Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

irena - wyskakuje błąd ;)

Ja juz po usg :) Dziewczynki zdrowe, sliczne, pieknie rosną.
Marysia wazy 828g a Małgosia 927g (oczywiscie tak orientacyjnie).
Marysia ulozona jest poki co głowkowo (ale od pewnego czasu czuje ze z jej strony kopniaczki są głownie w pępol wiec moze tak juz jej zostanie?), buzia do przodu brzucha, Gosia zas skierowana buzią w strone mojego kręgosłupa, ulozenie posladkowe ;)

Przepływy pępowinowe i w tetnicach macicy w porzadku, szyjka 33mm (przez 10tygodni skrocila sie o 6mm ale pan doktor mowi ze jak na ten okres ciązy wynik jest ok). Oczywiscie zakaz robienai czegokolwiek - nie wolno mi sprzatac, nie mowiac o noszeniu ciezkich rzeczy (zegnajcie arbuzy :( ), przesuwaniu mebli, myciu okien etc...

Nastepne usg za 3 tygodnie - teraz juz czesciej ze wzgledu na szyjke. Trzeba jej pilnować. Mam tez zapytac moją ginekolog co sądzi o podaniu sterydów na rozwoj płucek, po 30tc. Pan doktor mowi ze on by mi podał bo niby wszystko jest ok ale jak sie pokiełbasi to moze byc za pozno, a lepiej zapobiec sterydami niz pozniej umieszczac niunie pod tlenem w inkubatorkach..

Gwiazdy sie chowaly, filmik jest tylko z obrazu 3d i tylko Marysia, bo Małgorzata lezy tak ze buzki nei widac.. zdjecia w 3d tez sie nie dalo zrobic, tylko w 2d z profilu ;) Uparciuszek mały :)
Dumny tato byl przy badaniu, takze prezent na dzien ojca dostal wypasiony :D
Link do filmiku - buzia Marysi:
YouTube - ‪USG 28tc‬‏

i 2 zdjęcia moich gwiazd :36_27_2:

http://netblok.com/liziii/malgosia28tc.jpg
http://netblok.com/liziii/marysia28tc.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki,
Odpisuje szybciutko bo urwanie glowy w pracy i jeszcze przed chwila musialam sie wyrwac na fizjo. Po wizycie troche sie zasmucilam, mam jakas infekcje, bakterie w moczu. Narazie dostalam antybiotyk ale zadna apteka go nie miala wczoraj na stanie i dopiero dzisiaj odbiore po pracy, troche sie martwie ale lekarz rodzinny powiedziala ze antybiotyk nic malenstwu nie zaszkodzi!? Wiec chyba musze go zaczac brac bo bole brzucha nie mijaja. Podotykala mi brzuszka, zmierzyla wysokosc dna macicy 30 cm wiec znowu o 2 zaduzo ale mowila ze to norma. No i posluchala serduszka i wszystko niby ok! Wyrazila tez zgode na lot i jutro moge odebrac list, ktory musze przedstawic liniom lotniczym. Wiec chyba polecimy!!!! Oby ta infekcja minela.
Troche sie zasmucilam bo mama wczoraj mnie poinformowala ze moj ginekolog w Polsce bedzie na urlopie do 10 lipca wiec bede musila czekac na wizyte tydzien po przylocie. Nie wiem co robic? Czekac czy szukac innego? Wolalabym do swojego bo on mnie zna i ma moja historie juz od pierwszego poronienia a takze z ciazy i po porodzie Oscarka. Co myslicie?Doradzcie!
Kamila78 - przepraszam jak ci zamieszalam z tym nr telefonu, 0044 i +44 to to samo ale masz racje w komorce raczej sie uzywa +44 to tak sobie zapisz, dzieki!
Karwenka - nic nie robilam zeby miesnie nadwyrezyc ale moja doktor twierdzi ze to z tej infekcji, moj maz natomniast twierdzi ze za duzo nosze naszego synka. Nie mam wyjscia choc sie staram ale rano jestesmy sami musze go wyciagnac z lozeczka, potem wsadzic do fotelika w samochodzie a jak go odbieram z przedszkola to on tez chce na chwile na rece. Ale przeciez nie jestem jedyna kobieta w ciazy ktora ma male dziecko i musi go ponosic:-)
Liziii - super zdjecia, fajnie ze widzieliscie dziewczynki, napewno super uczucie! Oszczedzaj sie!


