Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mieszkam w IE i tutaj opieka nad ciaza odbywa sie zupelnie inaczej tzn... pierwsze tygodnie sie wlasciwie dla nich nie licza :/ Do 12 tyg nawet nie przepisuja nic na podtrzymanie typu Duphaston twierdzac ze skoro organizm nie jest w stanie sam utrzymac wczesnej ciazy nie warto nawet o nia walczyc i znaczy ze jest to ciaza z wada.- smutne, prawda??
Pierwsza wizyte w szpitalu, gdzie zrobia mi pierwsze jakiekolwiek badania mam umowiona na 6 czerwca - masakra. Bede w tedy w 14 tyg.... Dlatego niestety musze korzystac z prywatnej opieki ginekologicznej i nastepny skan- USG mam za 4 tyg z badaniami genetycznymi. A w miedzyczasie jeszcze ide do rodzinnego na ogolna kontrole.

http://miacarmen.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev323pr___.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17916.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeszcze mialam zapytac...
Czy zauwazylyscie, ze wasz mozg w ciazy pracuje inaczej - bardziej opornie??? Piszecie z bledami, robicie glupie-smieszne rzeczy, macie problemy z odpowiedzia na pytanie - czasem oczywista??

Ja dzis na przyklad zamiast zalac butelke z mlekiem dla malutkiej, zalalam cala puszke z mlekiem - masakra!!! Ostatnio cukiernice zamiast herbaty... Mnie sie takiego typu rzeczy zdarzaja w ciazy - tak samo bylo w poprzedniej- jakbym nie myslala co robie :P No i widze ze strasznymi pisze bledami, ktore staram sie korygowac jak wylapie azwykle nie robilam tyle bledow.

http://miacarmen.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev323pr___.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17916.jpg

Odnośnik do komentarza

ciri zazdroszczę ci dużego mieszkania,zawsze chciałam mieć duże lub domek. Ale jak się nie ma co się lubi....

Wiecie mi "dobre" dusze doniosły że niepotrzebnie poszłam na pogrzeb babci i ze czemu patrzyłam na nią, że nie można itp. Wiem że to zabobony i głupoty, ale mnie przestraszyły i teraz o tym ciągle myślę. Co wy o tym myslicie. Tych wszystkich zabobonach ciążowych?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlhdge66amnud0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz26i4d415n.png

Odnośnik do komentarza

cytrynkowa
ciri zazdroszczę ci dużego mieszkania

poprzednie miało 60metrów... :/ i pamiętam że szybko się sprzątało....
teraz gorzej....
cytrynkowa
Co wy o tym myslicie. Tych wszystkich zabobonach ciążowych?

powiem Ci cytat z mojego brata-lekarza jak zadzwoniłam do niego z jakąś głupotą (już nie pamiętam jaką - chyba farbowanie włosów czy coś)
"Dziecko - ty zawsze byłaś taka mądra i rozsądna - zlituj się - żyj normalnie - zaraz mi powiesz że nie wolno do ZOO chodzić i zwierzątek oglądać"

i to zoo to jest teraz mój ulubiony przesąd :D

a! i babcia mi zabroniła coś na szyi nosić - bo jak mamę rodziła to mama się okręciła pępowiną przez korale... - na szczęście noszę branzolety tylko (za to duuuużżżżżżo :D)

generalnie to chyba jest tak że jak się już coś stanie to jest na co zrzucić nie? ;-)
i po to są chyba przesądy

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ehhh dziewczyny nie wierzcie w przesady ja nie wierze - w pierwszej ciazy robilam chyba wszystko czego sie nie powinno -bo przesady!!! A jest tyle nawymyslanych bzdur, ze musialybysmy lezec cala ciaze - nago ;) i nic nie robic!! Bez przesady - radze nawet nie czytac o przesadach ciazowych bo jest ich tak wiele, ze masakra...(i jak ktos jest przesadny to moze popasc w paranoje ;) ) Ale uwazam, ze jak sie o czyms zlym bardzo duzo mysli to mozna to zlo przyciagnac wiec nie zasmiecajmy sobie glowy bzdurami, ktore powymyslaly jakies nieszczesliwe, zgorzkniale baby ;)!!!

