Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Marigold
poziomka
Witam
No niestety Megi mamuśki nam się powoli "wykruszają"
Niedługo to ja chyba sama tu jedna będe nie pracująca :(

Moze chociaż w weekendy będziecie tu zaglądały

U nas od 2 dni noce lepsze, zobaczymy jak bedzie dalej, znając życie różnie może być

Megi powodzenia w szukaniu opiekunki

nie będziesz sama bo ja prędko do pracy też nie pójdę więc bez obaw :)

hi hi no to bedziemy we dwie jakby co
włąsnie wróciłam z pracy byłam na rozmowie z kierowniczką odnośnie mojego powrotu, napisałam kolejne podanie że do 1 kwietnia będę na wychowawczym i wstepnie umówiłam sie że wrócę tylko na pół etatu

i taki mam plan że w międzyczasie będę szukać innej pracy...

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

megi współczuję, musisz jakoś przetrwać, może usg coś wyjaśni, u mnie się jakoś w miarę uregulowała @ więc może potrzeba czasu po prostu....heh czemu nikt nie ostrzega o różnych takich pociążowych niespodziankach? chyba żeby tej biednej ciężarnej nie psuć błogiej nieświadomości

ja nadal jestem potwornie słaba i zwykle mam bardzo niskie ciśnienie, trochę mnie to martwi bo czasem jak usiądę to nie mogę się zmusić do ruchu a spacer z wózkiem w ciepły dzień to też wyczyn, nie ma już tego luksusu co w pierwszej ciąży - że można w każdej chwili odpocząć i nie martwić się o nic/nikogo, mam nadzieję że z czasem mi się organizm przyzwyczai i poczuję przypływ energii, póki co totalna rozklapciocha i senność

Ola raczkuje jak błyskawica, dzisiaj się bardzo śliniła, ale nie zauważam zmiany w kupach z tytułu zębów więc może to znów potrwa...

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

witam
marigold jeszcze raz gratulacje i zycze sily i zdrowka:36_7_8:
megi-trzymaj sie kiedys to jednak przejdzie
cosmo ewka-gratulacje dla piotrusia za pierwsze kroczki
u nas raczkowanie i wsawanie przy meblach idzie pelna para i wszystko co sie dostanie do raczek to tez musi trafic do buzki:36_11_13: dlatego czasu mam mniej bo trzeba pannice ciagle pilnowac ,ostatnio w pare sekund dorwala sie do kanalu w lazience i wsadzila do niego raczki:36_11_13:
pozdrowienia

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Wczoraj Wiking sam przeszedł okolo 1,5 metra.
Marigold - do 3 miesieca trzeba dotrwac, a potem bedzie lepiej:oczko:, na chwilę :oczko:.
Dzis juz lepiej sie czuje. Jutro znowu 2 spotkania z paniami, a jeszcze musie sie umowic na dwa dodatkowo. Mam nadzieje ze uda mi sie wzbrac jakas pania z tych 7. Jedna babka mnie mocno molestuje, ze mi nawet ugotuje i zejdzie z ceny zebym ja tylko wybrala.

