Skocz do zawartości
Forum

Dobra książka w wolnej chwili


Rekomendowane odpowiedzi

frania
"Kwiaty na poddaszu" czytałam kiedyś "za młodu" i niewiele z tej książki pamiętałam. Przeczytałam jeszcze raz. I jestem pod wrażeniem i w szoku. Głównie dlatego, że taka historia mogła się naprawdę zdarzyć :yyy:

"Szczęśliwą z pozoru rodzinę Dollangangerów spotyka tragedia - w wypadku samochodowym ginie ojciec. Matka z czwórką dzieci zostaje bez środków do życia i wraca do swego rodzinnego domu. Niezwykle bogaci rodzice mieszkający w ogromnej posiadłości, wyrzekli się córki z powodu jej małżeństwa z bliskim krewnym, a narodzone z tego związku dzieci uważają za przeklęte. W tajemnicy przed dziadkiem rodzeństwo zostaje umieszczone na poddaszu, którego nigdy nie opuszcza. Dzieci żyją w ciągłym strachu, a odkrycie, jakiego dokonuje najstarszy brat, stawia rodzeństwo w obliczu nieuniknionej katastrofy."

Dziś zaczęłam drugą część, "Płatki na wietrze".

Poluję na tą książkę w bibliotece, ale coś upolować nie mogę :whistle:
Film oglądałam dawno temu i na długo zapadł mi w pamięć.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
frania
"Kwiaty na poddaszu" czytałam kiedyś "za młodu" i niewiele z tej książki pamiętałam. Przeczytałam jeszcze raz. I jestem pod wrażeniem i w szoku. Głównie dlatego, że taka historia mogła się naprawdę zdarzyć :yyy:

"Szczęśliwą z pozoru rodzinę Dollangangerów spotyka tragedia - w wypadku samochodowym ginie ojciec. Matka z czwórką dzieci zostaje bez środków do życia i wraca do swego rodzinnego domu. Niezwykle bogaci rodzice mieszkający w ogromnej posiadłości, wyrzekli się córki z powodu jej małżeństwa z bliskim krewnym, a narodzone z tego związku dzieci uważają za przeklęte. W tajemnicy przed dziadkiem rodzeństwo zostaje umieszczone na poddaszu, którego nigdy nie opuszcza. Dzieci żyją w ciągłym strachu, a odkrycie, jakiego dokonuje najstarszy brat, stawia rodzeństwo w obliczu nieuniknionej katastrofy."

Dziś zaczęłam drugą część, "Płatki na wietrze".

Poluję na tą książkę w bibliotece, ale coś upolować nie mogę :whistle:
Film oglądałam dawno temu i na długo zapadł mi w pamięć.

A Frania ma i chętnie pożyczy :lol:

Film ogladałam na raty i jest w nim wiele zmian, które zniekształcają tę historię. Znów się potwierdza zasada, że ekranizacja jest słabsza od książki (oraz od wyobrażeń czytającego :wink:)

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
Daffodil
frania
"Kwiaty na poddaszu" czytałam kiedyś "za młodu" i niewiele z tej książki pamiętałam. Przeczytałam jeszcze raz. I jestem pod wrażeniem i w szoku. Głównie dlatego, że taka historia mogła się naprawdę zdarzyć :yyy:

"Szczęśliwą z pozoru rodzinę Dollangangerów spotyka tragedia - w wypadku samochodowym ginie ojciec. Matka z czwórką dzieci zostaje bez środków do życia i wraca do swego rodzinnego domu. Niezwykle bogaci rodzice mieszkający w ogromnej posiadłości, wyrzekli się córki z powodu jej małżeństwa z bliskim krewnym, a narodzone z tego związku dzieci uważają za przeklęte. W tajemnicy przed dziadkiem rodzeństwo zostaje umieszczone na poddaszu, którego nigdy nie opuszcza. Dzieci żyją w ciągłym strachu, a odkrycie, jakiego dokonuje najstarszy brat, stawia rodzeństwo w obliczu nieuniknionej katastrofy."

Dziś zaczęłam drugą część, "Płatki na wietrze".