P.S.
Nosze łancuszek z wisorkiem zarowno w tej jak i porzedniej zdrowej ciazy zakonczonej zdrowym, normalnym porodem! JEdynie co musialam posciagac to pierscionki, bo mi paluchy spuchly pod koniec ;)

http://miacarmen.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev323pr___.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17916.jpg

Odnośnik do komentarza

Któraś pytała o badania genetyczne.
Ja idę na usg 21 kwietnia, mój lekarz powiedział mi, że jak wszystko będzie ok, a będą mnie namawiać na badania APPA (czy jakoś tak) to mam się nie zgadzać:)

po za tym nie nadążam już za moimi humorami!!!! Serio mam dość samej siebie!!!! Cały dzień był super, a teraz wróciłam do domu i od razu dół! Żałuję, że dałam się namówić na budowę domu po za miastem!!!! Mieszkamy już pół roku a ja mam czasem takie doły, że nawet nic mi się nie chce robić w tym domu. Znajomi mówią, że latem docenię swój ogród...... Jeszcze moja często wkurzająca mnie szwagierka (siostra męża) często dołuje mnie jakimiś uwagami o wieśniarstwie, zabicie się dechami, pytaniami typu - nie rozumiem po co wam ta wieś itd.

W ogóle denerwuje mnie to dziewcze, bo właśnie skrytykowała mnie jak powiedziałam, że latem na zwolnieniu będę leżeć i się opalać (wiadomo: z umiarem) to mi palmy wyjdą i już nie zejdą! Mówię, że są kremy od tego to tylko usłyszałam coś o hormonach i jakieś pierdoły.
Ona i teściowa traktują mnie jak idiotkę, czasem mam takie wrażenie! A to one są dla mnie mało życiowe, z zaściankowym podejściem do większości spraw. Nie wiem jak sobie poradzę z ich wiecznym krytykowaniem naszych(moich i męża) decyzji, z ich wtrącaniem się w wychowywanie dziecka! Pamiętam kiedyś zostawiliśmy u nich psa i porposiłam tylko żeby jej nie dawać ziemniaków! Wracamy patrzę a tam pół michy ziemniaków i resztek po obiedzie - bo przecież ja się nie znam a psu to nie zaszkodzi!!!
Ahhhh się nagadałam!!! Przepraszam, ale serio czasem mnie takie przemyślenia w tej ciązy nachodzą, że nie umiem sobie z tymi wszystkimi emocjami poradzić! Kiedyś wypiłabym piwo lub wino i luz a teraz nie umiem oczyścić umysłu.
A mój mąż taki kochany to wszytsko znosi, dzielnie wysłuchuje powodów płaczu, za chwile się ze mną śmieje, pilnuje i zawsze pamięta o zastrzyku, pyta o krewetę:) nic tylko pozazdrościć - a ja nic tylko mam wąty i ryczę...........

A w zabobony żadne nie wierzę:) no może po za tym, że nie należy za szybko rzeczy dla dziecka kupować:)

Przynudziłam trochę, ale od razu mi lepiej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Co do zabobonów, to mam takie samo zdanie jak Nelson.
Cytrynkowa jak byłabym na Twoim miejscu, to też chciałabym się napewno pożegnać z babcią, więc nie myśl już o tym, bo moim zdaniem dobrze zrobiłaś! A gadaniem "życzliwych" duszyczek się nie przejmuj.

Ja ostatnio mam dość mojego męża. Najchętniej wyniosłabym się na te niecałe już 9 miesięcy na drugi koniec Polski. Ciągle się kłócimy i czuję, że on wogóle mnie nie rozumie, jak i mojego stanu. Wiem, że hormony mi buzują i też jestem winna tej sytuacji, ale on zamiast starać się rozładować napięcie, powoduje, że jeszcze bardziej się denerwuję. Taki los jak ma się choleryka za męża. Myślałam, że chociaż odpuści jak będę w ciąży, bo wkońcu tu nie chodzi tylko o mnie, ale i o NASZE dziecko...nadzieja niestety matką głupich.
Nelson naprawdę zazdroszczę Ci męża!
Sorki, że Wam tu smęcę...

