Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem może jestem inna ale ja wogóle nie myśle o ciuszkach i wózku i wogóle o niczym związanym z maleństwem.....chyba jakaś dziwna jestem:(?????
Z Kacprem też tak miałam że prawie do ostatniego dnia zostawiłam wszystko i gdyby się nie urodził tydzień później to pewnie bym go w pieluchę tylko zawinęła!!!!!!Ogólnie jestem pewna że będzie chłopaczysko więc się nie łamie bo wszystko mam po młodym:)A tak to wózka też nie będę kupować bo mam po Kacperku.....a jego w końcu chcę nauczyć chodzić na nogach na spacerki....więc myślę że będzie git:):):)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Witam,zagladam Aniolku zagladam ale rzadko kiedy pisze,bo w sumie nie mam o czym...Jak jestem z kims jest ok jak sama zadaje sobie wciaz te same pytania.ale wciaz nie moge uzyskac na nie odpowiedzi...Dziekuje za pamiec:)
Byłam na wizycie kontrolnej ,jak zwykle lekarz nie wylewny,po opowiedzeniu jak to wszytsko sie wydarzylo,przeczytania wypisow ze szpitala,zadal mi jedno jedyne pytanie"Co pani teraz ode mnie oczekuje"...Dal mi jeszcze zwolnienie i po swietach wracam do pracy.Zmienie lekarza bo nie odpowiada mi ten ...ehhh
Ale czytam wszytkie Wasze posty,ciesze sie z Wami ze Wam wszytko sie uklada:)ze bobaski rosna i rosna i sa zdrwiutkie:)3mam kciuki za Was dziewczynki.
Pozatym moja mała cos zaczeła chorowac,znowusz ma okropny kaszel smarczy sie i 37 temperatury ,mamy syropny zobaczymy jak nie polepszy sie do poniedzialku pojde z nia do lekarza...
3majcie sie wszytskie sloniatka te nowe i te stare:D
Buziaczki i Pozdrawiam:)

http://s4.suwaczek.com/200809044865.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=16933

http://www.suwaczek.pl/cache/ae58e372d6.png

Odnośnik do komentarza

ADUSIA kochana jestem z tobą i proszę cię nie zamartwiaj się już.....Wiem że to boli i człowiek dużo myśli i zadaje sobie pytania typu dlaczego,za co?????
Tulam cię mocno i trzymam kciuki za ciebie i mam nadzieję że już wkrótce będziesz też zafasolkowana:):):)Buziaczek dla ciebie:*****

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

adusia ja też myślę... juz do pracy wróciłam... do kontroli idę we wtorek z papierami ze szpitala... nawet dzisiaj z M. trochę podyskutowaliśmy o tym... on też się boi teraz... i zastanawiam się co dalej i kiedy się zdecydować... kwas foliowy sobie dzisiaj kupiłam...
to by było 12t i 1c... liczę cały czas codziennie...
ale nie ma tego zlego...
trzymam za ciebie kciuki...
pisz jak u ciebie często... może niedługo spotkamy się na innym wątku... ale ja bym bardzo chciała wiosennego bobasa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aniolku napewno łatwiej jest w pracy bo nie myslisz,bo jestes zajeta,mozesz z kims pogadac,niekoniecznie na ten temat.Tez licze ciagle ktory to byłby juz tydz.(11t i 6d)A wczoraj 3 tyg juz minelo(choc,ja czuje jak by to było wczoraj)Poki co nie mam jeszcze okresu(ale czekam na niego bardzo) przestałam juz krawiac brzuch czasem mnie dziwnie boli,ta jak wtedy...W tym tyg odbieram wyniki.I musze szukac jakiegos lepszego lekarza ktory mi poradzic co dalej.Nie bede mocno sie starac o nastepnego dzidziusia bo wiem ze znowusz dlugo bede czekac,a tak co bedzie to bedzie.Tez własnie bym chciala wiosennego dzidziusia,dlatego tak bardzo chialam urodzic w lipcu...
Nie płacze juz tak jak płakalam z dnia na dzien jest lepiej,boli i chyba nie przestanie nigdy,i ten cholerny strach przed kolejna ciaza...:(

