wrześnióweczki 2011

[Lolamaniola]

Afirmacja nie powinnas sie bac Espumisanu czy SabSimplexu, nie traktowac jako "leku" - ta substancja nie wchlania sie z przewodu pokarmowego, nie trafia tak naprawede "do organizmu", w szpitalu daja to nawet maluchom 1,5 kilogramowym! :) a czesto naprawde moze pomoc, szczegolnie ladnie zapobiega pienieniu sie pokarmu w brzuszku co czesto powoduje niespokojny sen, takie wlasnei stekanie i prezenie sie. Pamietaj tez zeby Mala zawsze "odbeknac".
A i jesli twardy brzuszek to obserwuj czy nie boli ja robienie kupki, bo mi pediatrzy mowili, ze twardy brzuszek jest od trudnej kupki - rzadziej od bakow, masuj brzuszek zawsze pelna dlonia, z kierunkiem zegara, takie "wymiatanie" to ma byc :) a ten punkt o ktorym pisalam to koncowka jelita grubego gdzie najczesciej zatrzymuje sie kupka i gazy, skad po odpowiedzim nacisnieciu dziecko czuje ulge. No i u nas niestety takie prezenie sie i stekanie nawet przez sen zwiastowalo powazniejsze kolki po paru tygodniach :( mam nadzieeje, ze Was ominie!! zreszta podobno dziewczynki lepiej znosza te bole ( jak to baby kurde no nie?! )
To tyle mojego madrzenia Kochane, ja po prostu jestem strasznie upierdliwa mama i mecze lekarzy na kazdym kroku wiec sie z Wami dziele "wiedza" bo wiem jak ciezko byc bezradnym jak maluch sie meczy :)

Co do poduchy z pestkami to wlasnie dziala jak: ciepla pielucha, suszarka itp sposoby - tyle ze moim zdaniem jest duzo wygodniejsze a i super uspakaja i usypia malego, jak czuje taki cieplutki ciezarek na brzuszku :) naprawde polecam nie tylko na kolki :)

[zeberka]

Lolamaniola z suszarka to miałam na mysli bardziej ten jednoznaczny dzwiek :) a o tej poduszce pierwszy raz słysze i musze sie wgłebic w temat :) choc mam nadzieje ze mnie ominie :)Bardzo sie ciesze ze wszystko u Was dobrze sie skończyło, tyle juz przeszliscie to i kolki tez przebrniecie :)

[Lolamaniola]

a wiesz zeberka ze nie pomyslalam o dzwieku :))) fajtycznie to tez moze pomagac! generalnie w necie czytalam o sposobach na "cieplo na brzuszek" - i dziekuje za dobre slowo :)))

Maminki - mam do opchniecia elektryczny laktator Madeli ( taki jak uzywane w szpitalach ) - niestety u mnie laktacja zakonczyla sie po 3 tyg :( ze wzgledu na duzy stres ( nie tylko Bolcio w szpitalu ale zostal mi kawaleczek lozyska i mialam czyszczenie pod narkoza ehh ) wiec jest wlasciwie nieuzywany, jak nowy ( oczywiscie wysterylizowany ) a bardzo go polecam, tu o nim mozna poczytac:
Medela Laktator Elektryczny Mini Electric | Karmienie | Karmienie piersi� | Laktator | MamaBebe.pl

( Można go używać po podłączeniu do sieci lub będąc poza domem lub w podróży przy użyciu 2 baterii typu AA. )

plan mam taki zeby puscic na allegro ale moze ktoras z Was bylaby zainteresowana wiec najpierw pytam tu :)
dajcie znac :) aha - puszcze go za 230 zl + 10 zl za przesylke ( oryg cena ok 290 zl )

Dana jak tam z tym podgrzewaczem? trzymac go nadal dla Ciebie? :)))

[Dana P.]

