Majóweczki 2011

[ewelinka23poznan]

A my mamy Michalinkę albo Julkę i wciąż się zastanawiamy:/

[kropla]

Nasz synuś ma na imie Marek, a dzidziusiowi damy chyba Bartosz. Ale to oczywiscie jeszcze wielka niewiadoma ;)

Bo same wiecie jak to jest, ciagłe dylematy :)

Ja bardzo chcialam Maciej, ale cos nie zostalo poparte. Mąż mysli Krzysztof....

[Magart]

A u nas miał być Darek, ale się zmieniło i na razie nie mamy żadnego konkretego pomysłu. Ciężko nam to idzie

[kropla]

Magart Miedzy nasza ciaza jest tylko 2 dni różnicy :)

[aguska2205]

A my z M. postanowiliśmy,ze najprawdopodobniej będzie Michałek :)

[Magart]

kropla Ja mam tyle terminów, że możliwe, że w ogóle mamy dokładnie taki sam wiek ciąży. Z miesiączki wychodzi mi termin 20 maj, z USG prenatalnego 22 maj a z USG w 10 tygodniu 24 maj :) Także ja się terminem nie stresuję - będzie chciał to wyjdzie Suwaczki mam zrobione chyba na 20 maja.

[Magart]

A jak tam wasi Faceci reagują na zbliżający się wielkimi krokami termin porodu? Bo moj jak zobaczył kocyki dla Młodego, które wczoraj kupiłam, to wpadł w mała panikę

[kropla]

Magart, jakos mnie to rozbawilo :)

Ale tu nie ma co sie smiac, tylko trzeba zrobic wszystko,zeby to wydarzenie w przyszlosci nie bylo dla naszych Mężów jakims traumatycznym wspomnieniem.

Ja zapytalam, czy chce byc przy porodzie?
Na dzien dzisiejszy tak :)
zobaczymy....

Tyle tylko,ze sama mam stracha!

[kropla]

Acha,
jeszcze jedno.

Dziewczeta, powiedzcie mi prosze, czy tez tak macie?

Wczoraj dzidzius tak mnie kopal i nad pepkiem jakby uderzal główką (??), tak jakby sie strasznie rozpychal.
To bylo bardzo nieprzyjemne i troche sie wystraszylam, czy jest Mu tam dobrze i czy ma odpowiednio duzo mejsca :(

Uczucie wowczas jest takie samo jak...hmmm... jak wtedy gdy sie uderze (nawet i łokciem) w brzuch. Przechodza takie prądy/pieczenie.

Zreszta dzis tez Go mocno czuje, jak sie usadowil po prawej stronie, bardziej na gorze.
Moze to kwestia Jego wielkosci?

[Magart]

Myślę, że na tym etapie nasze Maluszki mają jeszcze sporo miejsca. Napewno nie tyle ile wcześniej, ale pomyśl sobie, że jeszcze tak 3 razy tyle muszą urosnąć do końca ciąży.
Mi też się zdarzają dziwne ruchy malucha - dam sobie ręce uciąć, że ostatnio miałam wypchniętą główkę tak, że była pięknie zarysowana na zewnątrz. Ja mi przeszkadza ułożenie Młodego to go smyram, zmieniam swoją pozycję itp itd. Najgorszy moment na razie to chyba kop w nerkę - niezapomniane uczucie Ale i tak go kocham

[jojka]

co do wózka tez podoba mi sie xlander, wiekszosc kolezanek go miala i byly bardzo zadowolone, w sklepie jednak sprzedawca polecil IMPLAST bolder SD, jest bardzo podobny do x landera, ma tylko wieksza gonodlke i mozliwosc przekladania spacerowki w dwie strony, poza tym ma wszystko to co Xlander tylko jest polskiej produkcji i zaczelam sie mocno zastanawiać, czy slyszalyscie cos moze o tych wozkach??

co do imion u nas narazie stanelo na Michasi, ale jeszcze troche czasu przed nami:)))

