Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

poli fajna czapa :)

curry :love: u nas ok, małę w brzuchu szaleje bardzo... chyba nawet za bardzo... niedługo pod wpływem kopniaków będe się od ścian odbijać... termin wg om mam na 29 stycznia ale bobas z pomiarów usg wielki... najpierw był tydzień rozbieżności a teraz już są dwa wiec zapowiada się niezły kloc albo szybciej urodzę:Oczko:

spokojnego dnia laseczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Moja Psiapsiuła urodziła 1,5 msca wcześniej tez dziewczynkę i jak ostatnio była z nią, to moja Młoda wyglądała na conajmniej półroczne dziecko:D
My mieliśmy wczoraj przeprawę... Młoda ostatnio ma kłopoty z zasypianiem, zaśnie coś jej się śni złego i się budzi z krzykiem. I jak obudziła sie o 21 to zasnęła dopiero 0.30 :((( DO tego ma jakby katar :( Padała na ryj wczoraj, po całym dniu :( A dzisiaj o 8 już wyspana:) aniołek z piekła rodem.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgep4kebc9q.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/32808.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie nie może spać przez ten katar. Blokuje jej nosek i dziecko się bidne męczy :(

Co do wagi to u nas już powyżej 7 kg i pieluchy 4rki :D Ale jak mi dziecko dobrze przybiera to jestem happy. Co do tej dziewczynki 4,3kg - to chyba ciut za mało, nie?

Odnośnik do komentarza

chwilę rozmawiałam z mamą tej dziewczynki, urodziła kilkoro i wszystkie z bardzo niską waga urodzeniową. kobieta nie wygladała na taka, co ma w zyciu latwo, a dziewczynka strasznie chuda, aż zastanawialam się czy biedna zrowa. moj Kacperek ok 6 kg. Curry, a duża jest róznica w rozmiarach 3 i 4? mam jeszcze poltorej paczki 3 i nie chce żeby później chodzil w za ciasnych (kupiliśmy za duzo 2, wiec teraz sie zastanawiam czy juz na 4 wskakiwac po zuzyciu wszystkiego)

http://lb2f.lilypie.com/CN1Dp2.png

Odnośnik do komentarza

olgapietrzak
Moja Psiapsiuła urodziła 1,5 msca wcześniej tez dziewczynkę i jak ostatnio była z nią, to moja Młoda wyglądała na conajmniej półroczne dziecko:D
My mieliśmy wczoraj przeprawę... Młoda ostatnio ma kłopoty z zasypianiem, zaśnie coś jej się śni złego i się budzi z krzykiem. I jak obudziła sie o 21 to zasnęła dopiero 0.30 :((( DO tego ma jakby katar :( Padała na ryj wczoraj, po całym dniu :( A dzisiaj o 8 już wyspana:) aniołek z piekła rodem.

Ja mam tak od dwóch tygodni mała idzie spać ok 24-1 a wstaje 6.30-7 ja już nie wiem czy żyję. Oczywiście jeszcze co najmniej dwa razy budzi się do jedzenia:lup::lup::lup::lup::lup:
A co do wagi to moje "maleństwo" ma już jakieś 6,3 kg w czwartek będzie miała szczepienie to dowiem się dokładnie, ale tak mi wychodzi na mojej domowej wadze ;-)

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

Agoola, różnica między 3kami a 4kami jest ogromna. Mam spore dziecko, a musiałam tak długo trzymać 3ki że prawie nóżki obciskały bo 4ki sięgały jej po pachy. Moim zdaniem min. 7 kg dziecko musi mieć, a nawet ciut ponad żeby nie było jak wróbel w pustej stodole ;)

marz1ena, a czemu ona tak późno zasypia? Może spróbuj wcześniej pogasić światła i utrzymywać ciszę żeby zorientowała się, że pora spać. Albo zawsze układać ją do snu np. po kąpieli o tej samej godzinie. Zabierać do ciemnego pokoju, polulać, itp. Udało mi się nauczyć mają, że po kąpieli jest jedzonko a potem już wie, że pora spać i potrafi mi na rękach usnąć. Po kąpieli gaszę światła,jest cichutko i kima od razu jak napełni brzuszek. Hmmm teraz tak pomyślałam, że może długo śpi w dzień i w nocy już jej się nie chce?

