Listopadowe bobaski!

[viosna]

No Madzia masz już w domu małego mężczyznę, a jaki poważny i dostojny ten Twój przystojniak:)
No i Ty świetnie wyglądałaś:). Masz jakąś fotkę z pierwszego dnia?

[ma-mmi]

Hej
Viosna to jak wygladaja i was posilki godzinowo teraz tak z ciekawosci pytam
Madzia slicznie Ci w tym kolorku i Maciej na prawde taki mezczyzna oj bedzie wybieral sobie dziewczyny.

[madzialska]

Okazuje się, że nie mam żadnej fotki z pierwszego dnia, na której jestem :)

Tu jeszcze filmik:
Maciuś na weselu.AVI - YouTube

[viosna]

ma-mmi

Hej
Viosna to jak wygladaja i was posilki godzinowo teraz tak z ciekawosci pytam
Madzia slicznie Ci w tym kolorku i Maciej na prawde taki mezczyzna oj bedzie wybieral sobie dziewczyny.

O 6 cyc (i jego w najbliższym czasie też zamieniamy na butlę), ok 8.30 kaszka na mm (ostatnio bobovita pełne ziarno, a mleko to produkt mlekozastępczy bebilon pepti), o 11.30 deserek ze słoiczka. O 14 obiadek, o 17 butla, o 19.30 kaszka sinlac, o 20.30 cyc do zaśnięcia (i tego raczej nie będę zastępować mm tylko woda, bo dużo nie je). Oprócz tego w między 11 a 13 jabłko, banan lub inny owoc. I po południu też jakieś przekąski, a to coś od nas z talerza, a ta chrupka, a to jakiś owoc.
A jak to wygląda u Was?

[ma-mmi]

Okej, bo tak sie zastanawialam jak dluga przerwe masz teraz skoro wyzbylas sie posilku o 13, ale wyglada ze nie byl potrzebny.
U nas o 9 mleko (i tu roznie 120-150ml) o 12 obiadek, 15-deser, 17 kaszka, 20 mleko 240 i to z reguly malo tak wiec musze jeszcze cos pokombinowac. W ciagu dnia tez czasami zmieniamy kolejnosc np. zamieniamy obiadek z deserkiem wszystko zalezy gdzie jestesmy i co nam latwiej i szybciej przygotowac

[ma-mmi]

Madzia smaka narobilas, ale bym poskakala na polskim weselu.
A ja wlasnie smaze dupsko na tarasie. We srode pewnie ruszymy do domu na piatek powinnismy dojechac i prawdobnie maly do babci bo mamy bilety na festival i cos nam sie pokielbasilo ze to tydzien po powrocie a tu zonk to jz w pientek

[gorzata]

wychodzi na to ze tylko ja wiecznie z cycem na wiezchuale fajnie sie z tym czuje i nie przeszkadza mi to zbytnio wiec chyba poczekam az karola sama przestanie

[cytrynkowa]

Hej dziewczyny:)

Ma-mmi piękne zdjęcia, super wyprawa, a kogen jaki duży prawdziwy mężczyzna

Madzialska Maciuś widzę u mamusi na rączkach się bawił:)

Gorzatka zazdroszcze też bym chciała karmić jeszcze piersią

Widze że wasze maluchy zazwyczaj 2 razy spią, super bo milena raz ok 2h czasem jej się zdarzy 2 razy spac!!! A o 19 już do spania się szykujemy i spimy do ok 8 rano z 2 pobudkami na butelkę.

[ma-mmi]

Hejka dziewczyny, a gdzie wy.
Ja caly wczorajszy dzien na tarasie najpierw sie opalalam, a potem go malowalam. Dzis musze skonczyc bo wczoraj zabraklo farby, a oboje juz po piwku bylismy wiec nie bylo komu jechac.

[gorzata]

ja jestem ale do siebie pisac nie bede.gdzie jestescie?