Odnośnik do komentarza

Marigold, dużo dużo zdrówka dla Ciebie teraz, za nasze pierwsze przyszłerodzeństwo dla październikówczyków!!!!!!!!!!!!!! :tata:
Piotrusiowi i Wikingowi gratulacje pierwszych kroczków :)
U nas sam jeszcze nie chodzi, ale sam stoi króciutko, jak się puszcza,a w piaskownicy to już tylko chodzi, trzymając się jedną rączką za brzegi lub o inne dzieci. Czasem dzieci protestują, ale czasem nie. :) Piaskownica to teraz u nas hit numer jeden, razem ze zjezdżalnią, potrafi wspiąc się do połowy zjeżdżalni, takiej metalowej, normalnej,tylko na czworakach. Ja tak nie potrafię :D
Byłam wczoraj na targach Moje Dziecko. Zabawki takie drogie, że to nienormalne. KAŻDE dziecko musi mieć dostęp do normalnych bezpiecznych zabawek, ale te ceny mnie powalają. O ciuchach nie wspomnę - szok!
Kupiłam mu szczeniaczka uczniaczka. Kto nie ma - polecam! Frajdy co nie miara, nosi go ze sobą, jak szczeniaczek śpiewa, to Pawełek od razu tańczy tak śmiesznie, na pupie podskakuje i macha rączkami. Z tym szczeniaczkiem to były dobrze ulokowane 100 złotych :) Nasz jest dwujęzyczny - PL i Eng.
Dziewczyny, jak wasze dzieci się teraz bawią? U nas czytanie i pokazywanie części ciała w ogóle nie wchodzi w grę- nie jest zainteresowany :( Najbardziej lubi gonić kogoś i uciekać, pchać samochodzik, wspinać się na kanapy, turlać się po podłodze no i takie tam zabawy ruchowe, lubi uderzać rzeczami o siebie, bić piszczącym młotkiem po czymś się da, lubi tańczyć do wesołej muzyki (na pupie, albo na nóżkach skacze i bije piąstkami po blacie stolika albo młotkiem tymże w takt :) Piaskownica to hit, przesypywanie piasku, ganianie innych dzieci. Mi się wydaje, że to może za mało jak na jego wiek?? Może się nie znam? Co u was jest hitem? Jakie zabawy wprowadzacie?
Megi, ja nie dziwię się desperacji tej Pani, co Ci nawet ugotuje. W Działdowie, gdzie byliśmy niedawno, niania za 8 godzin dziennie 5 razy w tygodniu ma 600 złotych na MIESIĄC! I tam to jest bardzo dobra stawka. W Ełku koleżanka płaciła 4 zł na godzinę, i mówi, że tam to nie jest za niska stawka, a jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

witam
Basia bawi sie wszystkim tylko nie zabawkami wiec doszlam do wniosku ,ze nie ma sensu wydawac pieniedzy jesli najbardziej ja cieszy wyciaganie torebek z przyprawami lub garnkow to w kuchni ,buty to przedpokoj nocnik i wszystko co spotka na podlodze to lazienka......no i oczywiscie wszystko musi brac do buzi.......a na placu zabaw to najbardziej lubi hustawke ........jesli chodzi o pokazywanie to pokazuje nos i lampe i robi brawo jak jej pokazuje cos innego np papa to tez mi bije brawo

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

u nas szał robią wszelkie kable, wtyczki - ale tego wiadomo trzeba się bardzo wystrzegać, niezłe sa plastikowe kubki po jogurcie ale muszą być miękkie, albo pudełko pełne zakrętek ze słoików
z fajnych rzeczy mogę polecić - były niedawno w Biedronce pociągi drewniane z klockami - tzn cały pociąg zrobiony z klocków które się nakłada na siebie - ładne i Ola bardzo lubi się tym bawić, oczywiście wszelakie książeczki z grubego kartonu, chętnie rura od odkurzacza albo kij od mopa :D
widzę że zaczyna lubić duże zabawki - im większe tym lepsze - ostatnio zasuwa wszędzie z wiaderkiem na pieluchy
huśtawka jest często w użyciu :)

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

raczej na czytanie ksiązeczek liczyć nie można - są fajne do oglądania ale krótko, bo Ola nie skupi uwagi jeszcze żeby słuchać, choć czasem się jej udaje
też jesteśmy na etapie pokazywania lampy - w ogóle największe szczęście jak ją ktoś podniesie do lampy i można dotknąć - a jeszcze jak lampa jest ładna i ma świecidełka to pełne szczęście
jeśli chodzi o mówienie to mama, tata, baba, hau - na psa, pypa - na gumowe rybki do kąpieli, amp- na lampę, da - jak coś chce, niam da - jak chce jeść, albo mniam da :D

