Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

No w końcu Dorcia masz juz prawie dorosłe dziewczyny, to im rosnie :D Kurcze skąd maluchy biorą takie teksty? :hahaha: Oj masz Ty z nimi ucieche :Oczko:

Madziu pewnie Ci wędzona ryba poszkodziła. Dobrze, że już dziś lepiej ::): A i będę sie leczyła ze słodyczoholizmu :sofunny: bo jak tak dłużej będzie to urodzę małą bezę albo jakiś makowiec :D zamiast Wojtka

Boki już mi bolą od leżenia :/ Nie umiem tak... :ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza

Ezelko - piękny brzuszek, pyszne ciasto...mniam.

Przez trzy ostatnie noce śnią mi się ciasta .... to już chyba nie słodyczoholizm, a zboczenie słodkościowe - w jednym wyjmowałam różne ciasta z lodówki i ustawiałam na stole, potem każdego po kawałku próbowałam .... mniiam.... dziś śniło mi się, że mąż upiekł ogromną babeczkę, wyjmował ją z formy - taką pachnącą, cieplutką :eee: (mój mąż w życiu ciasta nie próbował upiec ;-))) Jest tu jakiś ekspert od odczytywania znaczeń snów?? ;-))

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvhgbby796.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv734x090prn.png

Odnośnik do komentarza

renkak
Margusia a co Ty sobie urządzasz biegi do autobusów? Oj ti ti... Nie można. Gdyby Ci uciekł to za chwilę byłby następny. Mnie dziś 2 zwiały sprzed nosa :/ Jak się dziś czujesz?

Renak - ale to był ten najlepszy, ten najjedyńszy, następny taki to pewnie za 20 minut, a reszta jeździ gdzieś dookoła. No jak nie podbiec? Po cierpieniach, które były później, już więcej nie będę. Teraz jest już ok :23_30_126:

Dziewczyny - piszecie o chodzeniu po piętrach - ja codziennie kilka (no ze 2-3) razy wdrapuję się na 4. Dzielna jestem :yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3csqvhgbby796.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv734x090prn.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki!

Nie zaglądałam wczoraj na forum, bo o 14. postanowiliśmy z A. pojechać do Olsztyna do Komfortu, bo zastanawiałam się nad zamówieniem wykładziny do pokoju maleństwa przez internet i chciałam zobaczyć ją na żywo. No i wyobraźcie sobie że super że pojechaliśmy! Akurat wymiar, który nam pasował był w przecenie 60% i w ten sposów mamy wykładzinę za 180 zł, za którą normalnie zapłacilibyśmy ok 300 zł. Byliśmy też w Praktikerze i kupiłam sobie (oficjalna wersja że A. mi kupił na Walentynki) hiacynty w szklanym kielichu. Mi się bardzo podobają. Zdjęcie poniżej.

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1400&pictureid=8647

Kupiłam też małą lampeczkę do pokoju maleństwa (żeby przy nocnym przewijaniu czy karmieniu nie razić dzidzi światłem). Kupiłam sobie też ładną doniczkę i ziemię i będę przesadzać mój skrzydłokwiat.
Wieczorem wczoraj w planach był romantyczny wieczór. Zrobiłam pyszne zapiekanki, położyliśmy się z A. przed tv przytuleni i zanim nadszedl czas na miłość... zasnęliśmy :sen:
Śmiesznie, co?:sofunny::sofunny::sofunny:

Ezelka, jakie ciasto apetyczne piekłaś. Aż mi ślinka cieknie... Ja Wam się pochwalę moimi ciastami. Co prawda teraz ich nie piekłam, ale w niedalekiej przeszłości. Niestety już nawet okruszki nie zostały.

Mój łaciaty blok czekoladowy (mam na niego smaka i chyba niedługo zrobię)
http://parenting.pl/picture.php?albumid=1400&pictureid=8639
Karpatka
http://parenting.pl/picture.php?albumid=1400&pictureid=8640
A to zapiekanki robione wczoraj
http://parenting.pl/picture.php?albumid=1400&pictureid=8645
http://parenting.pl/picture.php?albumid=1400&pictureid=8646

Gatto, wspólczuję poparzenia. Domyślam się jakie to okropne. Ja jestem osobą, która się potrafi sparzyć dosławnie wszystkim. Stąd kupa blizn na moich łapkach.