http://s4.suwaczek.com/200809044865.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=16933

http://www.suwaczek.pl/cache/ae58e372d6.png

Odnośnik do komentarza

Radosna, nie przejmuj się z tymi wymiotami. Ja też tak mam, że wymiotuję przy myciu zębów. Nie mogę wymyć ostatnich zębów bez wymiotów. Koszmar. Nie wiem z czego to wynika. W każdym bądź razie nie jesteś z tym sama ;)

Aniołku, Adusiu tak mi strasznie przykro. Wiem co to znaczy, bo choć sama nie miałam poronień to moja mama miała ich kilka. To dlatego, że moi rodzice mieli konflikt serologiczny. Wiem jak było smutno w domu. Choć oczywiście to nie to samo, gdyby mi się to przydażyło. Dodatkowo mój brat zmarł, bo się w 9 miesiącu ciąży udusił pępowiną. Przeżywałam to strasznie przez lata i nadal to we mnie zostało. Taka drzazga.

Serce
, my juz wybraliśmy wózek. Oczywiście pewnie pod koniec okaże się, że kupimy inny ale na razie mamy swój typ ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki :)

Ja o 5 rano wyprawiłam rodzinę na narty i mam cały dzień tylko dla siebie, a właściwie dla mieszkania. Trzeba oprzytomniec i posprzątać, chociaż głowa mnie boli. Ostatnia sobota też mi zeszła na migrenie :(

Aduśka i Aniołku ja też strasznie przeżywałam w zeszłym rku stratę dziecka. Strasznie bałam się, że znowu nie uda się i będę musiała przechodzić to samo od nowa. A najgorsze jest to, że tak naprawdę w swoim cierpieniu jest się samotnym. M. to też przeżywają, ale na jakiś inny sposób chyba. Ale widzicie udało się za kolejnym razem i Wam sie też uda. wykorzystajcie ten okres, żeby zaszczepić się na wirusowe zapalenie wątroby, grypę. Zróbcie sobie wszystkie badania i do roboty:):):) A robota przecież bardzo przyjemna ;)

Co do wózka to mi podoba się Bebe Confort High Trek kolor brązowo-miętowy. Dla Agi miałam taki wielofunkcyjny Graco - też bardzo dobry, ale wydałam go znajomym. Zresztą teraz to byłby zabytek hehe A co do wczesniejszych zakupów mój M. we wrześniu zamawiał mi auto i jako gratis wybrał fotelik dla dziecka, ale już takiego siedzącego. A ja nawet jeszcze w ciąży nie byłam - więc co tu mówić o ciągotkach do zakupów na początku ciąży. Mój M. przebił wszystkich. :)

Dziewczyny zdrowiejcie, nie chorujcie. Ciepłe galotki zakładajcie. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
[
ja też uważam że kacprowi za drogi wózek kupiłam... dwu częściowy 1200 zł kosztował...

1200 to jest drogo? Nie znam się kompletnie na wózkach i jak przeglądałam nowe nawet na allegro to okolice 1000 zł to jest średnia cena:/ Nie wiem, czy warto wydawać więcej - jedna koleżanka powiedziała mi, że kupiła wózek za 800 zł i potem musiała kupić drugi za dwa razy tyle - kazała mi nie oszczędzać. Może rzeczywiście opłaca się kupić droższy wózek 2w1, jeśli planuje się 2-3 dzieci. Inna koleżanka odkupiła używany za kilka stówek i jak wyszłyśmy na spacer to we 2 nie mogłyśmy go złożyć no i był cholernie ciężki.

Zastanawiałam się nawet nad czymś takim: Dziecko - TEUTONIA - Wózek dzieciÄ�cy Spirit S3 - kolor 3825 - Program bankujesz-kupujesz albo Dziecko - TEUTONIA - Wózek Cosmo - kolor 3870 - Program bankujesz-kupujesz - te wózki w sklepie osiągają koszmarne ceny. Co myślicie?

