

Madzialska ja daje z bobovity i nestle - wszystkie które sa na wodzie. Zdarzyło się też że kupiłam tą kaszkę pełne ziarno i też zjadł bez problemu. Dla mnie w smaku najlepsze są te z sokiem.
Misiek nie lubi kaszek z babydream. Kupiłam dwa opakowania bo są trochę tańsze to jedną jeszcze jakoś zdjadł ale drugiej już nie chciał i w sumie nie dziwię mu się bo jak dla mnie to ona jest nie dobra.
Czasami gotuje mu kaszke manna na gęsto taki grysik jak to się kiedyś mówiło to też zje.

Ja też duszę widelcem lub kroję w kawałki ale Viosna przypomniałaś mi że też przecież mam robot ktorym mogę to pokroić. Całkiem o nim zapomniałam bo go nie używam.

U nas katru ciąg dalszy, Michał bardzo sprawnie wczoraj wycierał rękawem cieknący nos zanim zdąłżyłam dobiec z chusteczką. A w nocy przymusowe odciągnaie bo juz nosek był zatkany.

[imagen]

gorzata

pytalyscie jaka konsystencje jedzenia podajemy.ja juz od jakis 2 miesiecy nie podalam jej zadnej papki,zup tez nie miksuje , poprostu zawartosc kroje w drobno w kosteczke,jak kromke je to tez w kosteczke jej klade na stolik i sama je

Jak kłade Miśkowi pokrojony chlebek żeby sam jadł to on po kolei zrzucał go na podłogę i patrzył jak leci :)

[imagen]

No i zapomniałam wszystkiego najlepszego dla Adasia i spóźnione dla Wojtusia:)

[Migotka5]

Tyle starań i frustracja

D. wymieka na robocie.Wprowadza swoje warianty usypiania Adasia czytaj bierze go na ręce a tamten mu przysypia.Jak chce odlozyc to ryk.Nazwal te metodę Tracy Hogg katorznicza!!Wywoluje takim tekstem u mnie poczucie winy.
No i co ja mam zrobić teraz?
Adas najbardziej skolowany.Nie moge przystać przy swoim poniewaz to sie nie uda.Skoro D sie opiekuje Adasiem to za dnia pewnie go przy usypianiu nosi.To zrozumiałe ze jak bede go chciała układać w nocy w myśl przytul-położony to Adas będzie sie buntowal bo Tatus go milej od mamy usypia.
Błędne koło...
Co mi radzicie kochane?Bo mi sie cała energia odpadła i entuzjazm...w dodatku jestem spiaca i sfrustrowana

[gorzata]

Migotka5

Tyle starań i frustracja

D. wymieka na robocie.Wprowadza swoje warianty usypiania Adasia czytaj bierze go na ręce a tamten mu przysypia.Jak chce odlozyc to ryk.Nazwal te metodę Tracy Hogg katorznicza!!Wywoluje takim tekstem u mnie poczucie winy.
No i co ja mam zrobić teraz?
Adas najbardziej skolowany.Nie moge przystać przy swoim poniewaz to sie nie uda.Skoro D sie opiekuje Adasiem to za dnia pewnie go przy usypianiu nosi.To zrozumiałe ze jak bede go chciała układać w nocy w myśl przytul-położony to Adas będzie sie buntowal bo Tatus go milej od mamy usypia.
Błędne koło...
Co mi radzicie kochane?Bo mi sie cała energia odpadła i entuzjazm...w dodatku jestem spiaca i sfrustrowana

moze postaraj sie z nim pogadac a jak sie nie da na argumenty to powiedz , ze albo bedzie wspolpracowal albo niech caly czas usypia mlodego.nie ma co dziecku w glowie mieszac.musi byc jedna technika
latwo powiedziec a tak po prawdzie to moja ciagle przy cycku usypia.w nocy jak sie przebudzi to staram sie przytulaniem udobruchac i uspic, ale jak sie nie da to cyc idzie w ruch.ale mi to szczegolnie nie przeszkadza wiec puki co sie nie spiam