http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1x7tcbqk.png

http://s10.suwaczek.com/200904051762.png

Odnośnik do komentarza

Liziii cały czas uważam że dzidzia w brzucholku to coś niesamowitego zwłaszcza gdy możemy ją podglądnąć. Ty masz dwa szkraby to już w ogóle cud sam w sobie, że natura zrobiła ci taką kinder niespodziankę. Arbuzy też uwielbiam, ale zawsze kupuję kawałek bo wtedy widzę środek i mogę w miarę ocenić czy słodki, więc teraz mąż musi się jeszcze bardziej poświęcić a ty naprawdę teraz się oszczędzaj bo teraz dzidziolki będą nabierały ciałka a tym samym twój organizm będzie jeszcze bardziej obciążony.
Ivi lepiej infekcję wyleczyć, a antybiotyk bezpieczniejszy niż jakby miała infekcja na nerki ci się rzucić. Możesz zwiększyć np. w jedzeniu wit. C, jej nadmiar wydalany jest z moczem i zakwasza go czego bakterie nie lubią. No i może rzeczywiście z tym noszeniem synka uważaj, ja wiem że to trudno zrealizować (gdy zaszłam w drugą ciążę pierwsza córka miała 1,5roku) ale uważaj na siebie. A co do ginia wszystko zależy od tego jak długo będziesz w Polsce, ale ja chyba bym wolała iść do swojego bo tak jak powiedziałaś ty go znasz i on ma twoją kartę, a tydzień czekania też szybko zleci. Tylko może powiedz mamie żeby cię umówiła na wizytę zaraz po jego powrocie.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Ivi i Kamila- dostalam Wasze numery , tak więc jakby co mam je zachowane.

Irena34-zgadzam się z Tobą , i zawsze lepiej aby te numery mialo kilka osob w calości niż jedna, wiadomo ,ze róznie bywa a i może zdarzyć sie ,że ta z końca listy urodzi wczesniej niż ta ze środka :) Oby nie ale róznie bywa :)

To samo z naszymi pociechami- jedna bedzie miala aniolka , ktory bedzie spal caly dzien a druga bedzie miala urwanie glowy i nie w glowie jej będzie klikanie na naszym forum- no niestety tak to jest ...

Tymczasem cieszmy się wolnymi dniami :15_8_217:

Pogoda nawet ,nawet -oby tylko obylo sie bez deszczu bo wlasnie szykuje sałatki na grilla ...

Milego dnia !

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Liziii
Kamila78
Arbuzy też uwielbiam, ale zawsze kupuję kawałek bo wtedy widzę środek i mogę w miarę ocenić czy słodki

zeby to ocenic na calym arbuzie nalezy go "ostukac" jesli wydaje głuchy dzwiek, taki jakby byl troche suchy w srodku to znaczy ze dojrzały :)

Hhhhiiiiiiiiiiii my tez tak z M kupujemy :) ostatnio jak kupilsmy to jeszcze go podolac nie mozemy ,byl poprostu olbrzymi :) napewno mial z 10kg.Bo nie byl n akg tylko na szt:15_8_217:,to cala rodzina nasza i 2 szwagrow najadlosie z nami :15_8_217:
A ja arbuziki uwielbiam ,mni mnia mniammmmmmmmmmm pychotka,wlasnie ide chyba sobie ukroje kawaleczek,sama sobie smaku na robilam :15_8_217:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Liziii no niby wiem że trzeba go opukiwać ale jak popukam to w końcu nie wiem który wydaje właściwy dźwięk (chyba bym musiała przejść jakieś szkolenie), po za tym to jest tak jak kupie ćwiartkę to wpałaszuję tego samego dnia prawie na raz, jak postanowię kupić połówkę to wtedy leży w lodówce i często trafiam na mało słodkie

