Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

Czyżbyście jeszcze świętowały:D?
U nas Święta na spokojnie, Wigilia u rodziców, niestety Lidzi nie podpasowała, marudna była trochę. W pierwszy dzień trochę u teściów trochę u rodziców, a wczoraj tylko obiad u teściowej i odpoczynek w domciu:). Dziewczyny podostawały sporo prezentów, Lenka przeważnie zabawki i słodycze, a Lidzia krzesełko do kąpieli, kosmetyki i też trochę zabawek. Także dom zagraca się coraz bardziej...

A dziś już byłyśmy z Lidzią na szczepieniu. Moja panna rośnie jak na drożdżach. Idzie w ślady Lenki. Waży już 7900 (90 centyl) i ma 70 cm (97 centyl), ale pani doktor stwierdziła, że to po prostu dlatego, że i rodziców ma wysokich. Ogólnie rozwija się prawidłowo, za dwa tyg mamy zrobić profilaktyczną morfologię:/. Następne szczepienie 06.03. No i sama powiedziała, że można już rozszerzać dietę:). Nawet dostałyśmy dziś paczuszkę z hippa ze słoiczkiem jabłuszek, akurat na początek:), do tego jeszcze próbkę herbatki, kremu na odparzenia i łyżeczkę:)

A co tam u Was:)?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja obżarta po świętach że hej, u małej widzę że moje jedzenie odbiło się trudnością w puszczaniu bączków (jak leży to zgina się i wije czasami zapłacze) no ale kurcze w końcu musi się już przyzwyczajać do wszystkiego. W święta zaserwowałam jej marchwekę (ugotowałam i zmiksowałam z wodą, choć blender i tak miał trudność w miksowaniu tak małej ilości) i muszę powiedzieć że jadła z chęcią, tak jak dzisiaj tarte jabłuszko. Natomiast kaszkę na wodzie je niechętnie. Bugi to super że mała rośnie na maminym mleku, oby tak dalej.
Właśnie się mały smrodek obudził bo głupia matka zapomniała się i kichnęła na cały dom...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

My też dostałyśmy taką paczuszkę z hippa :))) ale poczekam z jabłuszkami do stycznia, aż Ewa skończy te pełne 4 miesiące :)
święta w sumie spokojnie. Duża jak zawsze wigilia u teściów wokół babci - prababci, która scala w takie dni całą swoją rodzine. Fajnie bylo, tyle, że większość przesiedzialam z Ewą w malym pokoiku, bo a to jadła a to spała, a nie chcialam jej zostawić, na wypadek, gdyby sie obudzila w nieznanym miejscu. Chcialam żeby przynajmniej mnie widziala ;)
Pogoda tylko zupełnie nie grudniowa :( u nas w wigilie byla prawie gołoledź!
Pierwszy dzień spędziliśmy sami ze sobą w domku, a wczoraj byli teściowie u nas, i 2 braci męża :) ogólnie fajne święta jak dla mnie :) spokojne, co najważniejsze z najważniejszymi osobami - mąż i dzieci :)
aha, no i mam dobrą wiadomość, którą or razu sie dziele. Chodzi o pilnowanie moich dzieciaczków.... myśleliśmy tylko o tym, żeby teścia poprosić, bo teściowa zajmuje sie malą wnuczką, ale to są tacy ludzie, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Powiedzieli, że pomogą, i nawet teściowa sie zaofiarowala, bo ten brat męża czasami na popołudnie pracuje, więc wtedy ona chętnie sama przyjedzie, cioci mojej towarzystwa dotrzymać, albo teść, albo oboje przyjadą z tą małą wnuczką, w końcu siostrą cioteczną moich dzieci :)) Kurcze, jak odetchnęłam :) mówie Wam! super ludzie naprawde! zaskoczyli mnie musze przyznać .... ale bardzo bardzo pozytywnie!! teraz nie strach mysleć o kolejnym potomku ;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Kamila, to widzę, że Twoja Gosia taka wrażliwa na hałasy, jak i moja Lidzia. Ja jeszcze w Święta nic nowego nie wprowadzałam, wystarczyło Lidzi, że ja się zbytnio nie ograniczałam, ale jej też nic nie było:). Wczoraj tylko rzadszą kupę zrobiła.