[bursztynka]

jojka

co do wózka tez podoba mi sie xlander, wiekszosc kolezanek go miala i byly bardzo zadowolone, w sklepie jednak sprzedawca polecil IMPLAST bolder SD, jest bardzo podobny do x landera, ma tylko wieksza gonodlke i mozliwosc przekladania spacerowki w dwie strony, poza tym ma wszystko to co Xlander tylko jest polskiej produkcji i zaczelam sie mocno zastanawiać, czy slyszalyscie cos moze o tych wozkach??

co do imion u nas narazie stanelo na Michasi, ale jeszcze troche czasu przed nami:)))

Witam przepraszam nie mogę się powstrzymać mi też bardzo podobały się te implasty aż do chwili kiedy zobaczyłam go na żywo w sklepie, jakość wykonania Implastu a x landera to zupełnie inna bajka ....

sorki za moje 3 grosze ....

[marlesia]

Dziewczynki mój mężuś to raczej nic nie mówi na temat porodu ale kiedyś jak z nim rozmawiałam, to traktował to raczej jako rzecz normalną i naturalną, że będzie przy mnie. Może dlatego, że przy pierwszym był, ale na koniec został wyproszony, bo zakończył się cesarką.

Mój maluch ostatnio w szpitalu ułożony był główką w dół i na wcześniejszym usg też więc może tak już zostanie. Przy żołądku nieraz czuję jego stópki lub kolanka a pod pępkiem jego łapki (przynajmniej tak mi się wydaje).
Dziewczyny nieraz główkę można pomylić z wypchniętą dupką :)

[aguska2205]

Magart Ja widzę,że mój M. coraz bardziej się cieszy,że to już co raz bliżej przerażony wogóle nie jest naszczęście Jak chodzimy po sklepach rozglądać sie za rzeczami dla Małego to widzę jaki jest tym wszystkim zafascynowany i oczywiście chce wszystko jak najlepsze heh :) I coraz bardziej sie cieszy z mojego rosnącego brzusia :P
kropla Maluszek też się strasznie rozpycha u mnie w brzuchu to jest niesamowite uczucie kiedy widzę jak brzuszek układa sie w śmieszne kształty czasami jest bardziej wypchany po prawej stronie czasami po lewej ja też jak chce,żeby Mały zmienił pozycje to głaszcze go po brzuszku i się sam przesuwa a jeszcze czasami to myśle,że Maluch jakby mógł to by przez brzuch wyszedł hehe :) Więc nie martw sie to normalne :)
marlesia U mnie Mały od 18 tygodnia jest główką w dól he mam nadzieje,ze też tak zostanie :P A ja czuje często jego stópki pod żołądkiem he a jego rączki koło pępka heh

[ela84]

Cześć dziewczyny, jeśli któraś czeka na córeczkę, to może przydadzą Wam się ubranka? Wystawiłam trochę rzeczy, ceny są bardzo niskie od 3 zł, a ciuszki śliczne. Ja będę miała synka, więc mi się nie przydadzą. Miłego dnia mamuśki:-)

[Cobra]

No hejka :)

Ja myślałam dośc długo, że czekamy na chłopca, więc miał być Tomek lub Artur lub Rafał Ale że wyszła na USG dziewczynka, to postawiliśmy z mężem na Julkę

Mój M. był przy pierwszym porodzie i przeciął pępowinę, więc teraz nawet nie pytam czy chce... Chyba mnie nie zaskoczy, nie chcę być tam sama

Mój suwaczek wskoczył już na 7 miesiąc... jejku jak to zleciało! Dopiero robiłam test ciążowy a tu już niedługo porodówka ;)

[Annia2308]

Cobra!! Moje gratulacje z okazji rozpoczecia 7go miesiaca :)) Kolejny kamien milowy za Toba. Mi tez juz nie dluzo brakuje do takiego wyniku :)) Ciekawe ktora z nas 1sza sie rozpakuje... Ja mam termin na az 30. maja. Na to wychodzi, ze moge byc ostatnia. Swoja droga czuje, ze urodze nieco wczesniej, tzn w maju ale przed tym 30tym.

