Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Dziewczynki! Dzisiaj mam urwanie glowy w pracy, od rana zamieszanie ale moze uda mi sie dokonczyc ten post. Od wczoraj troche sie martwie bo moja dzidzia jakos tak spokojnie, za duzo sie nie wierci i nie wyczuwam za duzo ruchow. Maz mnie pociesza ze w ciazy z Oscarkiem tez bywaly takie dni a ja sie nadal martwie. Jutro mam wizyte u lekarza i mam nadzieje ze bedzie ok. Ta wizyta w celu uzyskania zaswiadczenia i zgody na lot bo linie lotnicze wymagaja! Musi byc dobrze!

Afirmacja - oby spelnily sie Twoje marzenia a zdrowe radosne dzieciatko uczynilo twoj swiat niezwyklym. Wszystkiego najlepszego!
Mgr Adarka - Gratuluje serdecznie ciesz sie teraz kazda wolna chwila! Mi od obrony minelo 10 lat ale pamietam jakie to bylo niezwykle uczucie i ulga! Potem mi czegos brakowalo ale Ty na nude nie bedziesz narzekac! Gratuluje!
Bugi, Kamila - mam nadzieje ze te wirusy juz od was uciekaja i lato przyniesie lepsze samopoczucie. Dzisiaj pierwszy dzien lata!
Irena - dobrze ze masz meza w domu, teraz tylko spokoj wam potrzebny i niech dba o siebie bo ma dla kogo!
Liziii - wczoraj pisalam ze arbuzy to najmniej kaloryczne owoce wiec na zdrowie! Troche ci zazdroszcze bo bardzo lubie ale cos zle je teraz trawie. Jak zjem to odbija mi sie caly dzien jakbym cala plantacje polknela! Super wyprawka corcie beda jak ksiezniczki!
Zeberka - tak juz jestesmy skonstruowane, klocimy sie, tesknimy no i trzeba czasem odpuscic! On napewno sie o was martwi! Powodzenia. Fajnnie ze po wizycie wszystko ok!
Tajki - napisz jakie synusia wrazenia bo zastanawiam sie czy moj dwulatek by mial frajde czy moze by sie nudzil?!
Kama75 - Dziekuje, tez mam nadzieje ze wroce ok, napewno wieksza bo juz moja mama to mnie dokarmi, plus wszystkie smakolyki za ktorymi tesknie i owoce z ogrodka! Co do zgagi to ja w ciazy z Oscarkiem meczylam sie dzien w dzien przez 4 m-ce. Okropnie to wspominam balam sie jesc i pic cokolwiek. Na okraglo wcinalam migdaly -pomagaly ale tylko na troche no i mulily w duzych ilosciach. Dopiero 2 tyg przed porodem mama wyczytala ze Rennie wolno i jak reka odjal co za ulga! Wszystko nabralo nowego smaku! Teraz tez mi sie zaczela w tym tyg i od razu sie ratuje narazie 2 pastylki na dzien pomagaja! Mam nadzieje ze i tobie pomoga!

Uciekam do pracy i odliczam juz dni! Moze uda mi sie zajrzec pod koniec dnia. Pozdrawiam!


http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1x7tcbqk.png

http://s10.suwaczek.com/200904051762.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za życzenia.
Ja właśnie wróciłam od lekarza, siedziałam u niego dobre 40 minut i jak wyszłam widziałam ten wkurzony wzrok kobiet za mną :D
Ninka jest dziewczynką, więc mogę spać spokojnie, nie będę musiała syna w sukienki ubierać, waży 1722g, według kości udowej 31tc a wg brzuszka 34, ale lekarz powiedział, że te kostne pomiary są bardziej wiarygodne. Dalej jest ułożona główką w dół, tak więc zostało tylko odliczać ostatnią dziesiątkę :D

Adarka gratulacje, teraz możesz już skupić się na dzieciątku.

Dana dobrze, że się odezwałaś, bo stracha nam napędziłaś co niemiara.

Bugi, Kamila szybciutkiego powrotu do zdrowia.

Przyłączam się do remontujących dziewczyn, ja właśnie lecę malować drugi raz pokoik, pod koniec miesiąca położymy panele i można już zajmować się detalami i wystrojem.

