Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

I wyszło na to, że to jednak ja popsułam :( Ale pewnie ta woda wypłynie w trakcie następnego prania. Dwa razy włączałam program wylewania wody i nic :/ A mój małżonek niestety nie da się nabrać na taki numer - za mądry jest :D A ja nie umiem oszukiwać...

Odnośnik do komentarza

monika 25
Witam ponownie ::):
Moja maleńka poszła do koleżanki M w pracy a Ja mam chwilke dla siebie ::):
No a jutro raniutko jadę do szkoły, juz nawet za nia tesknie. Ale boje sie troche 11 godzin wykładów jeden za drugim::(: Mam nadzieje ze beda nam robic czesto przerwy.

Rzeczywiście pisałaś kiedyś, że 5 zaczynasz kolejny semestr. Jeśli będzie Ci się przykrzyło na wykładach to krzycz, że dziecko musi odpocząć - powinni zrozumieć.

Odnośnik do komentarza

Drucilla- ty to masz szatańskie pomysly!Na męża zwalać....Ale ja bym tak zrobiła............:hmm: a pozatym zabujczo opisalaś codzienne życie swojej małej:36_2_15:uśmiałam sie i uświadomiłam, że to REAL;) i żę też mnie to czeka!

Renkak- kurde ostatnio męczę się jak wyczyścić te cholerne zbiorniczki!Bo mi sie kurde proszek wsypal tam gdzie płyn....i nie chce teraz dobrze splywąc....już nawet to całe zamaczałam...i ani drgnęło! A ty mi tu sposób podsuwasz!Tylko napisz czy sie udało....czy jednak popsułaś;)

A ja mam jutro spotkanie z kumpelą z ktora bylam blisko w podstawowce i liceum a później baaaaardzo sporadycznie...ale zawsze się lubiłyśmy....Jesteśmy co prawda z innych światów, ale dzięki temu możemy sobie wzajemnie cosik dać....

No ale strasznie się boję!O swój wygląd....Wiem straszna jestem....No nic, brzuszek to brzuszek....JESTEM Z NIEGO DUMNA.....ale reszta....trzeba się będzie dziś doprowadzić do ładu....tj. brwi zrobić, panokcie malnąć...itp.....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

Gatto jutro zrobię pranie, a dziś woda ani trochę nie wypłynęła, więc nie wiem jak to będzie. Jak wsypie proszek to gluty mi się zrobią i całkiem popsuję. Jutro dam znać co i jak... Babie daj elektrykę naprawić :hahaha:
Już myśłałam, że nikogo na forum nie będzie, ale dobrze, że chociaż Ty jesteś. Gdzie się podziały wszystkie dziewczęta?

Odnośnik do komentarza

Ja tez jestem:) Bylam wieczorem w kosciele i w trakcie mszy naszla mnie ochota na wodzionke i wlasnie przed chwila ja skonsumowalam.co do pralek to moja tez wariuje bo caly czas przez drzwiczki wylatuje woda ciurkiem maz juz to dwarazy prubowal naprawic i dalej nic. I nie zostajemi nic innego jak podkladac szmatki pod pralke:Pa co do cen toslyszalam ze wlasnie wszystko idzie cholernie w gore

http://olus2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu36e9c7qcr.png

Odnośnik do komentarza

Czesc laseczki wy moje ::):
Te ceny to fakt lekkie przegięcie :lup: 8 zl za kg cukru-MASAKRA

A Ja dziś popołudnie miałam całkiem całkiem ale do czasu.
Jak wam juz pisałam Pati poszła do kolezanki z przedszkola co mieszka w bloku obok. Więc sie ucieszyłam ze moje maleństwo robi sie juz coraz bardziej samodzielne. Dałam jej w łapke telefon i powiedziałam że jak bedzie miała wracać do domu to po nią zadzwonię. Maleńka ucieszyła sie i pobiegła z koleżanką do jej domu. Przed godziną 18ta dzwonie po tą moja mała czarownicę ze juz czas powrotu do domu a ona na to że jeszcze 5 min. OK. zgodziłam sie. Po 10 min dzwonie i przypominam sie ze czas wracać, a ona na to że NIE i sie rozłączyła. Dzwonie znowu, ciśnienie juz miałam ze 170 ona znowu że nie nie nie nie i prosze prosze prosze bo ona dopiero ci zaczeła sie swietnie bawić a Ja jej mowie ze ma wracać do domu, no i bach telefon sie rozłączył :36_2_43::36_2_43::36_2_43:
Dziewczyny myślałam że wyjde z siebie i stane obok. Ale głęboki wdech i dzwonie znowu, wydarłam sie na nią przez ten telefon no to moje dziecko że no dobrze juz sie ubiera i idzie do domu. No i faktycznie za 5 minut była w domu.
Na dzień dobry zabrałam jej nowy telefon i dostała kazanie że hoho.
Ale powiem wam szczerze ze nie wiem na ile do niej dotarło że źle postapiła i że bardzo sie na niej zawiodłam, było mi bardzo przykro że tak sie zachowała.

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Może dotarło, ale dowiem sie dopiero jak jej pozwole znowu isc do kolezanki.

A tak poza tym to cosik mi sie pochrzaniło na forum. Bo jak chce odpisywać to nie mogę ani zmienic koloru,pogrubić, dodac załącznika. Dosłaownie nic. A jak klikam szybka odpiwiedz to przezuca mnie do odpowiedzi z cytatem. Wiecie może dlaczego?????

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Moniko ja się nie znam na wychowaniu dzieci, ale wydaje mi się że dobrze zrobiłaś zabierając małej telefon. Jakaś kara musi być i córka powinna to zapamiętać - na pewno rozumie co jest złe, a co dobre. Jak już emocje opadną, to porozmawiaj z nią i powiedz, że było Ci bardzo przykro i zawiodłaś się. Tylko tak wiesz, delikatnie, żeby za bardzo do główki sobie nie nabrała. Będzie dobrze ::):

Odnośnik do komentarza

monika 25
Może dotarło, ale dowiem sie dopiero jak jej pozwole znowu isc do kolezanki.

A tak poza tym to cosik mi sie pochrzaniło na forum. Bo jak chce odpisywać to nie mogę ani zmienic koloru,pogrubić, dodac załącznika. Dosłaownie nic. A jak klikam szybka odpiwiedz to przezuca mnie do odpowiedzi z cytatem. Wiecie może dlaczego?????

Może zaloguj się jeszcze raz. Też tak czasem u mnie jest

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!
Dzisiaj to pobiłyście rekord z pisaniem na wszystkich wątkach. Właśnie nadrobiłam zaległości i wybaczcie jeśli nie każdej będę odpisywać.
Monika dobrze że z Wami już wszystko OK. A co do córci to postąpiłaś wzorowo. :36_7_8: Jest już dużą dziewczyną i powinna zrozumieć dlaczego zabrałaś jej telefon. Ja też myślę, ze na spokojnie powinnaś jej jeszcze powiedzieć, że Ci przykro.
Drucilla Ty to masz dar do opowiadania, a Twoja córcia to niezła aparatka.:36_2_25:
Dorotko powodzenia z pralką i mężem, chyba nie będzie na Ciebie krzyczał, bo jak wspominasz to juz się zdarzyło coś popsuć.:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pdfeocb9l.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18nk6571ey.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dorotka :Całus:
Jak to pobiłysmy rekord?
Oczywiście, że Mąż na mnie nie krzyczy, tylko czasami tak cieżko westchnie na moje wyczyny z pralką, piekarnikiem, tudzież innym sprzętem o skomplikowanej obsłudze :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...