Co do biustu... Moje cycory ostatnio przystopowały. Przestały być drażliwe i opuchnięte. Ja osobiście jeszcze z siarą nie miałam styczności. Pewnie wszystko przede mną :-)

Blog Parentingowy o mojej córeczce i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza

renkak
A to dziś tak sie troszkę pobawiłam moimi oczami, z nudów oczywiście :D

[ATTACH]61602[/ATTACH]

Jakie ładne ślipko :36_2_25:
Chciałabym umieć swoje ślipka tak pokolorować :shave:

widzę, że poznikałyście robić niedzielne obiadki. Ja też uciekam szykować się na obiadek do rodziców A.
Jak to zazwyczaj w niedziele bywa - dziś objadamy teściuff:36_1_1:

Blog Parentingowy o mojej córeczce i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza

Jull-poczestuj mnie TYM wszystkim---ooo Karpatki chce najwiecej....Jakos nigdy mi nie wychodzi:( jak ty ja robilas/??
i kwiatek fajny....

Nio moj M. czasem jest romantico a czasem nie...ehhehe

lecimy zaraz na obiadek rodzinyy....trzeba sie brzuszek pochwalic....

Milej Niedzieli

Z Dziecka Czerwcowego-Córeczka stałam sie Dzieciem Majowym-tp.2 czerwca 2011

http://lb1f.lilypie.com/aXjWp2.png http://www.familylobby.com/common/tt7181802fltt.gif

http://s2.suwaczek.com/20091017300117.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane-juz w domku, wczoraj dopiero okolo 21 dojechalismy do znajomych, zostalismy na noc i do 16 sobie u nich posiedzielismy, kolezanka zrobila przepyszne spagethi no i pychotka deserek z musem truskakowym i bita smietana mnnniaaaamiii
Jul coz za pysznosci:)))) mniamusne:))))))) najbardziej podpasowal mi ten czekoladowiec, czy moge prosic przepis??? jesli nie problem to na priv;),trudne do wykonania?:)
tak pozatym to wczoraj fajnie spedzilam dzien, znajoma ma prawie 2 letniego syneczka i pewnie od nich odkupimy wozeczek:) , polecila mi fajny sklep Calineczka- oni maja rowniez strone internetowa i chociaz sa w Warszawie to wydaje mi sie ze mozna zamowic przec internet u nich, a maja naprawde fajne np. lozeczka, materace, przwijaki i takie tam i drozsze i tansze. Znajoma ponoc tam prawie wszystko kupila w rozsadnej cenie. Podaje adres strony internetowej: Calineczka a teraz uciekam Kochane, na pozny obiadek:) do przeczytania pozniej:*

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg4tfg6d7o.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493089c0.png?3443

Odnośnik do komentarza

Ja mam dziś zapracowaną niedzielę, rano paznokcie sobie robiłam, potem do teściów na obiadek, a potem z córą pojechaliśmy na taki plac zabaw z kulkami, żeby trochę zarazków załapała i się hartowała zanim pójdzie do przedszkola:36_1_1:
Dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie mojego brzuszka no i ciacha:23_30_126::23_30_126::23_30_126:
Uffff, wszystkie "prace" na dziś już wykonałam to teraz będę niedzielnie leniuchować:36_11_1:
Jul fajowy ten kwiatek, a ciacha....mniammmmuśnie wyglądają:Podziw::Podziw::Podziw:, a z tą wykładziną to faktycznie wam się udało::):
Pretty śliczne kolczyczki, takie romantyczne:Podziw::Podziw::Podziw:
Gatto bardzo boli??????chodź podmucham i pocałuję to może przestanie( na moją Kingę to przeważnie działa):36_6_5:
Margusia ja też na 4 piętro się wspinam całe życie, z rodzicami mieszkałam na 4 i teraz też na 4 piętrze, a najfajniej to było jak moja Kinga miała już ze 2 latka i usnęła mi w wózku(a ważyła już wtedy sporo) i musiałam ją, jej torbę i moją torebkę wnieść na górę tak, żeby się nie obudziła...ufffff:uff2::uff2: i jak sobie pomyśle, że znowu mnie to czeka...ojojojojojoj:36_2_21::36_2_21:
Renkak makowiec na pewno będzie śliczny, ciekawy do kogo podobny:36_1_21:
Magda jeśli cię nie piecze przy sikaniu to pewnie po prostu dzidzia ci się układa na pęcherzu i dlatego często robisz siku::):
A co do cycek to mój mąż wprost uwielbia ich obecny rozmiar, bo normalnie to ja płaska jak deska jestem::(:::(:::(:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane:)