Liziii jako że mam ograniczony wybór jeśli chodzi o owoce to w tym roku tyle najadłam się arbuza co chyba przez całe życie nie :)

Bogusia przykro mi z powodu wcześniejszych ciąży, ale ważne, że teraz z maluszkiem wszystko w porządku.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Adarko serdecznie gratuluje Pani magister:):eureka:
Dana ale nas nastraszylas dobrze ze to tylko net ale to daje do myslenia z tymi telefonami no i Lolamaniola nas tu dalej straszy. Dana a to walsnie ejst tak ze jak masz zajecie to nie myslisz o niczym, ja jak caly dzien latam za kacprem tu ten remont tu jeszcze cos to dopiero wieczorami przypominam sobie ze jestem w ciazy heheh.
Zeberka ty mi nic nie mow o remoncie, tesciowie zostawili nam mieszkanie od jakis dobrych 20paru lat nie remontowane i teraz mamy sajgon , lazienka juz skonczona , kuchnia juz tylko kosmetyka no ale jeszcze przedpokoj i duzy pokoj zostal ocipiec mozna, ja caly czas u rodzicow praktycznie bo w tym syfie szlag mnie trafia a do domu tez juz bym chciala ehhh..:o_noo:.dobrzez ze pokoj Kacperka i Kajtusia(w ktorym teraz glownie siedzimy) jest zrobiony a nasza sypialnia za rok chyba zrobimy.Zeby do wrzesnia to ogarnac.
Afirmacja Sto lat , sto lat:36_3_19::D
Bogusiatez duzo przeszlas ale teraz napewno bedzie dobrze, ja jak rodzilam Kacperka tez mialam 22 lata, dobry wiek na dzieci :)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie...
Niewiem co się ze mną ostatnio dzieje ,ale ja to bym spała i spała i pewnie nadal bym spałą gdyby nie to,że obudziła mnie listonoszka ,która przyniosła zwrot z podatku:D kokosów nie ma ,ale zawsze cos....

Dana

Co d glukozy ja byłam wczoraj i powiem szczerze myslalam,ze sie porzy.....
Nie wiem od czego to zalezy bo jak robilam w 24 tyg okazalo sie ,ze zle bo zrobilam po 1 h nie po 2 h to byla inna babeczka i zrobila mi ten roztwor jakos tak ,ze byl do przyjecia a wczoraj tragedia myslalam ze wyleje do zleweu bo j nie moglam

Ja to wam zazdroszcze tych remontow my mamy tylko kawalerke,nowe mieszkanie oddadza nam do uzytku dopierow

lutym i ciezko widze jak my sie tu pomiescimy z dwojka dzieci przez te kilka miesiecy:(bedzie tragicznie....

Ivi

Co do ruchów to ja tu juz kilkakrotnie pisalam ,że u mnie to jest normalnie co drugi dzien cisza wszysko jest w porzadku takzenie ma sie co przejmowac.Dzieciaki tez miewaja lenia....

Jutro do szpitala:(umre tam z nudów jeszcze nikt mnie raczej nie odwiedzi bo to w Krakwie a kazdy ma przeciez swoje obowiazki ...Posciagalam troche filmow na laptopa to chociaz t ie zajme bo dostepu do neta mec nie bede:(

Afirmacja
Oczywiscie ode mnie równiez wszystkiego najlepszego...

JA to sie po malu zaczyna zastanawiac jak ja poznej zrzuce z siebie ta nadwage...moja mama mowi ,ze jak mi dwa bobasy dadza w kosc to schudenie wiem kiedy ,ale ja jakos nie jestem przekonana...

Bogusia

Witamy w naszym gronie fajnie,ze jest nas coraz wiecej:P

wlasnie sie zorientowalam,ze moj suwaczek oszukuje o tydzien i nie wiem czemu:(

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
tak czytam , że narzekacie na zgagę. mi to uczucie jest obce. a gdzieś czytałam , że jak zgaga męczy w ciązy to dziecko będzie miało czuprynkę;) ciekawe ile w tym prawdy? jeśli to prawda, to moje bedzie kompletnie łyse;)

znam ten przesad i mam nadzieje ze u nas sie sprawdzi - ja mam zgage od 1 trymestru, niemal codziennie :o_noo:
ale kolezanka urodzila 2 tygodnie temu synka - ona w zyciu zgagi nie miala, nigdy przenigdy - a chłop jak dąb i czupryne ma boską :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

bo to z tymi przesądami to tak własnie jest.. albo się sprawdzą, albo nie..;)
ostatnio słyszałam, ze jak zmywam i pochlapię brzuch to moje dziecko będzie pijakiem..
więc chyba nie ma co wierzyć w takie pierdoły;)
a co do tych badań to ja idę jutro... a mi powiedziano, że po godzinie i pani moja doktor i pani w laboratorium.. więc dziwnie, że musiałaś to powtarzać. ale zobaczymy ile będę jutro ja czekać.