agusmay, super, że Wam się teściowie tak zaangażowali i tak ładnie problem rozwiązał:), przynajmniej możesz spokojnie do pracy wracać:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie i maluchy!
swięta i po świetach......
u nas też leniuchowanie ale z obżarstwem: pierwszy dzień u teściowej, drugi u brata.... fajnie rodzinnie tylko męcząco:) no ale natalka ma się z kim bawic więc ona wniebowzięta, Zuzia to słodkie maleństwo wiecznie uśmiechnięte- tylko mamie i tatusiowi brzuchy rosły i się jedzeniem zmęczyli:D no i niestety katar zuzi się zaognia coraz bardziej- będę dawac jej te kropelki od laryngolog (apropo bugi ty się pytałaś o te kropelki- przepisała mi je laryngolog tylko powiedziała ze mam dawać do 2 tyg- no i nie wiem czy teraz znowu mogę bo one są na jodzie) chyba jakiś tydzien jeszcze je dam i może jakos oblecimy do 16go- wtedy mam wizytę u laryngologa

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

No i ja sie witam po swiatch w sumie nadal sie obzeram walowka od mamy;)

U nas wigilia u moich rodzicow, przyszedl mikolaj (moj brat sie przebral) i kacper szalal poprostu taki byl podekscytowany naszczescie nie poznal go. No mi tez brakowalo sniegu i mrozu chociaz bo u nas wigilie bylo 11 stopni :36_11_1:
pierwzy dzien u tesciow na noc wrocilismy no a drugi rano zrobilam sniadanie i spedzilismy w domku a patryk na sluzbe poginal.ott i nasze swieta.

No a co do halasow to moj kajtulo zupelnie odporny spal w pokoju gdzie wszyscy siedzieli i nic sobie z tego nie robi a byl halas bo buszowalo 5 chlopakow pominajac doroslych przy stole. Ale on w domu przyzwyczail sie do halasu bo kacper robi go bardzo duzo wiec mialam spokoj. No i Kajyusiowi zabek idzie juz takie zgrubiebnie jest ciekawe kiedy sie przebije. No i moj ostatnio znowu sie obzera bo wazy 7720g i tak jak Bugi tez na 90 centylu.

Wklejam kilka zdjec.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane Wrzesnioweczki i waszy przesliczne bobaski ,Caly czas bylam z wami myslami.Przepraszam ze nie zdazylam przed swietami zlozyc wam zyczenia,niestety tak u mnie poukladalosie ze nie mialam mozliwosci wejsc do kompa.Ale zrobie to teraz ,lepiej pozniej niz wcale:
Życzę Wam Kochane wrzesnioweczki, aby wszystkie plany, nawet te wydające się abstrakcyjne, udało się zrealizować.
Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.
Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.
Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.
I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

