Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, ale skoro dziecko jest w stanie się przecisnąć przez te nasze zakamarki to taki krążek pewnie też :)

Ale mnie spanie bierze...

Byłam na mieście, weszłam do ciucholandu i przeglądałam ciuszki dziecięce i jakaś pani mnie zagadała-na kiedy mam termin, bo jej córka na początek grudnia, że będzie miała córkę i ona jako babcia przeżywa, bo to pierwsza wnuczka :)

Widziałyście dzis w dzien dobry tvn temat o sprzedazy w internecie mleka matki?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

ma-mmi
he he Twój twierdzi, że kupa czasu....... a mój powiedział żebym już spakowała to co do szpitala (panikarz)..... kosmetyki pampersy wszystko już czeka he he he....
no cóż to jego pierwsze dziecko, więc się denerwuje jak każdy:-)))
:tata:

kochana tu do szpitala nie musisz nic brac.tylko pizame i szlafrok dla siebie dla dziecka wszystko dostaniesz nawet pampersy.naszykuj tylko ciuszki na wyjscie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

gorzata
ma-mmi
he he Twój twierdzi, że kupa czasu....... a mój powiedział żebym już spakowała to co do szpitala (panikarz)..... kosmetyki pampersy wszystko już czeka he he he....
no cóż to jego pierwsze dziecko, więc się denerwuje jak każdy:-)))
:tata:

kochana tu do szpitala nie musisz nic brac.tylko pizame i szlafrok dla siebie dla dziecka wszystko dostaniesz nawet pampersy.naszykuj tylko ciuszki na wyjscie.

:36_2_12:
a tu nawet papier toaletowy, kubek i sztućce trzeba brać swoje, nie wspomne o wszystkich ciuszkach, srodkach pielegnacyjnych itd...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Witam witam-u nas znow piekna pogoda...pobrykalismy z Mlodym na placu zabaw-i teraz on kima a ja mam chwilke dla siebie-popralam dzis kocyki,maty edukacyjne i wozek z lekka ogarnelam-z gondoli to my w zasadzie nie korzystalismy bo Omar typowo chustowe dziecko-a na ogarniecie spacerowki mamy jeszcze czas

Fajne te wasze bryki...rany pamietam ile radosci mialam przy wybieraniu mojego-i specjalnie bralam zielony-zeby bylo neutrealnie...jakbym przewidziala

Ide zagniesc ciasto na pizze

do wieczorka

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuszki!

Wczoraj byłam u doktorka i stwierdził, że ciąża pięknie rośnie. Narazie tylko widać sam pęcherzyk, ale określił, że to 4 - 5 tydzień. Tydzień wcześniej mówił, że początek 3, więc się ogromnie cieszę. Na moje pytanie, czy nie powinien być widoczny już zarodek odpowiedział, że ma jeszcze czas. Następna wizyta za dwa tygodnie. Gapię się non stop na zdjęcie mojej kropeczki i zaklinam los, aby tym razem się wreszcie udało!

Ślę buziaki w brzusie:*

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

slonko2802
madzialska
Słonko, widze na suwaczku, ze zostały ci równo 2 miesiące do porodu...A przy drugim dziecku może być i szybciej :)

no zwłaszcza że pierwsze też wyszło 2 tygodnie szybciej :smile_move:

O jak Ci dobrze... ja też bym chciała tak trochę wcześniej he he he może mnie na promie weźmie:-)))
Kurcze jak mi się dziś nic nie chce chyba sobie odpuszczę i jutro to ogarnę, a dziś tylko spakuję walizki....
Tak się zastanawiam jak to moje maleństwo ogarnie sytuację.... mama po polsku, tata po norwesku, a dziadek po niemiecku.... no babcia i tata też pewnie czasami:-)))

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

mamalina
Cześć brzuszki!

Wczoraj byłam u doktorka i stwierdził, że ciąża pięknie rośnie. Narazie tylko widać sam pęcherzyk, ale określił, że to 4 - 5 tydzień. Tydzień wcześniej mówił, że początek 3, więc się ogromnie cieszę. Na moje pytanie, czy nie powinien być widoczny już zarodek odpowiedział, że ma jeszcze czas. Następna wizyta za dwa tygodnie. Gapię się non stop na zdjęcie mojej kropeczki i zaklinam los, aby tym razem się wreszcie udało!