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Marigold, dużo dużo zdrówka dla Ciebie teraz, za nasze pierwsze przyszłerodzeństwo dla październikówczyków!!!!!!!!!!!!!! :tata:
Piotrusiowi i Wikingowi gratulacje pierwszych kroczków :)
U nas sam jeszcze nie chodzi, ale sam stoi króciutko, jak się puszcza,a w piaskownicy to już tylko chodzi, trzymając się jedną rączką za brzegi lub o inne dzieci. Czasem dzieci protestują, ale czasem nie. :) Piaskownica to teraz u nas hit numer jeden, razem ze zjezdżalnią, potrafi wspiąc się do połowy zjeżdżalni, takiej metalowej, normalnej,tylko na czworakach. Ja tak nie potrafię :D
Byłam wczoraj na targach Moje Dziecko. Zabawki takie drogie, że to nienormalne. KAŻDE dziecko musi mieć dostęp do normalnych bezpiecznych zabawek, ale te ceny mnie powalają. O ciuchach nie wspomnę - szok!
Kupiłam mu szczeniaczka uczniaczka. Kto nie ma - polecam! Frajdy co nie miara, nosi go ze sobą, jak szczeniaczek śpiewa, to Pawełek od razu tańczy tak śmiesznie, na pupie podskakuje i macha rączkami. Z tym szczeniaczkiem to były dobrze ulokowane 100 złotych :) Nasz jest dwujęzyczny - PL i Eng.
Dziewczyny, jak wasze dzieci się teraz bawią? U nas czytanie i pokazywanie części ciała w ogóle nie wchodzi w grę- nie jest zainteresowany :( Najbardziej lubi gonić kogoś i uciekać, pchać samochodzik, wspinać się na kanapy, turlać się po podłodze no i takie tam zabawy ruchowe, lubi uderzać rzeczami o siebie, bić piszczącym młotkiem po czymś się da, lubi tańczyć do wesołej muzyki (na pupie, albo na nóżkach skacze i bije piąstkami po blacie stolika albo młotkiem tymże w takt :) Piaskownica to hit, przesypywanie piasku, ganianie innych dzieci. Mi się wydaje, że to może za mało jak na jego wiek?? Może się nie znam? Co u was jest hitem? Jakie zabawy wprowadzacie?
Megi, ja nie dziwię się desperacji tej Pani, co Ci nawet ugotuje. W Działdowie, gdzie byliśmy niedawno, niania za 8 godzin dziennie 5 razy w tygodniu ma 600 złotych na MIESIĄC! I tam to jest bardzo dobra stawka. W Ełku koleżanka płaciła 4 zł na godzinę, i mówi, że tam to nie jest za niska stawka, a jest ok.

Specjalnie mu zabaw nie wymyślam. Ostatnio znalazłam w szafie klocki (duże plastkikowe) które dostalismy kilka miesiecy temu. Klocki sa od 1 roku i wyżej. Pokazałam mu jak się łączy i jak z nim usiądę to układa wieże., albo wkłada klocek i wyjmuje wkłada i wyjmuje. Siłuje sie trochę przy tym. Jednak najbardziej lubi 2 zabawki od dziadków, laptopa z melodyjkami i dużymi przyciskami i helikopter z przyciskami i melodyjkami. Lubi pstrykać klocki, że az podskakują. Ostatnio znowu zainteresował go młotek, kóry dostaliśmy od Monki. Uderza w podłogę, a on wydaje dzwięk. Lubi tak samo jak twój uderzać dłońmi, najlepiej o pokrywę od śmietnika (nie pozwalam oczywiście, bo to pe), albo jak jestem w łazience to o klapę o sedesu. Chyba po prostu podoba mu się ten dzwięk jak uderzy. Często szura paznokciami o nowe struktury powierzchni, czasem az mu się paznokcie zadzierają. W piasownicy raczej wyszukuje patyczków jak się zanjdą i wkłada do buzi, albo jak dostanie łopatkę to tak samo. Uważam ze jeszcze nie dorósł do zabaw w piaskownicy, bo w tej chwili wychodzące zęby najbardziej go zajmują, czyli muszę czuwać na dworzu żeby piachu się nie najadł. Czasem sobie mysle, moze powinnam wiecej czytac, albo go cos nauczyć wiecej. Ale wydaje mi się ze wszystko w swoim czasie. Teraz podoba mu sie rytuał wchodzenia do łazienki kiedy myjemy buzie po jedzeniu. Zawsze wchodzimy i ja mówie do niego, zapal światło, a on od razu włącza, potem jak wychodzimy, mówie mu zamknij drzwi, to łapie za klmkę i pchamy drzwi az do zamknięcia.
Jeśli chodzi o stawki dla opiekunek w Wawie to niestety ponad 2 razy więcej. Na szczescie biore nie na cały etat, tylko na odbiór małego ze żłobka 2-2,5 godz. Wychodzi mnie tyle ile za 8 godz.w Działdowie. Oczywiście stawka się zmniejszy jesli mały tfu tfu się rozchoruje.

