termin LUTY 2009

[Daszka]

Dziewczyny tak bardzo Wam gratuluję i ściskam mocno! Ja mam termin na 14 sierpnia czyli za jakieś 5 tygodni i już nie moge się doczekać. Jak zobaczyłam, że już są dziewczyny na luty 2009 to nie mogłam sobie odmówić, żeby do Was nie napisać:) Ciąża to wspaniały czas, jedyny w swoim rodzaju i nieporównywalny z niczym. Róbcie sobie duuuużo zdjęć! Życzę Wam wszystkiego najlepszego:)

[braneta]

powiedzcie i jak to jest,że za każdym razem jak robie suwaczek to wyskakuje mi inny tydzień ciązy mimo,że wszedzie podaję taki sam termin porodu???

np. suwaczek z tik-tak

a suwaczek z ticker factory


jak to jest? ja wiem że jestem w 6 tygodniu

[braneta]

nie pokazały sie suwaczki ... w pierwszym wyszlo ze jestem w 7 tygodniu i 6 dniu a w drugim 6 tydzien i 6 dzien

[braneta]

nie jestem w ciąży, w czwartek dostałam okres:Smutny: Okres trwał czwartek i piątek, od tamtej pory cisza.teraz staram się znowu.

[ewka20]

to czemu myślałaś,że jesteś w ciąży?robiłaś wcześniej jakiś test ciążowy????

[Dominika80]

Witajcie dziewczeta, ja jestem w ciązy z dwoma bąbelkami ukochanymi ;) Termin przyblizony mam na 25 lutego, teraz jestem w 8 tygodniu z usg, a z wyliczen ostatniej miesiączki w 10 :) Ale dzieciaczki zdrowo rosną, serduszka biją, są dwuowodniowe i dwukosmówkowe. Moja największa radosć :) Mam juz synka 9 letniego, a o drugą ciąże staralismy sie 4 lata, 5 razy poroniłam, teraz biorę masę leków i czuje sie świetnie. oniłam zawsze na samym początku, ponieważ nie dostawałam leków na podtrzymanie, teraz biorę i jest wszystko dobrze. Pozdrawiam Was wszystkie :) Niech nasze maleństwa rosna zdrowo a ciąza zleci jak jeden dzień:)

[Dominika80]

braneta

nie jestem w ciąży, w czwartek dostałam okres:Smutny: Okres trwał czwartek i piątek, od tamtej pory cisza.teraz staram się znowu.

Braneta to nie musiał być okres, czemu nie pojechałas do szpitala ??? Dostałabys leki na podtrzymanie i może udałoby się uratować maleństwo :Smutny:

[braneta]

Dominika80

braneta

nie jestem w ciąży, w czwartek dostałam okres:Smutny: Okres trwał czwartek i piątek, od tamtej pory cisza.teraz staram się znowu.

Braneta to nie musiał być okres, czemu nie pojechałas do szpitala ??? Dostałabys leki na podtrzymanie i może udałoby się uratować maleństwo :Smutny:

Wstałam w czwartek rano z bolem brzucha i krwawieniem, od razu pojechalam do szpitala.Lekarz zbdał mnie i stwierdził,że macica jest mała i że to okres.Zrobił jeszcze dla pewności usg, na ktorym był jeden pęcherzyk na prawym jajniku.lekarz powiedział,że ciąży nie było Teraz staram się od nowa tylko nie wiem kiedy będę miała dni płodne i kiedy mogę się spodziewac okresu.Zawsze miałam regularnie co 28 dni a teraz mi sie spoznil poltora miesiaca

[Dominika80]

No to w sumie chwała najwyższemu, że nie bylo to poronienie ;) A lekarz nic nie powiedział na ten opóźniony okres i taki krótki?

[miska271]

Dominika ,gratuluje podwojnego szczescia.

[miska271]

braneta przykro mi ze sie jednak nie udalo w nastepnym cyklu bedzie fasolka zobaczysz

[egrata]

Witam serdecznie wszystkie dziewczyny, dopiero co zalogowałam się na forum i postanowiłam do Was szybko napisać.
Jestem w 11 tygodniu ciąży i termin porodu mam na 4-5 luty 2009. O ciąży wiedziałam już w 4 tygodniu, bo zrobiłam sobie test dokładnie w Dzień Matki (fajny miałam prezent, prawda ?:)) za 3 dni poszłam do lekarza i doktorka potwierdziła. Jednak zmieniłam lekarza i poszłam do innego. Pierwsze zdjęcie dostałam jak dzidziuś miał 7 tygodni i 1,1 cm. Kolejne zdjęcie dostałam jak u mojego dzieciątka biło serduszko i ruszał się jak oszalały na USG w 10 tygodniu ciąży. Kolejny raz do lekarza idę 12 sierpnia, tym razem z mężem, aby też mógł zobaczyć "nasze szczęście" w brzuszku.
Niesamowite uczucie gdy zobaczy się swoje dziecko, które ma 4 cm na monitorze USG, które rusza rączkami, nózkami, łzy same cisną się do oczu, a co to będzie jak przyjdzie na świat ???????

[miska271]

egrata GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja tez swojego maluszka widzialam na monitorze i jak zobaczylam jak serduszko mu bije to az podskoczylam z radosci super uczucie zobaczyc takie bijace male serduszko.

[egrata]

Widzę, że dziewczyny z lutego zaniemogły??? a już wiem....wszystkie pojechały na wakacje a potem dopiero zacznie się wielka dyskusja....czekamy

[aska1182]

gratuluje,ja tez mam termin na luty

[miska271]

aska1182gratuluje fasolki!:Uśmiech:jak tam samopoczucie?

[kamasutra]

ja mam termin na 17 lutego. pozdrawiam

[Gość Maka]

Ja mam termin na 22 luty. Maleńkie serducho bije, aż miło popatrzeć, a ja rosnę w centymetry:) Wczoraj po raz pierwszy nie mogłam dopiąć się w swojej ulubionej spódnicy. Chyba czas wybrać się na jakieś ciążowe zakupy:) Pozdrawiam:)

[miska271]

witam nowe lutowki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :Uśmiech: :Uśmiech:

[kamasutra]

ja jakoś nie przybieram w centymetry, a Wy macie już zaokrąglone brzuszki?

[kasienka135]

czesc dziewczyny. Ja również mam termin na luty a dokładnie na 10 lutego. Ja nie mieszcze się już w moje rzeczy, ale brzuszka nie mam jeszcze takiego żeby można było powiedzieć "ona jest w ciąży" :-( a szkoda bo tak bym chciała żeby było już widać ciążę...

[egrata]

ja już mam zaokrąglony brzuszek i otstnio chciałam ubrać moje czarne spodnie a tu szok - nie zmieściłam się w nie :))) Dostałam od koleżanek ciążowe ciuchy, także w nich już od dłuższego czasu biega, bo są poprostu wygodne. A dziewczyny ile przybrałyście na wadze już ? Ja narazie tylko 1 kg i aż sama jestem w szoku, bo myślałam, że wiele więcej

[miska271]

Ja juz od 8 tyg nie moglam sie zmiescic w swoich spodniach.Ja juz przytylam 6 kilo.mam przeczucie ze znowu maluszek bedzie mial duza wage urodzeniowa.

dziwczyny dodajcie swoje suwaczki.

[malgoska2222]

Hej dziewczyny.Ja też mam termin na luty a dokładnie na 20.W swoje ciuchy jeszcze się mieszczę,ale stały się jakies bardziej opięte.Trzymajcie się.

[maniulka173]

Ja mam termin na 22 stycznia ale kto wie- moze przenoszę do lutego???