Dziewczyny ja jak wstaję z łóżka, a najpierw siadam na brzegu to przed sobą mam duże lustro z szafy i wiecie co widzę... widzę matronę siedząca na skraju łóżka w szerokiej koszulce z rozkraczonymi nogami i wielkim brzuchem no mówię wam hihihi zero powabu i kobiecości :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Kamila78
Liziii no niby wiem że trzeba go opukiwać ale jak popukam to w końcu nie wiem który wydaje właściwy dźwięk (chyba bym musiała przejść jakieś szkolenie), po za tym to jest tak jak kupie ćwiartkę to wpałaszuję tego samego dnia prawie na raz, jak postanowię kupić połówkę to wtedy leży w lodówce i często trafiam na mało słodkie

Dziewczyny ja jak wstaję z łóżka, a najpierw siadam na brzegu to przed sobą mam duże lustro z szafy i wiecie co widzę... widzę matronę siedząca na skraju łóżka w szerokiej koszulce z rozkraczonymi nogami i wielkim brzuchem no mówię wam hihihi zero powabu i kobiecości :hahaha:
Kamila poziekowanie to na przyszlosc :)
Wracajac do lozka to spie dla tego nie w koszulach tylko w bokserkach i czasami w staniku :15_8_217: Ale i tak to M nie wabi w zaden sposob,normalnie zawsze jest nie
albo nie normalnie:15_8_217:a jeszcze troche zostalos ie to wtedy juz nie bedzie mial wykretu zadnego,a to a ni przytulic sie a nie popiescic sie ,normalny post:36_19_2:ehhhhhhhhh co my mamy z nimi ,no oni tez z nami :))))))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór.
U nas nie wesoło, nie chciałem nikogo martwić więc tylko podczytuję i przekazuję wieści mojej żonce. I wiecie, tylko wtedy uśmiech jej się na twarzy pojawia gdy jej relację zdaję z Waszego forum (muszę notować bo bym zapomniał). Nasz synek jeszcze w brzuszku u mamusi, ale mamusi organizm odmawia posłuszeństwa. Z nadciśnienia wyszło niedociśnienie(ostatnio miała 70/50) cukier za wysoki, leki nie pomagają i lekarze już zaczynają ręce pomału rozkładać. Kiedy tak patrzę na moją Kasiunię jak ledwo oddycha to zły sam na siebie jestem, że tak musi się męczyć z mojej winy przecież.
Drogie panie trzymajcie kciuki za moją żonkę. Życzę Wam samego zdrowia, szczęścia i radości. Dobranoc

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Panie Wojtku bardzo dziekuje za wiadomosc i swoim i w imeniu calych wrzesnioweczek.Bardzo prosze nie obwiniac siebie o wszystko,najwazniejsze ze Pan jest caly czas przy zonce i to jest wazne:)To jest najlepsze co moze pan dla niej zrobic w tej chwili...i na pewno to jest bardzo wazne dla niej.Prosze przekazac Kasiunie ze my caly czas o niej pamietamy,myslimy i czekamy na nia :) A co lekarzy mowia? jak dlugo moga nie wiedzic co maja robic?czy cos zagraza malenstwu i mamie?jaka decyzje chca podjac w tej sprawi?ze ma urodzic wczesniaka?czy beda czekac do ostatniej chwili?
Prosze przekazac dla Kasi ze my trzymamy kazda z nas kciuki *2 a dwie wrzesnioweczki *4 :15_8_217:Musi byc dobrze ,wszystko bedzie dobrze i tego wszystkie trzymamy sie:36_1_67:
a to dla KASI i MALENSTWA
:36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14::36_3_14:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Witam

