Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[Gość renkak]

Dzień dobry babeczki

Wyspałam się Za oknem cichutko W końcu zrobili chodniki i żadne stukanie, piłowanie itp mi nie zakłóca odpoczynku.
Budziłam dziś Wojtka na karmienie. Nie wiem czy dobrze robie, ale póki co to co 3 godziny staram się go karmić. A może ja już całkiem na głowę upadłam
Drucilla na początku nie bardzo mi wychodziło to karmienie, ale starałam się nie denerwować i próbowałam, aż załapałam o co biega
Elu buziaki przekazane - z przyjemnością całuję mojego bobaska I chyba się zmówiliście dziś z moim Tomkiem na młodą kapustkę - kapuśniaczku mu się zachciało, też bym zjadła, ale ja dziś jem normalną zupkę
Szkoda Milly, że musi czekać aż do piątku. Bidula się pomęczy Ale kciuki zaciśnięte

[kasia001]

renkak pamietam w szpitalu mowili,ze jak dzidzia nie budzi sie na karmienie to trzeba ja budzic samemu wlasnie co 3 godziny,takze dobrze robisz :)
Fajnie,ze maly daje ci pospac,moj Maks to wstawal o 5 i koniec spania bylo :/ ale za to teraz kochany jest i ladnie przesypia noce od 6 mc.

[Gość renkak]

Kasiu właśnie ja też w natłoku tych wszystkich informacji wyłapałam, że chyba jednak trzeba budzić Wolałam się upewnić u doświadczonych Także mam czuwanie włączone
Skoro Maks przecypia Ci noce, to będziesz miała dużo lżej przy drugim dzidziusiu

[Ardhara]

hej z rana :)

dzisiaj zakupiłam mało potrzebne urządzenie a mianowicie przyrząd do gotowania jajek he he no ale cóż trzeba się rozwijać ;)

u nas spokojnie - co prawda brzuch się stawia często i czasem coś łapie w okolice jajcora że się wyprostować nie mogę ale nic więcej.

[mamma]

Witam i ja :)

Ela Dorotko mam takiego sprytnego pomocnika jakim jest Rogal wiec i tak i tak nie trzymam malej dwoma rekami tylko ona sobie spokojnie lezy ,a ja ja tylko podtrzymuje jedna reka :) Alana za to od 3 miesiaca karmilam wylacznie na lezaco i teraz tez chce tak zrobic ,bo o ile teraz Laura jest malutka to pozniej bylo mi nie wygodnie przynajmniej z Alanem :)

Milly Kochana trzymam kciuki

Btg za Ciebie tez

Ela no to jutro wielki dzien - eh pamietam jak tydzien temu ja przezywalam ,ze ide na cc i bede miala kruszynke przy sobie :) a u Ciebie pewnie jeszcze wieksze emocje ,bo nie wiecie kto sie pojawi na swiecie :)

Dorotko co do karmienia to ja mam troche inne poglady . Ja tylko i wylacznie budze jak mam juz na tyle bolesne piersi ,ze nie jestem wstanie normalnie spac - jest to srednio ok 4-4,5 godziny . Dzis np. budzila sie 2 razy w nocu co 3,5 godziny . Ale w razie czego mam budzik nastawiony co 4 godziny .

Mirabell ciesze sie ,ze wyniki ok :) Juz duzo Ci kochana nie zostalo :)

[mamma]

Iwonka candys mika Myszka a co u Was rozpakowane mamusie ??? Jak maluszki ??????

[Agness85]

hej:)

nie mam sił pisać dziewczyny, wczoraj większość dnia przespałam, a dziś cóż poty mnie oblewają, gardło trochę mniej boli ale sił na cokolwiek brak. 3majcie się cieplutko, buziaki

[mamma]

Agness zdrowka zycze

[bpiwak]

Witam przedpołudniowo.