Oczywiście z zakupem poczekamy jeszcze.. no powiedzmy do 5-6 miesiąca. Jakoś nie wyobrażam sobie kompletowania wszystkiego pod koniec ciąży, wolę rozłożyć siły i wydatki:)

Dziesiąty tydzień za mną :):):) Czuję się nieco bezpieczniej, chociaż czasem mnie coś ciągnie i kłuje w okolicach szyjki macicy. Ale podobno przy tyłozgięciu to normalne. Znalazłam fajną stronę ze zdjęciami usg i filmami - jak mój maluch tak skacze, to ja się nie dziwię, że ja się tak różnie zachowuję i czuję: 10 Weeks Pregnant | Pregnant for 10 Weeks - I-am-pregnant.com :)

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego

to by było 12t i 1c... liczę cały czas codziennie...

aduska1881
Tez licze ciagle ktory to byłby juz tydz.(11t i 6d)A wczoraj 3 tyg juz minelo(choc,ja czuje jak by to było wczoraj)

Dziewczyny też jestem po takim przejściu. Minęły ponad 3 lata i pamiętam to bardzo dokładnie, ale czuję się juz zupełnie inaczej. Jedna rzecz mi pomogła - przestałam liczyć, zatarłam daty, przeżyłam żałobę, zabrałam się za wszystko jeszcze raz. Może przebywanie w tym akurat wątku nie jest dla Was najlepszym pomysłem, bo w ten sposób wciąż jesteście w jakimś sensie na pewnym etapie ciąży. Strasznie ciężko się od tego uwolnić, ale dla Was lepiej będzie.. pożegnać się i zacząć od nowa. Kilka tygodni temu siedziałam na innym forum o ciąży i tam była dziewczyna po poronieniu. Starała się dalej i okazało się, że w następnym cyklu po poronieniu zaszła w ciążę i szczęśliwie jest w niej do dziś (już chyba 3. albo 4. miesiąc). Będzie dobrze i - na ile się da - przesyłam wsparcie.:zwyrazami_milosci:

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Ela bardzo ładne oba wózeczki. Ja też jestem zdania, że lepiej rozkładać wydatki stopniowo. Tak robiłam z M. przy budowie domu - jeszcze fundamenty dobrze zalane nie były, a my już meble kupowaliśmy. Ale dzięki temu przez dwa lata prawie mamy wszystko kupione, a finansowo tego tak bardzo nie odczuliśmy. I gdyby nie te zabobony, żeby nie kupować rzeczy przed urodzeniem dziecka to naprawdę wózek już bym kupiła. Ale mój M. mówi nie szalej, poczekaj. Boi się pewnie, żeby nie zapeszyć.

