Majóweczki 2011

[aguska2205]

siupka ja uważam,że każde dziecko ile potrzebuje tyle powinno zjeść nie ma co tak sie sugerować tymi tabelami jak chche więcej to mu daj więcej jak mniej to mniej
nieobliczalna ja mam zapisane,że mały pierwszy raz przekręcił sie z plecków na brzuszek jak miał 3 i pół miesiąca heh :0 ja prowadze taki pamiętnik i zapisuje wszystkie ważne wydarzenia heh twoja ma jeszcze czas mojej koleżanki mała przekręciła sie dopiero teraz a ma 5 miesięcy też

[kikarika]

Marlesia no to dalej trzymam kciuki za Karolka a Miłoszkowi życzę szybkiej ponownej adaptacji.

Niobliczalna Mój Michaś jak miał miesiąc to jak go tylko połozyłam na brzuszku od razu przekręcał się na plecki(chyba miał bardzo ciężką głowe w porównaniu do reszty Ciała) Teraz nie przekręca się ani z brzuszka na plecki ani z plecków na brzuszek, więc też już trochę niecierpliwie czekam na ten pierwszy (świadomy) obrót.

Siupka u mnie w książeczce pisze tak: 5 mies.- 4xmleko 180ml, 1 raz zupka 180 ml, 1 x soczek lub przecier owocowy 50-100ml. Moim zdaniem lepiej nie przesadzać z zupkami i przecierami. Jednak podstawą diety u takiego malca powinno być mleko. Ale oczywiście to tylko moje zdanie.

[siupka]

kikarika - no racja racja :)
Dziewczyny powiedzcie mi, bo Kacperek od 2 dni robi strasznie twarde kupki normalnie kamien...
Moge mu cos podac, co by byly normalne?
Moze od jakiegos warzywa to czy cos?

Co do obrotow to moj nie obraca sie.
Z brzuszka na plecy zdarzylo mu sie bodajze z 2 razy. Ale z plecow na brzuch jeszcze nie. Z plecow na boczki odwraca sie non stop, ale bez pomocy na brzuszek nie potrafi jeszcze.

[Magart]

Moja Marudka właśnie usnęła

Co do tych posiłków siupka to ja bym się też nie przejmowała, tak jak radzi aguska. Poza tym jeśli Kacperek dobrze przybiera to w ogóle bym nie ingerowała. A wielkości posiłków to chyba powinny być takie jak jeden słoiczek? Kurde materiały zostały u Małego w pokoiku i boję się po nie iść, żeby go nie obudzić...

Darek też się jeszcze nie obraca mimo tego, że dwa razy dziennie to z nim ćwiczymy. Ale moim zdaniem już by potrafił, ale jest za leniwy. Już wielokrotnie widziałam próby, że brakło mu dosłownie tyci tyci. Przy czym lepiej mu idzie obrót z plecków na brzuszek. Z brzuszka na plecki w ogóle nie próbuje i każde zmęczenie główki, która nie ma siły się podnieść kończy się rykiem

siupka Wyczytalam kiedys ze duza ilosc marchewki moze powodowac zaparcia.Szczegolnie zapierajaca jest podobno z gerbera i bobovity. PODOBNO

[siupka]

Magart- ja sama mu robie obiadki. Ale on nie dostaje duzo marchewki.. 1/3 marchewki gdzies...
Mama mi dzis powiedziala ze przez brokula pewnie ma taka.. sama nie wime.

Na poczatku wszystko trzeba gotowac, tak? A jesli chce mu zrobic sok z jabluszka, to tez musze go najpierw ugotowac? Czy od razu moge wycisnac mu soczek?

[marlesia]

Ja Karolowi jedzonka daję tyle ile sam chce i szczerze mówiąc to wcale nie patrzę na żadne tabelki. Młody dostaje różne jedzonko, przeważnie pierś, czasami mleko sztuczne, obiadek i dzisiaj dałam mu jeszcze banana. Ten banan bardzo mu smakował :) jak zmiksowałam całego to zjadł prawie wszystko i sama nie wiem, czy to dużo, bo po zmiksowaniu jakoś mało się tego zrobiło.

