Listopadowe bobaski!

[viosna]

a ja mam dziś dość, Wojtek nie śpi od 18 i za nic nie chce zasnąć, choć teraz mam nadzieję, że w końcu się uda.
I cały ten czas jest marudny, płacze...aż mnie głowa rozbolała.

[slonko2802]

a to moje chłopaki

[Meringue]

viosna

a to mój 'mikołajek'

no super facet

kingula

a oto Kamilek:)[attach]85333[/attach]

Ale fajowy blondasek

ma-mmi

A tak spi krolewicz:

faktycznie jak krolewicz na blekitnym tronie

slonko2802

a to moje chłopaki

tez dwoch malych przystojniaczkow

ehhh moje dzieci tez jakos pozno dzis usnely-wiec i ja sie zbieram zaraz,bo kto wie jaka nocka bedzie

[Nelson]

Dzieci wasze wszystkie piękne są.

Zazdroszczę "norweszkom" sniegu :)

Ja jestem chora mega! ledwo mówię, katar mi przechodzi bo sól morską stosuję, ogólnie to myślałam, że mi wczoraj łeb pęknie. A ja cały dzień wczoraj bylam sama do 22. Drugi raz kąpałam Szymka i tym razem było ok, nie płakał
Ale za to jak powinien o 20 zasnąć to przeciągnął do 21
I nie wiem co robić, bo zaczał w nocy przy cycku zasypiać tak po ok 5-10 min. Odkładam go do łóżeczka, mija 5 minut i już kwęki "mamo chce jeszcze" - jakby nie mógł jeść raz a porządnie.

Cytrynkowa - może ta kolka była po antybiotyku? ja się nie znam, ale może skoro tak cię stresuje to karmienie i sama się nakręcasz to przejdz na sztuczny pokarm, bo wtedy chociaż mniej zestresowana będziesz. Mam koleżankę któa przyznaje otwarcie, że zaczeła kochać swojego syna i cieszyć się macierzyństwem dopiero jak zakończyła mękę z karmieniem piersią.

Viosna - to juz nawet nie pytam czy przyszedł Mikołaj do was, bo by się bał tkiej konkurencji;)

Miłego dnia życzę wszystkim.

[gorzata]

a coz tu takie pustki z rana? gdzie sie podziewacie?

[Meringue]

gorzata

a coz tu takie pustki z rana? gdzie sie podziewacie?

chyba wszystkie maluszki daja swym Mamom pospac:)

Nelson zdrowia duzo

no ja mam dalej schizy ze Niunia malo je i jutro chyba na wazenie sie umowie-mialo byc za tydzin,ale....

[viosna]

u nas nocka w miarę, ale za to od rana znowu krzyk i marudzenie. Już sama nie wiem, co robić. Położyłam go do łóżeczka, nie śpi i co chwila płacze, a ja już nie mam siły, ani pomysłu

[kingula]

hej ja wlasnie odwiozlam dziewczynki do przedszkola,wypilam kawke i teraz mam chwilke bo maly usnął.U mnie mlody tez potrafi marudzc nawet 3-4 godzinki i zasypia na rece a jak go odloze do łozeczka to 5 min.i pobudka.wczoraj wzielam go na spacer i spal mi potem 3 godzinki w foteliku przy otwartm oknie-az bylam w szoku bo dawno tak ladnie mi nie spał.A wiecie co u nas dzisiaj spadl snieg-ale dzieci mialy radoche w przeciwienstwie do mnie:(:(:(

[ma-mmi]

Witam i ja.....
Slonko Twojego tez widac w lozeczku he he.
u nas nocka w miare... w planach spacer o ile odsnieze sobie podjazd he he
Klorox czyni cuda- wszystkie ciuszki wrocily do stanu pierwotnego i chociaz balam sie ze wzory wyblakna to musze przyznac ze bardzo minimalnie niktory ciuszki sie zmienily YUPIIII
Nelson u mnie podobniez odkladanie... ja go do lozeczka a on petare znaczy kupe... jak go przebieram to wiadomo potem znow chce cyca, ale zauwazylam ze czasami zamiast cyca wystarczy go troche po glowce poglaskac... w kazdym badz razie i trzeba byc przy nim (nie chce go nauczyc z nami), a to oznacza brak snu... chyba dzis pierwszy raz zdrzemne sie w dzien... chociaz malo realne bo mam duzo pracy aaaaaaaaaaaaaaaaaa

[slonko2802]

witam i ja

u nas nocka też w miarę, pomijam fakt że praktycznie za każdym razem oboje zasypiamy w trakcie karmienia

śniegu póki co nie ma, ciekawa jestem kiedy do nas zawita...

