Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

rachotka - kurde po wyczynach naszych dzieci widać jak ten czas szybko leci i jak one w ekspresowym tempie dorastają a my? niestety, starzejemy się hihi:) Brawa dla Kacperka:)

MM - własnie, pediatra pediatrze nie równy!

My niebawem śmigamy na dwór:) Nie jest zbytnio ciepło ale słoneczko ładnie śiweci i jest bezwietrznie:) My jak do tej pory nigdy same na spacer nie wyszłyśmy, bo z 4 piętra zejść z wszystkimi tobołami to jest wielka wyprawa:( Wózkarni nie mamy a ostatnio zostawiłam wózek 2 piętra nizej bo chciałam najpierw zanieść Lenkę do domu a potem zleźć po ten cholerny wózek i od razu wyszła sąsiadka, wychyliła głowe,pomarszczyła czoło i dała mi jasno do zrozumienia, że ona sobie tego nie życzy:( No mówię wam...masakra z tym moim wypadem i dlatego albo przyjdzie siorka albo mama i wtedy spacerujemy....

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

rachotka brawo dla Kacperka! to chyba pierwszy wrześniowy smyk, który sam siada?? dyplom i medal dla niego:)
u nas jakoś tak wietrznie, słonecznie ładnie, ale wietrznie. ale może też zbiorę się na spacerek.

Kamato masz przerabane. ja na pierwszym mieszkam i jak wózek mam w domu to nie wychodzę na spacery, ale mamy możliwość zostawienia wózka na dole, stoi tam chyba z 6 wózków.na szczęście nikomu to nie przeszkadza.

a ja już sobie podszykowałam do obiadu wszystko, kotlety usmażyłam a moja córcia, duma mamusi, cały ten czas przesiedziała w krzesełku do karmienia. kupiłam wczoraj szeleczki. ależ sie jej podobało. a ja super, bo mogę sobie do niej gadać i przebywać z nią jak muszę coś zrobić:)

Odnośnik do komentarza

rachotka już jesteście! ale fajnie!:) brawa dla Kacperka! ja też jestem ciekawa,czy on tak całkiem sam już??
naprawdę genialnie,że już siada!
Yvone ja sobie też sama zazdroszczę:D i się cieszę ze względu na Julkę bo naprawdę już było ciężko w tej małej ją kąpać. Ale to i tak jeszcze z miesiąc co najmniej potrwa.dzięki za filmy,poczytam sobie o nich:)

Bugi82takie wykorzystanie chodzika zdecydowanie bardziej mi się podoba!:) brawo za pomysłowość:)

Agusmay coś Was pech nie chce opuścić.Trzymamy kciuki,żeby szybko się skończyło! zdrowotne uściski dla Julka i Ciebie!:)

Kama75 ja jak będę w środę to też się o to spytam;p zobaczymy co moja powie:) A z tym wózkiem to masakra:) Powiem Ci,że u mnie w rodzinie były dwie sytuacje:) Moja siostra sobie na dole przy piwnicy hak zrobiła i tam przypinała wózek na kłódkę:) ktoś jej go wyjął kiedyś z sąsiadowi:) napisała jeszcze kartkę,że dziękuje za
uczynność czyjąś. A mojej mamie ktoś kiedyś napisał ,że to nie jest wózkarnia(też przy piwnicy) to odpisała czerwonym kolorem, że przecież nie ma wózkarni to gdzie ma stawiać??:) I obydwie nadal zostawiają na dole siostra przybiła drugi hak:P Współczucia naprawdę ale wiesz nie przejmuj się głupią sąsiadką,co Ci może zrobić??
udawaj,że nie widzisz jej krzywej miny albo zostawiaj na dole. A później Ci mąż wniesie wracając z pracy.
buziaki dla Lenki na pół roczku!!:):*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Schowałyście już zimowe kombinezony??