Odnośnik do komentarza

Hejka, u mnie chyba znowu zaczyna się akcja "zabawa wieczorem" kompletnie się przestawiła Mała, robi kupę wieczorem, co jej się ostatnio nie zdarzało:( już nawet jej ulubione usypianki włączyłam... Teraz usnęła, zobaczymy ile pospi, kładę się i ja bo nie wiadomo ile snu przede mną. A na pewno będzie się ze 3-4 razy na karmienie budzić. A katarek ma rzeczywiście, chyba wczoraj za zimno bylo w domu, wydzielina z nosa nie jest ciekła, czysciłam nosek może ze 4 razy dzisiaj, do tego często jej wpuszczam Disnemar. Trochę mnie martwi bo 18 listopada mamy szczepienie. Niech mi się nie rozchoruje przypadkiem :(( Jak myślicie przejść się z tym katarem do lekarza? Gorączki nie ma, kaszlu też nie,. A z pieluchami i to i my musimy sie przestawić, bo jak już kupa ucieka z pieluchy to znak, że przymałe. Tylko mamy 1,5 paczki pieluch jeszcze... Może się przemęczę jeszcze ten tydzień... Całą noc pielucha wytrzymuje... no nie wiem. Muszę zobaczyć skoki rozwojowe bo coś czuję, że chyba mamy go przed sobą, bo rozregulował się mój Maluch straszenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgep4kebc9q.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/32808.png

Odnośnik do komentarza

ObyLaura DZIĘKUJĘ w imieniu rodziców Grzesia
W rodzinie mojego M jest dziewczyna która 2 synów rodziła z wadą serca i oni żyli tylko po kilka dni jak ją spotykam to nie mogę przestać myśleć o tym co musiała przeżyć A Agnieszka to moja przyjaciółka ze szkolnej ławki i nie wyobrażam sobie że Grześ może nie dożyć do operacji Operacja ma być jeszcze w grudniu oby się udało uratować tego szkraba kochanego :dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kejs5wlyd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2vqzv4xzi.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Własnie się pozbyłam męża z domu hi hi -poszedł do sąsiada z flaszką. A taki był "podejrzany" cały wieczór, bo cały wieczór bawił Julkę , pranie sam wieszał, nawet opróżnił zmywarkę -co dopiero jest cudem z jego strony. I taki grzeczny cały czas był, a ja tu myślałam, że on liczy na "upojną nockę" ze mną -a jemu się zamarzyła upojna nocka ale z flaszką hi hi. No to poszedł i powiedział, że będzie za godzinę??!!-hm ciekawe .
Co do pieluch, to my kończymy pudełko 3 i chyba już kupimy 4-jak będą za duże to kupimy zpowrotem 3, -z 2 zrezygnowaliśmy w momencie jak Mała zaczęła przelewać zawartość na zewnątrz-już nie czekaliśmy na koniec paczki hi hi. A jakiej firmy używacie pieluchy? bo my mieliśmy pampersa-bardzo fajne, Huggies-nie bardzo, bo za sztywne -czułam się tak jakbym małej owijała dupsko gazetą, teraz mamy z Rossmana chyba się nazywają baby dream-całkiem sympatyczne, ale tak naprawdę to najlepiej mi przypasowały te z Biedronki -Dada -najwygodniejsze a cena też bardzo przystępna.

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Yulia, ja używam klasycznych pampków pampersiaków ;) Generalnie jestem zadowolona i nawet nie chce mi się próbować innych ;)

Olga, jak dziś idzie usypianie? Co do kataru to jak się utrzyma ze 2 dni lub zacznie narastać to bym poszła do lekarza.