Matko Lola Ty wiesz że mi w natłoku swoich spraw wyleciało z głowy.Trzymaj! ja Ci jutro zrobie przelew pewnie dojdzie z poniedziałku zalezy w jakim masz banku- dane mam.Sorry za opóźnienie głupio mi teraz

[myszka3009]

Hej dziewuszki... Mialam beznadziejna noc... Wczoraj bylismy na malym spacerku i jak wracalismy zaczely mnie bolec wszystkie kosci tam na dole, jakos doczlapalam do domku,ale jak sie polozylam tak juz nie moglam wstac...w nocy do kivelka jak na zlosc szlam 5 razy ale zanim wstalam i doszlam to 15 min mineli, tak boli ze sie przekrecic z boku na bok nie moge. Niech to sie juz skonczy....

I jeszcze moj suwaczek mnie dobija...eh....

Moja polozna dzis przychodzi do mnie i tak mysle ze poprosze ja chyba zeby zrobila masaz szyjki...bo nie wiem jak w Polsce ale tu robi polozna. Moze cos ruszy...

[zeberka]

hej :) a u mnie noc dzis spoko :) Olisiowi dałam o 7 kaszke to pospi pewnie do 9, a ja leże i gram w moje gierki :) ale trza bedzie wstawac i jakis obiadek zrobić bo do południa mam miec gości :)
myszka3009 a może sie zaczyna?
rachotka a moze Ty już po?????

[myszka3009]

Zeberka chcialabym kochana,ale to pewnie poprostu moja miednica nie wytrzymuje nacisku.

[Kleopatra]

Czesc dziewczyny,
Mój mały miał do 4 miesiąca życia straszne kolki. Serce się skręcało jak widziałam jak płacze :(
U nas pomagał Sab simplex tylko i wyłącznie i dźwięk suszarki, przy którym mały zasypiał.
Lolamaniola ja miałam ten laktator i karmiłam 9 miesięcy - gorąco polecam :)
Dziewczyny które jeszcze się nie rozsypały, trzymajcie się! Pamiętam moje ostatnie dni, to była masakra :( Ale jeszcze trochę i wasze maluszki będą z Wami!

[kati87]

Dana wszystkiego najlepszego i jak najszybszego tulenia Majeczki:*

Afirmacja piekna ta Twoja Ninka i jaka juz duza.
Lolamaniola Bolcio chlopak pierwsza klasa i pamietam ten wzrok taty wpatrzony w synka jak moj Patryk tak patrzyl na Kacperka az za serce ten widok lapie. Buziulka sliczna i moj Kacperek tez mial takie lekko podpuchniete oczka jak Bolcio na pierwszym zdjeciu taki wczesniaczkowy urok ale i tak sliczny pyzatek i ladnie waga nadrabia moj Kacperek na 4 mc mial dopiero 3 kg.
rachotka moze ty juz na porodowce??
myszka fajne imie Patryk moj maz tez sie tak nazywa fajne chlopaki z PatrykowPowiem Tobie ze ja po tych wyklonach to juz pachwin nie czuje.

No i dziewczyny dzisiaj noc tez ciezka ledwo co siku wstawalam to na dodatek brzuch mi twardnial i bolal. Ale..... wczoraj zaobserwowalam jak sie mylam taki mleczny glut ok 6 cm dlugosci mi wyszedl ale nie wiem czy to mogbybyc ten czop bo krwi nie bylo tylko ten kawalek gluta. No i dostalam takie globulki dopochwowe robione wielkosci kciuka (myslalam ze nie wsadze do tej pory taka tabletke lactovaginalu ciezko mi wsadzic bylo bo taka ciasna bylam) a wczoraj wsadzilam ten czopek bezproblemu a jeszcze luzu mialam w pochwie az sie zdziwilam ze tak gleboko moglam wsadzic. Wiec moze cos ruszylo i Kajtek zechce wyjsc