Panie Wojtku, po pierwsze dziękujemy za wiadomości i oczywiście trzymamy kciuki, aby Wasze maleństwo jak najdłużej wytrzymało w brzuszku, a Kasi poprawiły się wyniki. Mam nadzieję, że lekarze wiedzą, co robią i uda im się wzmocnić Kasię. Po drugie, proszę się nie winić i nie załamywać, bo Kasi potrzebne jest Pańskie wsparcie. Pamiętam, jak bardzo się cieszyła z tej ciąży w każdej chwili, niestety za dużo złych okoliczności dotknęło ją w tym czasie, ale udowodniła nam, że nigdy się nie poddaje- teraz też tak będzie! A o Panu wspominała, że się Pan o nią troszczy i wspiera, więc wątpię, żeby myślała tak jak Pan...
Proszę przekazać żonie, że my tu wszystkie o niej myślimy, martwimy się, ale wierzymy, że będzie dobrze i serdecznie od nas pozdrowić i uściskać:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Panie Wojtku:
Bardzo dziękujemy za informacje! Kasia to silna dziewczyna i maluszek pewnie też po niej odziedziczy tą cechę, tak więc trzymamy kciukasy zaciśnięte żeby lekarzom udało się jednak ustabilizować stan Kasi. a trochę nas tu jest, tak wiec mam nadzieję ze tyle rączek zaciśniętych coś pomoże! Może powoli powoli uda im się ustawić leki tak aby ciśnienie nie spadało (ani nie rosło) za bardzo, a cukier nie przekraczał normy...
oj ta nasza Kasia faktycznie jest bidulka, ale przynajmniej ma męża na 102:Podziw: takie wsparcie jest nieocenione w ciężkich sytuacjach......

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Zgadza się Panie Wojtku absolutnie proszę siebie nie winić, bo na pewno jest Pan ostatnią osobą, która życzyłaby Kasi źle. Mam nadzieję i życzę wam z całego serca by organizm Kasi zareagował na leki a maleństwo spędziło jeszcze wiele dni w brzusiu.

A ja poranek po pracowitym wieczorku :D przywitałam z uczuciem kłucia i lekkiego bólu w pochwie, na szczęście już przeszło. Jednak co za dużo to niezdrowo :D
Ależ mam lenia, z jednej strony człowiek ma wyrzuty sumienia że nic nie robi, a z drugiej myśli sobie że jest to jedyny czas gdy bezkarnie można pobimbać tym bardziej że starszych dzieciaków nie mam teraz w domu. Hihihi a najlepsze jest to że wiem że większość z wrześnióweczek jak nie wszystkie wybrałyby polegiwanie (więc trzeba słuchać większości :)
Całuchy dla wszystkich!
karwenka dzięki za numer tel.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Panie Wojtku! po pierwsze dołączam się do tego co dziewczyny napisały- proszę się nie obwiniać o nic, tylko dzielnie wspierać Kasię! Proszę jej przekazać, że pamiętamy o niej i że ciągle myślimy o niej i dzieciątku.
Liziii cudne te Twoje dziewczynki:) ja jeszcze chwilę muszę do 30 tyg poczekać na podglądanie mojego wiercipiętka małego- no i dowiemy się czy to Kajtuś czy Kalinka:)
Zabieram mojego męża w końcu na usg, bo do tej pory to nie było jak razem pójść na podglądanie i jedyne co on widział to zdjęcie z 7 tyg. więc licze na to, że dzidzia ślicznie się ułozy i będzie to niezapomniane wrażenie dla niego:)
Dziś odbieramy wyniki.. mam nadzieję, że będa dobre. jak tylko maż odbierze to będzie do mnie dzwonił.
jak to dobrze, że dziś już piątek. niby wczoraj było wolne.. na procesję już się nie wybrałam, nie dałabym rady. poszliśmy na wieczór do kościoła, a ja całą mszę nie mogłam się skupić bo ciągle choidziły za mną lody z McDonalda.. więc musieliśmy po mszy pojechać..;)
mąż dostął prezent na pierwszy dzień ojca i chyba troszeczkę się wzruszył- choć nie chciał się przyznać;)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia, a ja lecę na śniadanko:)