Kupiłam Julce w końcu to krzesełko do karmienia i na razie jestem baaardzo zadowolona:) Wygoda bez porównania z leżaczkiem czy moimi kolanami! A Julka jest zachwycona! Lolazaraziłaś mnie kolażami:) Co tam u Was??
Dla tych co nie widzieli na facebooku:) Pokaz min Julci :

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

my też właśnie wróciłyśmy ze spacerku. ja to nie wiem kiedy przesiadę się do spacerówki, bo Kalince bardzo dobrze w gondoli, a gondolę mamy dużą,a jak zacznie siadac to jej szeleczki przypnę.
niby ładnie słonecznie, ale mroźny wiatrek zawiewa i tak po 1,5 godziny czuję, ze lekko mnie przewiało.
rachotka cudny, a jak ładnie i sprawnie mu idzie to siadanie. zuch chłopak:)
hibiskus my w ogóle nie mieliśy kombinezonu zimowego. ale dziś już była w wiosennej kurteczce:)

Odnośnik do komentarza

Kacperku, dla Ciebie :brawo: :brawo: :brawo:, to faktycznie wygląda, jakby ze szpagatu siadał:). Niesamowity jest, ale z tego co pamiętam, to pierwszy usiadł Oska i nie wiem, czy czasem Kajtuś też już nie siada:), także chłopaki górą w te klocki:)

Lenko, na pół roczku dla Ciebie :36_3_15::36_3_15::36_3_15::))))

hibiskus, Julcia widać zadowolona z krzesełka:), a to prawda, że tak dużo wygodniej karmić:), ja kombinezonów dostałam kilka, teraz już schowane, ale też rzadko zakładałam, przeważnie na spacery w mroźne dni, a do auta w foteliku tylko kurteczkę i spodenki i przykrywałam kocykiem, tak było wygodniej:)

agusmay, zdróweczka dla Was:*

MM, nawet Ty zapodałaś sobie suwaczek do chudnięcia:noooo:, to chyba i na mnie przyjdzie kolej... rachotka, a Tobie jak idzie?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hibiskus - u nas na korytarzu są tak wąskie przejścia że nie miałabym szans przypinać wózka do czegokolwiek:( Nikt już nie miałby możliwości przejścia dalej:( Takie mamy zapiździałe klatki schodowe, a w piwnicy szczury których wspólnota nie może wytępić!!! Masakra!
Yvone - my tez na spacerku byłysmy 1,5 godzinki i powiem Tobie, że to powietrze strasznie zdradliwe u nas było, dobrze ze wziełam ze soba kocyk zeby móc włozyc pod spiworek....mnie za to łeb napiernicza!
Rachotka - jestem pod wrazeniem poczynan Kacperka, no co za chłopak silny i bystry:)
Hibiskus, Bugi - dziekujemy za życzonka...Lenusia przesyła ciociom buziaczki:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

My tez nie mielismy kombinezonu.
powietrze faktycznie zdradliwe. Wczoraj bylismy na ponad godzinnym spacerze. ja zmarzlam. A tak ladnie sloneczko swiecilo ze zastanawialam sie nad zalozeniem wiosennej kurtki ale dobrze ze tego nie zrobilam, bo juz w ogole by mi zimno bylo. Dzis boli mnie gardlo.
Kama 100 lat lat dla Lenusi. My tez zaraz bedziemy miec pol roczku :)

No wlasnie ja tez sie musze pobawic i porobic Kubusiowe kolaże.

U nas wrocil temat chrzcin. 15 kwietnia robimy. Powoli musimy zaczac myslec co i jak gdzie i z czym. Poki co jestesmy na etapie kompletowania stroju. Troche Kuba bedzie wygladal jak bałwanek :) Tylko to jest ubranko po starszej kuzynce i tak sama nie wiem czy ono nie jest troche damskie. Nie umiem tego ocenic obiektywnie. Wstawie Wam moze fotki (tylko najpierw musze je zrobic) to ocenicie choc i tak nie mam kasy na kupienie innego ubranka

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:)

ja dziś mam gości. moi rodzice przyjeżdżają. wiec idę trochę ogarnąć sypialnie, bo po wyjściu męża do pracy to tak jakby tornado tam przeszło. po cholerę sprzątać jak on i tak przyjdzie i wszystko rozpiżdży... ech facet. gdzie sie rozbierze tam ciuchy zostawi, zje i talerz zostawi na stole, normalnie gorzej niż z dzieckiem.
a propo ząbków. mojej niuni ząbek już 2 tygodnie wychodzi. przebiła sie góra tylko przez dziąsełko i dalej nic. a najlepsze jest to, że z rana to mam wrażenie, że sie chowa, chyba tak opuchnięte dziąsełka ma, ze go mniej widać i czuć po prostu.
miłego dzionka:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewuszki

kama Buziaczki dla Lenusi:*
rachotka cudownie siada Kacperek moj z grubasek z boku probuje tak jak lezy na boku reka sie podpiera i probuje usisasc ale jeszcze troszke mu brakuje ale jak sie go posadzi to siedzi jak stary hehe