[imagen]

Hej dziewczyny.
Podczytuję ale nie mam czasu pisać. Miśka próby raczkowania jak na razie skończyły się na czołganiu w tempie błyskawicy. Jest wszędzie i na chwilę nie mogę go spuścić z oczu. Nauczył się też sam siadać. A wszystko to w ciągu kilku dni. Jak mówi coś po swojemu to macha rączkami jakby dyskusje z kimś prowadził:) No i idą kolejne zęby wczoraj cały dzień maruda był.
A ja zrobiłam sobie dłuższy weekend i jestem u mamy i dlatego ten brak czasu też bo się nagadać nie możemy.
Misiek dopiero teraz zaczął się samodzielnie przemieszczać a ja nie uważam żeby był rozwojem za dziećmi które są np młodsze albo w jego w wieku i już od dawna raczkują a nie które może i chodzą bo nie wszystkie dzieci przecież raczkują a my do niczego nie możemy ich zmusić. Wszystko w swoim czasie. Z dnia na dzień moje dziecko mnie zadziwia jak dużo już rozumie co do niego mówię.
Uciekam już spać.

[ma-mmi]

Haha Imagen to za duzo do czytania nie mialas, bo dziewczyny cos zamilkly. My jutro ostatni dzien lenistwa i czeka nas dwa dni drogi, no festival tez przepadnie. No nic moj malz poszaleje za tydzien, bo maja impreze firmowa.
Taras dzis dokonczylam plus dokupilismy cwiaty wiec nic tylko sie babci relaksowac z papieroskiem. Z jednej strony sie cieszy ze przyjechalismy a z drugiej bedzie jej podwojnie smutno jak wyjedziemy.
Oj mykam chyba i ja do wyrka. Moze jutro sie rozpiszecie.

[madzialska]

U nas kolejna nocka zarwana, tym razem z powodu gorączki.
Wróciłam o 1 z pracy i Maciuś zaczął płakać. To raczej norma. Wzięłam go do siebie do łozka, a on rozpalony. Zmierzyłam temperaturę i wyszło 38,5. Podałam paracetamol.
I tak leżeliśmy 2 godziny, bo Maciuś nie mógł zasnąć, wiercił się, popłakiwał.
Już nie wiem sama czy to zęby czy coś.
Teraz z rana ma 37 stopni...

[gorzata]

Madzia moja tez cos dzisiaj marudna, kwili od rana tylko by sie przytulala albo na rekach byla.i tez jakby troche cieplejsza sie wydaja ale wydaje mi sie ze zeby.
Ja dzisiaj robie sok z malin, bo maz z marysia wczoraj troche nazbierali, a dzisiaj mial dozbierac na nalewke

[ma-mmi]

Madzia ja tez mysle ze zeby moj goraczkowal dwa dni i tak jak juz mowilam 38,5 staram sie jeszcze nie interweniowac no ale u nas bylo 39,1.
A my wlasnie w trakcie pakowania i czeka nas dwa dni drogi bleeee

[Migotka5]

Gosia-Adas na mleczku jeszcze.Te ostatnie tygodnie i tez z cycuchami latam:milk:

Ma-mmi super zdjęcia.W obliczu natury i takiego lodowca mozna sobie uświadomić jaki człowiek jest malutki a natura jest potęga.
Jestem fanka Kongena.Jest super i zawsze uśmiechnięty i do Ciebie podobny.

Madzia Macius jaki poważny. Był chyba pod wrażeniem kapeli weselnej

Imagen hehe pewnie fajnie wyglada Michu jak tak dyskusje przy pomocy rak prowadzi

Viosna- super ze mieliście z Mężem chwile dla Was.I co tam Kupilas?Pochwalisz sie?

Ja wróciłam od koleżanki z działki.Pogoda mnie przegonila... Adasiowi tam tak dopisywał apetyt.Hitem była zalewajka mojej koleżanki i kanapkę z szynka z indyka.On sobie odgryza kawałki bułeczki i wędliny i to je(szok)-chyba teraz jego hit!
Jestem z niego dumna bo nie ma zębów a wcina!A i pomidor!!Ostatnio jadłam pomidora pokrojonego w ósemki,a ze mam w zwyczaju schodzenie do poziomu Adasia zeby nie czuł sie samotny-ten Juz pierwszy do talerza i dziobek otwiera do pomidora,oj jak Smakowal!Powysysal środek i jeszcze chciał.Nawet sie cieszę ze garnie sie do warzyw
Alergii nie zauważyłam.