Odnośnik do komentarza

nie mam pojecia czemu tak otatnio jak bylam w poradni patologii ciazy w krakowie to pokazalam lekarzowi ten po 1h to mi powiedzial,ze do niczego mu to nie potrzebne i ma byc po 2h...

co do zgagi to jesli tak jest to tez bede miec dzieciaki lyse jak kolano hehe bo wogole mnie nie meczy....
pozatym pamietajmy ,ze pierwsze wlosy lubia sie wycierac z reszta łyse czy nie to i tak sliczne:):D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Afirmacja W dniu urodzin dużo zdrowia i radości sto lat życia i stu gości, wór pieniędzy może więcej, jak zamarzysz to tak będzie
Bugi ja tez sie bardzo ciesze z domku, ja mam taki Archiprojekt nie jest duży ani maały taki średni. W sumie to u mnie troszke na odwrót jest bo ja mam tarasy ogród etc a nie mam w środku. Niestety jak lezałam z Olim w szpitalu on nie podejmował sie meblowaniaa i robili wkoło domu a środek został. Mam nadzieje że po porodzie sie juz wprowadzimy :)

Co do zgagi ja miałam w ost mc i mlody urodził sie z czarną czupryną :) a najsmieszniejsze jest to ze nie wytarły mu sie z tyłu tam gdzie lezał tylko na czubku :D

Co do glukozy to w 1 ciazy miałam po 1h i było ok, a teraz bede miec po 2h.

Dziewczyny pochwalcie sie kuchniami i łaazienkami :D moze cos podpatrze :) u mnie dopiero 1 zrobiona a 2 czekają na dopływ gotówki :(

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Test ten wykonuje się na czczo, 8-14 godzin po ostatnim posiłku. Trzy dni przed wykonaniem testu nie należy stosować ograniczeń węglowodanów. Krew pobiera się na czczo i 2 godziny od wypicia 75 g glukozy rozpuszczonej w 250-300 ml wody w ciągu 5 min. W tym czasie należy siedzieć, nie można przyjmować jakiegokolwiek pożywienia i nie można palić papierosów. Jeśli stężenie glukozy przekracza 140 mg/dl to rozpoznajemy cukrzycę ciążową.

akie cos znalazlam w necie po 1 hpodono rbi ie 50 gja50 wogole nie mialam robione;/

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

adarka to hip hip hurra z okazji magisterki!!!
dana hehe to ty miałaś mieć torbę spakowaną a zamiast tego zajełaś sie porządkowaniem:D
afirmacja :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci: z okazji urodzinek!
zeberka, bugi ja tez mieszkam w domku, i nie ma to jak swoje własne, no ale mój domek niestety ma 50 lat i ogólnie się rozsypuje, a na porządny remont nie ma kasy. tak więc co chwilę coś tam grzebiemy ale marzyło by mi się raz go tak porządnie zrobić - tylko nie chce mi się kredytu na 30 lat zaciągać:D

co do testu na glukozę robiłam raz i więcej nie muszę - może od wyniku też zależy czy trzeba powtórzyć?

dziewczyny- używałybyście laktatora po kimś????? dostałam używany laktator- i tak się zastanawiam, bo co innego ubrania używane a co innego coś co niby ma być sterylne. no i sama nie wiem, bo z jednej strony spory wydatek zaoszczędzony, z drugiej strony mam jakieś dziwne opory, chociaż niby to można chyba wygotować