Napięcie rośnie... My tu czekamy na wieści o narodzinach u Milly, a tu proszę Btg się rozkręca. Na forum się widzę nie pojawiła dziś, więc może i pakowanie torby nie okazało się bezzasadne - czego życzę.
Szkoda Milly że jej się czekanie tak przeciągnie.
Ezelka a tu już ostatnie podrygi w wersji DUO. Ostatnie zdjęcie na pamiątkę dziś zrób, bo od jutra zmienisz się nie do poznania.
Coraz mniej nas zostaje nierozpakowanych.
Współczuję Wam dziewczyny masakrycznych upałów. U nas dziś 23 stopnie i niebo lekko zachmurzone. Pewnie na jakiś spacerek trzeba będzie ruszyć swoje 4 litery.
Renkak dojdziesz do wprawy w karmieniu migiem
Ardhara u mnie jak u Ciebie z tym pobolewaniem, ja jednak bez urządzenia do gotowania jajek i uparcie gotuję je na twardo jak mają wyjść na miękko.
Kasia no 40 stopni to już zdecydowanie za dużo. Zamiast mięsa polecam lody... Ja kupiłam wczoarj 8 sorbetów i leża w zamrażalniku na pokuszenie i ochłodę.

[ezelka]

Jakoś do mnie nie dociera, że to ostatnie chwile z brzuszkiem w ogóle sie nie stresuje, tak jakbym wcale nie miała iść jutro pod nóż... ale powoli szykuję mieszkanko na te kilka dni beze mnie, nie sprzątam jakoś za szczególnie, tylko troche ogarne kuchnię, a w pokojach to mąż sie zaoferował, że posprzata ale muszę naszykować ubrania dla Kingi osobno do przedszkola i osobno na podwórko, trochę jedzenia przygotowałam, no i jeszcze muszę rozpakować taką małą szafkę i wsadzić rzeczy z niej gdzieś indziej bo na jej miejscu będzie łóżeczko stało...no i kwiatki koniecznie muszę podlać bo bidule uschną do poniedziałku
Dorcia ja pamiętam, ze karmiłam Kingę tylko na żądanie i zawsze wychodziło co 3 godziny ale nie pamiętam już czy specjalnie ją budziłam???
Kasia u mnie też upał straszny
Ardhara a to widzę, że ułatwiasz sobie życie...hehe...taka pierdoła, a cieszy
Mamma ja tez zakupie sobie te poduszkę do karmienia ale jeszcze nie teraz, po ostatniej porażce z karmieniem takie gadżety będę kupować jak się porządnie rozkręcę z karmieniem
Agness współczuję Ci kochana tego przeziębienia mi na szczęście szybko odpuściło, dziś został tylko lekki katar...ja piłam syrop dla ciężarnych i matek karmiących Prenalen ale w UK to ciul wie czy takie coś dostaniesz????
bpiwak wczoraj pstrykłam kilka fotek ale dzis jeszcze zamierzam zmusić męża, żeby mi zrobił małą sesje

[kasia001]

Obejzalam licealne ciaze na mtv,jedna dziewucha rodzila az sie rozbeczalam jak jej maluszka polozyli na piersiach

A u nas burza i dobrze powietrze sie zmieni,a ja ziemniory wstawilam,Maks spi wiec odpoczywam.

Agness zdrowka!!

[bpiwak]

Kasia dobrze że atmosfera się oczyści, burza dobra rzecz
Ezelka widzę że idziesz na całość - płeć nieznana, łóżeczko mąż będzie dopiero składał - pełen luz, a my tu już od miesiąca wszystko na tip-top.
Ardhara a ty jaki wózeczek kupujesz? Fajnie że ci się tak udał handelek
Agnes biedaczku, zdrowiej nam prędko.

[drucilla]

Dobry!
właśnie wstałam- z Ufo padłysmy na twarz zaraz po 11stej. Ona jeszcze śpi ja się przeciągam. Nie wiem - chyba ciśnienie coś nie teges.
Ezelka zaraziłaś mnie pomysłem na sesję też chcę. z tym, że ja chyba wystawię sobie statyw i sama pstryknę.
Kasia podeślij i do mnie trochę tej burzy!!! Fa caldo!

o fuck - zapomniałam prawie o wypraniu chusty

[ezelka]

Ufffffff...jak gorąco
Dajcie mi tu też trochę tej burzy Zaraz muszę iść po Kingę do przedszkola, a tak mi się strasznie nie chce

[mirabell]

Witajcie kochane

Ezelko
Ale Ci zazdroszczę że będziesz miała jutro swojego szkraba już przy sobie:-)
Trzymam mocno kciuki :-)
Milly, Bthcg
Trzymam kciuki dziewczynki również za Was :-)

A ja dzisiaj troszkę posprzątałam pokoiki ;-)
Tak powoli i na kolanach bo inaczej już nie mam siły!
I mały strasznie wtedy szalał bo chyba mu niewygodnie było i go zgniatałam :-)
Miłego dnia kochane