A u na sswieta mineli spokojnie wczoraj wlasnie byla rocznica jak ja swojemu M dala zlote pudeleczko z wiadomoscia w srodku...a dzis ten prezent spedzal z nami swieta.Na swieta bylismy wdomu sama rodzinka + tesciowa moja i tesciowa mojego M...hihihihihih.Ale jakos minelo.Wczoraj mielismy jeszcze krotko gosci(Wiktorjanka chrestnych)a jutro przyjezdza Wiktorii chrzestny...hihihihihi i znowu gosci....lubie gosci.Ale napewno jak kazdy z nas z ktorym spedzasie wspaniale czas.Bede do was zagladac jak tylko bedzie mozliwosc...bo do 15 jestesmy w PL,a internet mam tylko jak sie podlacze a to trwa dlugo to juz mi i nie chce sie siedzic przy tym kompie.Ale zawsze zajze.Buziaki dla was i dziekuje jeszcze raz za wspaniale zyczenia :)zdjecia wstawie ale pozniej,bo to jeszcze dluzej trwa..
Kati zdjecia wspaniale,wygladacie bosko,dzieciaki przeslodki.Widzimy sie wkrotce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Święta, świeta i po świetach...mój mąż do czwartku ma urlop więc leżymy cały czas do góry brzuchem i nadal się obżeramy:) W wigilię byliśmy u moich rodziców gdzie Lenka była duszą towarzystwa i wszystkich dookoła rozbawiała...dała nam w spokoju zjeść potrawy wigilijne i świetnie się bawiła za co jej dziękuję bo byłam strasznie zdenerwowana, że nie uporam się z jej himerkami, ale dzionek zakończył się pomyślnie. Jeszcze tego samego dnia wyjeżdżaliśmy do teściowej gdzie Lenka również była grzeczna i a ni razu nie zapłakała, za to dzisiaj ma jakiś taki niespokojny dzień i co chwila mi płacze ale wiadomo, że nie zawsze będzie taka kochaniutka jaką ja bym sobie życzyła. Ogólnie Świeta przebiegły pomyślnie, jedyne co mi się nie podobało to moja teściowa ale nie ma co zadręczać się tym tematem jak ma się dobry humor. Wkurzała mnie i tyle....wszystko jej się nie podobało jesli chodzi o mnie i o Lenkę!!!!! Myślałam że jej palnę w łeb ale się powstrzymywałam! Dobra dosyć tego biadolenia...wkleję może moją niunię:)

1. Mój mąż z córcią:)

2. Na kolanach iuojca chrzestnego:)

3. Nasz aniołek:)

4. Ja z niunią (jak zwykle zdjęcie nieudane)

kati - przepiekny widoczek jak się na Was patrzy:))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki !

Jak tam u was po świętach? Mi przybylo chyba ze 3 kg...
Jadlam wszystko , nawet ze dwie lyzki kaputy wigilijnej zjadlam ale na szczescie nic małej nie było.

Wogole musze sie wam pochwalic , ze moj R w Wigilie oświadczyl mi się w koncu :)
No czas najwyzszy po 5 latach :)

Swieta minely bardzo milo , duuzo gości , duzo roboty ale bylo naprawde fajnie. Mialam oczywiscie sciagnac mleko i napic sie w koncu winka czy drinka ale oczywiscie nie mialam czasu odciaganie i moj plan wzial w łeb :)

Kama - Lenka jaka kochana :)) Duza prawda, ile juz waży?

Kati- super masz facetow !

I ja wkleję moja dupcię :

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkowo :)
Super jeszcze raz dzisiaj znowu byc z wami :) Jak net wlaczony zawsze moge od doskoku poczytac co tam u was,czyli by musial caly czas pracowac,a to jest nie mogliwe niestety :(Ale dobre i to
Afirmacja,Kama,Venezii,Yvone wasze dziewczyny sa boskie,ale chlopaki naszy tez super.
Venezzii moje gratulacje,tak jak mowisz wkoncu :)Wasza coreczka bedzie wam niosla obraczki na poduszeczce :) (nasza miala 2,5 lata jak my sie pobierali :) )
Yvone mysle ze kociak z tego wylizy sie....na pewno bedzie wszystko okej,nie dołuj sie kochana,bedzie dobrze
Bugi i Kati moj to chyba do waszych pociech do piet nie dorasta,takiej wagi jeszcze niema :( my dopiero weszlismy w pieluszki 3 ,a rozmiar 62 zaczeli nosic na przemian z 56,o 68 moge zapomnic,wyglada jak w worku :) Ja swojemu juz wprowadzilam marchewke,jabluszko i dynie z ziemniaczkiem.To ostatnie najbardziej mu smakowala,a na te piersze krzywi sie. musze albo mieszanke kupowac albo mieszac,bo samego nie chce jesc.No i mielismy pierszy raz zatwardzenie,ale nie wiem czy to od tych deserkow,czy tak poprostu sie zlozylo. Ale daje mu do 4 lyzeczek jednorazowo raz dziennie w pore obiadowa; a dzisiaj Sam sie przewrocil z brzuszka na plecy,sam pare razy sie odepchnol,przesuwajac sie na brzuszku po przescieradle w lozku naszym .No i chyba nam zabki ida,bo marudzi i musielismy posmarowac dzisiaj dziaselka tym zelem na zabkowanie.No i dostal jakies takie plamki suche,niewiem cooto moze byc