Odnośnik do komentarza

o właśnie - kontakty i drzwi to też ogromna frajda :)

dość o Oli, mam trochę stresa przed wizytą u gina, martwię się żeby wszystko było ok
no i trochę zastanawia mnie karmienie piersią - nie ma przeciwwskazań ale jak by waga mi bardzo leciała to będę musiała zrezygnować,a póki co leci w dół z dnia na dzień, zobaczymy jak wyjdą wyniki badań heh...

megi trzymam kciuki za dobry wybór niani, u mnie w okolicy stawka to ok 5-6 zł i nie są to jakieś kokosy, wręcz 5 zł to bywa uznawane za pół-darmochę, sama się zastanawiałam nad nianią od nowego roku ale wiadomo - plany się zmieniły

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam o kablach, znowu mały został przyłapany na ssaniu końcówki o ładowarki do laptopa. Wcześniej ssał koncówkę od komórki (mniejsze napięcie), a teraz juz grubszy kabel poszedl w ruch oczywiście pod prądem. Mój mąż wpadł do pokoju i patrzy jak mały trzyma koncówke w buzi, potem wyjmuje, potem dotyka rączką języka i znowu wkłada ładowarkę do buzi. Mąż sprawdził i dotkął ta ładowarke do języka. Powiedział ze szczypała go w jezyk.
Oczywiście patelnia w kuchni non stop jest wyjmowana z szuflady pod piekarnikiem, a potem wali tą patelnią w płytki, aż huk idzie.
No własnie Marigold jak to jest z tym karmieniem w ciąży. Chyba wazne jest, to czy masz dobre wyniki krwi, żeby nowe maleństwo dobrze sie rozwijało. Będzie dobrze, skoro źle się czujesz to znaczy ze poziom hormonów ciążowych rośnie.