[Ardhara]

bpiwak

Kasia dobrze że atmosfera się oczyści, burza dobra rzecz
Ezelka widzę że idziesz na całość - płeć nieznana, łóżeczko mąż będzie dopiero składał - pełen luz, a my tu już od miesiąca wszystko na tip-top.
Ardhara a ty jaki wózeczek kupujesz? Fajnie że ci się tak udał handelek
Agnes biedaczku, zdrowiej nam prędko.

a taki kupiłam :) kolor fiolet/czerń

no a ja siedzę i się obżeram czereśniami mrrr

[iwonek]

Hej dziewczynki
Widze, że sie zaczynacie rozkrecac i zaraz całkiem nowe maluszki pojawia sie na swiecie
Unas w miare spokojnie zycie płynie, J w domu, jeszcze moja mama wczoraj przyjechała, więc nam obiadki będzie gotowała

Tymus powoli oswaja sie z nowa sytuacją, Szymus przekochany ale chyba cos zjadłam co nie podpasowało maluszkowi- brzuszek go bolał i ulało mu sie, tak naprawde duzo:( chyba wszystko co zjadł:(... ale nawet w takiej sytuacji nie płacze głosno tylko kwili bidulek i kręci się... zasnał w końcu, zobaczymy jak wstanie czy przeszło.

Mamma, sliczna Laura ja tez ciebie w malutkiej widzę

Dorotko, super, ze dni tak beztrosko płyną, przypuszczam, ze u nas tez bysmy sie nudzili, ale u nas Tymus dostarcza wrazeń, hihi
w nocy mozesz sobie pozwolic na dłuzsze odstey w karmieniu, bo bardziej tłuste mleczko jest i dziecię śpi dłuzej. Ja w dzien tez co 3h budze, jak sam sobie nie zazyczy wczesniej
Teraz goraco, to czasem chce tylko sie napić.

Milly, btg - trzymam za Was kciuki!!!!!!

Ezelko, ja tez tak bezstresowo podchodziłam do porodu, no i opłacało sie nie denerwowac, bo szybko poszło, a u Ciebie to jeszcze szybciej pójdzie ale będziesz miała pełną narkozę?? bo chyba mozna miec znieczulenie od pasa w dół i kontrolujesz sytuację

drucilla, powiem ci, ze jeszcze małego w chuste nie pakowałam, chyba poczekam az zacznie główke trzymac...chyba nie potrafiłabym takiego maluszka odpowiedni zawiazac.... a szkoda.

Agness, ojjj kuruj sie! zdrówa zycze!

bpiwak - ale mace super pogodę - u nas dzis 32...

[bpiwak]

ardhara ładniutki wózeczek :)
a u nas grzmi i grzmi i grzmi i coś burza dojść nie może

[Agness85]

hej kobietki

Jest światełko w tunelu, poczułam się lepiej
gardełko nadal czerwone ale już nie boli no i apetyt wrócił do tego stopnia, że właśnie czekam jak ugotuje mi się obiadek bo już ślina do pasa.
A dziś polecam chłopski garnek z :
ziemniaczkami, cebulą, pieczarkami, czerwoną papryką, boczkiem i schabem :))))))))))

MAMMA, KASIU, BPIWAK, IWONEK, EZELKO dziękuje za odegnanie złych mocy (tego choróbska)!!!!!!!!!

ARDHARA wózek pierwsz klasa, dobry wybór, oby w praktyce służył ci równie dobrze jak wygląda:)

MILLY, BTHCG powodzenia kochane

[inka4]

Witam czerwcowe Mamusie!
Gratuluje tym ktore maja juz swoje malenstwa przy sobie
i zycze powodzenia i szybkiego porodu tym ktore jeszcze czekaja.

Ja niestety jeszcze czekam i nic sie nie dzieje,zadnych skurczy. Powiedzcie czy to kazda kobieta tak ma ze przed porodem dostaje energii?Tak slyszalam. Bo ja czuje sie coraz bardziej zmeczona a termin tuz tuz.. Dzidzia kreci sie i w noc i w dzien.Moze to tak meczy,bo w nocy spac nie daje. I tylko czekam na tego powera a tu nic. A stres przez oczekiwanie sie zwieksza.