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

dzień dobry! mam chwileczkę to postaram sięcoś sklecić, choć ciągle na melisie jestem i snu tez nie za wiele miałam kolejną noc. Święta minęły miło. w 1 dzień spędzilismy je w rodzinnym gronie, moi rodzice, brat z narzeczoną, my i babcia, a w drugi dzięń byliśmy po kościółku u mojego chrzestnego. no i w drugi dzień wracaliśmy.
Kalinusia grzeczniutka i bardzo towarzyska. ale zbyt dużo wrażeń i emocji było, bo miała problemy z zasypianiem, ale ogólnie można uznać święta za udane:)
dostaliśy zaproszenie na ślub i przyjęcie na 18 lutego do mojego kuzyna. jego narzeczona w ciąży w 14 tygodniu, a wygląda conajmniej na 20;P
Mojemu mężowi śżniło się z niedzieli na poniedziałek, ze jak przyjechaliśmy koty lezały sztywne , no i w sumie jakies przeczucia miał, bo jak przyjechalismy cos było nie tak, ale pomyslelismy, ze długo nas nie było i może obrazone sa i takie przestraszone, ale tp zobaczylismy w nocy nas przeraziło.Frugo nagle przewrócił siena bok i zaczął sietrząść jak przy padaczce normalnie.. drugi atat powtórzył mu sie rano, aiwc nie czekaliśmy i pojechaliśmy do weterynarza... pobrali mu krew i dali relanium, dzis jedziemy po wyniki i zobaczymy co to jest, czy to coś wyjdzie w krwi, a jeśli nie to znaczy, ze to neurologiczny problem. od wczoraj od wizyty u lekarza miał jeszcze 4 kolejne ataki.. to jest jakaś masakra. już rok temu wylizał się z tych problemów z układem moczowym.. a teraz wszystko wskazuje na padaczkę. i zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej. zobaczymy co nam dziś powie weterynarz. jestem ząłamana. moja mama mówi mi, ze mam nie płakać, że nie przezywać tak, ale jak mam nie przeżywać?? jest u nas od małego, ponad 2 lata. traktowany jak członek rodziny... patrzę na niego i widzę ja się męczy i serce mnie boli. a do tego kocica na niego syczy, boi się go, ze stresu nie je. normalnie masakra. dziś mój mąż poszedł już do domu as ja zostałam sama z kotami i dzieckiem i sama jestem zestresowana i zdołowana..:(:(:( boję sie:/
idę utulać Kalinkę i póxniej wrocę to jeszcze coś napiszę i dodam zdjecia.
pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Venezia - oj moja niunia rosnie jak na drożdżach....ma już 6700kg, choć ostatnio zjada coraz mniej i ta waga juz tak nie podskakuje do góry jak na samym początku:) No ale pulpecik z niej jest smakowity hehe:) Bo jak patrzę na Twoją "dupcię" to faktycznie Lenka odbiega od Nadii gabarytami, że ho ho:) No i powiem Tobie, że niezła z Ciebie mamuska:)))
Yvone - wyobraź sobie, że mnie też serducho zabolało jak przeczytałam Twojego posta:) Wiem co to oznacza miłość do zwierzaka...trzymam mocno kciuki za Frugo - jestem pełna nadziei co do niego:) Nie bede pisała zebys sie nie denerwowała bo to i tak nie ma sensu, wypłacz sie kobitko w poduche - to ci na pewno pomoze - napisz szybko co z wynikami.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane!

