Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

ezelka
Już wiem o kim zapomniałam w przedostatnim swoim poście:
mika,
myszka, magda, kate i justyna co tam u was słychać????
Zajrzałam sobie na pierwszą stronę...ale jestem przebiegła:36_9_2:

Witam

U mnie w porzadku, dziekuje! Za 3 tygodnie kolejne usg, bedzie to 20tc. Brzuszek rosnie, mama i dzidzius czuja sie dobrze, tylko mamusia nadal miewa rano wymioty....ale juz sie do tego przyzwyczailam. Nie pisze za duzo, bo forum mnie za bardzo wciagnelo i czulam ze jestem( nadal jestem) uzalezniona. Do tego mam internet bezprzewodowy i laptopa i ostatnio dziecko sie buntuje, kiedy jestem blisko tej maszyny. Tak naprawde nie przeprowadzono jeszcze badan nad szkodliwoscia tego urzadzenia dla maluszka. Staram sie miec zawsze laptopa na stole a nie na kolanach jak to zwykle robilam, bo naprawde brzuszek boli:(
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

u mnie bylo inaczej w szpitalu,po 2 godzinach od cesarki przynosza dziecko,kazdej mamie jak jeszcze się leży pod obserwacją z tym że do tych które miały znieczlenie w kregoslup,a po 8 godzinach każa wstać na nogi i zrobic choc rundke po sali,dzieci zabierane tylko do wieczornej kąpieli,ale nie byłam bardzo zmęcozna pierwsza noc z mała tak przespsałysmy że nie moglam jej dobudzić do karmienia,z kacprem było inaczej bo widziałam go chwilę potem były z nim komplikacje i byl na oddziele neonatologi.
u mnie dziś kłutnia,normalnie jak bym miala w rekach patelnie to bym chyba zatłukła mojegop męża,tak mnie dziś wkurzył,najchętniej to bym zabrala się z dziećmi na jakis urlop od mojego M.tylko gdzie tu uciec.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

drucilla
Monika mój ostatnio przeszedł samego siebie. To, jak się zachowuje przekracza pewne granice i nie mieści się w moich kanonach zarówno percepcji jak i wyrozumiałości. Rozumiem, że praca i że pod górę bo czasem w pracy tak jest, ale należy zachować pewien poziom zdrowego rozsądku i odseparować jazdę w pracy od życia prywatnego.

Tu masz całkowitą rację bo nie ma nic gorszego jak emocje nagromadzone w pracy rozładowywac w domu. Moj tez miał taki okres ale jakos samo mu przeszło. A niedługo zmienia prace wiec mam nadzieje ze juz nie bedzie takich ciśnień w domu ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

no więc wlasnie najpierw w pracy nerwica a potem przychodzi do domu i krzykiem ,klutnią wywraca cały pożadek dnia...
patelnia to tak zeby go zabolalo,bo moje slowa jkos do niego nie trafiają,jakbym patelnią ździelila to może by przychamował i wysłuchal albo coś zrozumiał........
tez jak jest cały dzien w pracy to juz jak wiem że konczy to nie moge się doczekać kiedy bedzie w domu....ale tak mnie wkurzył że szok,no musi zawsze coś być,miesiąca czy 2 tyg.by nie przeżyl bez kłutni:36_7_4:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

Justina dobrze że nie trzymasz lapka na kolanach - nie wolno bo grzeje. Chłopom przegrzewa klejnoty i potem trzeba do urologa - a w dłuższej perspektywie niekiedy nawet pogorszenie parametrów nasienia a u kobiet też podgrzewa- nam dzieciska. Całę szczęście matryca juz nie jest tak szkodliwa jak monitory - esp te stare z "pudłem" z tyłu :Oczko:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

no nowe bo poprzedni się zbuntował i odmówił współpracy... pięknego dnia zwyczajnie się nie włączył :/

no i co było robić... wykorzystaliśmy promocję w telefonii komórkowej bo M korzysta z netu bezprzewodowego ( tylko ja kabluje :D ) i zakupiliśmy u nich lapa na zasadzie doliczania jakiejś tam kwoty do rachunku. W sumie dobra sprawa bo nie trzeba wywalać na raz kasy :)

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie :)

Przepraszam, że tak bezpośrednio skieruję się do Mammy z odpowiedzią... ale czas mnie goni... Córka wróciła do szkoły i miałyśmy zaległości w pracy domowej ;)