[Gość Yvone]

witajcie!
po pierwsze Dana spóźnione ale najszczersze: NAJLEPSZEGO!!!
Lola i Afirmacja- dzieciaczki przecudne!
ja tu zaglądam z nadzieją na dobre wieści i że mi się humor poprawi jak zobaczę, ze któraś z Was już rozpakowana..a tu nadal cisza...
wczoraj jak grom z jasnego nieba spadły na nas problemy,z którymi ciężko będzie nam sobie poradzić.. nie wiem jak my to wszystko poukładamy. czasami mam wrażenie, ze nam jak nie wiatr w oczy, to h* w dupę...wszystko idzie nie tak. ja tylko coś się zacznie układać, to coś spieprzy się po całej lini i jest jeszcze gorzej niż wcześniej. po wczorajszym dniu to najchętniej dziś nie obudziłabym sie, żeby nie musieć myśleć. temat jest zbyt długi i napewno nie na otwarte forum. boję się myśleć o każdym następnym dniu. takie trochę kiepsko, szczególnie, ze teraz powinnam z radością oczekwiać córci.. a mam pretensje do siebie, ze ściągam ją na ten porabany świat.
Dziewczyny, jeśli możecie módlcie się, zebym nie zwariowała, żebyśmy oboje jakos dali radę , zeby jakoś to nasze życie w końcu chciało się poukładać.. ja jużnie mam nadzieii, jedyne co widzę to czarną dziurę przed sobą...
jedyny pozytyw z tego wszystkiego to taki, że wczorajszy wieczór z meżem był nasz. dawno mnie tak nie przytulał, nie był taki czuły,taki ze mną a nie obok... nawet chcieliśmy "wykurzyć" maleńką, ale jak na razie spokój.
Życzę Wam dużo lepszych nastrojów niż ten, który mnie dopadł.. i żeby koleczki poszły w zapomnienie jak najszybciej!

[myszka3009]

No ja mam dzis termin i cisza...a maly to pewnie uparty po mamusi jest. Heh
Boje sie troche wywolywania,bo podobno pozniej porod ciezszy,ale zyje jeszcze nadzieja ze samo ruszy.

Yvonne nie doluj sie kochanie tak, zawsze jest jakies rozwiazanie. Moze Wasz problem tylko wyglada tak strasznie,a z czasem nie bd tak zle. Modlimy sie i trzymamy micno kciuki :*

[zeberka]

Yvone trzymaj sie kochana :) wysłałam ci Pw :)

[rachotka]

Dzień dobry;-) Byłby lepszy gdybym faktycznie mogła napisać do Was że jestem po ale d... Moje dziecię uparte jak osiołek. Dzisiaj spałam rewelacyjnie. Wstałam tylko 2 razy na siusiu
Cholera ja chyba nie urodzę, 2 dzień po terminie i nic. Brzuch mi twardnieje coraz częściej, boli krzyż i czuję jakieś dziwne kłucia, ale żeby to się rozkręciło. A wykorzystanie męża nie wyszło, bo narzekał na pęcherz. A jeszcze by mi brakowało jakiejś infekcji na koniec
Kurcze ja też czytałam o tym baloniku i dziwi mnie, że powiedziała lekarka że mi to założą skoro jakieś rozwarcie już tam mam. No cóż próbuję o tym nie myśleć bo zwariuję.
Kati może coś się ruszy;-)
Yvonne główka do góry. Musi być dobrze
myszka witaj w klubie kobiet które donosiły swoją ciążę do 40 tygodnia;-) A może się zaczyna coś? Mnie też już wszystko boli. Ostatnio jak byłam na spacerku to myślałam, żę mi nogi w d... wejdą
Aha i tak wygląda brzuszek w 40 tyg+ 2 dni

[myszka3009]

Rachotka to sie dokulalusmy do 40tyg. Ciekawe jak dlugo jeszcze heh... A u lekarza pytalas kiedy bys miala wywolywanie w razie co?
Brzusio masz sliczny...i ladnie wogole wygladasz

[MartaMaria]

dzien dobry kobity umeczone,

Yvone trzymaj sie dzielnie, ja w tej sytuacji widze pozytyw, ze zaczeliscie byc ze soba blizej. Czesto wspolne problemy scalaja ludzi mocniej i w koncu doceniamy ze mamy siebie nawzajem! Na pewno poradzicie sobie, trzeba na spokojnie wszystko przemyslec. Szczerze zycze aby szybko znalazlo sie jakies wyjscie, a Kalinka bedzie wasza motywacja!