Odnośnik do komentarza

Panie Wojtku wiem jak wazne jest wsparcie meza w takich chwilach, wiec prosze nam sie nie obwiniac bo sama wiem ze czasami tak jest ze choc chcialoby sie szukac winnych tak naparwde ich nie ma. Mam nadzieje ze Kasi organizm dalej bedzie walczyl, kazdy dzien w brzuszku jest wazny dla malenstwa, a Kasia to silna kobieta wiec napewno sie nie podda i Pan tez nie moze. Na mnie to ze urodze wczesniej spadlo z godziny na godzine Kasia wie ze musi sie trzymac jak najdluzej. Mam nadzieje ze lekarze wiedza co robia i Kasia jest pod stala kontrola w razie czego tylko niech nie czekaja do ostatniej chwili. Wiem z doswiadczenia ze lepiej ciut wczesniej wyciagnac zdrowe i silne dziecko niz juz oslabione w ostatniej chwili.jeszcze kilka tygodni i bedzie dobrze :) Usciski dla Pana, Kasi i malenstwa:36_1_67: Trzymamy kciuki i pamietamy o Was:)

Lizii
super Twoje dziewczynki no i waza podobne co moj Kajtus ostatnio. Widac juz ze maja zupelnie inne charakterki jedna lubi pozowac do zdjec a druga sie ukrywac heheh :)No i moim zdaniem warto by bylo przemyslec sprawe podania sterydow (nie zaszkodza) a w razie czego moga tylko pomoc. Wizja inkubatora i tlenu to pikus oszczedzilabys sobie widoku respiratora i komplikacji(czym dluzej dziecko samo nie zaczyna oddychac tylko z resp albo z tlenem nawet to pojawiaja sie po tym komplikacje)Ja dostalam sterydy i dzieki temu kacper pod repiratorem byl tylko 12 h (dostalam 12h przed cc a czym wczesniej przed ur maja szanse zadzialac lepiej)no i nie potzrebowal duzo tlenu(ominely nas wylewy i retinopatia dzieki temu) takze uwazam ze podanie sterydow jest niezlym pomyslem. niech sie urodza po 37tc i tego zycze ale warto faktycznie nad tym pomyslec.

Dziewczyny ja dzis mialam dziwny sen w sumie dziwniejszego w zyciu nie mialam. Snilo mi sie ze poszlam na usg a tam zamiast zrobic mi usg wyjeli Kajtusia, zaczeli go mierzyc i wazyc(wazyl 1300g)a ja sie pytalam czy go wsadza spowrotem a ta gin(w zyciu nie widzialam kobiety) "ze tak oczywiscie" no to ja trzymam Kajtusia(tak jak kiedys Kacperka takiego maluskiego)i mowie do niego" Synus posiedzisz jeszcze u mamy w brzuszku, zobacz tak nie wiele nam jeszcze zostalo musi sie udac, posiedzisz do konca ??" uslyszlam "tak"i sie obudzilam. I wiecie obudzilam sie i sie poplakalam byl taki slodki i zarazem inny niz Kacperek i poraz pierwszy poczulam taka wiez taka milosc ze to moj synus -do tej pory jakos jeszcze bylo dla mnie abstrakacja jak to sie kocha drugie dziecko jak to jest mniec drugie dziecko a teraz po tym snie to juz zakochalam sie w moim Kajtusiu:)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny z ranca :)Kati ja tez dzis mialam dziwny sen ,ze dostalam krwotoku,ale tak silny ze nie wiedzalam co mam robic.Najgorsze nie wiadoma byla co mam zrobic,bo bylam a nie w Niemczach a nie w Polsce.Caly czas zastanawialam sie jak mam dojehac czy do polski czy do niemiec.I tylko wsluchiwalam sie czy czuje ruchi malenstwa.Obudzilam sie jak oparzona wzatkiem.Co za sen :(((((((((((((((Dzis mamy u Wikusi w szkole grill na 12,a pogoda do niczego co za pech :((((((((( Ale jeszcze zostal sie tydzien do mojej wizyty w polsce,uffffffffffff bedzie sie dzialo :) Zakupki ostatnie dla malenstwa i dla mnie :) Atak na apteke i wiele innych "akrakcyj" :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Bugi82
Witam