[Gość renkak]

Nie wytrzymam tego gorąca :/ Zbiera się na burzę, ale od południa nic, tylko parzy i jest duszno. Tak sie nie da żyć!!!

Agness dużo zdrówka. Kuruj się Kochana
Elu jutro Twój wielki dzień Dobrze, że jesteś spokojna Kciuki za Ciebie i Maluszka
Ardhara wózior pierwsza klasa
Beatko zazdroszczę pogody
Iwonko sporo rąk do pomocy masz w domu ucałuj Szymusia

Dziewczynki dziękuję za rady dotyczące karmienia Jestem bardzo wdzięczna

Dziwne, po porodzie mam więcej czasu na forum niż przed rozwiązaniem

[ezelka]

Ardhara bardzo ładny wózek
Iwonka fajnie, że chłopaki grzeczne a co do znieczulenia to będę miała zewnątrz-oponowe nie narkozę, czyli będę przytomna ale bez czucia od miejsca pod piersiami aż do plucha u nogi będę wiedziała co się dzieje i pokażą mi dzidzię jak tylko wyciągną z brzucha
Agness cieszę się, że u Ciebie poprawa jeśli masz gdzie to kup szałwię, zaparzaj i płukaj tym gardło...na moje gardełko działa rewelacyjnie
Dorotka to znaczy, ze masz mega spokojne maleństwo oby tak dalej
Inka4 to Ty jesteś kolejna czerwcowa mamusia może się zadomowisz na stałe w naszym wątku...zapraszamy do pisania z nami

Dziewczyny ja się już nie mogę doczekać jak poznam płeć nareszcie...w sumie to fajnie tak nie wiedzieć...niepewność do samego końca Nie dość, że jutro zobaczę swoje maleństwo pierwszy raz to jeszcze dowiem się czy to chłopczyk czy dziewczynka

[drucilla]

Ardhara solidny ten wózek! teren mu nie straszny
Iwonek ja będę wiązała w kieszonkę -> chustomania Kieszonka instrukcja albo w kołyskę ->chustomania Najprostsza kołyska - jak wiązać kołyska jest nawet fajniejsza, bo nie trzeba podtrzymywać główki w pionie. Spróbuj - w kołysce leży jak w Twoich ramionach
Ezelka cierpliwości!!! pomyśl sobie tak- za 24 godziny będziesz miała przy sobie dzidziusia - to tak niedługo! No i wpisuję się do Twojego klubu - też się nie mogę doczekać żeby już wiedzieć czy u mnie to dziewuszka czy chłopiec
Agness no- do porodu powinno CIę puścić już na stówę!

[ezelka]

Właśnie dowlokłam się z placu zabaw, ledwo żyję ale ostatni raz wtaczałam się na 4 piętro w dwupaku kolejny raz będzie już lżej wypiłam szklankę koktajlu truskawkowego...możliwe, ze to ostatnie truskawki jakie zjadłam w tym sezonie z tego to się wcale nie cieszę To w ogóle ostatni mój posiłek na długo, jutro muszę być na czczo, a po operacji też nie prędko dostane coś do jedzenia, a jak już dadzą to jakąś zmiksowaną, papkowatą zupę fujjjjj....
Drucilla Ty też będziesz miała niespodziewankę fajnie jest tak nie wiedzieć do samego końca taka aura tajemnicy..hehehe

[Agness85]

Wróciło podekscytowanie zarówno porodem jak i zbliżającą się przeprowadzką:))))
Poród za 8 dni, tak z wyliczeń wychodzi, a przeprowadzka za3tygodnie i dwa dni- to już pewniak.
Ciekawa jestem jak damy sobie radę z całym tym zamieszaniem
Znajomi mają nam pomóc ale sam fakt mały bąbelek już powinien być na świecie, nie chcę go narażać na przeciągi itp, więc pewnie mężulek zawiezie nas i niezbędniki na nowe lokum a sam będzie walczył ze zwożeniem całego bajzeru...współczuję mu!!!!!wziął tydzień urlopu więc da radę a jak dobrze pójdzie to w sumie będzie miał 3 tyg wolnego, 2 z racji narodzin synka no i tydzień na przeprowadzkę!!!!
I tak siedzę i dumam jak to będzie.....

EZELKO ty szczęściaro jutro ujrzysz swoje cudne dzieciątko-powodzenia i bądź dzielna!!!!