Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

cytrynkowa
A jak dodac zdjęcie zeby było w poscie? Kurde nie umiem

Cytrynkowa tu gdzie odpowiadasz jest ikonka spinacz klikasz i wyskakuje okno zeby dodac zalacznik wybierasz fotke z kompa i wysylasz nastepnie zatwierdzasz ale nie tu gdzie zwykly post tylko troche nizej tam gdzie napisane dodatkowe opcje

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Witam i ja-u nas pogoda dzis w kratke-raz leje raz slonce siwieci,takze Hana 10 min na dworzu,pozniej przy otwartym oknie i znow kilka chwil na dworzu-niech sie dotelenia-bo na sacer pojsc nie mozemy,a tak to ja sobie posprzatam w spokoju a ona pospi;)

Cytrynkowa-super ze po badaniu spokojna jestes-a i chusta fajna-ja mam tkana,bo niby mowia ze mozna ja dluzej uzywac(tzn do wiekszego ciezaru dziecka)no i moja Hana tez zadowolona
No i moja Hana tez glowe slabo tzryma jak na brzuszku lezy-jak jest na rekach to glowa super stabilna.

Viosna wsplczuje wczorajszego dnia-ale widze dzis juz lepeij-my zamiast pieluchy mamy albo szmacianego krolika,albo zyrafke-tez pachnie mama i dobrze sie z nimi spi;)

Ma-mmi-5 bananow-gdzie TY to kobieto zmiescilas:)no i fajnie ze znalazlas sposob na Kongena zeby dluzej pospal za dnia

Madzia jak tam nocka??

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Meringue
Witam i ja-u nas pogoda dzis w kratke-raz leje raz slonce siwieci,takze Hana 10 min na dworzu,pozniej przy otwartym oknie i znow kilka chwil na dworzu-niech sie dotelenia-bo na sacer pojsc nie mozemy,a tak to ja sobie posprzatam w spokoju a ona pospi;)

Cytrynkowa-super ze po badaniu spokojna jestes-a i chusta fajna-ja mam tkana,bo niby mowia ze mozna ja dluzej uzywac(tzn do wiekszego ciezaru dziecka)no i moja Hana tez zadowolona
No i moja Hana tez glowe slabo tzryma jak na brzuszku lezy-jak jest na rekach to glowa super stabilna.

Viosna wsplczuje wczorajszego dnia-ale widze dzis juz lepeij-my zamiast pieluchy mamy albo szmacianego krolika,albo zyrafke-tez pachnie mama i dobrze sie z nimi spi;)

Ma-mmi-5 bananow-gdzie TY to kobieto zmiescilas:)no i fajnie ze znalazlas sposob na Kongena zeby dluzej pospal za dnia

Madzia jak tam nocka??

jestem juz.... dol ogarniety Kongen spi dalej na tarasie...
Merinque ja lubie banany, ale najlepsze dla mnie to te zielone dzis juz cztery pochlonelam (musze he he bo szybko dojrzewaja i juz mi tak nie smakuja) zaczelam brac zelazo to moze nie bedzie juz takich rewolucji jak rano. Swoja droga kiedys mi mama mowila ze ja tylko na dworze spalam, a tez zimowa pora urodzona ja. Tylko teraz to ja cieplolubna jestem Merinque!!!!!!!!!!! zabierz mnie ze soba !!!!!!!!! he he he
Cytrynkowa widze, ze malutkiej chusta tez podpasowala.
tak okolice godz. 13 to beda teraz nasze stale pory tarasowania he hehe- zauwazam juz jakas rutyne... kolo 11 mlody sam przysypia w lezaczku tak na 15 minut. potem taras jeszcze musze wieczor ogarnac ale cos mi sie wydaje ze bedzie tylko jedna dluga drzema i dopiero nocne spanie...
My tez mamy szmatke krolika, druga pieska...ale u nas Kongen za chiny w lozeczku nie chce spac w ciagu dnia. zaniose go i za nim zejde juz musze po niego wracac. on chyba boi sie ze na gorze to on musi dlugo spac he he he
to sie rozpisalam...mam nadzieje ze nie pousypialyscie..
i mam ochote skoczyc na solarke tak na pare minutek

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Witam i ja dopiero teraz :)

Nocka u nas dzis super, ale to pewnie zasługa leków, które dostaje-dzialają nasennie.
Wczoraj jak zasnal o 18.30 to szkoda mi go było do mycia budzic. Spał tak do 22 i pewnie spał by dalej, ale go obudziłam, umyłam na sucho i zaraz padł.
I tak spał do...6. O 6 nakarmiłam, przewinęłam (przy okazji osrakał matkę) i dalej zasnął. I tak sobie pospalismy do 11 :36_1_22:
Potem poleciałam na miasto za butami-nic nie kupiłam. Mam za grube kulosy jak balerony i nie moge wcisnąć żądnych, któe mi w oko wpadły, bo cholewka za wąska...