Panie Wojtku, po pierwsze dziękujemy za wiadomości i oczywiście trzymamy kciuki, aby Wasze maleństwo jak najdłużej wytrzymało w brzuszku, a Kasi poprawiły się wyniki. Mam nadzieję, że lekarze wiedzą, co robią i uda im się wzmocnić Kasię. Po drugie, proszę się nie winić i nie załamywać, bo Kasi potrzebne jest Pańskie wsparcie. Pamiętam, jak bardzo się cieszyła z tej ciąży w każdej chwili, niestety za dużo złych okoliczności dotknęło ją w tym czasie, ale udowodniła nam, że nigdy się nie poddaje- teraz też tak będzie! A o Panu wspominała, że się Pan o nią troszczy i wspiera, więc wątpię, żeby myślała tak jak Pan...
Proszę przekazać żonie, że my tu wszystkie o niej myślimy, martwimy się, ale wierzymy, że będzie dobrze i serdecznie od nas pozdrowić i uściskać:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

Ja się dołączam do słów koleżanki...nic dodać nic ująć:)))))))

Panie WOJTKU głowa do góry:))) Wszystko będzie dobrze:)))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Panie Wojtku - dziekujemy za wiadomosci i serdecznie pozdrawiamy. Musicie trzymac sie dzielnie i razem to najwazniejsze i niczyjej winy w tym nie ma! Takie niestety sytuacje nasz organizm nam stwarza ze nikt nie jest w stanie ich przewidziec, natura! Kasia napewno jest panu wdzieczna za opieke i za to ze pan przy niej jest! I prosze pamietac ze pozytywne myslenie duzo zmienia i moze zdzialac cuda! Meczcie tylko lekarzy zeby szukali pomocy dla Kasi i zrobili wszystko zeby te wyniki poprawic! Bedziemy trzymac mocno kciuki i myslami jestesmy z wami!
Kati87 - Fajny sen, ja wzruszylam sie od samego czytania wiec wyobrazam sobie jak ciebie to musialo poruszyc! No i mam nadzieje ze naladowalo cie optymizmem! Ja tez tak jak ty zastanawiam sie jak pokocham drugie dzieciatko bo majac Oscarka wydaje mi sie ze juz bardziej sie nie da! Z drugiej strony wiem jak bardzo sie martwie jak cos jest nie tak w tej ciazy wiec to chyba juz pierwsze macierzynskie troski i milosc do dzieciatka!
Kamila78 - dziekuje, chyba zrobie tak jak pisalas i poczekam. Jezeli tylko bede czula ruchy dzieciatka po przylocie i bede sie dobrze czula! Co do badan to tez wstepne zrobie bo i tak planowalam a musze wszystko prywatnie tylko z drugiej strony zastanawiam sie bo moj ginekolog napewno jeszcze zaleci mi kolejne no ale na wyniki chyba dlugo sie nie czeka! Co do zapisow to niestety nie ma takiej mozliwosci tam trzeba poprostu isc i czekac w kolejce wiec po jego urlopie napewno sie wysiedze bo bedzie duzo pacjentek :-(

Ja dzis czuje sie lepiej, bol ustapil i zazywam antybiotyk. Tylko zmeczenie mnie dopadlo jak to pod koniec tyg. Prawie bym zaspala do pracy na szczescie uslyszalam wolanie syna z jego pokoju pewno sie dziwil gdzie sie mama tyle podziewa?!
W poniedzialek mam ostatni egzamin - ustny i denerwuje sie strasznie bo nawet jeszcze nie spojrzalam w materialy! I szczerze mowiac nie wiem kiedy to zrobie bo jutro nas nie ma a wniedziele pewno synus bedzie chcial na spacer i zal mi go bo to jedyny dzien wolny razem! Ale trzymajcie kciuki moze szczescie sie do mnie usmiechnie i wtedy juz tylko pakowanie!