A co do ceny wózka - ja uważam, że trzeba kupować taki na jaki nas stać. Jak Aga była mała i kupowaliśmy wózek za trochę więcej niż tysiaka, to też uważaliśmy że to dużo. Młodzi byliśmy - ja nie pracowałam, mąż firmę dopiero rozkręcał to każdą złotówkę oglądało się 10 razy zanim się ją wydało.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Czesc laseczki widze ze nie teskniłyście za mna :)
nie odzywałam się bo miałam same problemy, moja mała Gabi ma rotawirusa (sraczka i żygaczka) aż pojechałam z nią do szpitala bo w nocy z środy na czwartek wszytsko co zjadła to zwymiotowała po 2 minutach i pojehałam z nią do szpitala ale na szczęście nie zostawili jej tylko przepisali leki, na szczęście dzisiaj jest juz super latabiega skacze cieszy się, ale ma diete bidulek i już 2 kilo schudła.
co do USG... to też jestem załamana tzn, niby wszystko jest dobrze ale mam powtórzyć to usg za dwa tygodnie bo mój super G powiedział mi że powinno to badanie robić się jak dziecko ma od 4,5 do 7 cm a moja kruszynka ma 4,7 i te dwa minimetyry to bardzo mało i powiedział zebym przyszła za dwa tygodnie. takto to widziałam jak dzidzia machała nóżkami i rączkami aż mi się płakać zachociało. :) Mam nadzieje że wszystko będzie OK bo bym chyba tego nie przeżyła.
Wogule jakoś mam doła, nie wiem czemu czy przez te święta czy przez to USG, jeszcze dzisiaj moja mała Gabi nie chciała wogule się ze mną bawić, i cały czas mówi "Ty nie ty idź ja chce tate", a ja do niej a mama? a mama ty sobie idź nie chce się z tobą bawić chce tate. zawsze ja byłam napiewszym miejscu, najważniejsza, a teraz kiedy potrzebuje dużo miłości moje dziecko normalnie jakby przestało mnie kochac. tzn wiem że mnie kocha ale nie wiem ma doła i cały czas płaze.
co laseczki do wózków, ja mam jeszcze po Gabi taki kijowy Baby breaker, i to był błąd, znosi ten głupi wózek na jedną strone, ale będe go używała, bo mam jeszcze dwie spacerówki, więc tamten będzie mi potrzebny tylko jako gondola.
Dobra ale się wyżaliłam.
Buziaki dla was dziewczynki. i witam nowe lipcóweczki.
W końcu to forum się troche ruszyło :)
Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

alis84

co do USG... to też jestem załamana tzn, niby wszystko jest dobrze ale mam powtórzyć to usg za dwa tygodnie bo mój super G powiedział mi że powinno to badanie robić się jak dziecko ma od 4,5 do 7 cm a moja kruszynka ma 4,7 i te dwa minimetyry to bardzo mało i powiedział zebym przyszła za dwa tygodnie. takto to widziałam jak dzidzia machała nóżkami i rączkami aż mi się płakać zachociało. :) Mam nadzieje że wszystko będzie OK bo bym chyba tego nie przeżyła.

Nie przejmuj się:) Wczoraj byłam u przyjaciółki i patrzyłam jakie miała usg w ciąży - około 11 tygodnia dziecko miało 3,5 cm i też kazali jej przyjść później - w 13 tygodniu - tylko na wszelki wypadek. To chyba normalne;) Ja też myślę, że jutro/pojutrze nie zobaczę jeszcze zbyt wiele i po świętach będę musiała powtórzyć usg.

anieok
Witam wszystkich. Można jeszcze do was dołączyć? Wiem że trochę z tym zwlekałam, ale od początku same komplikacje, teraz sie uspokoiło troszke a że czytam was w miare regularnie to może zaczne też pisac? :)

Zapraszamy:) w którym tygodniu jesteś?

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

A więc po krotce coś o sobie napisze :) U mnie sprawa jest troche skomplikowana bo OM miałam 8 sierpnia ale mam bardzo nieregularne cykle, właściwie wątpiłam w to że w ogóle mam owulacje. Ale po usg wychodzi na to że to 9 tydzień 5 dzień chociaż termin z usg mam na 10 lipca i jakoś tak mi się to wydaje że albo pozniejszy termin powinien byc albo pozniejsza ciaza. No ale po nowym roku pojde na kolejne usg i sie przekonamy.