[gorzata]

migotka to super ze adasko zainteresowany wazywami.u mnie karola tez wcina, ale pomidora nie chce no i u nas marysia alergizowala po pomidorach wiec karoli na razie tez za duzo nie daje.
u mnie karola tez chlebek gryzie i do tego wstaje gdzie sie tylko da

[viosna]

Hej dziewczyny

Gorzata, a jeśli Karola sama nie będzie wykazywała chęci odstawienia cyca, to do kiedy masz zamiar karmić? Z pomidorami to też u mnie delikatnioe, bo boję się alergii, ale chyba nie ma, bo już trochę wcinał i nic go nie obsypało.

Mnie coś łamie w kościach i gardło mnie boli. Rano miałam wrażenie, że cyce mam puste, zastanawiam się, czy już mu rano nie dawać butli, bo chyba mi się bardzo mało mleczka produkuje. Chyba jeszcze ten mój spadek formy ma na to wpływ.

Wczoraj byli u nas znajomi z 3 tygodnie młodszą Lenką. Super dziewuszka, drobna, bo waży dopiero 7 kg, ale słodziutka. Póki co nie raczkuje, ale pięknie siedzi i właśnie zaczęła wstawać i chyba w ogóle pominie etap raczkowania.
A Wojtek już coraz sprawniej pokonuje dystans wzdłuż łóżka, zaczyna też chodzić od mebla do mebla- oczywiście cały czas się czegoś trzymając. Ale np jak chcę go za rączki prowadzić, to zupełnie nie wie, o co mi chodzi, że ma nóżki do przodu wysuwać:).
A i rozgadała mi się moja bestia, a tu coś pokrzyczy a tu zagaworzy:), fajnie:).

Migotka na wyprzedażach trochę się obkupiłam, u mnie na blogu ( viosna na cztery pory roku ) już parę rzeczy się pojawiło (ostatnio spodnie z zary- upolowane za 59 zł ze 160). A kupiłam i botki i baletki z reserved i dwie letnie sukienki.

Muszę teraz WOjtkowi kupić body z długim rękawem, bo wszystkie zrobioły się kuse, mam teraz tylko z krótkim rękawkiem.

Migotka a u Was skaza zniknęła zupełnie?
Bo u nas ciągle trzyma, choć muszę, póki karmię, jeszcze przetestować coś z nabiału. Bo chyba lepiej w ten sposób sprawdzić niż dać mu bezpośrednio.

[viosna]

A i kupiłam Wojtusiowi buciki- sandałki skórzane. I zamówiłam chodzik-pchacz, ciekawa jestem, jak się sprawdzi:)

[Migotka5]

Viosna u nas raczej po skazie.Nawet kilka razy dałam mu polizac lyzeczke na której był jogurt naturalny.Nan zwykłego tez dostaje albo kaszki z Bobovity więc u nas Juz luz

Adas za rączki chodzi przebiera nozkami Az Milo.I do raczkowania tez tak jakby siada i pupe unosi i jak kilka razy chciał wystartować to na twarz poleciał życie
I piszczy i krzyczy jak mu coś nie pasi.
A my do tej Krynicy Morskiej jedziemy.No zobaczymy jak to będzie?
U dziewczyn absencja chyba długim weekendem spowodowana?
Ok gotuje zupe(pomidorowa of course bo mi pomidorów koktajlowych niepryskanych nazwozili),a pózniej na sPacer z Adim.

Merinque napiszesz co u Ciebie Kochana?Czy Juz zeszlas wykończona przez Omara?