Co do podejscia mezusia do jego obecnosci, to jest lekko zaniepokojony nieznanym. To nasze 1sze dziecko. Nigdy nie przezywalismy tak emocjonujacych wrazen, ktore nieuchronnie nadchodza
Tak czy siak kazalam mu sie zastanowic czy chce byc ze mna przy porodzie, a nagadalam mu wczesniej, ze nie musi byc to najprzyjemniejsza rzecz dla meskiego oka - niestety naczytalam sie gdzies w necie, ze ''po'' niektorym mezczyznom przchodzi ochota na sex. To bylo juz jakis czas temu, od tamtego momentu zaczal sie zastanawiac. Na szczescie od tygodnia wiem, ze bedzie ze mna :) Zdecydowal sie kochany. Z czego nie ukrywam ciesze sie niezmiernie!

[Annia2308]

kropla

Uczucie wowczas jest takie samo jak...hmmm... jak wtedy gdy sie uderze (nawet i łokciem) w brzuch. Przechodza takie prądy/pieczenie.

Zreszta dzis tez Go mocno czuje, jak sie usadowil po prawej stronie, bardziej na gorze.
Moze to kwestia Jego wielkosci?

Hm... Kropla, ja pieczenia nie czuje wcale, a rozpychanie sie malca i najsilniejsze wypychanie zaobserwowalam tez po prawej stronie pepka :) Mysle, ze to dobrze, ze takie ruchliwe sa nasze male skarby. Tylko te pieczenie mnie zdziwilo. Zapytaj sie swojego gina, co o tym sadzi. Tak bedzie najlepiej dla Ciebie i maluszka. Poza tym dzisiaj mialam wrazenie jakby mnie kopnal w zoladek, bo naraz zaczelo mnie sciskac w tym miejscu i lekkie, krotkie uczucie zgagi mnie nawiedzilo. Na szczesie jedno i drugie w mig minelo.

[marlesia]

hej hej
Ja dziś Miłosza oddałam do dziadków i do jutra mamy spokój :)
Padnięta jestem jak nie wiem, bo byliśmy na większych zakupach, ale jedno co mnie miło zaskoczyło, że w kolejce do kasy nie musiałam czekać, bo stanęliśmy przy kasie pierwszeństwa dla ciężarnych i pani obsłużyła nas poza kolejnością :) Szczerze mówiąc, to fajnie, że są takie kasy w marketach, bo kręgosłup to dziś mi wysiada.

[Magart]

Ja właśnie wystawiłam nasze mieszkanie na sprzedaż. Ciekawe co z tego wyjdzie...
A tak poza tym moja nieozdarność ciążowa zaś dała o sobie znać - po raz kolejny zablokowałam sobie dostęp do konta internetowego...
Byłam dzisiaj w sklepie z artykułami dziecięcymi z Mama. Dwie godziny ahów i ohów nad każdą rzeczą :) Obejrzałam dokładniej wózki ku mojemu zdziwieniu przeszła mi miłość do x landera. Zastanawiam się obecnie nad Tako Warrior. Ciężki, ale chyba będę musiała się z tym pogodzić, bo jak są lekkie to mało komfortowe...eh

[ewelinka23poznan]

Cześć dziewczyny.
Myślałyście już nad wózkiem dla maluchów?
Jeszcze do dzisiaj rana miałam na 100% kupiź Xlandera XA, ale poszłam na żywioł i kupiłam po okazyjnej cenie Mutsy Urban Rider. Jedni mowią, że super, inni że porażka.
Zobaczymy w praniu jak się go będzie użytkowało. Ile ludzi tyle opinii. A w tygodniu jedziemy po łóżeczko, wanienki, karuzelę i bujaczek. Zostaną do kupienia w sumie tylko ciuszki...
Ehh trochę tego jest, mały pokój już jest cały zagracony:) Trzeba po malutku zacząć układać w szafie:)
Pozdrawiam mamusie