Potem wróciłam, nakarmiłam smyka, bo akurat wstał i poleciałam do gina.

U mnie wszystko gra, dał zielone światło do figlowania- tak się wyraził :)

Potem poleciałam jeszcze do CCC, ale tez niz nie widzialam ciekawego...

No i teraz wrocilam, a mały spi od 14.20...

Ma-mmi, Ty łobuzie! Dzięki za magnes.:in_love:
Jest piękny, ale co się dziwić jak mój syn najpiekniejszy na świecie :36_1_21::11_9_16::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze może coś poradzicie-w pracy mamy zwyczaj zrzutki na upominek dla maluszka. I zazwyczaj pytają zainteresowanych rodziców co kupić, żeby się prezenty nie zdublowały, albo żeby nie dostał czegoś, co się nie przyda.
No i zapytali co dla Maciejki. Pomyslalam o jakijs fajnej zabawce, poradzcie cos.
Cos w granicach 50zł pewnie..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
A jeszcze może coś poradzicie-w pracy mamy zwyczaj zrzutki na upominek dla maluszka. I zazwyczaj pytają zainteresowanych rodziców co kupić, żeby się prezenty nie zdublowały, albo żeby nie dostał czegoś, co się nie przyda.
No i zapytali co dla Maciejki. Pomyslalam o jakijs fajnej zabawce, poradzcie cos.
Cos w granicach 50zł pewnie..

Żyrafkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Nelson
madzialska
A jeszcze może coś poradzicie-w pracy mamy zwyczaj zrzutki na upominek dla maluszka. I zazwyczaj pytają zainteresowanych rodziców co kupić, żeby się prezenty nie zdublowały, albo żeby nie dostał czegoś, co się nie przyda.
No i zapytali co dla Maciejki. Pomyslalam o jakijs fajnej zabawce, poradzcie cos.
Cos w granicach 50zł pewnie..

Żyrafkę ;)

O tym samym pomyslalam. He he Kongen spi na siedzaco. Jutro wam fotke pokaze. Dalam tatusiowi zeby pogadali sobie, ale mlody widocznie uznal ze tatus nudny jest he he.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Witam i ja :)
Moje kochane dziecko dało mi dzis pospać-mam nadzieje, że to wynik mojej pracy na rzecz samodzielnego usypiania i ze efekty zostana na dluzej.
Mialam plan znow dzis wybyc po buty, ale spojrzałam na termometr- minus 10 stopni!!!
Ja jestem ciepłolubna, poza tym wciąż przecież chodzę w adidasach...
Ale z tego co widzę w pogodzie-z każdym dniem ma być gorzej, więc może jednak poczekam aż małż wstanie po nocnej zmianie, nakarmię smyka i pobiegnę zobaczyć te buty.
Przy okazji przymierzę czapkę uszatkę, bo mnie kręci i może zamówię na allegro :) A co..

Jak już wzięłam się za siebie ( codziennie wieczorem brzuszki i inne cwiczenia, po 19 juz nic nie jem, staram sie jesc mniejsze porcje i zero slodyczy-no oprocz miodu, bo ostatnio cos mnie bierze i jem go leczniczo ) to juz i garderobe sobie odswieze, nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Oj Madzia imponujesz mi nie ma co:)
konsekwencja przy Macieju i do tego wytrwałość w odchudzaniu. Jestem pod wrażeniem:)
a jak tam zdrówko Maciejki?

Wczorajszy dzień był świetny, tzn porównując do dwóch poprzednich. Wojtuś rozkoszny i dużo śpiący (w sumie 3 x po godzinie- co na niego to rekordowo dużo). Nocka znośna.

Od paru dni nad ranem Wojtek zasrawa się po pachy. Tzn jak zaczyna się robić marudny nad ranem między 7 a 9, a to marudzenie wynika najprawdopodobniej z próbami zrobienia kupki to dajemy go do fotelika samochodowego. A on traktuje go jak kibelek. Jest tam w takiej pozycji, że ułatwia mu opróżnianie, więc jak nie może się załatwić, to pozycja w foteliku mu ułatwia i 5 min i jest po sprawie. Minusem jest fakt, że również ta pozycja powoduje, ze całe gówienko ląduje na pleckach...