Poluję na tą książkę w bibliotece, ale coś upolować nie mogę :whistle:
Film oglądałam dawno temu i na długo zapadł mi w pamięć.

A Frania ma i chętnie pożyczy :lol:

Film ogladałam na raty i jest w nim wiele zmian, które zniekształcają tę historię. Znów się potwierdza zasada, że ekranizacja jest słabsza od książki (oraz od wyobrażeń czytającego :wink:)

Frania kochana jesteś :zwyrazami_milosci:

To jak już nasze spotkanie krakowskie dojdzie do skutku, to nie zapomnij przynieść :)

Odnośnik do komentarza

mosia
właśnie skończyłam czytać książkę Manuli Kalickiej " Szczęście za progiem"

fajna, ale bez rewelacji jak dla mnie
są momenty, że aż chce się czytać, ale są też takie, że nudzą/wkurzają.

Czytałam nie tak dawno, chyba nawet pisałam tutaj o niej.
Mnie się całkiem podobała. Dobra jako taki odprężacz, przy którym za bardzo mózgownicy nie trzeba przemęczać :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mosia
właśnie skończyłam czytać książkę Manuli Kalickiej " Szczęście za progiem"

fajna, ale bez rewelacji jak dla mnie
są momenty, że aż chce się czytać, ale są też takie, że nudzą/wkurzają.

Czytałam nie tak dawno, chyba nawet pisałam tutaj o niej.
Mnie się całkiem podobała. Dobra jako taki odprężacz, przy którym za bardzo mózgownicy nie trzeba przemęczać :)

o nie wiedziałam.
w ogóle postawiłam sobie misję przeczytania tego wątku od samego początku.
to nadrobię

no nie jest zła, ale do mojej "biblioteczki" nie trafi

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mosia
Daffodil
mosia
właśnie skończyłam czytać książkę Manuli Kalickiej " Szczęście za progiem"

fajna, ale bez rewelacji jak dla mnie
są momenty, że aż chce się czytać, ale są też takie, że nudzą/wkurzają.

Czytałam nie tak dawno, chyba nawet pisałam tutaj o niej.
Mnie się całkiem podobała. Dobra jako taki odprężacz, przy którym za bardzo mózgownicy nie trzeba przemęczać :)

o nie wiedziałam.
w ogóle postawiłam sobie misję przeczytania tego wątku od samego początku.
to nadrobię

no nie jest zła, ale do mojej "biblioteczki" nie trafi

A tak, to na pewno nie jest jedna z tych książek, do których się wraca :)
Rozerwać się przy czytaniu i szybko zapomnieć :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mosia
Daffodil

Czytałam nie tak dawno, chyba nawet pisałam tutaj o niej.
Mnie się całkiem podobała. Dobra jako taki odprężacz, przy którym za bardzo mózgownicy nie trzeba przemęczać :)

o nie wiedziałam.
w ogóle postawiłam sobie misję przeczytania tego wątku od samego początku.
to nadrobię

no nie jest zła, ale do mojej "biblioteczki" nie trafi

A tak, to na pewno nie jest jedna z tych książek, do których się wraca :)
Rozerwać się przy czytaniu i szybko zapomnieć :)

no, a ja jak już się wprowadzimy do siebie, przeznaczę sobie kącik na moją i tylko moją biblioteczkę i będę sobie kupowała do niej książki, które na to "zasłużyły" - podawałam w swoim pierwszym poście listę jaką już uzbierałam.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Magdalena Zimny - Louis - Ślady hamowania

Izabela i Marlena są siostrami, które od śmierci ojca nie odzywają się do siebie. Dzielące je dwa tysiące kilometrów nie ułatwia relacji, a wręcz przeciwnie sprzyja konfliktom, niedomówieniom i podejrzeniom. Obie kobiety przechodzą trudny czas w swoim życiu. Iza nie jest szczęśliwa w małżeństwie, smutki topi w alkoholu i w pielęgnowaniu niechęci do siostry, Marlena zaś, rozwodzi się po raz drugi, a do tego okazuje się, że jej mąż od początku małżeństwa „szykował” się na taką chwilę i w krytycznym momencie bardzo sprytnie pozbawił małżonkę pieniędzy.
Tragicznym sytuacjom nie ma końca - wspólna przyjaciółka sióstr, właśnie odpowiada przed angielskim sądem za zabójstwo męża i jakby tego było mało do Polski ze Stanów przylatuje Alex, dawne marzenie obu kobiet...