[Migotka5]

imagen

gorzata

pytalyscie jaka konsystencje jedzenia podajemy.ja juz od jakis 2 miesiecy nie podalam jej zadnej papki,zup tez nie miksuje , poprostu zawartosc kroje w drobno w kosteczke,jak kromke je to tez w kosteczke jej klade na stolik i sama je

Jak kłade Miśkowi pokrojony chlebek żeby sam jadł to on po kolei zrzucał go na podłogę i patrzył jak leci :)

Ja koło Adasia siadam i pokazuje mu jak sie je i on mnie obserwuje.Gryze wtedy zeby widział co robie.A jak nie głodny to robi tak jak Misiek-zrzuca.
Imagen ja nie mam blendera tylko taki do koktajli mikser,ale ostatnio nie chciało mi sie tego brudzic i jarzynki drobno kroje przed ugotowaniem a pózniej jak miękkie to ugniatam ta "dziabka"do ubijania ziemniaków na puree.
Konsystencja idealna jak na Adasia zdolniachy-bezzebka.

madzialska

hej,
jakie podajecie kaszki maluszkom?

Bobovity.Czasami Babydream i zgodzę sie z Imagen ze one takie dziwne w smaku...

Gosia Wlasnie przez to podawanie non stop cyca byłam osaczona.A D tv sobie oglądał.Chcialam zmniejszyć dawki cyca.Masz racje Gosia niech on tez wstaje.
I sie z nim umowilam ze on będzie wstawal do Adiego przy pierwszej pobudce ja przy tych koło 3-4.
I Moze jak Adas sie będzie budził to spróbujemy podać kaszke?

[Nelson]

Dobra, bije się w pierś znów mnie nie było

Ale wczoraj bylismy u lekarza, zerwałam się z pracy - miało być szybko a tu od razu nas na morfologie wysłała. wrrr... No Szymonowi niby nic groźnego, lekki katar, lekko czerwone gardło, krew ok, dziąsła rozpulchnione i niby od tego wszytskiego jesć nie chce!!! Znaczy melka nie chce pić i obiadów jesć. Kasze i owoce je...

Ma-mmi sniło mi sie dziś, niepamiętam co, ale w tym śnie byłaś w ciązy!!!!!!!!!!! Czy o czymś nie wiemy? :)

Madzialska - Szym je kaszki Holle(zamawian na allegro) lub humany (bo bez cukru) wszytskie et kasze są bezsmakowe (jaglana, kukurydziana, musli, pełnoziarnista) i dodaje prawdziwych owoców.

Jesli chodzi o konsystencje jedzenia to Szym je i gryzie sam wszytsko. teraz coprawda niania znow mu zaczela mielić, bo myslała że go boli, ale i tak nie je. Chleb je w całości, mięso tez, warzywa gryzie, jabłko dostaje całe do reki i obgryaza do ogryzka Ogólnie u nas stawiamy na samodzielność.

Merinque - nie fajnie z ta praca, ale super że Hana tak szybko się w przedszkolu zaaklimatyzowała.

Szymon bije brawo i tanczy.

Migotka - no szkoda ze się z męzem nie dogadałaś. To może ustalcie jakąs pośrednią metode, zebyscie odydwoje byli zadowoleni...

W srode tesciowa kłada Szyma spac i usnał w łóżeczku, płakał 7 minut (ponoć nie płakała, tylko marudził i udawał) poszła do niego pogdała pogłaskała i po 3 min spał.
Z nami robi cyrki, wiec usypiamy go w naszym łóżku, ale musze się za gadzinę wziąść. A jak nam się nie uda to teściowa powiedziała, ze pomoże

Szym nie sypia od 4 do 6 i budzi się z płączem - stawiam na zęby i katar...

Zdrowia dla wsyztskich dzieci naszych i najlepszego dla miesięczniaków

[gorzata]

a karola ma kolejny zab tym razem gorna 2 .wczoraj jeden dzisiaj jeden hmmmmmmmmmm w takim tempie to do konca miesiaca bedzie komplet.