Lipcóweczki 2011

[monia83]

alis84 wiesz co nie wiem , meczyla sie chyab z 15 minut i nie mogla trafic w ten punkt.... wbijala igly gleboko czulam to wszytsko ale nie bolalo ...i wkoncu powiedziala ze dajemy narkoze i zasnelam.......

troche bylam niezadwolona ze mnie budzi hehe cos mi snielo i zapomnialam ze jestem na cesarce... i gardlo mnie bolalo od tej rurki ...

kurde chce do synka !!!!! moj jescze spi musze czekac na niego ....

a i juz mialam lekki soacer do lazienki , mylam sie i dostalam zastrzyk bo dziecko ma pozytywna grupe krwi a ja negatywna...

[Frojdel]

Monia cieszę sie że już mogłaś wstać :), cały czas myślę o Was i trzymam mocno kciuki :)
Zuza wracaj do zdrowia :)
Anieok co tam u Ciebie??

[Serce]

Monia po takich traumatycznych przezyciach przede wszystkim gratuluje Ci zdrowego silnego synka! 8 pkt to naprawde duzo. A po cesarce wiem co czujesz, przechodzilam przez to samo 3 lata temu, boli jak cholera ale powiem Ci, ze im więcej bedziesz sie ruszala tym szybciej dojdziesz do siebie.

Kurcze dziewczyny, ja jeszcze prawie nic nie mam do szpitala, tylko majkti poporodowe :) Tak jak u Lusitano, budowa zzera nam caly wolny czas, masakra jakas...
Pozdrawiam Was i zycze milej niedzieli....

[Poli]

Monia , Twoj Oskarek to kawal chlopa i 8 punktow , to rewelacyjny wynik jak na wczesniaka !!! Teraz to tylko musi byc dobrze !

Anieok, to ze pojdziesz na izbe przyjec na badanie, nie znaczy, ze cie zatrzymaja na oddziale, przeciez nie zmusza cie ! Ja w poprzedniej ciazy jak byla zagrozona, przy silnych skurczach potrafilam wsiąść do taksowki o 4 rano i do szpitala, aby sprawdzono, czy rozwarcie sie nie powieksza itp. Takze moga przepisac silniejsze leki , aby uspokoic skurcze. A na wlasnego lekarza w takich chwilach nie ma co liczyc , pierwszy kontakt to SZPITAL , poniewaz tam maja wszystko co niezbedne , przede wszystkim sprzet . Do wlasnego lekarza mozesz isc po wszystkim i sam odniesie sie do tego, zmieni lekarstwa , da silniejsza dawke itp.

Co do nosy , rozumiem,ze bralam stylko jedna tabletke , ja bralam zawsze dwie na raz, a w dniach silnych skurczy dwie tabletki co pare godzin cala dobe. Trzymaj sie .

[lusitano]

Serce a jak daleko Ty jesteś z budową ? Ja marzę już, żeby środki były pokończone w maju i można było meble zacząć montować. Ale czy się uda zobaczymy. O ogrodzie i wszystkim w koło nawet nie myślę, żeby się nie dołować.

Monia kochana daj znać jak Oskarek i Ty sie czujecie?

Elu co tam u Ciebie ?

Laski pozazdrościłam Wam zakupów i wzięłam sobie do serca słowa teściowej Justiny, że maluszek w dużym łóżeczku taki samotny (z tego powodu m.in. moja córa spała ciągle z nami i łóżeczko puste stało) i kupiłam taką kołyskę, którą można sobie zaraz przy łóżku postawić. Jest kilka miesięcy używana, ale takich rzeczy dzieci nie niszczą. Laska co sprzedaje jeszcze dorzuca jakiś laktator Medela - sprawdzałam na necie jak wyglądają te laktatory i widać, że konkretne (ale zobaczymy co mi przyjdzie).

Kołyska przewijak,łóżeczko Coneco SIMPLY CITY (1568993537) - Aukcje internetowe Allegro

Pierwszy mebelek dla malucha już mam :)

[Gość Justina]

Lusitano sliczna ta kolyska! Ale beda sie te nasze maluszki mialy dobrze

[ela84]

Przechodze jakis kryzys. Ryczalam ze dwie godziny. Ze zlosci że to mnie spotkalo mimo, ze tak uwazalam, z zalu, ze strachu o dziecko i ze zmeczenia. To jest strasznie upokarzające jak trzeba sie myc i zalatwiac wszystkie swoje potrzeby fizjologiczne przy obcych ludziach. Nawet nie mogę pogadac sam na sam z mężem. Big brother. I jeszcze perspektywa na zycie w łóżku bez mozliwosci siadania na wiele tygodni - oby! Bo jak się coś popieprzy, to nie wiem co zrobię. To są tak skrajne emocje,że mało kto by to mógł łatwo znieść no i puscily mi nerwy. Teraz mam wyrzuty sumienia, ze zdołowałam dziecko, że wywołam skurcze /miałam ze dwa/ i coś się pochrzani. Wolę się męczyć sama niż widzieć moje cierpiące dziecko.