Mam 22 lata, z moim facetem jesteśmy ze sobą już jakiś czas i szczerze mówiąc utrzymujemy wersje oficjalną, że to była wpadka tak dla rodziców bo my bez ślubu i w ogóle, ale prawda jest taka że oboje świadomi konsekwencji zupelnie sie nie zabezpieczalismy, tak jak mowilam mam bardzo nieregularne i dlugie cykle, w dwoch czy trzech mierzylam temperature i wiem ze nie bylo owulacji wiec sadzilam ze pewnie szanse na zajscie w ciaze sa znikome, tymbardziej ze juz mijal rok bez zabezpieczen i nic.
No i tak czekalam na ten okres i czekalam piersi zaczely bolec no to mysle okej tydzien pobola i przyjdzie. A w miedzy czasie mialam trening i podczas rozgrzewki juz strasznie fatalnie sie czulam i musialam nawet przerwac i leciec zwymiotowac, ale tlumaczylam to sobie przemeczeniem. Chociaz juz mi sie powoli zapalala jakas czerwona lampka, pomyslicie pewnie czemu nie zrobilam testu odrazu itp, juz tlumacze w tym cyklu robilam 3 testy ktore byly negatywne ( pierwszy po 30 dniach od ostatniej miesiaczki i dwa kolejne co dwa tyg mniej wiecej) i poprosu bylam pewna ze kolejny test tez bedzie negatywny a chwile pozniej pojawi sie okres. Ale kiedy nie pojawil sie przez kolejny tydzien a piersi nadal bolaly stwierdzilam ze juz zrobie ten test przed kolejnym treningiem dla czystego sumienia. I tutaj moje wielkie zdziwienie kiedy zobaczylam dwie grube krechy wlasciwie testowa duzo wyrazniejsza od kontrolnej. Pozniej poszlam do lekarza stwierdzi ze macica wyglada na 6-8 tydzien, a na usg problem bo nie mogl znalezc pecherzyka. W koncu znalazl malenki pecherzyk ciazowy 6,5 mm i mowi ze to gora 4 tydzien. Ale chwile pozniej znalazl miesniaka i dlatego mam macice wieksza niz powinnam. Oczywiscie skoro miesniak to mam lezec i sie oszczedzac i zobaczymy co bedzie dalej. No to lezalam oszczedzalam sie. Ale ktoregos dnia na papierze jakies plamienie a ze bol brzucha towarzyszyl mi od poczatku to odrazu jazda do szpitala. W szpitalu mialam kolejne usg jak juz wszystko sie uspokoilo a tam cudowne serduszko :) pozniej od czasu do czasu pojawial sie zabarwiony sluz ale podobno to moze byc przez miesniaka. A teraz chyba juz tylko dobrze. Bo ilez mozna sie martwic. Oczywiscie schizuje na maksa ostatnio dwa dni nie mialam mdlosci to juz zaczelam wymyslac ze za wczesnie zeby przeszly i w ogole ale dzisiaj odnowa nic zjesc nie moge. A jak to jedna z moich lekarek mowila mdlosci to najlepszy objaw zdrowej ciazy. :) Takze ciesze sie ze je mam :)

Alee sie rozpisalam jak na pierwszy raz! :) Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie...
moje dziecko ma jakiś dziwny kryzys i wisi na mnie bezustannie...

ela nie wątek jest problemem... bo ja nie podchodzę do tego tak... przejdzie mi na pewno... a dlaczego mam znajomości zrywać z takiego powodu... nie mam aż tak dużo czasu żeby buszować na wszystkich wątkach więc wpadam tylko na te "moje" a że was polubiłam to i tu jestem...

witam nowa mamusię... aniu :love:

alis tęskniłyśmy tęskniłyśmy... ale wiesz jak to jest :Śmiech:
przykro tylko że z takiego powodu ciebie nie było z nami... mam nadzieją że teraz już lepiej jest... mój młody miał rota jak miał 18 mcy... masakra z poplątaniem... tyle nerwów i wszystkiego....

ania super z ciążą... że wam sie udało... mocno trzymam kciuki żeby teraz było wszystko ok

alis nic nie panikuj na pewno wszystko jest ok... trzymam kciuki za kolejne usg...

uciekam do wanny bom zmęczona troszkę... a jutro praca i apiać od nowa zasuwanie :Histeria:

miłego wieczorku:love::love::love:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witam!
Za nami smutny dzien, bo wczoraj zmarl dziadek mojego m. :(

A poza tym to ok, po myciu zebow mega wymioty, wieczorami koszmarne bole wrzodow. No nic, oby do przodu.