Zamowilismy juz chrzciny na 12,05 na 9,00 pozniej obiad 11 i placimy ok.45-50 zl za osobe (zupa, obiad, ciasto, napoje , kawa i herbata) na 32 osoby wyjdzie nam tez spora sumka no ale chrzciny sa tylko raz.

Pozatym u nas spoko Kajtus ostatnio zaczal sie przemieszczac po calym pokoju tzn przesuwa sie do tylu i wedruje no i siadzi no i zaczyna tak jak Kacperek rachotki na wyprosowanych rekach opiera sie na dloniach i zaczyna podnosic pupe do raczkowania i nogi powoli chowa pod brzuszek to tak z nowosci nie wiem czy wspominalam jak mowi "ta-ta" no a pozatym to wielki obzartuszek ja nie wiem czy on sie nie przejada??Odkad zabek mu wyszedl je wielkie ilosci

9- ok 200 ml kaszki
12- deserek lub jogurcik- ost wprowadzilam i buzia sie cieszy na sam widok
15- obiadek
18 mleko z kaszka 240 ml
22- mleko z kaszka 270 ml
5- mleko z kaszka 240ml

Pozatym ostatnio zmienialm mu garderobe i wszytko nosi juz ma 80 , niedlugo z Kacprem beda w tym samym chodzic bo kacper nosi 86.jak Kajtusia widza to mysla ze ma ok roczku w sumie ubranka na tyle nosi i az mnie to przeraza potrochu. Ostatnio w szpitalu babka a chodzi juz ja ze nie , ona a ile on ma? pewnie cos okolo roczku a ja ze nie ze 6 mc. i baba az sie zdziwilam.

A ja zmykam bo juz drze sie jesc maly glodomorek.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Bugi jak byłam u teściowej to musiałam zrezygnować z ćwiczeń, bo przecież nie będę ćwiczyć jak wszyscy odmawiają różaniec. I teraz muszę wrócić do początków. Dietę też zawaliłam. Obżarłam się jak głupia jabłecznikiem z bitą śmietaną, jakbym z rok albo i więcej nie jadła.
Yvone mój ma to samo, jak go kiedyś palnę to poleci na księżyc. Wczoraj zrobiłam o to wojnę. Zostawia skarpety, koszulki, normalnie wszystko. A ja gadam, chwilę jest dobrze, a potem znów.
Kati no to Kajtuś rośnie pięknie
My to mamy jeszcze zimowy kombinezonik. Do samochodu mam taki lżejszy na na spacer grubszy

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Lidzia śpi, Lenka ogląda bajeczki, to mam chwilkę spokoju. Później idziemy na szczepienie, właściwie nie wiem, czy nas zaszczepią. Ale muszę jeszcze spytać o jedną rzecz, o ile nie zapomnę, (bo jak już widzę panią dr to nagle amnezji dostaję), a mianowicie o ulewanie. Lidka jest już taka duża, a jeszcze mi ulewa i to sporo i nawet nie zawsze tuż po jedzeniu:(. Nie znam się na refluksie, ale to chyba nie to, bo przecież przyrasta b. dużo. Poza tym nie ma żadnych dolegliwości, skórkę ma gładziutką, więc to chyba też nie alergia... Może taka jej natura, Lenka zdaje się też długawo ulewała, ale muszę spytać.

rachotka, ja to właśnie zbyt łatwo ulegam słodkim pokusom:(, a przecież kilka tyg w ciąży i po niej potrafiłam się trzymać restrykcyjnej diety, ale dla dziecka jakoś łatwiej się chyba poświęcić. A z ćwiczeń całkiem się nie wybiłaś, więc też łatwiej chyba Ci będzie zacząć... Trzymam kciuki:)

kati, u Ciebie kolejny kg w dół... No tylko pozazdrościć:). A Kacperek to mógłby się zapatrzeć w brata z tym jedzeniem, bo naprawdę Kajtuś szybko go dogoni.