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Karwenka - tak, tak zeberka ma racje - mi jakoś w zeszłym tygodniu koleżanka proponowała pozyczyć laktator ale ja usilnie odmówiłam ze względów higienicznych - no i błąd zrobiłam bo dopiero po fakcie dowiedziałam się, że te końcówki można spokojnie zakupić i wymienić.
Marta, Yvone - ja np. glukozę wykonywałam w 18tc i najpierw pobierali mi krewkę, potem musiałam wypić 75g i po 2 h znowu pobór krewki. Więc wszystko zalezy od wskazań lekarza, choć u mnie przyczyną było chudnięcie w ciązy. U Ciebie może jest inna przyczyna...wypytaj się przy okazji swojego gina.
Test pierwszy to obciążenie glukozą 50g i krew jest pobierana po godzinie i jeśli wynik nie przekracza 140mg% (sprawdź sobie ten wynik) to wszystko w porządku. W razie gdy wynik jest wyższy świadczy to o cukrzycy ciążowej i wtedy kierowana jesteś na drugi test obciążenia glukozą 75g i krew pobierają nie po godzinie tylko po dwóch:)
Afirmacja - jejka ja też nie mogę się doczekać jak mi znowu zmierzą moją malutką....Twoja widzę rośnie wspaniale:)))) Tylko gratulować:)))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama75
Karwenka - tak, tak zeberka ma racje - mi jakoś w zeszłym tygodniu koleżanka proponowała pozyczyć laktator ale ja usilnie odmówiłam ze względów higienicznych - no i błąd zrobiłam bo dopiero po fakcie dowiedziałam się, że te końcówki można spokojnie zakupić i wymienić.
Marta - ja np. glukozę wykonywałam w 18tc i najpierw pobierali mi krewkę, potem musiałam wypić 75g i po 2 h znowu pobór krewki. Więc wszystko zalezy od wskazań lekarza, choć u mnie przyczyną było chudnięcie w ciązy. U Ciebie może jest inna przyczyna...wypytaj się przy okazji swojego gina.
Test pierwszy to obciążenie glukozą 50g i krew jest pobierana po godzinie i jeśli wynik nie przekracza 140mg% (sprawdź sobie ten wynik) to wszystko w porządku. W razie gdy wynik jest wyższy świadczy to o cukrzycy ciążowej i wtedy kierowana jesteś na drugi test obciążenia glukozą 75g i krew pobierają nie po godzinie tylko po dwóch:)

ja mialam robiona glukoze na czczo na samym pocztku ciazy i bylo ok
50 g wogole nie mialam robione
tlko 75g dlatego po 2h bo podobno 75 po 1h jest wogole nie wazna a czemu mi zrobili 75 odrazu a nie 50 nie mam pojecia ale to chyba rzej w niczym nie przeszkadza

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Pytalam o tą glukoze kolezanke - lekarke. I ona mowi ze generalnie to to badanie 50g jest bez sensu i powinno sie robic 75g ale lekarze zwykli przepisywac 50g a jak to wychodzi zle to wtedy robią 75g. Niektorzy rozsadni robią to wlasciwe, czyli z wieksza dawką. No i badanie powinno byc miedzy 24 a 28tc, a mi zlecono je w 19tc :o wiec w 24 czy 25tc powtorzylam - na szczescie wyniki wciaz mam ok.

A dzis sie dowiedzialam ze USG mamy w ten czwartek :) mam zabrac płytke to dostaniemy filmik (wiec mam nadzieje ze czesc badania bedzie w 3d :D ) i z racji tego ze to dzien wolny to zabieram tez męża - popatrzy na zywo na nasze urwisy.
Potrzymacie za nas kciuki w czwartek po poludniu? Oby jajeczka nikomu nie wyrosly i niunie byly zdrowe i chetnie pozowały do ujęc :D Bo Gosia słynie juz z tego ze sie kryje przed kamerą :P

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewuszki Kochane!

Nie bylo mnei z dwoch powodow - czesciowo z moich nerwow ale tez bylam 4 dni w szpitalu.
Tydzien temu w nocy zaczely mi sie bole, mialam jednego porzadnego "skurcza", wzielam nospe, przeszlo poszlam spac, trwalo to wszytko ok 2 godz.
Jednak na drogi dzien nei dawalo mi to spokoju i pojechalismy na IP - a tam .... jakby mnie ktos walnal w glowe - zagorzenie porodem przedwszewsnym, szyjka skrocona do 2 cm, miekka, rozpoczynajace sie rozwarcie...
Doslalam sterydy na rozwoj plucek ( po ktorych maly sie nei ruszal prawei 2 dni .... ) i 4 dni kroplowki, pprzeplakalam morze lez.
Modlilam sie jak nidgy :(
I dzieki Bogu wszsytko sie zatrzymalo, jestesmy w domu juz prawie tydzien, wczoraj na kontroli - nic sie nei zmienilo na szczescie.
Zrobilam sobie tabelke dni do konca magicznego 32 tc i skreslam....

Katarzyna
bardzo bardzo bardzo mocno Cie sciskam, jedziemy prawie na tym samym wozku :( ale musi byc dobrze!
Panie Wojtku - prosze pisac koniecznie updat'y prosze!

Z dobrych wiesci Maluch wazy 1050 g - jest w 27 centylu, duzy nei jest ale wazne ze rosnie - tazke Kati nie martwo sie, te nasze chlopaki ida leb w leb, po prostu nie sa wielcy - ale wiem co czujesz, ja tez sie zamartwiam, ze malo rosnie mimo, ze wszystko jest w normie....

Kama doczytalams ie ze mialas tez jazdy z ruchami - lepiej juz? Ja powoli przyzwyczajam sie ze moje szczescie ma dni takie i takie - i niestety to ze matke o zawal przyprawia w leniuszkowe dni ma w nosie...