U nas trzy dni świąt były bardzo intensywne, dużo ludzi, każdy Ninusię chcę nosić, zabawiać itp Efekt był taki że w poniedziałek wieczorem mała nie chciała spać i taki był płacz, że szok. Już chciałam na pogotowie dzwonić, ale w sumie nic się jej nie działo, ani gorączki ani nic, tylko chciała się nosić, a wrzaski przy tym były okropne.

Kati super rodzinka!

Yvone biedny koteczek, trzymaj się!

Kama Lenka, moja ulubienica :D Ślicznotka!

Venezzia malutka słodka, do schrupania, a Ty też niezła mama jesteś! Z okazji zaręczyn, gratulacje!

Wstawiam zdjęcie mojej modnisi, z prababcią i z mamą oraz w prezencie gwiazdkowym.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

hej :)
fajnie ze wszystkie spedziłyscie fajnie świeta :)
u nas wszystko ok, mieszkamy juz w naszym domku, i jest super. Jak narazie codziennie imprezy z czego 2 zakonczone bójką, ale było fajnie ::D:D:D:D:D
venezzia ale z Ciebie laska :) fiu fiu gratki zareczyn :D
kama,afi, kati, bugi, yvone,sylwuska,rachotka zdjecia cudaśnie
yvone a co z kiciem da sie to wylleczyc??

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

kati z ciebie taka styrana matka a na każdym zdjęciu promieniejesz!
afi normalnie prawdziwa księżniczka!
venezia ja też twierdzę że mamuśka z ciebie że nie jeden mikołaj chciałby cię zchrupać pewnie:D no i mała taka madrze patrzy...
kama z lenki taki aniołek że nikt by nie podejrzewał ze daje popalić czasami
zeberka jak się bawić to na całego!!!!!!!!!
a my dzisiaj zaspaliśmy rodzinnie- mąż do pracy, natalka do przedszkola..... teściowa nas obudziła:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

karwenka makijaz dziala cuda,a pozatym ost biore tabsy anty i jakas po nich taka spokojna jestem juz sie nie denerwuje i nie wydzieram na dzieci wiec i z patrykiem jest lepiej troche spokoju odzyskalam.
venezia no mamuska pierwsza klasa i Nadusia jaka fajniutka.
kama Twoja lenusia jest poprostu genialna normalnie spryciula niezla w gosciach niby taki aniolek cudowne dziecko a matce daje wycisk nie no moja faworytka heheb :36_2_25: no a zdjecia sliczne mozna patrzec i patrzec.
Afirmacja ksiezniczka jak sie patrzy wiesz ja mam niezlego ksiecia dla niej oczywiscie jak Ninka lubi facetow przy sobie heheh :)
zeberka widze ze jak impreza to imprez
irena cudowny prezent mieliscie na swieta zeszloroczne az milo wspominac.
Yvone trzymam kciuki za Frugo, u nas gizmus tez jak czlonek rodziny i czloweik sie martwi za kazdym razem.

No a ja dalej zmykam sprztac bo u mnie to syzyfowa praca jednak jest ale coz widac sobie czyms nagrabilam ze taka kara mnie spotkala hehe ;)

No i zdjecie ksieciunia z mamusia:D

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

afirmacja - jeśli dobrze widzę, to Twoja Ninka obkupuje się w H&M :D Ma niezły guścik hihi...no i cały czas smiem twierdzić, że jest bardzo dojrzała i mam wrazenie jakby to wcale nie był niemowlak...oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu - fajna modnisia:)
zeberka - gratulacje, że w końcu sie uporaliście z przeprowadzką do nowego domku i fajno że zdązyliście przed Świetami:)
karwenka - jednak teściowa się do czegoś przydała heheh
kati - tak, tak będzie trzeba potem zeswatać nasze pannice z przystojniakami jakich mało:) forum na zawsze hehe

