Lipcóweczki 2011

[monia83]

dziewczyny prztrafila mi sie historia jaka oglada sie tylko w filmie ....]
20 minut po starcie , odeszly mi wody i ladowalismy awaryjnie w berlinie gdzie czekalana mnie juz karetka.obecnie jestem uwieziona w berlinie w klinice nie moge wrocic do irlandii a nie do polski ....
dzidzius jest nadal w brzuchu i plywa w reszdce wod plodowych ktore mi zostaly....dostaje sterydy i antybiotyki i czeka mnie cesarka ..... ciaza przebiegala u mnie ksazkowo , zadnych dolegliwosci tylko pekl mi pecherz plodowy a i dodam ze akcji porodowej nie bylo zadnych skurczy ,,, dziewczyny ile ja sie naplakalam , ile nerwow to jest jakis koszmar...\
aaaa i lot nie mial wplywu na to ze poszly mi wody...\\i tak by mi pekly ....

szczescie w nieszciesciu jest takie ze trafilam do szpitala ktory zajmuje sie wczesniakami i powiedzieli mi ze jakby urodzil sie w tej chwili to ma 90 procent szans na przezycie....

jestem zalamana daleko od domu i dobrze ze moj N jest przy mnie i wsiadl w samolot i przylecial natychmiast do berlina...

[Frojdel]

Monia trzymaj się cieplutko, nie wiem co powiedzieć ...... po prostu będę trzymać za Ciebie i dzidzie mocno kciuki i przesyłam buziaczki :*

[lusitano]

Jeju Monia trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwo. Aż mnie zatkało jak to przeczytałam. W Niemczech opieka medyczna jest świetna i dzięki Bogu, że trafiłaś na takich specjalistów. Trzymaj się kochana i dawaj znać jak będziesz mogła.

[Lena89]

MONIA ja pierdziele jaka historia !!!! Dobrze że nic Wam nie jest. Niech dzidzia jeszcze trochę pobędzie w brzuszku. O matko w szoku jestem, żadnych objawów wcześniej nie miałaś? Jejjjja biedna się nadenerwowałaś :(((( Dobrze że sytuacja opanowana. Normalnie nie wierzyłam jak to czytałam ... Jak się czujesz?

[Gość Justina]

Monia jakie szczescie, ze dziecko jest dalej w brzuszku i ze jestes pod tak dobra opieka. Musi byc Ci naprawde ciezko, ale masz przy sobie najblizsza osobe. Az mi sie plakac zachcialo, jak sobie to wyobrazilam. Tule Cie mocno i wierze, ze wszystko sie dobrze skonczy

[MoniQ]

Monia trzymaj się kochana wszystko będzie dobrze jesteście pod dobrą opieką a dzidziuś z każdym dniem coraz większy Te sterydy to pewnie żeby płuca maleństwa szybciej dojrzewały Zobaczysz wszystko będzie dobrze jesteśmy z Tobą wszystkie

[MoniQ]

Ja znalazłam coś takiego Zazwyczaj proces dojrzewania płuc jest zakończony w 35 tygodniu ciąży.U kobiet które przez dłuższy okres czasu mają przedwczesne skurcze nawet wcześniej.Przyczyna:w stresie nadnercza produkują hormon kortyzon.Skurcze są dla dziecka stresujące -wtedy produkuje ono samo kortyzon,który przyśpiesza dojrzewanie płuc . Jeśli istnieje zagrożenie porodem przedwczesnym przed 34tygodniem ciąży lekarz zapobiegawczo wstrzykuje kortyzon W Polsce stosuje sie glikokortykosteroidy o przedłużonym działaniu Dexametazon

[anieok]

Monia jak Cie czytałam myslalam ze dokonczysz ze tak Ci sie snilo czy cos. Jejku Kochana trzymaj się! :***** Szczęscie w nieszczesciu że jestes pod opieką specjalistów!

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! :***

[Poli]

Monia szczena mi opadla !!! Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Dzidzie !!! Czekamy na pozytywne wiesci !

[Serce]

Monia naprawde akcja jak z filmow, szok. Cale szczescie jestes pod okiem fachowcow. Bedzie dobrze kochana, trzymaj sie!!!

Ja wlasnie po wizycie. Maly wazy 1018 g :) Wszystko jest dobrze i na szczescie wyniki z glukozy sa ok.... ufff

Alis daj znac jak po Twojej wizycie?

[oby Laura]

MONI o rzesz ja pier...!!!:) szok :) z jednej strony to mi się chciało śmiać bo historia naprawdę jak z filmu i to jakiego :) a z drugiej strony to całe szczęście że nad niemcami i że masz fachową opiekę bo nie wyobrażam sobie co by było gdyby to się przytrafiło nad oceanem ... masakra ... życzę szczęścia, zdrówka i zdrowego maluszka :*

[zuza83]

Witam serdecznie wszystkie lipcóweczki,właśnie stawiam swoje pierwsze kroczki na forum, więc nie wiem jak mi to wyjdzie.Jestem z Wami już od dawna, czytuje Was regularnie i każdą zdążyłam polubić.
mój termin porodu to 17 lipiec.Mam niespełna 3 letniego synka.pozdrawiam wszystkie brzuchatki!!!

