Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[Ardhara]

A CO WYGRAŁYŚCIE ??

u nas jogurty nie maja na razie bytu - kupiłam nawet te nestle takie dla maluchów ale młody pluje :/

[drucilla]

Iwonek robię ciasteczka z lemon curd - chłop mi mało że nie schudnie, to jeszcze przytyje.
Agness Królu mój nie je na razie nic poza cycem, kaszką na śniadanie i obiadkiem - na obiad. owocami pluje tak, że w cuglach by z lamą wygrał, a jogurtów jeszcze nie próbowałam... bo obawiam się, że też będzie pluł.
Ardhara jak książkę
Młody mnie dziś w nocy rozczulił. ok 2 po cycu nie chciał spać, miotał się. Biedak usiłował mi przekazać że on chce spać- ale nie sam. zabrałam do łóżka, przytulił się, i w niespełna minutę spał. I to przez 3 godziny do następnego cyca. A potem jeszcze przez 2 - aż do 7 rano!

[Dosia34]

Ezelko śliczna ta twoja Kalinka! A jak pięknie już siedzi!

Agness ja jeszcze jogurtów nie podawałam, nawet chciałam wczoraj jak byliśmy w Kauflandzie jakieś zakupić ale były tylko po 9 miesiącu.

Iwonko brawo dla Szymka, pięknie rośnie!

Mika mój mały tez już ładnie siedzi, ale podobnie jak Ty nie zostawiam go na podłodze bo boję się że się walnie. Najczęściej sadzam go na rozłożonej kanapie, w nogi jego dużego misia.

Drucilla mój mały też tak czasami ma. Rozbudzi się w nocy i nie może zasnąć a jak go wezmę do siebie to szybko zasypia. Podobnie jest w dzień.

Ardhara już pisałam - wygrałam chusteczki nawilżające Happy i gadżety od Happy: bandamkę, łyżeczke i 5 podkładów do przewijania.

[drucilla]

Ezelka dopiero teraz looknęłam dłuzej na fotki - cudna ta Twoja mała

wiecie co - zrobiłam lemon curd i chłop powiedział, że niedobre... Iwonek czy Twój lemon curd jest mocno kwaśny? czy dajesz więcej cukru na przełamanie smaku? no choroba nie wiem czy robic ciasteczka czy jeszcze raz tę pastę i jeśli wyjdzie taka sama znaczy że tak ma być... w zasadzie nie może byc inaczej jak ida cytryny ze skórkami...

[Ardhara]

no to gratuluje

a zdjęcia super :)

[iwonek]

drucilla, no jest mocno kwaśny, ale ja akurat taki lubie... nic nie zaszkodzi jak dassz więcej cukru... a Tobie smakuje? bo ja mogłam sam jeść;) a na ciasteczka możesz po prostu mniej nałożyc, to lekki posmak będzie tylko, no i zabawy jest trochę z ciasteczkami, bo ciasto dość lepkie, ja dałam troszkę węcej mąki niż w przepisie...

[drucilla]

Iwonek mnie smakuje bardzo! przed pieczeniem dodam jeszcze odrobinę cukru pudru. Chłop powiedział, że tortura. Obstawiam jeden scenariusz. Teraz fuj, a jak będzie na ciasteczkach, to skonsumuje wszystkie i powie, że takie niedobre, że trzeba było zniszczyc... c'est la vie - z tymi chłopami

[Ardhara]

to ja na swojego narzekać nie mogę - zje wszystko i nawet nie powie że złe ;) chociaż czasem wolała bym jak by skomentował że coś nie tak bo wiem wtedy że trzeba poprawić a tak to muszę go pilnie obserwować he he

[Dosia34]

Cześć!
No i po śniegu! Tak się skończyła, po 3 dniach, pierwsza zima tego roku.
U nas bez zmian, czyli wszystko ok. A tu cisza i pustki...
Co do lubienia różnych rzeczy to mój mąż racze zje wszystko co zrobię, a ciasto to każde nawet jeśli wyjdzie zakalec.

Mika głosik oddany! Wstaw Twój link do wątku prosimy o głosiki, będzie szansa na więcej.

[drucilla]

O cisza faktycznie
Dosia u nas się jeszcze trzyma trochę ten śnieg, ale powoli woda się robi.
CO do upodobań chłopów - mój wie dokładnie czego nei chce jeść. Np jak zrobię pizzę, to wiem, że hawajskiej (ananas i te rzeczy) nie będzie lubił. nie lubi też sosów które są mocno korzenne. A lemon curd... cóż... przez noc się przeżarł no i czuję, że chłop mi pochłonie wszystkie ciasteczka, bo już wczoraj nieśmiało wspominał, że 'miałam robić, i to tak w ogóle, to zrobiłam już??'
A w sobotę idziemy na 'dziewczynę z tatuażem'. Był ktoś już? any afterthoughts??