[lusitano]

Ela kochana to jak najbardziej naturalne uczucia i nie obwiniaj się za nie. Wypłakać się trzeba, gdzieś trzeba dać upust emocjom - to na pewno lepsze niż trzymanie ich w sobie. Wiesz czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi.

[Gość curry]

Monia, gratuluję z całego serca narodzin syneczka!!! Też mi się wydaje, że 8 punktów to dużo. Musisz dużo odpoczywać żeby dojść do siebie. Narkoza to obciążenie dla organizmu i nie ma co się dziwić, że jesteś zmęczona. To naturalne. Odpoczywaj ile możesz bo już niedługo będziesz musiała się zajmować swoim syneczkiem :) I w końcu jesteś kwietnióweczką ;) Kochana, będzie dobrze. Jeśli możesz to pokaż nam małego.

Anieok, byłaś może na kontroli? Jak się czujesz? Daj znać koniecznie.

[lusitano]

No właśnie coś się nasza Anieok nie odzywa. Mam nadzieję, że wszystko dobrze u niej.

[Gość curry]

Monia, chciałam Ci napisać że zmieniłam podpis. Jesteś na pierwszym miejscu na liście z datą urodzenia Oskarka :)

Elu, jesteś w ciężkiej sytuacji. Wszystkie emocje są normalne. Nie powinnaś mieć poczucia winy za nic. Moim zdaniem super sobie radzisz. Nic co się stało to nie jest Twoja wina. Okropne jest takie leżenie w szpitalu, ale to wszystko dla dzieciątka. Wiem, że to się tak łatwo pisze i głupio brzmią rady od kogoś, kto sam nie leży. Wybacz więc jak coś głupiego naskrobię...

[aniazonia]

Monia mimo wcześniejszego porodu i tgo wszystkiego co musiałaś przejść - stresu, zdenerwowania i nerwów, gratuluję dużego chłopaka.

Anieok a co u ciebie?? Też jestem ciekawa czy skurcze minęły, czy udałaś się tak jak radziły dziewczyny na izbę przyjęć???? Odezwij się.

Ela a za ciebie nad trzymam kciuki żebyś jak najdłużej chodziła w dwupaku :) :)

[lusitano]

Dziewczyny jestem słoniem jednak. Właśnie usiadłam na kanapę (dokłądnie bedding z ikei) i go zarwałam !!!! Odpadła taka część co podtrzymuje część siedzącą.

[Gość curry]

lusitano, dobre

[alis84]

Witam dziewuszki ;)
Ela kochana nie miej wyrzutów sumienia że płakałaś, to jest normalne te emocje muszą w końcu z Ciebie wyjść, lepiej jak tak niż jakbyś to trzymała w sobie i byś pewnie wybuchła!! a jak sie dzisiaj czujesz? ty biedaku nawet do toalety nie możesz iść? :( ale musisz wytrzymać jeszcze troszke! Wiem że napewno wkurza cie takie gdanie ale dasz rade! pomyśl jaka nagroda cie czeka :)
Lusiano ale się naśmiałam :) hihi akurat w pracy to przeczytałam hihi a co do tego że jesteś słoniem to musisz wkleić sowją fotke bo jakoś ci nie wierze ;) a te meble to pewnie stare jakieś i spruchniałe ;)
Anieok daj znać co z Tobą!!!
Dziewczynki proszę już nie rodzić!! jesteśmy lipcóweczkami a nie Kwietnióweczkami, majóweczkami no ewentulanie czerwcóweczkami (ale to dotyczy tylko tych co mają teramin na początku lipca) więc zaciszkamy nóżki i odpoczywamy :)
Monia nawet mój M się pytał "a jak tam ta twoja koleżanka lipcowa co urodziła? jak się czuje?" bo mój M ma zakaz oglądania naszego forum bo powiedziałam że tu są same baby a jak chce to niech se poszuka forum dla tatusiów lipcowych :)
Buziaki

[Frojdel]

Witam dziewczyny :)
Ja dzisiaj robiłam test obciążeniowy glukozy 75g, Panie były tak miłe ze dużo cytryny mi wycisnęły i wrzuciły taki porządny kawałek cytryny żebym miała co na koniec przegryść :)
Elu jak sie czujesz?? Trzymam kciuki żebyś wytrzymała do 21 maja w dwupaku :)
Monia jak sie dzisiaj czujesz i co z Oskarkiem?? Trzymam kciuki :)
Anieok co tam u Ciebie??
Lusitano wklejaj zdjęcie bo ja tez nie wierze!!!!

Mój mąż jak tylko powiedziałam o dziewczynach, bardzo sie zmartwił, trzyma również za Was dziewczyny kciuki i wszystko za mnie robi, żebym się nie przemęczała - każe mi dużo odpoczywać :)

Zaczęliśmy w końcu remont - ściany mąż pomalował teraz jeszcze skończy tapetować i możemy kupic łóżeczko :)

[lusitano]

Alis, Frojdel wedle życzenia :)

Oto mój wielki bebzun ;)

Wczoraj leżałam sobie i fotki brzuchola robiłam.