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Nelson
Jeszcze moja często wkurzająca mnie szwagierka (siostra męża)

oj kochana - moich nie przebijesz :D
najlepsze wyjście z możliwych wpuszczać jednym uchem drugim wypuszczać

kurcze - to mój mąż to chodzący spokój jest i opanowanie :)
za to ja jestem cholerykiem - ale przyznaję że uczę się od niego i po 5 latach małżeństwa umiem już nie podnosić głosu

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

kukunari
Ja mieszkam w IE i tutaj opieka nad ciaza odbywa sie zupelnie inaczej tzn... pierwsze tygodnie sie wlasciwie dla nich nie licza :/ Do 12 tyg nawet nie przepisuja nic na podtrzymanie typu Duphaston twierdzac ze skoro organizm nie jest w stanie sam utrzymac wczesnej ciazy nie warto nawet o nia walczyc i znaczy ze jest to ciaza z wada.- smutne, prawda??
Pierwsza wizyte w szpitalu, gdzie zrobia mi pierwsze jakiekolwiek badania mam umowiona na 6 czerwca - masakra. Bede w tedy w 14 tyg.... Dlatego niestety musze korzystac z prywatnej opieki ginekologicznej i nastepny skan- USG mam za 4 tyg z badaniami genetycznymi. A w miedzyczasie jeszcze ide do rodzinnego na ogolna kontrole.

ja swoje pierwsze rodzilam w irlandii i rzeczywiscie do 12 tygodnia nie bardzo sie przejmuja,jednak z tego co wiem to w dublinie jest polska klinika ginekologiczna(juz od 2 lat ie mieszkam w irlandii wiec to sie m oglo zmienic)jaest tez jedna w cork.ja osobiscie nie korzystalam ale moja kolezanka miala zagrozona ciaze i wiem ze od polskiego gina dostala cos na podtrzymanie.
za to opieka poporodowa jest tam super jestem bardzo zadowolona.jesli bedziesz miala jakiekolwiek pytania to pisz smialo chetnie pomoge i podziele sie swoimi doswaidczeniami z irl.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

Nelson - olej kobiety tego typu - one zawsze wiedza wszystko najlepiej a pewnie w glebi duszy sa mega zazdrosne :)
Co do opalania w poprzedniej ciazy wylegiwalam sie na sloncu przez 6 miesiecy trawnia ciazy - nie mialam plam wtedy, nie mam nic do teraz. Byc moze to zalezy od organizmu ale tez opalanie z umiarem nikomu nie zaszkodzi. Poza tym co one nagle tak sie martwia twoim cialem- to ty bedziesz miec plamy jak cos, ba moze i nawet ci do gustu przypadna ;)
poza tym - lepsza miejska dziewczyna na wsi, niz wsiura w miescie ;) - zart! Lubie wies i nie mam nic przeciwko mieszkaniu na wsi... Zdecydowanie wole wies, niz halas i zgielk wielkiego miasta! Nie daj sie kobieto prowokowac! Mysl o tym, ze im mniej bedziesz sie denerwowac i dolowac tym lepiej dla dzidzi!
Swoja droga to hormony powoduja twoje nastroje jak sie ustabilizuja to ci troche przejdzie - troche ;)

gorzata - dzieki za propozycje ale jestem obeznana w temacie :) bo rodzilam 1,5 roku temu w Dublinskim szpitalu... Tez jestem zadowolona opieka, choc wlasciwie to przylecialam niecale 2 miesiace przed porodem, bo wczesniej wygrzewalam sie na Fuerte :) ale mieszkam w IE z ktorka przerwa od 5 lat. :) Takze korzystam z prywatnej opieki lekarskiej u polskiego ginekologa - wiem ze gdybym potrzebowala to dostalabym cos na potrzymanie od niego , niestety nie w szpitalu. tu jest tak, ze poki ciaza jest zdrowa to sa badania kontrolne co jakis czas i nikt sie nie rozczula nad ciezarna twierdzac, ze ciaza nie choroba. Jednak jak zaczyna sie cos dziac (mowie juz o tygodniach po I trym) -skacza na okolo ciebie wszyscy.... pozdrawiam

http://miacarmen.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev323pr___.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17916.jpg

Odnośnik do komentarza

kukunari
poza tym - lepsza miejska dziewczyna na wsi, niz wsiura w miescie ;)