http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1x7tcbqk.png

http://s10.suwaczek.com/200904051762.png

Odnośnik do komentarza

Witam wrzesnióweczki. dziekuje za numery tel.
Panie Wojtkubardzo jest potrzebna Pana siła teraz KAsi dlatego do nas o słabosciach a szpitalu Pana pewnosc i siła musi starczyc za Was troje, my tu trzymamy kciuki, lekarze prawdopodobnie podumają podumają ale zaraz cos wymyślą to ich robota i znaja sie na tym- musimy w to wierzyc i im ufac prosze pozdrowiaenia dla Kasi i powiedziec jej ze jestem pełna wiary a i w modlitwie nie zapominam
Kama dziadzik spaecjalnie pojechał po śpiochy w tym cały ubaw ze n ikt sie po nim tego nie spodziewał, tak jak jest tego ze jak jest w Iławie to składa łóżeczko "zeby wnusia spała jak bedzie u Dziadziusia" przy czym wrto wspomniec ze on pracuje bardzo ciezko przy lotnisku w Poznaniu i generalnie zamiast odpoczywac w domu albo na stancji to ciagle cos kąbinuje dla malutkiej urocze to jest:)ciesze sie tym bardziej bo tylko jednego dziadka mała bedzie miała wiec fajnie za taki zaangazowany
Bugi wiem kochana dlatego własnie wziełam wieksze i teraz jak na nie patrze to ciagle mysle kiedy mała do nich dorosnie i wydaje mi sie to takie odległe ale kupiłam je 70% nizej wiec zal było nie brac
Kati czekam na zdjecia ciuszkow chłopców pamietasz jak ja bardzo chciałam synka a Ty dziewczynkę hehhe wyszło nam na odwrót ale teraz jak patrze na te ciuszki to mam tak miekko w sercu ze nie wiem jak mogłam wogole miec jakies roszczenia do plci
Lizzi cudowne maluchy az łezka wzruszenia sie kreci w oku, fajnie ze wszytko dobrze u Was
IrenaCiesze sie ze sparwa ze szkoła nie jest jeszcze zamknieta daj nam znac oki?

wogóle jaki ja miałam dzis sen dziewczyny sniło mi sie ze przyszły do mnie Afirmacja z Adarką i jadłysmy pomidorówkę z makaronem przy okrągłym stole wszystkie takie odsunięte do juz brzuszki sie nie miesciły i plotkowałysmy o forum hehehheh

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Ach te Wasze sny, jedne wzruszające inne stresujące, a jak sobie Twój Dana wyobraziłam, to mi się śmiać zachciało:). Mnie się jakoś nic nie śni, śpię twardo, tylko pęcherz mnie niestety budzi...
Domek trochę ogarnęłam po tych wczorajszych harcach i sobie leniuchuję:D, ale Lidzia się coś rozbrykała i nie daje mi spokojnie przy kompie siedzieć. Chciałyśmy trochę sobie na dworze posiedzieć, ale pogoda do bani. Jak wyjdzie słońce, to takie ostre, że patrzeć nie można, jak zajdzie i zawieje wiatr, to zimno i co chwila coś popaduje, a potem się dziwić, że człowiek choruje.
Lizzi, cieszę się, że u córeczek wszystko w porządku, zdjęcia i filmik wzruszające:), ale faktycznie szykują się dwa różne charaktery- no i dobrze:) i bardzo ładnie przybywają na wadze:)
Irena, mam nadzieję, że ze szkołą jeszcze nie wszystko stracone, bo naprawdę powinni dać Waszej Wiki jeszcze szansę, zwłaszcza, że się dziewczyna starała. Jeszcze tydzień i sobie odpoczniecie na rodzinnym gruncie:D
Ivi, lecz się kobitko i oszczędzaj, żebyś spokojnie do Polski przyleciała. Dobrze, że przynajmniej ból ustąpił... Za egzamin oczywiście będziemy trzymać kciuki- mamy już w tym niezłą wprawę:15_8_217:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dana specjalnie dla Ciebie zrobilam dzis zdjecia kilku ciuszkow. Te mialam na wierzchu bo sa to te ktore zamierzam wziac do szpitala (tak wstepnie) reszte mam w wielkiej skrzyni i nie mam narazie ochoty wyciagac ich w tym balaganie ale jak sie uporam z bajzlem postaram sie porobic i tamtych bo sa niektore jeszcze slodsze. No i Lizii mnie zainspirowala do policzenia ile mam czego bo sama nie wiem i z ciekawosci chcialabym sprawdzic podejrzewam ze samych pajacykow mam z 20 sztuk a gdzie reszta, nie wiem gdzie ja popakuje to wszystko.:36_2_13:

73810[/73812[/ATTACH]

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...