Rachotka to bedziesz miec pamiatke po malenstwu, pewnie kiedys pokazesz ta fote swej latorosli i bedziecie sie jeszcze z tego smiac :) choc teraz wcale nie jest do smiechu, cierpliwosc sie konczy... ale nie jestesmy same a wygladasz kwitnaco a nie jak kobita umeczona :)))))

a ja nie mam sily wyjsc z mala na spacer, czuje sie jak slon. dzis jedziemy do brata m. na 40 urodziny. jakos mi sie nie chce, ale bedzie tort :))

ostatnio m. mnie zalamal bo od slynnego 15.09 ma tak napiety grafik ze masakra- mecze, turnieje, treningi + praca. nie wiem jak damy rade bo ja po cc a tesciowa nie wykazuje checi do pomocy- jak juz jest sytuacja podbramkowa, to m. stawia ja przed faktem dokonanym, ale nie znosze takiej łaski.
ehhhh ''pomysle o tym pozniej'' jak mawiala scarlett o'hara (to chyba moje motto) :))

[agusmay]

Sylwuńka, to daj znać jutro jak po tej wizycie.
Ja chodzę już do kliniki tylko na KTG, a w czwartek 15.09 ide na cc :) no, ale ze wskazań....
Myśle, że i naturalnie warto właśnie w tej klinice rodzić, więc decyduj się! waruki są tam takie, że nie żal żadnej złotówki. Według mnie.
U Ciebie fakt, pozostaje kwestia dojazdu, ale moze jakoś dogadasz sie z lekarzem na jakiś konktetny dzień, żebyś nie musiała czekać aż pojawią się bóle i skurcze?
I rzeczywiście widać, że 15 września sporo dzieciaczków szykuje sie do wyjścia.

Pozdrawiam Was wszystkie. Podczytuje Was od jakiegoś czasu, ale brakuje mi go na co dzień, żeby tak mocno zaangażować sie w forum. Postanowiłam napisać do Sylwuńki z racji, że wspominała o tej klinice, że chciała mieć tam cc itd. A ja jestem właśnie z Białegostoku i już tam rodziłam i co nie co wiem, więc zalezało mi, żeby te info i jej przekazać, że tu akurat nie ma tak, że płacisz i masz.

Mam już synka rok i 4 m-ce, a teraz będzie córcia :)

pozdrawiam, i życzę wytrwałości w tych końcówkach. Mi też juz dość ciężko.

[rachotka]

myszka właśnie na 15 mam skierowanie do szpitala na wywołanie. Ciekawe czy zrobią to tego samego dnia. Zobaczymy, ale cała jestem w nadziei, że jednak urodzę do tego czasu
MartaMaria to widzę, że jesteś zdana na samą siebie raczej. Ale jakoś to będzie;-)))
Ja wróciłam ze sklepu i małego spacerku. Dotleniłam się i od razu samopoczucie lepsze

[Afirmacja]

Lolamaniola dzięki za rady. Mąż dzisiaj kupił Espimusan, bo tego drugiego u nas nie było, ale na ulotce jest napisane, że dopiero po 1. miesiącu można stosować. A gdzie można kupić tą poduszeczkę? Oglądałam na allegro i była tylko jedna, a poza tym znowu trzeba czekać na dostawę, a tak to można by kupić już, może w aptece?