[zuza83]

monia trzymam za Was kciuki oby wszystko dobrze się potoczyło, myślami i sercem wszystkie jesteśmy z Tobą.

[anieok]

Zuza no to mamy taki sam termin :))))
Witamy :****

Dziewczyny marzy mi się szarlotka z lodami :P

[MoniQ]

zuza83 Witamy Witamy będzie sunuś córeczka czy może niespodzianka ?

[aniazonia]

Monia - trzyma kciuki za ciebie i za maleństwo i telepatycznie przesyłam ciepłe fluidy i myśli, wszytsko będzie dobrze...... :))))))))
A prpop lotów postatnio koleżanka namawiała mnie na lot do Amsterdamu do naszej wspólnej znajomej, ale jej powiedziałam, że mimo to że moja ciąża przebiega ok to ma cykora lecieć w ciąży samolotem i odmówiłam.....

zuza83 - witam nową forumowiczkę, czym więcej tym lepiej.. A czy już wiadomo co będzie??? Bo jak widzisz na razie u nas przewaga chłopców. Mopja babcia jak jej o tym powiedziałam to mówi że na wojnę idzie, jak się rodzi więcej chłopców.... mam nadzieję że to taki zabobon ciążowy, bo ja jestem przeciwna wszelkiej przemocy, walki itp.

[lusitano]

Aniazonia moja babcia też tak mawiała.

Witaj Zuza - czekamy na tony postów, musisz odrobić swoje milczenie hehe

Alis puk puk - jak tam po wizycie ????

Powiem Wam, że tak zdenerwowałam się naszą Monią, że aż mnie skurcze w brzuchu złapały. Ja w pierwszej chwili myślałam, że Monia nam coś innego forum wkleiła. Wyczytałam, że w ten sposób można stracić góra 1/4 wód płodowych (podobnie jak przy porodzie, gdy pęka pęcherz) i mamę trzymają właśnie na antybiotykach, żeby nie wdało się zakażenie. Monia trzymamy kciuki z całych sił.

A ja zjadłam na koleację taka kaszkę ryżową dla dzieci z mrożonymi jagodami - pycha :)

[monia83]

dziewczyny dzieki za mile slowa i o troske...
wody non stop mi sie sacza raz mocniej raz mniej... synus jest monitorowany serduszko bije mocno silny z niego chlopak....

jutro sie odezwe .... buziaczki jestescie kochane...

[ela84]

Mam taka sama masakre jak monia. Wczoraj odeszly mi wody i leze w szpitalu. cale szczescie odeszlo nieduzo i maly ma prawidlowa ilosc plynu, ale czeka mnie lezenie plackiem do konca ciazy, oby jak najdluzej.. Lekarze mowia, ze jak sie uda jeszcze 5 tygodni do 32 tygodnia albo do 2 kg, to bedzie super, jakas dziewczyna dala rade 8 tygodni przetrzymac. A 32 tydzien to taki maluch :(( Teraz wazy okolo 1000-1100 g, ma spore szanse, ale szanse na zycie niewiele maja wspolnego z dobrym zdrowiem:(( dostalam leki na rozprezenie pluc, antybiotyk i nic juz nie moge zrobic, zalamka :( poza tym w kazdej chwili moze sie rozpoczac porod, wtedy zrobia mi od razu cesarke i dziecko wyladuje w inkubatorze na neonatologii :(( Opieka jest super, jestem pozytywnie zaskoczona, ale sami powiedzieli, ze sa bezradni i moga to tylko przedluzac. Pecherz jet pekniety, jest ryzyko zakazenia:/ I to lezenie mnie dobija, pozyczylam laptopa chwilowo, ale plecy i biodra doslownie mi odpadaja.. ale to nic, byleby maluch rosl.

ech tym sposobem zamiast porodu w lipcu bedzie porod w maju lub w czerwcu...:(

[ela84]

monia83

dziewczyny dzieki za mile slowa i o troske...
wody non stop mi sie sacza raz mocniej raz mniej... synus jest monitorowany serduszko bije mocno silny z niego chlopak....

jutro sie odezwe .... buziaczki jestescie kochane...

Boze co to za plaga... Dobrze, ze Twoj dzieciaczek juz w 29 tygodniu. Duzo juz wazy?

[Annika]

Moniczko, Elu trzymajcie się ciepło, wszystko będzie dobrze:)
Zawsze jest rehabilitacja, i też technika poszła naprzód od czasów artykułów o wcześniakach;). Jesteście obie w dobrych szpitalach - z dobrymi oddziałami neonatologii, więc głowy do góry :):). Spokojnej nocy i spokojnego 'dojrzewania' synków.

Zuza83 witaj:)

Moja babcia przed samą wojną urodziła córkę, tuż po wojnie syna - a dziadek był wojskowym:).