[ma-mmi]

slonko2802

witam i ja

u nas nocka też w miarę, pomijam fakt że praktycznie za każdym razem oboje zasypiamy w trakcie karmienia

śniegu póki co nie ma, ciekawa jestem kiedy do nas zawita...

moge Ci pozyczyc....
ja wlasnie ogarnelam podjazd tzn. tylko schody reszte zazwyczaj sasiad traktorkiem ogarnia....za uprzatnelam taras pozakrywalam co trzeba, napalilam w kominku tak zeby bylo przyjemnie i mysle co jeszcze zrobic poki maly sobie spi... a i miedzyczasie ogarniam to nieszczesne rozowe pranie...piore ostania partie (ufff, biala juz)

[Meringue]

Ma-mmi to u Was az tyle sniegu???no i widze ze Ty na pelnych obrotach od rana-ja tez juz odkurzylam i gore i dol,posprzatalismy ciut,lazienke ogarnelam,prasowanie i teraz chwilka dla siebie,choc panna juz sie kreci

Slonko-no my tez usypiamy przy karmieniu-i czesto zdarza nam sie zostac w malzenskim lozu-choc dzis znow Mloda spala 6,5h ciurkiem-pozniej krotkie karmienei i dalej kimala

Kingula-no to chyba w tym roki i tak pozno ten pierwszy snieg spadl

Viosna-a moze te niepokoje i placze,bo np cos z pogoda nie tak??-no mam nadzieje ze szybko mina i humorki Wam sie poprawia

A do mnie zaraz kolezanki z pracy maja wpasc,bo mialysmy isc na spacer-ale wieje tak ze normalnie az ciezko sie chodzi-nawet Omar w nocy sie obudzil od tego wiatru bo tak huczalo

[Meringue]

Ma-mmi zapomnialam pisac-dobrze ze ubranka sie dopraly-bo chyba Roy-Kenneth by sie za dobrze w rozowosciach nie czul:)

[renatkaa]

Cześć
wpadłam się przywitać
Przez całą ciąże udzielałam się na forum, tyle tylko że w grudnióweczkach.
Kubuś jednak się pospieszył i przyszedł na świat 22.11.
Było by mi miło gdybyście przygarnęły mnie do swojego grona...
pozdrawiam!!!

[viosna]

renatkaa

Cześć
wpadłam się przywitać
Przez całą ciąże udzielałam się na forum, tyle tylko że w grudnióweczkach.
Kubuś jednak się pospieszył i przyszedł na świat 22.11.
Było by mi miło gdybyście przygarnęły mnie do swojego grona...
pozdrawiam!!!

Renatka zapraszamy:)
przede wszystkim gratuluję Kubusia:)
wrzuć koniecznie jakieś zdjęcie swojego szkraba.

daje Ci popalić? jak nocki? i jak sobie radzisz z karmieniem?

[Nelson]

Renatka - witamy u nas

Mój syn też się pospieszył i zamiast w listopadzie urodził się w paź, ale ja się tam cholera nawet nie przywitałam, bo nieśmiała jestem ;)

Choroba mnie rozłożyła dziś totalnie i spałam z Szymem do od 10.30 do 12.30 mogłabym dalej spac, ale głodny był, teraz wysłałam go na taras i tam śpi, ja ogarniam jakiś obiad. Mam nadzieję, żę maż wróci dziś o przyzwoiyej porze z pracy, bo wolałabym już Młodego nie kąpać, żeby na niego nie chuchać. Przy karmieniu nie gadam do niego i aż mi smutno, bo on lubi tak sobie ze mną podyskutować na temat mleka w czasie jedzenia ;)

Viosna i jak Wojtek uspokoił się ciut?

[viosna]

Nelson

Viosna i jak Wojtek uspokoił się ciut?