I tak się obie męczymy ona chce a nie może, a ja mogę a nie chcę, bo przez te hemoroidy ból okropny, czasem nawet krew leci. Pisałyście o jakiś kremach, ale nie pamiętam nazw. Zależy mi na czymś skutecznym.

[tajki]

Jeśli chodzi o balonik to ja miałam zakładany dzień przed wywołaniem na oksytocynie. Samo zakładanie niezbyt przyjemne, a potem bolał mnie brzuch, bo się robiło rozwarcie.
Następnego dnia rano było wywołanie, rozwarcie balon zrobił tylko na 3 i tak wszystko skończyło się cięciem.

Dana Stóweczka! Zdrówka i samych pięknych dni.

My mieliśmy wczoraj wizytę i tak:
W poniedziałek mam się zgłosić do szpitala, skierowanie już mam,jeszcze tam będą jakieś badania, a cięcie będzie we wtorek:)
Tak więc moje drogie Klarunia urodzi się 13 wrzesnia :)

[Bugi82]

Ivone, przykro, że na finiszu wynikły Wam jakieś kłopoty dodatkowe, mam nadzieję, że uda się je jakoś przepędzić i tylko Was to umocni. Jakby co to pisz do nas śmiało choćby i na priv.

Rachotka, brzusio fajny i Ty jak zwykle ładnie wyglądasz:)

Tajki, to już konkret! i tylko parę dni...

Afirmacja, na hemoroidy dobra jest maść posterisan.

[myszka3009]

Afirmacja ja w ciazy tez ten posterisan uzywalam i mi pomoglo

Tajki to juz sie szykuj :))))))

Rachotka a no faktycznie ze tym balonikiem Ci bd wywolywac,ja to juz mam tysiac mysli na sekunde i nic nie pamietam

Dzis to fatalnie sie czuje, boli jyz mnie tak ze nie daje rady i kluje mnie w pochwie....tylko znajac moje szczescie to pewnie mi przejdzie. Ja narzekalam czasem w 7-8 mscu ze cos tam boli i wogole ale teraz to juz mi daje w kosc. Nie wiedzialam ze ta koncowka az taka ciezka.

[rachotka]

myszka mnie dziś łupie w krzyżu i czuję jakby mały miał mi zaraz wypaść. Na dodatek to kłucie. Ale byłam się przejść więc pewnie to przez to. A ta końcówka to faktycznie najgorsza tylko, że ja to bardziej psychicznie odczuwam, bo fizycznie to daję radę jakoś
Tajki no to jakiś postęp. Pewnie się nie możesz doczekać co?
Afirmacja ja też polecam posterisan

[myszka3009]

Rachotka a moze obie sie dzis zbierzemy :)))

[kati87]

Tajki jak to dobrze wiedziec kiedy dziecie bedzie z toba.
rachotka piekne brzuszko
Yvone aqrat teraz was te problemy dopadly mam nadzieje ze jakos sie uda je rozwiazac i nie okaza sie takie straszne i kochana nie martw sie mi tez jak sie wali to drzwiami i okanmi.
Afirmacja ja mialam na hemoroidy posterisan H i mi przeszly juz nie dokuczaja

No i kochane lacze sie z wami w bolu ja dzisiaj mam takie skurcze? nie wiem sama co to jest ale tak mnie podbrzusze boli az do ud ciagnie ze jak zlapie to nie wiem czy plakac czy wolac o pomoc no jakis koszmar cala sie skrecalam na lozku. Tylko te bole znowu dosc nieregularne wiec tylko je pewnie o kant dupy rozbic. Ale maly taki spokojny sie od wczoraj zrobil moze zechce juz ulzyc biednej matce w bolu ehhh....

[myszka3009]

To ja mam taki pomysl dziewczyny...bierzemy sie dzis do roboty, we trzy na porodowke, a Yvonne tez moze isc z nami bo u niej tez czas. Fajnie by bylo jak po takiej ciszy rozpakowalybysmy sie naraz:)