Adusia bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :((( Ja tez jestem ze Sz-na. Do ktorego gina chodzilas?
Mam nadzieje, ze niedlugo bedziesz sie cieszyla z malenstwa pod serduszkiem i spotkamy sie na spacerze :) Trzymam kciuki!

Curry jak pisalas o swoich rodzicach to jakbym czytala o moich. Tez wiele poronien i tez konflikt serologiczny. No i moj zmarl przy porodzie, udusil sie pepowina.
My tez mamy konflikt serologiczny. Mam nadzieje, ze nie bedzie to mialo wplywu na ta ciaze.

Monia83 zdrowka! Kuruj sie!

Alis najwazniejsze, ze widzialas dzidziolka. Lekarz ma racje, ze lepiej poczekac i zrobic usg kiedy maluch bedzie ciut wiekszy. A tez 2 tyg. zleca, beda Swieta, wiec i czas szybko minie.
Zdrowka dla corci!

Anieok witaj! Ale mialas przejscia! Oby teraz juz bylo z gorki.
Odpoczywaj, dbaj o siebie.
A tak z ciekawosci, to co trenujesz?

Co do wozka, to my dla synka mielismy Quinny speedi. Drogi, bo ponad 2 tys., a wcale zadowolona nie bylam. Marzy mi sie nowy, ale nie wiem jak bedziemy stali z kasa. Moze Quinny wykorzystam poki mlode bedzie jezdzilo w gondoli, a potem kupimy porzadna spacerowke...

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
dzień dobry:lol:

ja zapraszam na poranną kawkę :kawa:

spać pół nocy nie mogłam... a do 23 jeszcze daleko :Padnięty: jakoś wytrzymam...

magda to tylko ze spacerówki nie bylaś zadowolona w wozku?
przykro mi z powodu smutnych wieści w domu


  • ja śmigam do wanny...
    miłego poranka

    Witaj Aniołku :)
    Za kawe podziekuje, odrzucilo mnie kompletnie. Zrobilam sobie, ale po jednym lyku odpuscilam.

    Gondola w tym wozku tez srednia, ale nie narzekalam. siedzisko w spacerowce plytkie, nie podnosi sie do konca i jak maluch mniejszy to wisi na ktoryms z bokow i trzeba poduszki podkladac. Moglabym narzekac dlugo. A wozek sam w sobie bardzo wygodny do prowadzenia. Tylko zima trzykolowiec troche zawodzi.

    Odnośnik do komentarza

    Witam porankowo :)

    magda_79

    Anieok witaj! Ale mialas przejscia! Oby teraz juz bylo z gorki.
    Odpoczywaj, dbaj o siebie.
    A tak z ciekawosci, to co trenujesz?

    Trenowałam kosza, co jest dość dziwne bo jestem niziutka 157cm :) Ale podobno szybka.
    Tak czy inaczej odpuściłam już zupełnie. Teraz praktycznie spedzam cale dnie wylegując się w łóżku. Przynajmniej tyle mojego odpoczynku, bo jeszcze troche to bedziemy mogły tylko pomarzyć żeby sie wyspać. :)

    http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

    http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

    Odnośnik do komentarza

    anieok
    Witam porankowo :)

    magda_79

    Anieok witaj! Ale mialas przejscia! Oby teraz juz bylo z gorki.
    Odpoczywaj, dbaj o siebie.
    A tak z ciekawosci, to co trenujesz?

    Trenowałam kosza, co jest dość dziwne bo jestem niziutka 157cm :) Ale podobno szybka.
    Tak czy inaczej odpuściłam już zupełnie. Teraz praktycznie spedzam cale dnie wylegując się w łóżku. Przynajmniej tyle mojego odpoczynku, bo jeszcze troche to bedziemy mogły tylko pomarzyć żeby sie wyspać. :)

    Ja kiedys tez trenowalam kosza :) Ale to stare dzieje, jednak sentyment pozostal i w kazdej wolnej chwili lece na boisko troche porzucac :)

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...