Ślę buziaki w brzusie:*
kochana trzymam mocno kciuki,teraz musi byc dobrze .uwazaj na siebie:36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

Gorzata no właśnie to już mam naszykowane, bo już mi wcześniej powiedzieli, ale dzięki....
leżałam juz w szpitalu tutaj.. bez porównania do PL, ale może się to kiedyś zmieni....
No co Ty Madzialska papier też?

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

madzialska
ma-mmi
Gorzata no właśnie to już mam naszykowane, bo już mi wcześniej powiedzieli, ale dzięki....
leżałam juz w szpitalu tutaj.. bez porównania do PL, ale może się to kiedyś zmieni....
No co Ty Madzialska papier też?

Tak, papier jest na liscie jaką dostałam w Szkole Rodzenia.

potwierdzam... jak nie zabierzesz ze sobą, to możesz mieć potem niemiłą niespodziankę :Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

właśnie wróciłam od lekarza, wyczekałam się w poczekalni 1,5 godziny, mimo że byłam niby na konkretną porę umówiona, ale widocznie po tym jej urlopie porobiły się zaległości...

ale najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze. Martwi mnie trochę, bo jest za duży o ponad dwa tygodnie, szczególnie duży wyszedł wymiar główki, ale pani doktor mówi, że to jeszcze w normie i nie musze się martwić. Mam jedynie powtórzyć obciążenie glukozą, bo duża waga maleństwa wiążę się czasem z cukrzyca ciążową.
A mały waży 2300 g

Szyjka w porządku- zamknięta i nic nie wspomniała o skracaniu. nawet zapytałam i seks jeszcze wchodzi w rachubę.

A najważniejsze, że mały obrócił się główką w dól:) jestem przeszczęśliwa:):):), bo bardzo mnie wizja cesarki martwiła.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Viosna, cały czas myślałam, że u Ciebie córka będzie :o_no:
Dobrze, że wszystko w porządku, no poza tą wagą, bo szczerze mówiąc bałabym się urodzić takiego kolosa 4 kilo :)

My poszlismy na spacer, naładowałam baterie do aparatu żeby jakąs pamiątkę mieć, a tu się rozpadało...Poszliśmy więc do sklepu, kupiliśmy czekoladę, bo Maćkowi się zachciało :36_7_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

A i wczoraj po obejrzeniu filmu w SR doszłam do wniosku, że jednak przydałby nam się stelaż pod wanienkę.
Miałam plan ustawiać ją w kuchni na stole, a potem małego przenosić na pufę, bo mamy takie duże. Ale ta pufa jest niska i moje plecki mogą tego nie wytrzymać. Więc musiałabym klękać.
Opcja kąpieli w sypialni raczej odpada, bo nie ma za dużo miejsca. A nawet jakby się coś wygospodarowało to stelaż musiałby byc obowiązkowo, bo tam nie ma stołu.

Ale najbardziej przemawia do mnie opcja kapieli w kuchni, bo tu cieplej. No a stawiać wanienkę na stole, potem podnosić dziecko, zabierać wanienkę i kłaść małego na stole...To tylko jak małzonek byłby w domu, bo jedna osoba raczej tego nie zrobi.

No i stanelo na tym stelażu...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

viosna
właśnie wróciłam od lekarza, wyczekałam się w poczekalni 1,5 godziny, mimo że byłam niby na konkretną porę umówiona, ale widocznie po tym jej urlopie porobiły się zaległości...

ale najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze. Martwi mnie trochę, bo jest za duży o ponad dwa tygodnie, szczególnie duży wyszedł wymiar główki, ale pani doktor mówi, że to jeszcze w normie i nie musze się martwić. Mam jedynie powtórzyć obciążenie glukozą, bo duża waga maleństwa wiążę się czasem z cukrzyca ciążową.
A mały waży 2300 g

Szyjka w porządku- zamknięta i nic nie wspomniała o skracaniu. nawet zapytałam i seks jeszcze wchodzi w rachubę.

A najważniejsze, że mały obrócił się główką w dól:) jestem przeszczęśliwa:):):), bo bardzo mnie wizja cesarki martwiła.

oj to chyba bardzo duży Twój maluch jest... ja robiłam usg w 30 tc i lekarz powiedział, że mały ma 1300 i że łapie się na normę, ale teraz to zaczynam się martwić czy aby na pewno wszystko OK...

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...