[Frojdel]

Lusitano słodyczka taka, taki okrąglutki - buziaczek w brzuszek :)

[oby Laura]

no chwilke mnie nie było zaledwie jeden dzień i tu taaaakie nowiny :)

MONI kochana gratuluję sunusia ale ci zazdroszczę już możesz go zobaczyć :) 8 pt to bardzo dużo jak na wcześniaka więc wszystko jest ok. i będzie ok :) jeszcze raz ściskam i gratuluję z całego serducha :) ;*

LUSITANO piękny brzusio taki okrąglutki też bym dodała swój ale nie mam aparatu dobrego mam tylko tel i do tego zgubiłam kabel :( buziam w brzusia :*

ELA kochana trzymaj się cieplutko jak potrzebujesz to płacz. płacz zawsze pomaga wytrzymasz jeszcze chwilkę wieżę w ciebie :* buziam kochana i głowa do góry :*

no a ja ostatnio wsuwam ryż prażony z miodem hahaha jakoś mnie na chrupanie naleciało :)

[alis84]

Lusiano kochana pięlkny brzusio ;) naprwade żadnych rozstępów, tak jak u mnie ;( piękny i gładziutki :)
a ile ważycie laseczki? i ile przytyłyście? może któraś z was wie jak Supermonikas? bo troszke się martwie o nią!!!
Monia jak tam się dzisiaj czujesz? jak Oskarek?

Buziaki

[Frojdel]

Alis ja dzisiaj ważę 70 kg 10 na plusie :)
Też martwie się o Supermonikas i nic nie wiem - niestety :(

[zuza83]

Lusitano sliczny brzusio, taki zgrabniutki,okrąglutki, wyjdzie z niego mega przystojniak!!!
Monia pisz co tam u Was jak Oskarek, cały czas myślimy o Was!!!
Martwię się o Anieok wcale się nie odzywa, mam nadzieje, że u niej wszystko w porządku.
Curry jeśli dasz radę mnie tam wcisnąć na spis wszystkich oczekujących mamusiek to mam termin na 17 lipca będzie Maja z góry dziękuje kochana!!!
No to ja chyba najszczuplejsza z lipcóweczek przed ciążą 52kg a teraz 59kg 7kg na plusie, ale brzusio dość pokaźny tyle że mi w nic innego nie idzie tylko trochę w piersi, reszta w brzuch.

[MoniQ]

Witam dziewczyny w nowym tygodniu MONIA gratuluję synusia ciesze sie ze synuś taki duży i zdrowy na pewno wszystko się dobrze ułoży Życzę dużo zdrówka dla Oskarka i dla Ciebie bardzo mnie uspokoiłaś dobrymi wieściami cały czas o was myślałam i strasznie sie o was martwiłam aż bałam się zaglądać na forum ELU u ciebie też będzie dobrze jesteś pod dobrą opieką Też martwie się o Anieok ale pewnie posłuchała dziewczyn i teraz jest w szpitalu Oby wszystko u niej było dobrze Mój M też bardzo się przejął dziewczynami i jest jeszcze bardziej troskliwy i opiekuńczy LUSITANO piekny duży okrąglutki brzuszek Ja koszule też zakupiłam i zastanawiam się co jeszcze zostało łużeczko mamy zakupione od znajomych z całym wyposażeniem ale przywieziemy je dopiero w lipcu nie mamy narazie miejsca Właściwie to mi zostały jeszcze chyba kosmetyki pieluchy i inne artykuły do pielęgnacji Muszę spisać sobie listę i kupować po kilka rzeczy przy każdej okazji Chce do końca czerwca mieć już naprawdę wszystko wtedy będę spokojnie oczekiwać porodu

[ana29]

witam dziewczyny.MONIA mimo tego ogromnego stresu i przeżycia,gratuluje OSKARKA ucałuj go od cioci i trzymaj się wszystko będzie dobrzeELA obyś wytrzymała jak najdłużej.LUSITIANO przeczytałam ten link co mi wysłałaś.nie wiedziałam,że to taki szkodliwy lek który wycofują.ja teraz biore dwie tabletki dziennie,póżniej przejde na jedną a po następnej wizycie chyba odstawie całkiem.zobaczymy jak to będzie,skurcze cały czas są.ANIEOK odedzwij sie jak możesz,martwimy się o ciebie.ALIS JA WAŻE 64 czyli 11 na plusie

[monia83]

hej dziewczyny , wczoraj plakalm non stop , dzisiaj jest mi juz lepiej.wlasnie wrocilam z odwiedzin od oskarka.....waga mu spadla , raczki mial takie suche ale nozki za to ladne grubiutkie....
ruszal sie i raczke sobie kladl kolo glowki ....
narazie nie wiem co i jak bo nie bylo lekarza...
ale jestem dobrej mysli ...dzieki curry za umieszcenie mnie w podpisie,,,,