Ide Was doczytac jeszcze co mi pewnie zajmie 4 godziny :D
Tak czy siak sciskam kazda z osobna i wzsytkie razem, nowe Wrzesnioweczi tez :)))))

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Lolamaniola - dzięki Bogu nic Wam nie jest!!!! Szkoda tylko, że musiałaś tyle stresu się nabawić:( Wiesz co, zastanawiam się tylko nad jednym: bo z tego co pamietam, to z Twoją szyjką na ostatniej wizycie było dobrzea może nawet bardzo dobrze...nie skracała się i była zamknięta. Czy to oznacza, że dzisiaj jest ok a jutro może być gorzej? Mój doktorek ostatnio bada mnie tylko "paluszkami" więc nie jestem pewna do końca tego, że moja szyjka się nie skraca a macica przecież stawia mi sie od czasu do czasu. A jesli chodzi o moje ruchy to faktycznie są dni bardzo leniwe a są dni kiedy Lenka wywija na lewo i prawo - także trzeba się chyba do tego przyzwyczaić i nie popadać w histerię (choć to bardzo trudne)....hmmmm.....ale nie ma co gdybać, najważniejsze że jesteś cała i zdrowa i z maleństwem wszystko w porządku:))) Teraz kochana musisz znaleźć sposób na poinformowanie nas bo my drugiego razu nie przeżyjemy:)

Teraz tylko jeszcze czekamy za dobrymi wieściami od Sylwuńki, bo też nam zaginęła!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama no niestety szyjka potrafi nagle sie skrocic :( u mnie to byla kwestia 2 dni :( w czwartek bylam na badaniu, szyjka 32 mm, zamknieta, z soboty na niedziele 2 godziny boli ( i nie jakis wielkich! ) i ten jeden ( slownie JEDEN ) ostrzejszy skurcz, ktory tak mnie zaalarmowal a szyjka skrocona o > 1/3 i rozpoczynajace sie rozwarcie ( mam rozwarcie wewn w ksztacie V, normalne zamkniecie to kszatl T, super juz zle to U lub X )

Co do stawiania sie macicy - w szpitalu powiedzieli mi, ze

1. w III trym do 15 razy na dzien jest ok
2. nie powinny byc bolesne i trwac dluzej niz 40 s.
3. nie moga byc regularne ( to najwazniesze, jesli pojawiaja sie srednio co np godzine, pol godzi to alarm nawet jak po 3 godzinach przejdzie )

takze skreslam dni do 32 tc, torba spakowana - wiem juz, ze urodze wczesniej tylko daj boze nie wczsniej niz w koncowce lipca :(

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

lolamaniola no to miałyśmy uzasadnionego stracha o Ciebie! trzymaj teraz mocno nogi zaciśnięte i leż, leż i jeszcze raz leż, i się nie ruszaj, a w razie czego od razu na ip bo jak widać chyba umieją sobie tam radzić odpowiednio i zapobiegać!
kama a to gin właśnie paluszkami najlepiej nie wyczuje co się dzieje z szyjką? bo mi zawsze właśnie przy takim badaniu mówi że z szyjką ok wszystko....

a co myślicie jakby sobie dokupić laktator ręczny z aventu i podłączyć go pod ten elektryczny system z tego drugiego?? ciekawe czy tak by się dało, bo jak poszperałam w necie to jakbym chciała wymienić wszystkie silikonowe części w tym laktatorze to właśnie cena ręcznego mnie wyjdzie- sama nakładka masująca ponad 30 zł. a w tym elektrycznym jest opcja przejścia na ręczne pompowanie- hehe, to może by się tak dało taki myk zrobić- używałabym tego systemu elektrycznego do swojego nowego:D bo ten co dostałam to elektryczny z aventu....no i w sumie elektryczny to jest koszt ponad 200 zł, to trochę mi żal ....

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

acha lolamaniola na pocieszenie powiem że ja chodziłam przez cały miesiąc z szyjka skróconą i rozwarciem na dwa palce, i to chodziłam nie oszczędzałam się specjalnie- bo lekarz nie zabronił (o tym ze mam rozwarcie dowiedziałam się od innego lekarza na wizycie) i urodziłam tylko dwa tyg przed terminem. to moze ci się uda wytrzymać z maluszkiem jeszcze trochę w brzuchu, przy oszczędnym trybie zycia.... i odpowiedniej opiece lekarskiej oczywiście.
a nie załozyli ci pessaru czy jak to tam się nazywa????

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...