Odnośnik do komentarza

Marigold, między mną a moją siostrą jest 1 rok i 4 miesiące różnicy. Mama karmiła mnie piersią do 5 miesiąca ciąży.
Ja mam zamiar odstawiać Pawełka od piersi w przyszłym miesiącu. Trzymajcie kciuki- bo chyba to będzie mega mega trudne!!!!
Drzwi u nas to też na topie. A super z tym wyłączaniem światła, muszę też tak swojego wytresować, super to jest! I też uwielbia wchodzić do łazienki myć buzię po posiłku :) Dzisiaj byliśmy w Smyku, podleciał do lustra, co do samej podłogi było, stanął przy nim i lizał swoje odbicie w lustrze. Narcyz normalnie :)
Marigold, dzięki za cynka z tym pociągiem. Jutro będę szukać, Biedronkę mam rzut beretem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki ::):
Kevadra też się ostatnio zastanawiałam czy Nasti jak na swój wiek nie powinna więcej robić, bo wcześniej ciągle dochodziła jakaś nowa umiejętnośc a ostatnio tak spokojniej w tej dziedzinie. Wciąż doskonali swoje umiejętności, bez trzymania stoi coraz częściej i dłużej, ostatnio nawet potrafi sama wstać z kucków, ale do chodzenia nie zbiera się w ogóle. Znaczy przy meblach drepta, ale samodzielne chodzenie jej nie interesuje, jak ktoś próbuje ją prowadzić za rączki, to od razu się wyrywa, schodzi na czworaka i zwiewa. Myślę że ona w ogóle nie lubi żeby w czymś jej pomagać, wszystko lubi sama, teraz to w ogóle jest masakra, bo umyć zębów jej nie moge bo sama, uczesać nie bo sama, pić i jeść też najlepiej sama, no normalnie czasami bym udusiła tą moją Zosię samosię :D
Jeżeli chodzi o zabawy to ona też lubi się ganiać, tany tany to w ogóle hit, jak tylko usłyszy muzykę tańczy w każdej pozycji, wczoraj jak usłyszała swoją ulubioną muzyczkę to przez sen machała rączkami :D:D Najbardziej lubi "zabawki niezabawkowe" kapsle, saszetki z kawą, rachunki, kocie żarcie i takie różne. Z prawdziwych zabawek ulubione to piłki i samochody potrafi sie bawić naprawdę długo. Miała ulubioną grającą zabawkę, ale ją wykończyła, wytarły się jakieś trybiki :) teraz jak ją dorwie to rzuca nia po ziemi bo wie że wtedy może jeszcze zagrać. No oczywiście z ukochanych rzeczy to jeszcze woda :) Od piaskownicy woli podłoża trawiaste, ale to pewnie przez to że mamy ogródek.
Po swojemu gada, ona ogólnie jest głośna, mówi tata, baba, nana, mama, dada, didi, didzi, krzyczy próbuje śpewać głównie aaaa. Nie używa tych sylab jakoś świadomie, mamam, didi czasami używa jak się jej chce jeść. Kiedyś udało się jej na pieska mówić łałał, ale następnego dnia już nie chciała. Robi papa, lubi robić kuku i bić brawo, ale nie umie klaskać tylko uderza się po wierzchu dłoni, nie mogę jej za nic nauczyć normalnie :D:D
Książeczki czyta z J, nawet lubi pod dwarunkiem, że są obrazki. jej ulubiona to taka z efektami dżwiękowymi od Megi :)
No to się rozpisałam :) Chyba dawno nie opowiadałam Wam o Nasturcji :D:D:D
Megi środa mi bardzo pasuje, więc do zobaczenia. Udanego polowania na nianię.
MArigold w takim razie trzymam kcuki za jutrzejszą wizytę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

megi powiem tak - czuję się nieszczególnie ale 1 trymestr kończy się około połowy września, liczę że jakoś dożyję, choć dziś poranek był ciężki, pierwszym razem nie miałam aż takich dolegliwości

kevadra ja mam plan karmić do roku -tzn do października, a potem się zobaczy, trochę kiepski moment na kończenie karmienia bo wiadomo - zima, choroby itd, zaraz jej odporność spadnie, ale jeśli nie będę się czuła dobrze to zrezygnuję, planuję najdłużej do połowy ciąży karmić, ale wiem że z odstawieniem będzie bardzo ciężko tym bardziej że nie ma mi kto pomóc z usypianiem jej inaczej niz na cycu, w ogóle mam cały szereg zagwozdek z którymi jakoś muszę sobie poradzić ale póki co nie wiem jak, samodzielne zasypianie też będzie trudne we wprowadzeniu
co do tych pociągów - one kosztowały cos ok 30zł i były w tamtym tyg. więc masz szansę jeszcze upolować, oprócz tego były kostki-sortery i takie walce do przebijania młotkiem, ale pociąg chyba najfajnieszy, tym bardziej że nie jest drogi