siupka daj Kacperkowi soczku lub kompotu z jabłuszka i powinno się unormować z kupkami.
A o co chodzi z tymi ilościami, bo ja jestem w szoku
"Ja wczoraj mlodemu wprowadzilam brokula do zupki. Na poczatku sie kwasil ale wkoncu zjadl 220 ml. Za to mleczka mial zjesc 720 ml z tego co pisze na opakowaniu.
A zjadl 410 ml. Jak dopchal zupka a potem owockami to sie wcale nie dziwie. "

Byliśmy dziś z chłopakami u pediatrki, bo oboje znowu podejrzanie mi wyglądali od rana. Miłosz już miał wychodzić do przedszkola, ale jak go dotknęłam to miał temperaturę :( Więc rozłożył się od nowa.
Karol ma czerwone uszko, kaszelek i temp. i dostał antybiotyk.
Ja chyba oszaleję, jak tak będzie wyglądało chodzenie Miłosza do przedszkola to tylko strata kasy bo jednak 500zł muszę płacić :/

[marlesia]

siupka jak ugotujesz jabłuszko to będzie kompocik i soku z niego nie wyciśniesz, ale ja bym wycisnęła sam soczek ze świeżego jabłka.

[nieobliczalna]

siupka-ja tez wrzucam do sokowirowki obrane jabluszko i z tego robie soczek, potem przecedzam jeszcze przez sitko i daje malej-po tym zawsze robi ladne kupki. A jak jej wtedy dalam marchew to zrobila mi zielona kupe i mega suchnaca wiec chyba na razie sie wstrzymuje z ta marchewka.

marlesia-moja Majka tez je roznie i wiecej niz jest napisane na tabelce z mleka, ale ja sie tym nie sugeruje w ogole. tylko patrze ile lyzeczek mleka na ile ml wody dawac.

Majka jak byla mniejsza i ja dawalam na brzuszek to tez sie pare razy przekrecala ale to raczej nie bylo swiadome, czekam i czekam az zacznie to robic ale widocznie jeszcze nie jest gotowa wiec posotaje mi tylko czekac dalej ;)

[marlesia]

No to u nas z tym przekręcaniem jest tak, że Karol kula się jak tylko ma troszkę wolnego miejsca :). Raz go zostawiłam na podłodze na kocyku przy łóżku, a jak do niego zajrzałam to był dobre 2m dalej i bawił się zabawką :)
Młody przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie na całego, a przeważnie wtedy jak chcę go uśpić w łóżeczku hhehhh

[aguska2205]

kikarika ja też uważam,ze taki maluch powinnien jeść jak najwięcej mleka ja robie mu tylko zupke i kaszke daje mu o 18 i czasami jeszcze jabłka troszeczke ;d A moja koleżanka co ma miesiąc starszą córcie nie daje jej juz mleka samego bo nie chce tylko cały czas daje z kaszką i jogurty jej daje owoce jakieś sos ten co ugotuje dla mnie to za wcześnie i mi mówi,żebym też tak dawała bo póżniej od mleka Mały sie uzależni ona jakaś glupia heh no ale cóz każdy ma swoje zdanie ale dziecko jak najdłużej powinno jeść mleczko :) przynajmniej ja tak uważam i można mu rozszerzać diete ale z umiarem :)
siupka ja dawałam małemu brokuła do zupki ale kupki robił normalne ale może twój inaczej brokuła toleruje spróbuj dać mu soczek z sokowirówki to później będzie robił ladne kupki :) A i ja daje dosyć dużo Marchewki i mały ładnie,często i dużo robi kupek heh
marlesia trzymaj sie i życze chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia ja też właśnie chora jestem i boje się że małego zaraze ale nic nie poradze a u Ciebie jak jeden chory to i9 zaraz drugi musi byc chory właśnie to jest najgorsze :(((( Ja mam tak samo jak chce uspać małego w łóżeczku to turla sie cały czas obraca sie łapie za nogi wkłada do buzi przekręca sie gada śmieje się i wogóle ale wkącu uśnie tylko musi sie wyszaleć heh
Ale mnie katar męczy aż sie leje z nosa :((( całą noc prawie przez to nie spałam :((((

[Magart]

aguska2205 Też jestem za tym, żeby takiemu Maluszkowi dawać jak najwięcej mleka i rozszerzać dietę z umiarem.