[gorzata]

z tym moim karmieniem to zobaczymy ale mysle ze jesli sama wczesniej nie przestanie to pewnie 1,5 roku bedzie moja granica.bardzo lubie to nasze karmienie , kiedy karola sie we mnie wtula, takie tylko nasze kilka minut, i nie chce z tego rezygnowac

[imagen]

Cześć mamuśki.
madzialska Maciuś super przystojniak i jeszcze ta mucha, wiadomo że się pchały do niego dziewczyny :)

cytrynkowa jak samopoczucie? Refluks odpuszcza? I co kupiłaś na roczek?

gorzata Karola wcina chlebek a Misiek nawet do rączki nie chce go wziąć. Ugryzie z mojej kanapki i nawet domaga się żeby mu jeszcze dać ale sam nie weźmie do ręki żeby sobie gryźć.

Migotka nie wiem dlaczego wydaławo mi się że pisałaś że Adaś raczkuje. Michał prowadzony za ręce też przebierał nóżkami ale odkąd nauczył się czołgać postawiony ani kroku nie zrobi tak jakby zapomniał.

U nas nocki różne, raz lepiej raz gorzej. Ostatnio jest tak że do 3 rano śpi ładnie z jedną pobudką bo smok wypadł a od 3 do 6.30 potrafi obudzić się 5 razy ale to napewno przez te 3 zęby co się pchają bo jak posmaruję żelem to zasypia odrazu.
Tak jak już pisałam Michał czołga się jak błyskawica i albo do firanki i ciągnie albo do szuflad i otwiera, bardzo sprawnie siada i z pozycji leżenia na brzuchu i z leżenia na plecach. Dla mnie zasakujące jest to że tego wszystkiego nauczył się w ciągu jednego tygodnia.
Dzisiaj nad ranem jak dawałam mu mleko to bił brawo wariatek mój Kochany.
Czekam na dłuższy urlop chociaż jeszcze nie jestem zmęczona pracą bo wróciłam dopiero w czerwcu ale odpoczynku nigdy dość :) Tylko aż się boję jak potem Misiek zostanie z nianią bo już teraz po kilku dniach ze mną wczoraj rano okropnie płakał jak wychodziłam.

[viosna]

Imagen wrzuć jakieś zdjęcie Twojego pięknookiego przystojniaka:).
Współczuję Ci tych nocek.
Jak to człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja, już dla mnie norma, że nocka przespana. Choć dziś się akurat obudził o drugiej, ale szybko zasnął. Za to ja mam problemy ze snem, stresuję się konferencją, i ogólnie taki potok myśli mam, jak już leżę w łóżku, że zasnąć nie moge. Dziś spałam tylko 3 h i jestem nieprzytomna.

Dziewczyny, które rozpoczęły już wysadzanie na nocniczek?
Jak do tego się zabrać? sadzacie, kiedy widzicie, że coś 'sadzi', czy tak po prostu?

[gorzata]

dziewczyny a nie za wczesnie z tym nocnikowaniem?oczywiscie to wasza sprawa i nie chce nikomu nic narzucac, ale wydaje mi sie ze to nie ma wiekszego sensu.taki maluszek jeszcze swiadomie nie kontroluje swoich odruchow fizjologicznych i jesli uda sie cos zlapac do nocnika to bardziej przypadkiem.
w irlandii mieli taka szkole ze dziecko dopiero po 2 roku zaczynali "wyciagac z pieluch"i nam sie to sprawdzilo ,bo marysia juz cos rozumiala i sama chciala na nocnik jak starsze dzieci.ja w kazdym badz razie nie zamierzam sie spinac, nie ma co dziecka stresowac.
a my juz rano zdarzylismy guza nabic sobie na czole.karola juz przy wszystkim wstaje i chodzi wzdluz tego co sie trzyma .i szla wzdluz kojca, po jego zewnetrznej stronie i jakie bylo jej zdziwienie gdy kojec sie skonczyl a ona poleciala buzka na podloge.
karolcia wlasnie sie domaga drzemki wiec zmykam

[viosna]

Gorzata właśnie się zastanawiam, stąd moje pytanie do bardziej doświadczonych mam:).