Mammo jeśli od razu decydujesz się na cesarskie cięcie... to w 36 tygodniu czeka Cię wizyta w klinice. Na której zostaną ustalone szczegóły.... Czyli dostępna data i godzina, na którą masz się wstawić. Cięcie zazwyczaj wykonują w 39 tygodniu.. Bodajże tydzień przed zgłaszasz się jeszcze raz do tej kliniki, pobierają krew i dają Ci tabletki (to chyba dwie były ;)) jakieś takie na przemianę materii...
Ja miałam zjawić się w szpitalu w dniu cc o godzinie 8.00 rano... Ostatni posiłek zjeść mogłam o 22.00 i trzeba przyjąć tabletkę (tu mogę namieszać, bo już dokładnie nie pamiętam). Ostatni raz mogłam napić się o 7 rano ;)
W szpitalu zgłaszasz się w rejestracji - kilka papierkowych spraw i idziesz na oddział... Dostajesz swoje łóżko.. jeśli jest to sala kilkuosobowa to już możesz zachwycać się innymi noworodkami, które są przy mamusiach :)
Potem sprawdzają tętno dzidziusia, Twoje ciśnienie, zadają pytania... Potem przychodzi anastezjolog i wyjaśnia jak wszystko będzie wyglądać...
Następnie przebierasz się w seksowną szpitalną piżamkę i zasuwasz na salę operacyjną :))) Mąż może być z Tobą podczas cięcia (wspaniałe przeżycie!!), ale wchodzi na salę dopiero wtedy, kiedy Ty jesteś znieczulona :)
Niesamowitym plusem jak dla mnie jest to, że cewnik zakładają dopiero po znieczuleniu, także nic nie boli :)
Kiedy dzidziuś się urodzi, sprawdzają go i oddają rodzicom :) Mogłam chwilę potrzymać malutką... Super!!
W trakcie szycia lekarze badają stan noworodka i potem trafia się na taką monitorowaną salę... leży się tam około 2 godzin... Dzidziuś jest obok nas, można już go karmić :) Wtedy też jeśli sobie życzysz, to myją Cię :)
Potem wiozą nas na salę, w której byłyśmy przed cc... Dzidzia jest cały czas przy Tobie, ale pielęgniarki, położne.. przybiegają od razu na dzwonek :)) Pomagają we wszystkim.
Po wyjściu ze szpitala przez 10 dni do domu będzie przychodzić położna a potem health visitor... Przynoszą ze sobą wagę i ważą maleństwo. Dodatkowo w domu pobierają krew z piętek i oddają do badania (nie pamiętam na jakie to choroby już ;))
Jak dla mnie opieka jest FANTASTYCZNA :))

Pewnie dużo minęłam, ale pytaj w razie "w"

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

HEJ DZIEWCZYNY!!!!!!Witam wieczorkiem;)

Nie widziałam że jest wśód nas tyle MIŁOŚNICZEK GÓRpozdrawiam wszystkie bez wyjątku a lista byłaby dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuga:smile_move:

GÓRY:36_2_25:

Dzięki za wszystkie rady odnośnie majówki....przemyślimy to sobie jeszcze.Albo rzeczywiście jako dodatkowy bagaż torbę do spitala weźniemyy...

Wiecie co.....poczytałam sobie wątek od początku i jakby lepiej was poznałam.....Spodobał mi się temat wyprawki, troche mi się rozjaśniło......

A którą oststnio brzuszek bolał?I co zapalenie pęcherza....?Bo mnie STRASZLIWIE WZIĘŁO....:ehhhhhh: pęcherz tylko troszkę poszczypuje ale brzuszek na dole bardzo boli cały dzień....biorę ProUno- lekarz polecał mi to już od początku ciąży, bo ciągle mam z pęcherzem problemy.....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

Normalnie nie moge siedziec przed lapkiem bo moj maly mnie caly czas kopie jak siedze:)Wiecie co odnosnie mezów to moj maz jestraczej osobamało mówna wiecmało sie tez klucimy a emocje z pracy czasami przyniesie do domu ale to wtedy mi mowi co sie stalo i wszystko na spokojnie a ostatnimi czasy znalazl sobie sposb na odreagowanie ma gre jakas tam gdzie buduje miasta toczy wojny z innymi i to go wycisza chociaz mnie czasami wkurza bo jak ja co do niego mowie to jest zapatrzony w gre i nie reaguje ale jak podniose glosto jestw staniepowtrrzyc wszystko co ja mu powiedzialam:) Wiecie co tak brdzo mnie kusi zeby poprac ubranka dziecie ale u mnie w domu twierdza ze to stanowczo za wczesnie gadanie:P

http://olus2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu36e9c7qcr.png

Odnośnik do komentarza

gatto mnie wczoraj brzuszek pobolewał ale dzis juz jest oki. Pewnie to z nerwow przed dzisiejsza wizytą. Ali i tak dzis powiedziałam o tym lekarzowi więc przepisał mi luteine i w razie jakby bol sie powtorzyl to mam wziac spasmoline.

A dzis byłam u mojej małej na zebraniu w przedszkolu i tyłek mnie boli do teraz od siedzenia na tych krasnalich krzesełkach:lup:
Pózniej posiedziałam z małą przy zadaniu domowym i mam juz dosyc na dzis.
Padne jak zabita. Naszykuje jeszcze tylko kolacyjke i luli.

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...