Powiedzcie mi proszę co ile się wprowadza coś nowego? Bo u nas Darek dzisiaj wciął (dalej bez rewelacyjnego zacięcia) 4 łyżeczki marchewki. Po marchewce kupka ładna, śluzu jakby w tych nie-po-marchewkowych mniej. Chcę mu jeszcze w miarę szybko wprowadzić jabłuszko. U nas też na razie od marchewki nie ma zaparć, ale podobno się zdarzają...

Ja dzisiaj w sielsko-anielsko-kobiecym nastroju, bo wyciągnęłam moich facetów na zakupy. Kupiłam żakiet i bluzkę na chrzest oraz sweterek w ramach prezentu urodzinowego. Jestem baaardzo zadowolona. Chciałam zamiast żakietu kupić sobie kurtkę, ale wybrałam taką bluzkę, że żakiet był koniecznością a znalazłam bardzo ładny za małą kasę. Tylko niestety na kurtkę nie starczyło...no, ale albo się obejdę bez albo jeszcze coś wygospodaruję od Mężulka. Chociaż z kasą przy tym remoncie jest gorzej jak źle.

[aguska2205]

Magart ja wprowadzam zaraz następnego dnia jak nic sie nie dzieje niby mówią,że trzeba trzy dni odczekać ale ja jak nic sie nie dzieje to na następny dzień próbuje coś nowego
My wróciliśmy ze spacerku nie zapiękna pogoda ale nie jest najgorzej i na dworze miałam mniejszy katar heh ale teraz znowu leje się :( ide rybke smażyć bo ziemniaki wcześniej obrałam :)
A od wczoraj daje małemu pierś z kurczaka do zupki i mu smakuje zajada i jak narazie nic mu nie jest

[Magart]

Heh... u nas akurat piękna pogoda, pakuję Młodego, lecę z tego 4 tego piętra i co... i nie widzę swojego auta... Mężulek zapomniał mi powiedzieć, że bierze moje auto i zapomniał również wyjąć wózek z bagażnika...Buuu....no to chwilę posiedzieliśmy na ławeczce i wróciliśmy.

Ja mam już zapiekankę ziemniaczaną w piekarniku. Mniam...A głodna jestem jak nie wiem

Co do rozszerzania to myślę też o kaszce na MM, bo mnie moje Dziecię wykończy z tymi nocnymi pobudkami i chciałbym zobaczyć czy mu ta kaszka nie pomoże. Ale jakoś mi przykro jak sobie pomyślę o podawaniu modyfikowanego... Sama Was pocieszałam, że to nic złego, ale jak o nas chodzi to nie umiem rozumnie sobie tego do serduszka przetłumaczyć

[aguska2205]

Ja tatk samo jak Magart heh ale daje mu tą kaszke bo ja chce do 6 miesiąca karmić piersią a później odstawiać powoli i wprowadzać co raz więcej rzeczy

[Magart]

No i rozpieprzyłam zapiekankę w drobny mak... Zrobiła się, byłam głodna jak wilk... No i upuściłam i nie mam ani obiadu ani naczynia żaroodpornego... Huknęło tak, że Darek się wystraszył i płakał dobre 15 minut...

[Cobra]

Hej mamuśki

Dawno mnie nie było... Mąż teraz na drugą zmianę chodzi. Jestem sama z moją dwójką dzieciaczków, a że Julka śpi teraz bardzo bardzo mało to nie mam czasu zwyczajnie do Was zajrzeć

U nas OK Mała nadal słodka, siada już coraz bardziej pewnie. Czasami nawet ją puszczę i jakoś tam się trzyma Nie za długo ale jest ok. W książeczce zdowia jej wyczytałam, że przewracacanie z pleców na brzuszek i odwrotnie powinna wykonać ok 6 miesiąca życia ! Skoro tak, to w ogóle się nie martwię, że nadal sama tego nie zrobi.
Kupiłąm jej ostatnio soczek z BoboVity. Tak jak myślałam, olała go zupełnie. Ona po prostu zamiast ze smoczka pić to go... gryzie. Nie kuma czego od niej chcę dając jej to do buzi. Trochę tam pewnie popije jak jej nakapie przy tym gryzieniu, ale jak narazie nic z tego nie będzie. O rozszerzaniu diety nie ma mowy. Cycuś mamusi i koniec

Oby się jednak przekonała w końcu do czegoś innego Został nam miesiąc, później moje mleczko przestanie wystarczać.