Melduje sie juz z domku :) Dzis dzien pelen wrazen i nerwow .... Zaczynajac od tego ,ze 40 kilometrow od domu zepsol nam sie samochod i musial po nas przyjechac moj kuzyn to gonilismy na leb na szyje ,zeby zdazyc na samolot..... Pozniej juz lepiej - Alan dal koncert dopiero na koniec juz w autobusie do domu ,a teraz ogarnelam troche nasze bagaze i zagladam do Was:)

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Mamma jak to dobrze, że pomimo tylu nieprzeciwności bezpiecznie dotarliście do domu. Teraz odpoczywaj!
Milly byłaś w Jastrzębiej Górze i się nie spotkaliśmy?!:le: My też byliśmy, ale tylko w kościele, bo ja niestety nie mogę zbyt dużo chodzić. Nastepnym razem zapraszam do siebie, albo jakoś umówimy się na spotkanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pdfeocb9l.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18nk6571ey.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że podobają się Wam moje dzieła :smile:

A to przepisiki:

BLOK CZEKOLADOWY
1/2 szkl cukru
1/2 szkl mleka
1 kostka masła
1 duża torebka cukru waniliowego
400g mleka w proszku
250g wiórek kokosowych
2 łyżki kakao
400g herbatników

Cukier, cukier waniliowy, mleko w proszku i masło rozpuścić w garnku na małym ogniu.Przestudzić a następnie dodać mleko w proszku.
Podzielić masę na dwie części. Do pierwszej wsypać wiórki i połowę pokruszonych herbatników, do drugiej kakao i resztę herbatników.
Do formy wkładać na przemian masy (łyżka jednej, łyżka drugiej, tak by powstały "łatki").
Włożyć do lodówki na kilka godzin.

KARPATKA
1 szkl wody
1 szkl mąki
szczypta soli
1/2 kostki margaryny
4-5 jaj
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Margarynę rozpuścić w gorącej wodzie, osolić, wsypać mąkę i ucierać aż będzie odstawać od ścianek naczynia. Odstawić do ostygnięcia. Potem dodawać po 1 jajku ubijając mikserem. Podzielić ciasto na dwie części. Każdą piec w temp. 200-220st.C do zrumienienia.
Jako krem ja zawsze ubijam śmietanę 36%tł., dodaję do niej zapach (olejek) śmietankowy, no i fixy do bitej śmietany.
Wierzch posypuję delikatnie cukrem pudrem.

SMACZNEGO!

Blog Parentingowy o mojej córeczce i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza

Margusia
Ezelko - piękny brzuszek, pyszne ciasto...mniam.

Przez trzy ostatnie noce śnią mi się ciasta .... to już chyba nie słodyczoholizm, a zboczenie słodkościowe - w jednym wyjmowałam różne ciasta z lodówki i ustawiałam na stole, potem każdego po kawałku próbowałam .... mniiam.... dziś śniło mi się, że mąż upiekł ogromną babeczkę, wyjmował ją z formy - taką pachnącą, cieplutką :eee: (mój mąż w życiu ciasta nie próbował upiec ;-))) Jest tu jakiś ekspert od odczytywania znaczeń snów?? ;-))

piec: rozrzutność

widzieć albo zajadać: dla mężczyzn oznacza wizytę kobiety, dla kobiet – odwiedziny mężczyzny.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...