Odnośnik do komentarza

Poli -czapka świetna i nie trzeba wiązać , my od kilku dni juz zakładamy kombinezon i musze przyznać, że nie ma tych krzyków przy ubieraniu się więc hura!!!
Co do kosmetyków, to my zostaniemy przy J&J, a jak się skończą to chyba spróbujemy hippa.
U nas też jest jakiś skok rozwojowy, tyle tylko, że mała idzie spać ok 19, po godź wstaje , no ale jakoś ją przymulimy i usypia dalej.Oczywiście w ciągu dnia mogę zapomnieć o tym,żeby usnęła.
Mamy nowy kłopot, bo w Św. Zmarłych było rodzinne spotkanie przy kawie, ponad 20 osób i to moje dziecko tak się wystraszyło, tych wszystkich ludzi, że szok, teraz jak wchodzimy do salony, tak mała automatycznie zaczyna płakać -pamieta chyba, że był tam hałas i za dużo ludzi. Zaczyna też płakać jak jesteśmy u mojej mamy, tzn. ostatnio ją zostawiłam i pojechałam na zakupy, Julka się obudziła i tak im wyła, nie mogła sie uspokoić, dopiero jak ją włożyli dziadki do wózka( chyba poznała że to jej ) to się uspokoiła i usnęła. I właśnie dziś tata zauważył, że Julka się co jakiś czas "wzdryga" jakby się przestraszyła, oj chyba daliśmy d... z tymi gośćmi.
olgapietrzak jak mała będzie miała katar , to lekarz jej pewnie nie zaszczepi - u nas tak było, a my mamy szczepienie 15 -ciekawe ile znów przybrała .
Miłej reszty weekendu

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, poszłam z Małą do naszej Pani Doktor, zbadała, osłuchała i powiedziała ze osłuchowo jest ok, a taki katar jaki ona ma to i do 3 tyg może się utrzymywać, ale jak tylko kaszelek to od razu do niej. Dzisiaj tylko ze 3 razy czyściłyśmy nosek, zapsikujemy disnemar i jest lepiej. Dzisiaj z zasypianiem było trudno, ale lepiej. Zasnęła przy cycu koło 19.30 wiec poszłam poleżeć w wannie, no i koniec spania. Poszedł Tata i Aga się rozbawiła, zasnęła po godzinie od bujania na rekach. A ze szczepieniem to ja nawet się nie zgodzę ze względu na powikłania.
Yulia, z tym lękiem to może już idzie na skok kiedy maluch dostaje lęku separacyjnego? Hihi z tym Twoim Lubym... ale starał się, liczyłaś na upojną noc, heh kiedy to u mnie było? Ostatni raz jak Agę majstrowaliśmy :( cóż...
A pieluchy używamy pampki premium, ale kończe paczkę i na zwykłe wracam, w Kerfurze kupowałam po 80 zł za dwupak a teraz już 55 zł za nowe opakowania. Masakra. Poza tym dupsko już zahartowane:)))
Jutro mój Luby zostaje z Małą, bo jadę do Babci do ośrodka, ciekawe jak mu pójdzie? Znając życie pół rodziny się będzie Małą zajmować a Tata będzie odpoczywał.
Oj ten mój Chłop, tylko go lać, ciekawe coby było gdybyśmy sami mieszkali...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgep4kebc9q.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/32808.png

Odnośnik do komentarza

Olga u nas z tatusiowaniem jest tak samo, ostatnio pojechał do znajomych z Julką- taki fajny tata, bo zabrał córkę ze sobą wow! no i potem kumpela mi opowiadała, że wpadł do nich do domu zostawił małą powiedział "masz ciotka baw i zrób dwie kawy" a sam nawiał do kumpla do warsztatu, że niby ma coś pilnego do roboty- tak to jest z tymi chłopami- pokazówka hi hi.
U nas na ostatnim szczepieniu, mała miała tez katar, nie została zakfalifikowana do szczepienia, lekarz z automatu zapisał antybiotyk, że niby osłuchowo czysta, ale jak tego nie wyleczymy, to może przejść w zapalenie płuc?! No to wykupiłam antybiotyk, ale w końcu jej nie dałam, kupiłam maść do smarowania na klatkę piersiową rozgrzewającą i katar minął -no ten nasz doktorek ,to by od razu ładował antybiotyk a ja wolę tak bardziej naturalnie .