Magart

Ja mam już zapiekankę ziemniaczaną w piekarniku. Mniam...A głodna jestem jak nie wiem

Apropo... masz jakiś ciekawy przepis na ziemniaczaną właśnie? Chętnie bym zrobiła, ale nie prawdę mówiąc jeszcze nie umiem :(

[aguska2205]

Cobra napewno mała sięprzekona do innych rzeczy i będzie jadła tylko nie które dzieci potrzebują więcej czasu heh
Michałek wczoraj dostał od chrzestnego KOJEC heh :) i ma dobrą zabawe po całym się turla :) a tak wogóle to dobrego chrzestnego wybralismy cały czas od niego coś dostaje ubranka,rowerek a teraz Kojec

[nieobliczalna]

aguska2205-Michales jest swietny

Cobra-fajnie ze sie odzwalas

u nas wszystko oki-odpoczywamy :)

[siupka]

Aguska - swietny ten Twoj synus :) to dobrze ze na odpowiedniego chrzestnego trafiliscie :) hehe
Ja chrzestnego jednak chyba zlego wybralam, bo nawet nas nie odwiedza bez zaprosin wrrr...
Za to chrzestna bardzo czesto wpada. Zreszta jest zauroczona Kacperkiem wiec nie ma co sie dziwic hehe

[Magart]

A u nas problemy z kupką po marchewce...Buuu...Mamy w niej więcej śluzu niż zwykle i dwa, że Mały się namęczył zanim ją zrobił...Buuu
Dzisiaj już mu nie dałam. Spróbuję dawać na razie po dwie łyżeczki. Jak nie pomoże to chyba będę musiała udać się do pediatrki co z tym dalej robić.
A od poniedzialku znowu sprobuje podzialac cos ze swoja dieta, bo bez marchewki tez sluz niestety byl...Masakra

[ewelinka23poznan]

Cześć kochane. Dzięki za pamięć. Dłuuugo sie nie odzywałam, bo po prostu nie chce mi się wchodzić na laptopa. Moja Niunia ma sie bardzo dobrze. Ostatnio dostała pierwsze jabluszko, marchewke i zupkę jarzynową. na razie odpukać je aż jej sie uszy trzęsą i kupki robi normalne. Poza tym rośnie jak na drożdżach.
Wrzucę parę fotek, bo troszke się zmieniła :)
Pozdrawiam was serdecznie.

[ewelinka23poznan]

Cd. nowych fotek:

[marlesia]

ewelinka fajnie, że się odezwałaś i pokazałaś nam córunie.

Aguska, ale Michałek ma dobrze, ja też muszę dzieciakom zdjęć narobić, bo później będę żałować, że mam ich tak mało. W ogóle to myślałam, żeby zamówić taką czapusię robioną na drutach na allegro i jakąś sesyjkę młodemu zrobić.

My niestety też mamy problem z kupką, ale to po antybiotyku. Karol dziś zrobił ich z 15 i ma rozwolnienie. Niby bierzemy Dicoflor, który powinien działać osłonowo, ale niestety rozwolnieni jest. W aptece polecili mi smecte i jutro od rana będę poić małego.

Zmykam spać. Dobrej nocki dziewczynki.

[aguska2205]

ewelinka23poznan śliczna masz córcie :d ile już ma? Odzywaj się częściej bo tutaj już mało kto pisze :/
Magart Dawaj Darusiowi chociaż te dwie łżeczki to może organizm sie oswoi się z ta marchewką bo to też nowość dla niego

[Magart]

Hejka!

U nas fajna nocka. Pobudka o 3 i o 6. Daruś wstał o 7:30. Teraz rozrabia zamiast uciąć sobie swoją drzemkę ok 10

Koleżanka poradziła mi odstawić całkowicie ser i ograniczyć mleko do pół szklanki dziennie. A marcheweczki tak jak radzi aguska bede podawala na razie mini ilości. Eh... ten Darkowy brzuszek to będzie chyba moje utrapienie do końca życia Jak się skończyły wzdęcia tak zaczęły się śluzowe kupki... Pewnie się w końcu wybiorę z tym do pediatrki.

Dzisiaj wybieramy się na obiad z okazji urodzin Teścia. Hip hip hura.... Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam pieprzenie Teściowej.

ewelinka23poznan Fajnie, ze sie odezwalas. Super jest Twoja niunia - śliczne ma usteczka