Czytanie książki z początku szło mi dość opornie i nie wiedziałam czy chcę dotrwać do końca. Akcja jednak nabiera przyspieszenia i choć całość nieco wymagająca ( oprócz cukierkowego zakończenia), to jednak mogę ją polecić.

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mosia
kwiatuszek9876
Tak czytam ten wątek i widzę że duzo was czyta ksiażki historyczne lub inne które mi niebardzo wpadają do reki i fajnie się czyta . Może jeszcze coś znajdę żeby w wami popisać

ja historycznych i wojennych to nie bardzo

Ja też raczej rzadko, ale czasem mi się zdarza :)

ja nie lubię też filmów wojennych
jakoś nie wiem, nie przepadam

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Ja czytam wszystko co mi wpadnie w ręce:)
Kupuję zestawy książek na allegro po grosze. Stare, nowe, znanych i nieznanych pisarzy.
Mam półkę na całą ścianę i pomału zaczyna brakować miejsca... Czytam i odkładam i się zbiera kolekcja różności:)

Też tak mam ^^ Ale mam też wiele ulubionych pozycji które mogę czytać bardzo często i nigdy mi sie nie nudza. :) Np. kocham wręcz książki Jane Austin.

“If evolution is fact, why do mothers only have two hands?” - Milton Berle

Odnośnik do komentarza

Po bardzo długiej przerwie wracam z kolejną pozycją: Piękni i przeklęci Francis Scott Fitzgerald

Bałam się już, że nigdy jej nie skończę :)
Mnie się nie podobała. Opowiada o dwójce bohaterów, którzy nigdy nie skalali się pracą, całe dnie spędzają na balowaniu, wszystko im się od życia należy. Jak dla mnie nic nie wnosi i zieje pustką.
Do tego bardzo ciężko się czyta ze względu na specyficzny sposób pisania. Dialogi często napisane tak jak w sztuce teatralnej co dodatkowo mnie drażniło. Jestem przeszczęśliwa, że wczoraj doczytałam do końca i mogę się zabrać za coś innego :)

Tytułowi „piękni i przeklęci” - Gloria i Anthony - to młoda para z „dobrego towarzystwa”, rozpoczynająca w szczęściu i bogactwie wspólne życie, które z czasem staje się jałowe, powoli przemieniając się w koszmar nałogu i nienawiści. Autobiografowie Fitzgeralda zwrócili uwagę na proroczy zapis losów pary - alter ego Zeldy i Francisa Fitzgeraldów, co ciekawe autor pisał powieść w pierwszym, najszczęśliwszym roku pożycia małżeńskiego przewidując jego późniejsze załamanie, narastające pretensje, niszczącą rolę pieniędzy, nałogu, choroby umysłowej, nieuchronne zatarcie granicy między miłością i nienawiścią.
Powieść powstała w 1922 pomiędzy błyskotliwym debiutem Po tej stronie raju (1920) a najgłośniejszym dziełem Wielkim Gatsbym (1925).

Odnośnik do komentarza

Agnieszka Lis - Samotność we dwoje

Małżeństwo: Adam, Marianna...No i jeszcze ta trzecia – Beata. Historia widziana oczami mężczyzny, epilog napisany przez kobietę. To ona - pracująca żona, robi zawrotną karierę w korporacji, domowe zacisze jest tylko dla Adama. Do czasu. Wydaje się, że wygrana wycieczka do Chorwacji stanowi przełom w ich życiu małżeńskim, postanowili zaufać sobie jeszcze raz i spróbować od nowa. Niestety nie zawsze jest tak, jak sobie wymarzymy..

Tytuł adekwatny do treści. Prosty język, dużo ciekawych wątków i postaci, trafne spostrzeżenia, zaskakujące zakończenie. Bardzo głębokie i mądre studium związku pomiędzy dwojgiem ludzi, analiza zachowań, uczuć.

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...