My dzisiaj załatwialiśmy formalności dotyczące chrztu i raczej mamy wszystko zapiete na ostatni guzik...no i myslałam, ze bedzie to tylko krótka msza w kapliczce ale niestety załapiemy się na całogodzinną mszę ze wzgledu na świeto 3 króli...troszku mi to nie pasi ale nic juz nie zrobie:(

Poza tym dzwoniłam do ZUS-u żeby mnie poinformowali czy moge od razu po macierzynskim isć na opiekę, bo przeciez mój szef jest niewypłacalny i nawet jak wróce do pracy w lutym to i tak zostane bez grosza. Tak wiec dostałam pozytywna odpowiedz i jesli sie dogadam z moim lekarzem to bede chciała wykorzystac te 60dni zasiłku opiekunczego...na poczatek chociaz te 70% a w miedzy czasie nalezałoby sie rozgladac za robota:((( ach ciezkie czasy nastaną:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hej!
jesteśmy jużpo wizycie u weterynarza. Frugo ma wszystkie wyniki bardzo dobre, wiec powód jest tylko jeden- padaczka. dostal leki : relanium na wyciszenie i leki na padaczkę. po max. 2 tygodniach będziemy wiedzieli czy jest to padaczka wrodzona i da sie ją wyciszyć lekami i bedzie z nami, czy choroba spowodowana jest jakimś guzem albo krwiakiem w mózgu i nadal będą sie powtarzały ataki, a to będzie wskazaniem do uśpienia go..:(:( śiedzę i ryczę znowu. nie umiem sobie z tym poradzic. bojkę sie, ze znowu będzie miał atak. a to tak strasznie wygląda:( biedny mój śmierdziuszek tak musi się męczyć:( ale koniec tego tematu na razie. i tak nic to nie zmieni- trzeba czekać i zobaczyć jaka będzie reakcja na leki.
Wczoraj kupiliśy wózek głęboki dla niuni. dodam zdjecie:)uzywany, ale w dobrym stanie. za 50 zł. to chyba grzechem było nie wziąć.
Kama super , ze Lenka grzeczniutka i uśmiechnięta:) a teściowa.. to jest osobna kategoria ludzi;) zawsze wkurzają, więc się nie przejmuj;P zdjęcia super:) najbardziej mi sie podoba to 3- taką ślicznie zblazowaną minkę ma Lenka:)
kassia_34 ja jestem pewna, zę mama podgląda Was z nieba..ja tak co roku wspominam moją babcie i dziadka. Żałuję, ze nigdy nie poznają mojej córci. zawsze w wigilię słucham " Kolędy dla nieobecnych"- wypłacze sie przy niej i zawsze są w moim sercu i pamięci.
rachotka ja też na łatwiznę poszłam. zrobiłam tylko pierniczki;) i mamie w piątek trochę w kuchni pomogłam.
Bugi no to niezłe wymiary ma ta Twoja dziewczynka:) powodzenia w rozszerzaniu diety- my próbujemy smaków. ja tu zdrowo- owoce , warzywka do polizania a mój tato dal Kalinie spróbować czekoladę... ;) po wszystkim oblizuje się tak samo, więc chyba z rozszerzaniem diety nie będzie u nas problemu.
agusmay super, ze teściowie tak chętnie się zgodzili pomagać. fajnie jest mieć kogoś kto ci wrazie potrzeby pomoze, przypilnuje dziecko. niestety ja nie mam nikogo:( ale i tak dajemy sobie radę:)
kati super z Was rodzinka:) a moja Kalinka tak samo jak Twój Kajtuś- bez problemu spi w hałasie. zresztą od pierwszego dnia przyzwyczajałam ją, ze nie będziemy chodzić na paluszkach, bo później nic nie będzie można przy niej zrobić.
irena czekamy na zdjęcie:) ja też jeszcze zakładam małej pieluchy 2, ale jużpowoli będę się przezucać na 3. tylko ta ostatnią paczkę 2 skończę.
Venezzia gratulacje z okazji zaręczyn!!!! śliczne z Was "dupcie";P
Afirmacja widzę, ze Ninka tak samo jak moja co rusz to inna kreacja;) elegantak śliczna:)
zeberka super,. ze już u siebie. to może zwalimy sie do Ciebie na parapetówkę;) tylko jak u Ciebie bójki to nie wiem czy to bezpieczne;P
Kalinka śpi już od godziny- a to u niej dziwne, chyba jeszcze odreagowuje święta. idę zająć się moim sierściuszkiem- biedaczkiem .
Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Yvone, no u mnie to nie tyle, że chodzi o przypilnowanie dzieci w razie potrzeby, bo takie przypilnowanie mam zapewnione nawet przez życzliwą sąsiadkę z góry :) ja po prostu potrzebowałam stałej pomocy, bo wracam do pracy przecież za półtorej miesiąca. A Ty, wracasz do pracy? Gdybym nie musiala pracować, wtedy nie szukałabym ratunku i pomocy u nikogo, bo tak jak piszesz - można sobie poradzić samemu :)
Współczuje choroby kociaka!!! wiem wiem wiem i rozumiem co znaczy zwierzak w domu, przywiązanie do niego, jego choroba i cierpienie. Odkąd pamiętam w moim domu byly psy, momentami nawet po 2 i też różne rzeczy z nimi sie działy zwłaszcza pod koniec życia. Operacje, kroplówki. Przeżywałam bardzo! jednego psa rodzice uśpili pod moją nieobecność, bo wiedzieli co by sie dzialo, a naprawdę mocno już cierpiała. Teraz też mam psa :) ma już prawie 12 lat, też swoje przeszła! miała wylewy i nawet przez moment stracila wzrok! jak byłam wtedy u weterynarza i jak powiedział, że pies prawdopodobnie nie widzi to prawie zemdlałam i z przerażenia i mnie bylo trzeba ratować! na szczęście wzrok wrócił, i jakoś sobie sunia radzi :)więc może i z Twoim kociakiem nie będzie tak źle!
A poza tym jakoś dni płyną :) musze sie wybrać na prześwietlenie tej główki z Ewą, ale to zależy czy mąż będzie pracował, czy nie. Chciałabym jeszcze w tym roku to załatwić ale nie wiem, czy wyjdzie. Potem jeszcze znowu wizyta u neurologa. Synek mój w nocy śpi już lepiej, choć ciągle ma te swoje ataki płaczu/krzyku. Do wszystkiego można sie przyzwyczaić, ale chyba nie do tego .... mam nadzieje, że mu kiedyś minie na dobre!
No i użytkuje swój komputerek lady comp :) ale rzeczywiście te pierwsze 2-3 cykle jak piszą urządzenie sie uczy! więc trzeba mieć sie na baczności tak czy inaczej. Pokazal mi wczoraj i dziś czerwoną (płodną) lampke, a to niemożliwe, żeby już byly te dni. Ledwie przedwczoraj skończyl sie okres, a temperatura wczoraj i dziś wcale nie podwyższona. No po prostu urządzenie sie uczy :)
Miłego dnia wszystkim :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