[Annika]

Ela i Monika, niezależnie od waszych wybranych fotelików, miejcie oko na ten, pewnie nie będzie pasował do waszych wózków, ale to nie ważne. To specjalny i bezpieczny fotelik samochodowy, a konkretnie gondola, specjalna dla wcześniaków - nosi się je/przewozi samochodem zupełnie na płasko. Powiedzcie to swoim facetom. W razie czego poszukajcie wózków-stelaży do tego fotelika/gondoli na allegro czy amazone - Britax to firma 'wózkowa' jak każda inna, tyle, że chyba w Polsce nie sprzedawana..

Britax Baby-Safe Sleeper Lay-Flat Group 0 Birth Carseat
na allegro chyba widziałam, może w Niemczech są w sklepach..

[lusitano]

Jeju dziewczyny baaardzo się martwię o Was. Kochane życzę Wam, żebyście jak najdłużej były w dwupaku i maleństwa miały czas podrosnąć troszkę. Oby do 32 tc. Curry koleżanka urodziła w 30 tc i jest dobrze z maleństwem, więc u Was nie może być inaczej. To już przecież 7 miesiąc, będzie dobrze. Trzymajcie się. Buziaczki.

[alis84]

Matko jedyna nie było mnie pare godzin a tu takie jaja! :( Moniq Elu kochane trzymajcie się! Będzie dobrze, nie wiem co to za plaga! jeszcze ciekawe co u SUPERMONIKAS!!! ODEZWIJ SIĘ JAK NAS CZYTASZ!
Moniq ja myślałam że ty opisujesz swój sen!
Dziewczyny na pocieszenie przypomne że mojego M siostra urodziłą synka w 6 miesiącu 12 lat temu, ważył około 800 gram, dziecko żyje ma się dobrze (oprócz tego że jest rozpieszczonym dupkiem ;)) drugi przypadek mojego kolegi z pracy żona urodziła synka w 28 tygodniu (miałą termin na koniec kwietnia a urodziła w styczniu) (moiała zatrucie ciążowe) mały ważył TYLKO 500 gram!!!! leżał w szpitalu przez 2 lub 3 miesiące teraz rozwija się książkowo tak jak moja Gabi, któa jest donoszona a nawet przenoszona.
Trzecia historia wydarzyłą się dokładnie pare dni temu. Mojej koleżanki siostra (w niedziele odeszły wody w poniedziałek pojechała do szpitala dostała dwa zastrzyki na rozwój płuc i powiedzieli że w czwartek wypiszą ją do domku) , urodziła w 34 tyg dziewczynke wczoraj wyjeli ją z inkubatora wszystko jest OK, urodziła się we wtorek tydzień temu i ważyła w dniu porodu 2200gr, teraz waga jej spadła do 2000gr (ale to normalne) za tydzień mają ją wypisać do domu. Pisze to wszystko kochane dla was żeby wam pokazać że medycynka idzie na przód że wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny dacie rade. wierzymy w was i trzymamy za was mocno kciuki!!

Zuza witamy!!! :)
ja po wczorajszej wizycie, wszystko jest OK szyjka zamkmnięta, rozwarcia oczywiście brak, nic się nie dzieje! Gin mnie wkur.... bo jak wtedy się przewróciłam (miesiąc temu) to pomoierzył poważył i posłuchał serduszka przepływy posprawdzał itd. a teraz to zajrzał no pomierzył, ale nie sprawdził tych przepływów, powiedział dokładnie tak "wszystko jest OK nie ma co szukać dziury w całym" no i 250 zł pękło, co za dupek! Gadałąm z nim o tej cesarce i powiedział że "jeszcze będziemy gadać", że on mi nie powiedział jeszcze że na 100% mi zrobi tą cesarke, ale portem troche zmienił swoje gadanie! wkurzył mnie wczoraj! no ale ważne że dzidzia zdrowa i waży już!!! 1350 gram!!! będzie kolos!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) łożysko mam 2 stopień według Grannuma. a ty serduszko jakie masz łożysko który stopień!?
a no i g powiedziałam G że ja chce tą cesarke za dokładnie 2 misiące a on powiedział że jak dzidzia będzie donoszona to mi zrobi cesarke za dwa miesiące :)) już nie moge się doczekać!!!
Buziaki

[radosna85]

hej dziewczyny, wieki mnie nie było, ale to przez złe samopoczucie niestety. Usiedzieć nie mogę :( A jak taka pogoda jak dziś, to już w ogóle masakra. Wszystkie żyły bolą.WSZYSTKIE. Od wczoraj leżę, bo czuję się strasznie obolała i zmęczona, ale z dzidzią chyba ok, bo na ostatniej wizycie szyjka była ładnie zamknięta i wszystko dobrze wyglądało. No i mała kopie jak szalona :)

A porobiły mi się rozstępy. Wcześniej nie było... Smarowałam po prostu kremem nawilżającym i było ok. Aż tu nagle jak na brzuchu i nogach wyskoczyły, to szok. I teraz myślę, czy kupić jakiś specjalny krem, czy to już po ptakach. Polecacie coś?