:23_30_126::smiech:
dobre, dobre :D

Cytrynkowa na USG 4D nie idę, bo w naszym mieście nie ma... Miałam iśc na 3D, ale czytałam, że 11 tydzień to torchę wcześnie. Bo skoro lekarz potrafi na zwykłym usg zobaczyć czy z krewetką wszystko gra, a ja jeszccze nie wiele zobaczę, to po co przepłacać? Może źle myślę - to mnie poprawcie. Ale na usg 3D to ponoć między 20 a 28 tyg najlepiej iść.
U mnie w miście to usg 3d 220zł kosztuje a 4d niestety nie wiem.
Podejmę decyzję za tydzień :D

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

U mnie tez dziwnie:)
Nie daje rady rano, wstaje o 6 w pracy jestem o 7 i ledwo daje radę dojechać autem, bo tak mnie już mdłości dopadają i od razu w pracy musze coś zjeść. Jutro rano chyba poświęce te 5 minut i jakąś kanapkę zjem w domu, bo średnio miłe uczucie. Zdaje się że to mdłości - oby sie nie zamieniły w wymioty, bo tego nieznoszę!!!!:noooo:

A o pogodzie to nawet mi się nie chce gadać, bo jakby słońce wyszło to zapewne byłoby wszystko piekniejsze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

no u nas z pogodą nie jest najgorzej - pałac kultury widzę więc jest przejrzyście :)
i słonko świeci w okna - muszę jakoś zmusić męża w końcu do powieszenia karniszy przynajmniej w salonie....

Nelson - wielki szacun ode mnie! - ja bym o 6stej nie wstała...

co do śniadań - ja nigdy nie wychodzę bez - nie umiem - muszę coś przegryść - poza tym mam taką pracę że jakbym liczyła na sniadanie jak wejdę do biura i usiądę przy kompie to mogłabym się przeliczyć...

kurcze - mam straszną wachawkę czy owiedzieć w pracy w poniedziałek czy nie...
mam jeszcze do maja dwie wizyty (raz usg i raz gin) i za choinkę mnie nie wypuszczą w ciągu dnia inaczej :/
poza tym nie ma innego sposobu żeby łagodnie odmówić nadgodzić - a na siedzenie po 12 godzin na dupie to ja już nie mam sił
z drugiej strony za wcześnie trochę żeby im powiedzieć :/

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Nelson
U mnie tez dziwnie:)
Nie daje rady rano, wstaje o 6 w pracy jestem o 7 i ledwo daje radę dojechać autem, bo tak mnie już mdłości dopadają i od razu w pracy musze coś zjeść. Jutro rano chyba poświęce te 5 minut i jakąś kanapkę zjem w domu, bo średnio miłe uczucie. Zdaje się że to mdłości - oby sie nie zamieniły w wymioty, bo tego nieznoszę!!!!:noooo:

A o pogodzie to nawet mi się nie chce gadać, bo jakby słońce wyszło to zapewne byłoby wszystko piekniejsze:)

jesli moge cos podpowiedziec to mi przy pierszej ciazy pomagala herbata mietowa z rana i bylo po klopocie.moze warto sprobowac.pozdrawiam i mam nadzieje ze pomoze

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

moj termin jest na 19.11.11 - tak jak twoj gorzata :D

Nelson - podziwiam, ze sie potrafisz o tej porze zwalic z wyrka dla mnie to srodek nocy!!!
My jestesmy rodzina spiochow przed 10 nie wstajemy pomimo, ze nasza coreczka ma zaledwie 1,5 roku to spi rowno z nami - a nam to tak pasuje :D Pochwale sie troche bo ona to taki fenomen - od kiedy skonczyla 1,5miesiaca zycia przesypiala nam cale noce bez pobudek a karmilam piersia! Mam nadzije, ze drugi moj bobasek bedzie tez takim spiochem ale cos mi mowi, ze wylegiwanie sie skonczy z chwila przyjscia drugiego szczescia na swiat ;) W kazdym razie zycze wam dziewczynki bobaskow tak kochajacych spac jak moja corcia!!

Dziewczyny jecie witaminy?? i kwas foliowy?? kilka moich kolezanek skarzylo sie, ze po niktorych witaminach czulo mdlosci- szczegolnie po Prenatalu. Moze sprobujcie zmienic witaminy jest przeciez duzy wybor w aptekach.

http://miacarmen.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev323pr___.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17916.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...