A ja wczoraj pokłóciłam się z mężem...miałam nadzieję, że wybierzemy się gdzieś w weekend, gdzieś wspólnie, albo chociaż do rodziców. Nie mówię nawet o jakimś wyjeździe, a o zwyczajnym wyjściu. Byleby ruszyć się z domu chociaż do Częstochowy.
A jego odpowiedź mnie powaliła- on codziennie jeździ do Częstochowy...
Co tam, że ja zaczynam gnuśnieć w domu, że nie wychodziłam od 3 tygodni (poza spacerami po naszym odludziu i błyskawicznymi zakupami w biedronce) i chcę zobaczyć LUDZI.
A on na to, że przecież chciał zaprosić gości na sobotę (ta dwóch kumpli na siedzenie przy piwie) i wielce zdziwiony, że mi (niepijącej, małośpiącej) jakoś opcja takiego wieczoru średnio się podoba.
Ostatecznie stwierdził, że musi w sobotę też na 2h jechać do pracy, to łaskawie może nas zabrać i wysadzić w galerii. Taaa a ja będę z małym po wyprzedażach latać i chodzić z nim do przymierzalni... Chętnie bym się na wyprzedaże wybrała, ale jakby poszedł z nami i się zajął Wojtkiem a tak? kolejny cudowny pomysł.
Powiedzcie mi czy to ja jestem dziwna i trudno mi dogodzić, czy po prostu mój mąż ma typowo samcze podejście?
Ja wiem, że on pracuje, ale chyba mógłby też postawić się w mojej sytuacji.
Wygadałam się i już mi lepiej:)

Dzisiaj jestem cały dzień sama, bo małżonek wróci dopiero wieczorem, a raczej nie ma mnie kto odwiedzić. I u nas też -10 C i nie wiem, czy brać Młodego na spacer, chyba trochę za zimno.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Viosna, nie jestes sama...
ja wczoraj poszlam po te buty. Wczesniej nakarmilam małego i zaczelam sie ubierac do wyjscia zeby wrocic w miare szybko.
A maz do mnie-myslalem, ze go chociaz uspisz przed wyjsciem.
No to uspilam i wyszlam.
Po godzinie mały wstał, ale nie byl glodny, a maz dzwoni z zapytaniem czay mam zamiar wrocic kiedys do domu, bo zapomnialam ze mam dziecko...
:36_2_20:

na poprawe humorku dla Ciebie:
WRZUTA - Michel telo - ai se eu te pego... mam hd !!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

viosna
Oj Madzia imponujesz mi nie ma co:)
konsekwencja przy Macieju i do tego wytrwałość w odchudzaniu. Jestem pod wrażeniem:)
a jak tam zdrówko Maciejki?

Wczorajszy dzień był świetny, tzn porównując do dwóch poprzednich. Wojtuś rozkoszny i dużo śpiący (w sumie 3 x po godzinie- co na niego to rekordowo dużo). Nocka znośna.

Od paru dni nad ranem Wojtek zasrawa się po pachy. Tzn jak zaczyna się robić marudny nad ranem między 7 a 9, a to marudzenie wynika najprawdopodobniej z próbami zrobienia kupki to dajemy go do fotelika samochodowego. A on traktuje go jak kibelek. Jest tam w takiej pozycji, że ułatwia mu opróżnianie, więc jak nie może się załatwić, to pozycja w foteliku mu ułatwia i 5 min i jest po sprawie. Minusem jest fakt, że również ta pozycja powoduje, ze całe gówienko ląduje na pleckach...

A ja wczoraj pokłóciłam się z mężem...miałam nadzieję, że wybierzemy się gdzieś w weekend, gdzieś wspólnie, albo chociaż do rodziców. Nie mówię nawet o jakimś wyjeździe, a o zwyczajnym wyjściu. Byleby ruszyć się z domu chociaż do Częstochowy.
A jego odpowiedź mnie powaliła- on codziennie jeździ do Częstochowy...
Co tam, że ja zaczynam gnuśnieć w domu, że nie wychodziłam od 3 tygodni (poza spacerami po naszym odludziu i błyskawicznymi zakupami w biedronce) i chcę zobaczyć LUDZI.
A on na to, że przecież chciał zaprosić gości na sobotę (ta dwóch kumpli na siedzenie przy piwie) i wielce zdziwiony, że mi (niepijącej, małośpiącej) jakoś opcja takiego wieczoru średnio się podoba.
Ostatecznie stwierdził, że musi w sobotę też na 2h jechać do pracy, to łaskawie może nas zabrać i wysadzić w galerii. Taaa a ja będę z małym po wyprzedażach latać i chodzić z nim do przymierzalni... Chętnie bym się na wyprzedaże wybrała, ale jakby poszedł z nami i się zajął Wojtkiem a tak? kolejny cudowny pomysł.
Powiedzcie mi czy to ja jestem dziwna i trudno mi dogodzić, czy po prostu mój mąż ma typowo samcze podejście?
Ja wiem, że on pracuje, ale chyba mógłby też postawić się w mojej sytuacji.
Wygadałam się i już mi lepiej:)