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Nie przejmujcie się że wsze dzieci mało umieją,mówią itp ale oni są teraz skupieni na nauce stania,chodzenia,jak to opanują do perfekcji zobaczycie potem jak dojdą nowe umiejetności :)
A swoją drogą Hania rzadko bawi się swoimi zabawkami najlepszymi jej zabawkami są moje gary:)

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane.
U nas choroba - angina i bardzo mocno ma popuchnięte dziąsła.
A jeśli chodzi o zabawki i zabawy to najlepsze zabawki to kable, sedes ,pudełka , garki i inne dziwne rzeczy . Książeczki do oglądania i chce żeby mu opowiadać co to za zwierzątka i jak robią . W sumie bardzo podobnie do Waszych skarbów.
Miłego dnia Słodkie Mamusie.

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Megi, to ja się piszę i to bardzo bardzo chętnie!!!! Ale to zależy od naszej wizyty dziś u lekarza.
Marzenko, ,no to zazdroszczę, u nas, jak pisałam, książeczki go interesują tylko jak coś do jedzenia :) I dzisiaj "zapodałam" mu pierwszy raz garnek, szczęściu nie było końca.
To straszne, że maleństwa już robią PAPA :D :D Pawełek nie robi Papa, w sumie ja go tego nie uczę nawet; ale czasem podniesie rękę, jak na Heil Hitler. Szwagier się śmieje, że to prawdziwy aryjczyk, oczy niebieskie, włosy blond no i jeszcze ta ręka w górze. Koszmar :rentgen:
Idziemy dziś do lekarza, bo ma jakieś dziwne krostki na rękach i nogach :( I po nocy jakby stało ich więcej...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

witam
marzenko-zycze Jakubkowi szybkiego powrotu do zdrowia
Wczoraj wieczorem jak Basia zasnela to po ok godzinie pod nasz dom zajechal samochod i jak to tutaj jest w zwyczaju kierowca zatrabil,oczywiscie z powodu goraca wszystkie okna sa pootwierane no i obudzil mi Basie ....jak weszlam do niej do pokoju tu pokazywala na okno i nawijala po swojemu wygladalo to jagby mowila ,ze klakson ja obudzil:36_1_1:
dzisiaj m przyniosl Basi zlota rybke ,patrzyla z wielkim zainteresowaniem dluzsza chwile ......no a ja mam nastepna gebe do wykarmienia:hahaha::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Monka wszystkiego naj dla Nastki z okazji 10 -cio miesiecznicy. U nas równo 11 miesiecy. Za miesiac trzeba szykowac duzy tort na jego roczek. Mały coraz częściej puszcza sie i robi samodzielnie ze 3 kroczki. Przewaznie wtedy gdy czyms jest zajety i nie mysli ze idzie.
Marzenka - ojej życzę zdrówka dla Jakuba i co pewnie znów antybiotyki?
Kevadra - oby krostki zeszły i zeby nie było przeciwwskazań do spotkania.
Laluna - Pewnie gdyby Basia mogła wyjsc to by wyszła przed dom i skrzyczała tego kierowce:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

witam wieczorną porą :)

już wszystko wiem - mamy termin na 1 kwietnia, więc teraz wypada 9 tc, zarodek żywy i wszystko ok, kolejna wizyta 24 września, mam zrobić tonę badań w tym HIV
zarodek ma 13,5 mm :)
osłabienie i niskie ciśnienie może wynikać z początków ciąży, mam dużo pić i odpoczywać

co gorsze - definitywnie muszę zrezygnować z karmienia piersią i póki co nie mam pojęcia jak tego dokonać - w dzień ok, ale w nocy? zacznę chyba od rezygnacji z dziennych karmień a w nocy stopniowo butla z mm lub wodą, nie mam innego wyjścia
z jednej strony trochę się cieszę że od tego odpocznę, a z drugiej mi żal

co do radości - trochę poprzeżywałam po zrobieniu testu, teraz to już jestem oswojona z tą myslą, m się bardzo cieszył, niebawem powiemy babciom :)

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...