Teraz w końcu śpi.
Chciałam go wziąć na spacer, ale jestem sama i nie miałabym jak znieść wózka. Skończyło się więc na werandowaniu. Ale to go uspokoiło, nawdychał się świeżego, chłodnego powietrza, nakarmiłam go i zasnął. Mam w końcu chwilę by zjeść drugie śniadanie, pomyśleć o obiedzie. A i muszę jeszcze poprasować tetry...ale przede wszystkim muszę odpocząć.

[Nelson]

Jutro idziemy na szczepienie, czy znacie jakieś sposoby na łagodzeni bólu? lub na reakcje?

Moja szwagierka powiedziała, że można altacet w żelu w miejscu kłucia posmarować, no ale pielegniarka nic nie mowiła.

Może słyszałyście w swoich SR jakieś rady?

[gorzata]

u mnie obiad sie gotuje, mala ssie.
renatka witamy u nas.rozgosc sie

[gorzata]

Nelson

Jutro idziemy na szczepienie, czy znacie jakieś sposoby na łagodzeni bólu? lub na reakcje?

Moja szwagierka powiedziała, że można altacet w żelu w miejscu kłucia posmarować, no ale pielegniarka nic nie mowiła.

Może słyszałyście w swoich SR jakieś rady?

ja niestety nie znam zadnych metod z marysia udalo sie tak ze lagodnie to przeszla, i pielegniary byly wprawne .

[ma-mmi]

renatkaa

Cześć
wpadłam się przywitać
Przez całą ciąże udzielałam się na forum, tyle tylko że w grudnióweczkach.
Kubuś jednak się pospieszył i przyszedł na świat 22.11.
Było by mi miło gdybyście przygarnęły mnie do swojego grona...
pozdrawiam!!!

Witamy !!!
tak jak bylo pisane, czekamy na foteczke Kubusia....
Oj Merinque nawet nie wiesz jak mi ulzylo, bo juz myslalam ze wszystkie ciuszki pojda na polke i nie beda uzytkowane......
do nas tez wpadla znajoma na kawke, a teraz chyba sie ogarne i skoczymy na jakis spacerek .... pierwszy sloneczno-zimowy

[ma-mmi]

gorzata

Nelson

Jutro idziemy na szczepienie, czy znacie jakieś sposoby na łagodzeni bólu? lub na reakcje?

Moja szwagierka powiedziała, że można altacet w żelu w miejscu kłucia posmarować, no ale pielegniarka nic nie mowiła.

Może słyszałyście w swoich SR jakieś rady?

ja niestety nie znam zadnych metod z marysia udalo sie tak ze lagodnie to przeszla, i pielegniary byly wprawne .

Gosia, a dawaly malej wode z cukrem ze strzykawki podczas klucia? zeby mala zajac...

[gorzata]

ma-mmi

gorzata

Nelson

Jutro idziemy na szczepienie, czy znacie jakieś sposoby na łagodzeni bólu? lub na reakcje?

Moja szwagierka powiedziała, że można altacet w żelu w miejscu kłucia posmarować, no ale pielegniarka nic nie mowiła.

Może słyszałyście w swoich SR jakieś rady?

ja niestety nie znam zadnych metod z marysia udalo sie tak ze lagodnie to przeszla, i pielegniary byly wprawne .

Gosia, a dawaly malej wode z cukrem ze strzykawki podczas klucia? zeby mala zajac...

z tego co pamietam to nie,ale to pierwsze szczepienie robily 2 siostry na raz z 2 igiel w 2 uda.i zaraz po kazaly marysie podniesc i przytulic, nawet nie kweknela

[madzialska]

Witam,
tak chwaliłam mojego syna, a on się dopiero rozkręcał. Dziś 2 godziny nie dał się uśpic.
Muszę na niego jakis sposob znalezc-dostaje cyca, naje sie, zasypia i kiedy chce go odlozyc to sie budzi.
Musze chyba kupic smoczek, ale nie wiem czy pomoze, bo jeden mamy i eweidentnie mu nie leży..

[madzialska]

Dziewczyny, jak to jest z kapielą-ona musi być o jakiejś okreslonej porze?
Bo my 2 ostatnie dni kapalismy Maćka jakos ok 20. Jutro mąż idzie na 2 zmianę, wraca po 22 i tak 3 dni. Ja jeszcze się czuję niepewnie sama. Czy myslicie, że coś się stanie jak poczekamy do tej 22 z kapielą? Czy lepiej rano?