[Agness85]

witam,
widac ze wszystkie zajete dzieciakami bo pusto na forum od kilku dni, a my wczoraj bylismy na zakupach i kupilismy szlafrok dla ksiecia i taka torbe do spania bo mlody starsznie szalal w lozeczku i marzl przy tym, w koncu poranne wojarze nie rozgrzewaja malutkiego cialka dostatecznie, a teraz na maksa jest opatulony he,he:)
Dzis dzien pod znakiem ida zeby czesc 1000000000000000000....nie je duzo, malo pije i zapomnij o zartach bo jest drazliwy..Jak dlugo jeszcze bedzie to trwalo?????????!!!!!!!!!!!w plynie nie chce nic lykac przeciwbolowego, jak myslicie dac czopek???????bo plyn ktorym smaruje dziasla nie pomaga juz!!!

[drucilla]

Agness ja Ufo nie dawałam nic na ból przy ząbkowaniu. Królu mój też nie dostaje. Ale wiesz- jeśli uznajesz, że młody cierpi i to wg Ciebie jest za dużo, to daj coś - ale czopek? jeśli masz przeciwbólowe to tak, ale te takie standardowe to nie wiem czy coś dadzą. Może..

[Dosia34]

Agness ja raz spróbowałam z czopkiem, gdy marudził przez ząbkowanie i pomogło. Myślę, że nie zaszkodzi bo na tych co ja mam napisano że na bolesne ząbkowanie.
Fajne zakupy zrobiłaś! Paweł dostał szlafrok na chrzciny.

Drucilla nie widziałam filmu. Daj znać czy warto.

[Agness85]

Hej,
musze sie wam przyznac, ze jestem zla matka dla mojego dziecka, maly zabkuje, nie chce jesc i strasznie stéka, ja go zabawiam, probuje dac m u chociaz kilka lyzeczek kaszki, zeby nie byl glodny, mial witaminy a on stéka przez zacisniéte zéby i nic a nic nie pomaga...dostajé szalu!!!!!!!!!biore kilka oddechow i probuje go zabwiac a on nadal steka, wszystko jest dobre tylko na 5 minut!!!!!
Bron Boze nie przeklinam ale zdarza mi sié bardzo glosno powiedziec 'przestan', a pozniej zaluje ze przeciez on jest za maly i nie rozumie, tylko czuje ze ja jestem zdenerwowana i reaguje tym samym. Prosze doradzcie mi jak nie dac sie zwariowac??????to moj skarb i chce zeby mnie kochal a nie nienawidzil jak dorosnie...

[Agness85]

wczoraj sie przekonalam,ze on mnie tak probuje bo dalam mu lek przeciwbolowy na te rozpulchnione dziasla a on nadal stéka i stéka i stéka....zamieniam zabawaki, bawie sie z nim, spiewam, a tu w kolko to samo!!!!!!!

[MAŁA34]

WITAM!!!!

U nas od soboty była zima że oho, w sobote tak nas zawiało że nie było szans żeby do miasta pojechać po zakupy,dopiero płóg po południu nas odśnieżył ( uroki mieszkania na wsi). A od wczoraj jest odwilż i jest masakra. Ślisko jak cholera ,dziś jeździłam z Olim i babcią do Wiktora do szkoły na przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka!,było fajnie. Oliemu podobało się że tak dużo dzieci i śpiewały i tańczyły. No i ferie u Nas od poniedziałku,nie trzeba będzie się tak rano zrywać

Agness - nie jesteś złą mamą ,poprostu zdarza się gorszy dzień i nam, mój Oli też strasznie marudzi a ta noc masakra normalnie,też zęby dają znać,płakał i płakał i też już warknęłam ale to z bezsilności. Dałam mu czopek i było ok. Jesteś dobrą mamą i Kubuś napewno będzie zawsze cię kochał . Ja na Wiktora też czasem krzyknełam jak był malutki,teraz też czasem wrkne,ale on i tak twierdzi że ma najlepszą mame na świecie.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa cieplutko.

[Dosia34]

Witajcie!
Ciężki dzień dzisiaj. Rano Agnieszka miała biegunkę i nie poszła do szkoły, Paweł całe przedpołudnie marudził, potem trzeba było iść po Agatę i jak te dwie były już w domu to kocioł, szalały, kłóciły się, nie chciały jeść obiadu a Paweł dalej marudził, spał 3 razy w ciągu całego dnia może po pół godz. Na szczęście teraz spokój, mały zasnął, dziewczyny oglądają bajki. Trochę oddechu dla siebie.

Agness nie jesteś złą mamą! Tak jak pisze Małą każdemu zdarzają się gorsze dni. Ja dziś tez krzyknęłam na Pawła, a na dziewczyny to nawet parę razy. Czasami ręce opadaja i myślę że trzeba to po prostu przeczekać.

Mała super że Oliemu podobało się na przedstawieniu! Ja tez mieszkam na wsi, ale u nas zawsze odśnieżone, zresztą od wczoraj już nie ma śniegu, A ferie dopiero za tydzień.