witam poświątecznie:)
święta minęły spokojnie, w gronie rodziny. Franio zniósł je dobrze tylko miał kłopoty z zasypianiem i dopiero grubo po północy dał sie uwieść Morfeuszowi ;). Wynoszony i wycałowywany był w swoim żywiole, jednak w obym domu spać nie chciał, chyba ze w ramionach mamy:)
ja chyba z 4 kg do przodu, aż strach na wagę stawać.
musze konczyc juz bo Franio wzywa :)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Objadłam się swoimi przysmakami świątecznymi czyli pierogami i krokietami, co zaowocowalo w liczne strzały armatnie pod wodzą Frania, a przedwczoraj to nawet odmówił jedzenia wieczorem, bo coś armatka nie chciała wystrzelić. Ominął jedno karmienie i wczoraj miałam kryzys laktacyjny- męczyliśmy sie straszliwie od rana do nocy. Dziś szczęsliwie jest już lepiej.
Agusmay oby urządzenie szybko sie nauczyło ;)
Yvone super zdjęcia, podobają mi sie twoje włosy :) i duuużo zdrówka dla Frugunia, ja też jestem miłośniczą zwierząt. U nas też pieluchowe 2 przymaławe, jak zaśnie na dłużej to przemakają, ale trzeba skonczyć paczkę. Na noc zakładamy już od jakiegoś czasu 3.
Kama dobrze, że mogłaś odetchnąć w świeta, chyba Lenka chciała podarować ci taki prezent, urocza pyzulka na zdjęciach! Oby na długiej mszy też była grzeczna i dzielna.
Bugi waga Lidzi rzeczywiście imponująca, rośnie nam kolejna, po siostrze, wysoka ślicznotka.
Kati słodkie zdjecia rodzinne, widać, że świeta wam sie udały!
Venezzia gratulacje z okazji zaręczyn, ja też się w świeta zaręczyłam 3 lata temu. Zdjęcie z córunią urocze!
Afirmacja na zdjęciu wyszłaś młodzieńczo i promiennie jak licealistka! Macierzyństwo ci służy niewątpliwie:)
Zeberka u ciebie to porządne imprezy są :D
Dodaję również zdjęcia świąteczne:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