Dzisiaj jestem cały dzień sama, bo małżonek wróci dopiero wieczorem, a raczej nie ma mnie kto odwiedzić. I u nas też -10 C i nie wiem, czy brać Młodego na spacer, chyba trochę za zimno.

hejka...
wstalam achhh jak mi dobrze maz rano zajal sie mlodym, bo do pracy na 11. ale sa tez minusy bo tak jak Viosna sama do wieczora. dwa dni temu Kongen spal na tarasie przy -8 dziecko tez trzeba troche zachartowac. mlody wlasnie ucina sobie polgodzinna drzemke. Viosna poponuje wybrac sie na te dwie godzinki do galerii moze Wojtus bedzie grzeczny albo bedzie spal to sobie cos kupisz a jak nie to przynajmniej bedziesz miedzy ludzmi okazja do podmalowania sie i wogole... moze kogos znajomego spotkaz o jakas kawka... no podejcie meza typowo samcze... ja tez mieszkam na zadupiu wiec czasem jak moj wroci z pracy to kaze mu sie pzebrac i wychodzimy w weekendy tez przewaznie wozek do auta i do centrum bo tam lepiej spacerowac bo chodniki odsniezone.
lece po druga kawke.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny:)
A jutro chyba faktycznie się skuszę na tą galerię, chociaż nie wiem jak o z Małym będzie, ale najwyżej siądę na jakąś dobrą kawkę i będę go bujać, tulić, karmić, ale wśród ludzi.

Madzia prawdziwy Kadafi:)

Opcja z pieluszką jest naprawdę dobra, dziś znowu Wojtek śpi z pieluchą, ale dzisiaj na bujaczku. Próbowałam go przenieść, ale tylko się rozbudził, więc wrócił do bujaka.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna
Dzięki dziewczyny:)
A jutro chyba faktycznie się skuszę na tą galerię, chociaż nie wiem jak o z Małym będzie, ale najwyżej siądę na jakąś dobrą kawkę i będę go bujać, tulić, karmić, ale wśród ludzi.

Madzia prawdziwy Kadafi:)

Opcja z pieluszką jest naprawdę dobra, dziś znowu Wojtek śpi z pieluchą, ale dzisiaj na bujaczku. Próbowałam go przenieść, ale tylko się rozbudził, więc wrócił do bujaka.

Ja po ostatnich wyczynach Kadafiego w tesco juz sama się z nim nie wybiore na zakupy :o_noo:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

ma-mmi

Viosna poponuje wybrac sie na te dwie godzinki do galerii moze Wojtus bedzie grzeczny albo bedzie spal to sobie cos kupisz a jak nie to przynajmniej bedziesz miedzy ludzmi okazja do podmalowania sie i wogole... moze kogos znajomego spotkaz o jakas kawka... no podejcie meza typowo samcze... ja tez mieszkam na zadupiu wiec czasem jak moj wroci z pracy to kaze mu sie pzebrac i wychodzimy w weekendy tez przewaznie wozek do auta i do centrum bo tam lepiej spacerowac bo chodniki odsniezone.
lece po druga kawke.

czasem też mam ochotę spakować wózek do samochodu i pojechać na spacer:), ale jakoś boję się sama z Wojtkiem jeździć.
A co do malowania itd, to staram się dla swojego zdrowia psychicznego codziennie rano ubrać się i pomalować by wyglądać jak człowiek, chociaż dla samej siebie:) i śmieję się, że nie chcę Wojtusia straszyć.

A to mój siłacz:
http://3.bp.blogspot.com/-ncdKhvfAqTQ/TyJ9UwbjiZI/AAAAAAAABs4/7VcWDfRHNEg/s640/P1140889.JPG

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
viosna
Dzięki dziewczyny:)
A jutro chyba faktycznie się skuszę na tą galerię, chociaż nie wiem jak o z Małym będzie, ale najwyżej siądę na jakąś dobrą kawkę i będę go bujać, tulić, karmić, ale wśród ludzi.

Madzia prawdziwy Kadafi:)

Opcja z pieluszką jest naprawdę dobra, dziś znowu Wojtek śpi z pieluchą, ale dzisiaj na bujaczku. Próbowałam go przenieść, ale tylko się rozbudził, więc wrócił do bujaka.

Ja po ostatnich wyczynach Kadafiego w tesco juz sama się z nim nie wybiore na zakupy :o_noo:

W razie czego wyjdę z nim przed galerię i pójdziemy na normalny spacer- chociaż to też zależy od pogody.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...