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Jakbyście sami mieszkali, to by tatuś musiał sobie poradzić, chyba że by robił tak jak mój, że zaraz gdzies by małą zabrał, to jednak fajnie jak się mieszka z rodziną(oczywiście jak są ok), ja mam przechlapane, bo jak gdzieś mam jechać -nawet do sklepu po zakupy to muszę wszędzie "targać" małą no i jeszcze dodatkowo psa, bo jak zaczyna czuć, że gdzies mamy wychodzić, to nie odejdzie ode mnie nawet na krok, nawet jak jej rzucam wędlinę, to po nią nie pójdzie, takie psisko ha ha-chyba tez ma fazę rozwoju lęku separacyjnego hi hi. No a na jakieś wyjazdy inne, to muszę zawsze gdzieś Julkę wywozić, na szczęście obie babcie z chęcią ją przypilnują, tylko muszę pamiętać żeby wozić raz do jednej raz do drugiej na zmianę, żeby mi się nie "pozabijały" z zazdrości hi hi.
No i 2 godź minęły a małżonka ani widu ani słychu.

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

No to Chopak zabalował :)) Mieszkam pod jednym dachem z teściową niestety, której jedynym sposobem na przebywanie z Małą jest jej ciągłe noszenie i na tym tle ciągle iskrzy. A tak to za mocno sie nie wtrąca w wychowanie. Z tymi antybiotykami to u lekarzy masakra. Chyba zapominają, że antybiotyk wyjalawia organizm i niszczy odporność i potem jak taki maluch coś załapie to do końca życia antybiotyki przy byle przeziębieniu:(
U mnie w domu zakupy robi Tata, ja czasem wypuszczam się w miasto jak moja Mama zostaje z Agą, bo teściowa na zostawanie z Agą się nie nadaje. Jeszcze latem to można było wyjść z Małą na "miasto" a teraz to za pluchowato na długie wycieczki. Wolę posiedzieć koło domu na ławce:)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgep4kebc9q.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/32808.png

Odnośnik do komentarza

hehe, jak czytam o Waszych męzach to u mnie podobnie - myślą, że dostana medal bo się swoim dzieckiem trochę pozajmują? :P a jak jedzie sam do teściów z malym, to palcem nie kiwnie :)

z pieluch huggisy nam nie pasowały - twarde i obcieraja, rossmanowe super, najwięcej jednak używamy zwyklych pamków (nie mam kiedy spróbować dady, bo wczoraj Kacper dostał w prezencie od mojej kolezanki kolejna paczke pamków 3, mamy około miesięczny zapas teraz:)

http://lb2f.lilypie.com/CN1Dp2.png

Odnośnik do komentarza

YULIA my też używamy pampersów... wcześniej kupowałam jakieś pieluszki z tesco dokładnie BABY ESSENTIALS całkiem fajne ale jakies takie grube mi się wydawały, potem jak byłam w polsce prubowałam te pieluszki z biedronki te były super prawie jak pampers extra i nie drogie ale niestety tu biedronki nie ma więc przeszliśmy na pampersy, fajne są cienkie, miekkie, chłonne, jeszcze się nie zdażyła żeby coś się przelało... drogie są to prawda no ale coż po to mam pieniążki z macierzyńskiego żeby przeznaczyć je na maluszka a nie na inne duperele :)
jakiś czas temu Gabol przy karmieniu tak mi sie zwalił na łóżko że masakra karmiłam go na leżąco na naszym łóżku i takiego kloca postawił że wszystko mu wyciekło górą po pleckach i cały po same pachy sie biedak zasrał i łóżko, poduszkę i wszystko do okoła myślałam że ze śmiechu padnę jak jeszcze do tego zobaczyłam jak zaczął się śmiać... mały łobuz mi rośnie :)
:dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...