Piękne te Wasze zdjęcia dziewczyny:), i te rodzinne i te z samymi maluszkami. Nasze wszystkie księżniczki i książęta są urocze, do schrupania:love:. Dla nich wszystkich moc buziaczków:Kiss of love: Oby w Nowym Roku też nam się tak pięknie chowały, zdrowe i uśmiechnięte. My nawet nie mamy porządnego zdjęcia, bo aparat już całkiem wysiada. Myślałam, że Mikołaj się zreflektuje i przyniesie nowy na gwiazdkę, ale oczywiście muszę liczyć sama na siebie i już zamówiłam nowy, to będę mogła poszaleć wreszcie ze zdjęciami:)

Yvone, mam nadzieję, że Frugo będzie jednak kwalifikował się na leczenie. Jak dzisiaj się zachowuje? Ja Lidzi na razie zaserwowałam tarte jabłuszko i nawet troszkę zjadła:). Miny trzaskała przy tym nieziemskie, ale nie wypluwała:), więc też jestem dobrej myśli. Muszę jej teraz kiedyś ugotować naszej marchewki:).

Irenko, odpoczywaj sobie z rodzinką, a jak już wrócisz, to wtedy na pewno częściej do nas zajrzysz:)

Zeberka, super, że już u siebie mieszkacie. Tylko jak tak dalej będziecie imprezować, to pewnie trzeba będzie od razu remontować:D. Czekamy na jakieś foteczki:)

Afirmacja, my dwie kreseczki ujrzeliśmy w zeszłe Święta, był to wtedy nasz najlepszy prezent:))))

Kama, trzymamy kciuki, żeby Lenka tak dzielnie zniosła chrzciny, jak te świąteczne dni:)

A ja sama jestem w szoku, że Lidzia aż tak szybko rośnie na tym moim mleku. Wyrobiła się z ssaniem tak, że w 5 minut ściąga mleczko z całej piersi i to jej wystarcza, bo odpycha się rączką. W dzień je co 3 godzinki, więc starcza jej na dość długi i w nocy ma tę przerwę jedną dłuższą. Wypada nam 8 karmień na dobę. Nie wiem, czy to dużo czy mało na piersi. Jak Wy macie, mamy karmiące? A teraz właśnie przechodzi jakiś skok rozwojowy, bo co dzień pokazuje nam coś nowego. Stała się niesamowicie ruchliwa:).

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...