[Magart]

Dzisiaj wyciągnęłam męża na oglądanie wózków - kiedyś byłam fanką x landera xa, ale jak pokazano nam Tako Warrior to zastanawiamy się właśnie nad nim. Najpierw mi spodobał się w sobotę a dzisiaj Mężowi. Troszkę cięższy od x landera (ok 1,5-2kg) na całym zestawie, ale stwierdzilam, ze XA i tak nie wniosę na 4 piętro. Za to ma spacerówkę przód tył, amortyzatory (idzie bujać), gondolę z regulacją wysokości pod główką i parę innych bajerów. Ogólnie łatwiej mi sie samochód kupowało Z wyprawki mam na razie 2 kocyki.

[kropla]

Ja w planach mialam zakupic X landera xa, ale w rezultacie zamowimy maxi cosi mura 4. (3w1)

Co prawda wyglada moze i mniej zgrabnie, ale ma wieksza gondole (na czym mi bardzo zalezalo) i co tez wazne ,mozliwosc montowania siedziska w przod i tyl.
Jwdnak przy spacerowym chcialabym widziec dziecko :)

[marlesia]

No i ja znowu po wizycie u diabetologa. Oczywiście mimo diety, którą rygorystycznie przestrzegam, poziom cukru wzrasta z tygodnia na tydzień i dawka insuliny została zwiększona. Troszkę mnie martwi brak przyrostu mojej wagi, bo już lekarka zaczęła się dziwić, ale poczekam jeszcze do wizyty u gin. do 17.02. Już nie mogę się doczekać :)

Ciężkie dni mnie czekają, bo od jutra mamy zaplanowany remoncik, może nie duży, ale bez bałaganu się nie obędzie. Mamy już łóżko dla Miłosza i jak tylko skończymy to będziemy składać, a wtedy odnowimy łóżeczko dla maluszka i coś do przodu się ruszy, bo jak na razie to w ogóle jesteśmy nieprzygotowani na przyjęcie nowego domownika.
A jak dziewczynki idą Wasze przygotowania? Kompletujecie wyprawki, kosmetyki itp.?

[Magart]

Hej Dziewczyny!

Piszcie Kochane co u Was, bo tak smutno tutaj i pusto...

Ja wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. W szpitalu, w którym chcę rodzić do porodu rodzinnego jest obowiązkowa. 2,5 h bardzo fajnych zajęć. Z takich ciekawostek, które się dowiedziałam to np. to, że studeci przy porodzie mogą uczestniczyć nie tylko w klinikach (co wiedziałam), ale też w Instytutach i Ośrodkach Wojewódzkich. Jeśli by się stało tak, że trafimy do szpitala bez dokumentów (dowodu, dokumentów potwierdzających ubezpieczenie itp itd) to i tak mają nas obowiązek przyjąć na NFZ, bo jest Ustawa o ochronie macierzyństwa (kobiety w ciąży i połogu stają się automatycznie objęte ubezpieczeniem) a na dowiezienie dokumentów i tak zawsze jest 7 dni. Natomiast w przypadku kiedy odmawiają nam przyjęcia do szpitala z powodu braku miejsc to nie musimy się upierać, ale nie powinniśmy się przemieszczać swoim transportem tylko mieć wezwaną karetkę. Ponieważ podobno szpitale nie chcą wzywać w takich sytuacjach karetek, bo muszą za to zapłacić to w razie problemów mamy poinformować lekarza dyżurnego, że dzwonimy na pogotowie, bo Mąż jest tak zdenerwowany, że nie jest w stanie prowadzić. Podobno zadziała niezawodnie i albo znajdzie się miejsce dla nas albo trasport do innego szpitala.

Jak się czujecie? Ja na szczęście mam w poniedziałek wizytę i będę się mogła poskarżyć na swoje bóle w dole brzucha i w okolicy kości łonowej...czasem chodzić nie mogę i martwi mnie czy to normalne i czy wszystko w porządku.

Pozdrawiam!