[candys007]

agnes głowa do góry. mój mi parę dni temu przez tydzień zrobił mi taki jazz że masakra. też byłam bardzo poirytowana bo nerwowa jestem:/ ale też sobie tłumaczyłam że przecież to mALUSZEK I NIE ROZUMIE. wiem że to nie tAKIE PROSTE i uwierzn mi że ja TEŻ się cZasami wyprowadzam z równowagi, mówię stanowczo przestań choć przecież to i tak nic nie da:) trzeba być ciewrpliwym bardzo. u mnie np mój mały jest wyczulony na mój nastrój, jak tylko wyczuwa zdenerwowanie z mojej styrony to jest nie do wytrzymania!!!

A i pamietaj, nie jesteś zła matką, jesteś jedyną i najukochańszą mamą dla swojego Kubusia:)

[Agness85]

Dziéki dziewczyny za zrozumienie i wsparcie, Kuba sie przespal prawie godzine i wstal jak nowo narodzony, smial sie i bawil do 18 razem z tata az po kapieli padl zmeczony na rekach:)))
DOSIU az mi glupio ze narzekam, ty masz troje dzieci i dajesz radé, mam nadziejé, ze jutro bédzie lzej i Agnieszka poczuje sié lepiej:)
Ja uwielbiam jak mój bábel sie smieje, a oto radosc z jedzonka

[iwonek]

Agness.. kilka głębszych wdechów;) Ja przy moim dwulatku, to sobie powtarzam, że tylko spokój może mnie uratować.... A wczoraj, jak coś spsocił i wzięlam kilka głębszych wdechów to mi sie pyta : ĆWICYS??
Szymuś tez marudny i chce na ręce, a jak w miedzyczasie mam Tymka uśpić, to mi tak ciśnienie skacze, że nie pytaj. Na pociesznie powiem, że im dalej w las, tym ciężej;) Chociaż jak zęby dadzą im spokój, to będzie lżej;)

[drucilla]

Agness jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! a że Ci ręce opadają czasami- no to już tak będzie a jak to się mówi- małe dziecko - mały kłopot, duże dziecko - nie muszę kończyć, nie? Głowa do góry, the best is yet to come
Iwonek
śnieg pada... a już myślałam, że będzie wiosna. Wczoraj przez 3 godziny byliśmy na spacerku. słonko, woda na chodniku, Ufo w wodzie, woda w butach- odlot! tylko potem suszyć trzeba

[iwonek]

a co do lubienia mamuś przez dzieciaczki to przykład sprzed tygodnia;)

Tymuś lubisz ciocię Agatkę, prawda?
- Luubię.
-A w skali jeden do dziesięciu, to jak bardzo lubisz Ciocię
- Na 10.
- O to świetnie. A mamusię?
...... - na 8.
- yyyyyyy.....Synku zastanów się, w skali 1 do 10. jak bardzo lubisz swoją mamusie???
- na 7.

- dalej już nie pytałam

Drucilla, moja kolezanka mówi tak: Małe dziecko - duży kłopot, duże dziecko, kłopot jeszcze większy No ale co byśmy bez naszych urwisów zrobiły

[Dosia34]

Cześć!
Agnieszka czuje się dobrze za to Agata okropnie kaszle i jakiś katar się przypałętał, ale czuje się dobrze i nie gorączkuje. Paweł od godz. śpi, mam nadzieję że dziś będzie lepiej. A zmęczenie minęło i obudziłam się w dobrym humorze.

Agness przestań. Masz prawo narzekać. Moje dziewczyny duże więc powinny więcej rozumieć. Głowa do góry! Sama widzisz że zły humor szybko mija! Świetne zdjęcie!

Iwonko niezły gagatek z Tymka!

Drucilla u nas trochę spadło w nocy. A widok dziecka zadowolonego z kałuży bezcenny!

[MAŁA34]

Hej!!

Noc dziś była straszna,Oli cały czas się budził popłakiwał ,nosek mu się ciągle zatykał i ciężko mu się oddychało,przeziębił się troszke,kataru nie ma jakiegoś wielkiego coś tam leci jak kichnie,ale nos się zapycha,i chrypke ma. O 5.30 tak się rozkrzyczał że pół godziny go uspakajałam aż w końcu usnął i spał do 9.15. I teraz też śpi od 11.10,chyba troszke mu lżej i odsypia.

DOSIA - zdrówka dla dzieci,fajnie że masz dobry humor :)
AGNESS - fajne zdjęcie,przystojniak z tego Kubusia Twojego.
IWONEK - Tymek to ma poczucie humoru
DRUCILLA - fajnie jak dzieciaczki taplają się w kałuży albo w śniegu -gorzej z tym suszeniem i sprzątaniem. Wiktor mi się wytłuk w śniegu w sobote, wrócił jak bałwan,a mokry że szok,ale jaki szczęśliwy.

[mika27]

Dosiazajrzyj na strone Garniera bo tak mi się wydaje że to chyba ty coś tam wygrałaś Dorota Wejcherowo...