Yvone, to chyba przyniosły efekty Twoje wyrzuty w stronę rodzinki i wreszcie się u Was pojawią:). Jak wiadomo, że ktoś przyjdzie, to chętniej się sprząta;). A z tym naszymi chłopami to już tak jest- oni po prostu dbają, żebyśmy się czasem nie zanudziły podczas ich nieobecności:D. Miłych odwiedzin:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane:)
Ja dzisiaj wstałam nieprzytomna, Lenka dała mi znowu popalic nieźle w kość - a już mi sie nie chce pisać bo co noc to mnie zaskakuje, ja się czasem zastanawiam czy ona aby nie ma owsików??? Bo za dnia śpi mi bardzo ładnie, bez wierzgania i kręcenia się a w nocy po prostu Kaszana!!!

Kati - idziesz kochana, idziesz z tą wagą:) Gratulacje:) A Kajtuś chłop jak dąb:) A powiedz mi, on mleczka bez kaszki nie wypije?

bugi - powodzenia na szcepionku:) Lenusia za to po jedzeniu beka tak mocno, że co rusz mi puszcza flegmę z resztkami pokarmu....może za szybko mi zaczyna po jedzeniu wariować podczas zabawy, że żołądeczek jej jeszcze wszystkiego nie uporządkował sobie!?

Ja dzisiaj bez humoru, głowa pęka, mąż obraza majestatu...ach szkoda gadać!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Katarzyna dziekuje bardzo:* Jestes kochana! Ale balabym sie ze sie przyniszczy i potem bedzie mi glupio.
Yvone Rachotka z moim mezem jest to samo. Tam gdzie je, tam lezy talerz. Kosza to chyba na oczy nie widzial od dluzszego czasu bo np zje pomarancze i skorki leza na stole.Ubrania rzuca na podloge bo jak twierdzi : "w szafie nie moze znalezc" lub "no przeciez jutro rano zaloze" Wlasnie dzis mam zamiar mu zrobic wyklad kolejny z tego powodu.
Kati my juz tez glownie 80 a powoli zaczynam sie zaopatrzac na 86. Nosi juz jedne body 86 i wcale nie są za duze.
Bugi hihi ja sobie na telefonie zapisuje o co mam zapytac bo tak to tez zapominam o polowie rzeczy :D
Kuba wlasnie tez ulewa i zdarza sie ze mocnawo chluśnie. I tak samo zdarza sie ze juz jakis czas po jedzeniu. daj znac co pani doktor na to.
Kama ale owsiki to bys chyba w kupci widziala, bo powinny z kupcią wychodzic. Nie sadze by to byly owsiki.
A czemuż to mąż obrażony?

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata - jak zawsze, gdy mąż ma wolny dzień od pracy pijemy wspólna kawkę- no i nie byłabym soba gdybym mu nie zaczęła wygadywać tego czy tamtego. I tak jak juz większość z Was napisała, że mają mężów bałaganiarzy to mój jest taki sam! Dzisiaj mu powiedziałam, że jakby gówno za przeproszeniem leżało na środku pokoju to by zapewne nie zauwazył! Ja już nie mam siły sprzątać po nim bo nie lubię jak mi się pałętają jego rzeczy pod nogami! Tyle lat wałkowania i niczego się nie nauczył. Dzięki bogu, że skarpetki brudne wrzuca sam do prania bo tego to chyba bym nie ogarnęła - walą jak z dupy misia tatrzańskiego!!!!!! No i od słowa do słowa, poszły zaległe tematy do rozstrzygnięcia i stwierzdził że tylko się czepiam i jak zwykle uciekł do swojego pokoju. Teraz myje naczynia, więc moze cosik zrozumiał ale ile to człowiek musi nagadać żeby cokolwiek zrobił!

A z tymi owsikami to czytałam, że nie zawsze są widoczne gołym okiem! Ale to tylko moje gdybania, nic poza tym. Najbliższe prawdzie jest to, że Lenka taka już była jest i bedzie...wiec nocki przerąbane i tak i tak!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...