Majóweczki 2011

[aguska2205]

Annia2308 Gdzieś tak 2 i pół miesiąca zaczą cały czas główke trzymać pewnie twój już nie długo zacznie też cały czas trzymać ale pamiętaj każde dziecko jest inne
nieobliczalna,kikarika piękne dzieci macie :)

[Annia2308]

moj szkrab dzisiaj poprawil mi humor, tym ze zachcialo Mu sie potrzymac ta swoja glowke przez kilkanascie sekund w gorze - hihi!

kikarika i nieobliczalna - piekne macie bobaski :)) na fotkach prezentuja sie przeswietnie

[Magart]

Hejka!

My po wizycie u rehabilitantki a dokładnie...muszę się skupić...neurokinezyterapeutki

Stwierdziła, że z Darusiem jest na razie jak najbardziej wszystko w porządku. Jego problem polega na razie jeszcze na tym, że nie ma świadomości swojego ciałka, rączek i nóżek. Powiedziała nam babeczka, że w sumie ma jeszcze 2-4 tygodnie na to, żeby je odkryć. Pokazała nam jak go stymulować, mamy go mocno masować (uciskać rączki i nóżki, barki i plecki) i wykonywać 4 ćwiczenia. Na następnej wizycie za miesiąc ma ocenić postępy.
Niesamowite było to, że jak wzięła synka w obroty to mu się podobało bycie na brzuszku, główka poszła w ruch, rączki poszły w ruch a ja miałm łzy w oczach, że on jednak potrafi Pozostaje mi teraz ćwiczyć z nim minimum 3 razy dziennie i mocno go uciskać przy byle okazji.
Zwróciła mi też uwagę na to, że on rzeczywiście wygląda na głodnego 30 minut po karmieniu i powiedziała, że przy tej utracie wagi jaką mam to muszę się jednak za słabo odżywiać ( w sumie racja, bo ja ciągle szukam co szkodzi na brzuszek i jem samo barachło) i on dostaje za słabe mleko... Zobaczymy. Spróbuję jeść więcej i bardziej różnorodnie mimo braku apetytu. Jego kręcenie w brzuszku też upatruje babeczka w braku ruchu i opijaniu się dużą ilością cienkiego mleka...
Więc oprócz porad rehabilitacyjnych poddała nowy pomysł na poradzenie sobie z problemami brzuszkowymi. Z resztą stwierdziła też, że znając mojego Męża i patrząc na Darka, który jest całym Tatusiem to jej się wydaje, że synek jest często niespokojny, bo ma za mało aktywności fizycznej i mamy go o wiele bardziej męczyć fizycznie. Ona obstawia, że jak już go rozruszamy i będziemy z nim ćwiczyć to, że zrobi się spokojniejszy i zacznie lepiej spać.
Wszystko na temat teorii...teraz trzeba sprawdzić w praktyce

little_black O Delicol toczę zawzięty bój z Mężem (oboje jesteśmy farmaceutami) i jest to ostatnia niewypróbowana przez nas rzecz, ale temat podawania enzymów wspomagających trawienie u niemowląt jest dosyć kontrowersyjny i on jest niestety za tym, żeby ich nie podawać, żeby nie zaburzać naturalnego rozwoju układu pokarmowego. Tak samo z resztą twierdziła nasza pediatrka... Wszystko fajnie w teorii, ale ani Mężulek ani Pediatrka nie widzą naszych wspólnych z Darkiem męczarni... Jeszcze 2-3 tygodnie i jeśli to brak laktazy to problem powinien minąć

kikarika Synusia masz super przystojnego! Poza tym masz śliczne ciuszki dla obu synków!!! A co do karmienia piersią to ja się czasem zastanawiam czy ja mu więcej nią krzywdy nie robię niż mu daję pożytku. Wytrwać wytrwałam i wytrwam, bo jak chcę to jestem uparta i konsekwentna, ale czasami naprawdę zastanawiam się czy mu nie szkodzę i czy nie byłoby dla niego lepiej gdyby był karmiony mlekiem modyfikowanym. Ale z drugiej strony na samą myśl o tym, że mogłabym go odstawić oczy mi łzami zachodzą...Z tej bliskości naprawdę ciężko byłoby mi zrezygnować...

[nieobliczalna]

Dziewczyny usneła dzisiaj bez płakania :) uuuuf jednak sab simplex dziala

A to dostalam od ciotki oprocz saba : www.sabsimplex.net.pl
Nazywa sie Lefax-ktoras z was to stosowala moze? fajne jest to ze ten preparat jest usuwany z organizmu

Dziewczyny doradzcie: co zabrac ze soba na tygodniowy wyjazd z moja Majeczka nad morze??? :)

[Magart]

nieobliczalna Jako rzeczy pierwszego rzutu przychodzą mi do głowy: książeczka zdrowa, coś przeciwgorączkowego, krem z wysokim filtrem dla niemowląt, chusteczki/czapeczki na głowę, namiocik od wiatru na plażę, aparat fotograficzny, czajnik elektryczny (jesli nie ma na miejscu i na wypadek gdyby nie bylo cieplej wody a trzeba by bylo kapiel naszykowac), łóżeczko turystyczne (ale jak jedziesz na tydzien to rozwazylabym opcje bez lozeczka - albo spanie w wozku albo z rodzicami w łóżku), tą matę edukacyjną z Ikei na zasadzie podkładu na którym położysz małą na dowolnej powierzchni (ja nie mam zaufania do ekip sprzatajacych hotele i pensjonaty), oczywiscie ciuszki, pampersy i wszelkie kosmetyki dla Mai, termometr, butelkę (na wypadek gdyby trzeba było jednak dopajać), laktator (jak masz i nie lubisz karmić publicznie - odciągałabyś przed spacerami bądź przed plażą)... Więcej sobie mam problem przypomnieć - będę dopisywać do tego posta jak jeszcze coś wymyślę

[nieobliczalna]

dzien dobry dziewczyny :)
Magart-wielkie dzieki za szczegolowa odp. wlasnie robie liste rzeczy ktore musimy wziac dla Majki-musze jeszcze skoczyc na targ kupic ze 2 chusteczki na główke takie cienkie bo mam pelno czapeczek ale one nie chronia uszu a tam starsznie wieje wiec wole miec chusteczke na uszkach. niestety Majka nie cierpi miec cokolwiek na głowie :/ i zawsze zakladanie czapeczki czy chustki konczy sie płaczem-jeszcze w miare toleruje opaski :) nie wiem dlaczego no ale nie lubi.

Musze wam powiedziec ze na reszcie nam te potówki wstretne schodza :):):) i sposrod wypróbowanych wszystkich mozliwych sposobow pomogla stara babcina metoda czyli KROCHMAL :) wymazalam mala tym krochmalem na noc-główke, policzki i szyjke, zostawialam zeby tak zastygło i nastepnego dnia rano bylo widac znaczna poprawe. Smarowalam tez od czasu do czasu sudocremem-bo on tez wysusza, a i gdzies przeczytalam zeby dziecko myc zwyklym mydelkiem no i rzeczywiscie 3 dni ja myje bambino. No i tymi o to dziwnymi sposobami pozbyłam sie (prawie) tym wstretnych potowek :):):)
A wypróbowałam chyba wszystko-od nadmanganianu po krochmal.
Mozna powiedziec ze jestem ekspertka w tej dziedzinie hahaha

Moj Lukasz ma od dzisiaj urlop takze jestesmy w 3 w domku-az dziwne :)
Musze dzisiaj poprasowac i spakowac czesciowo chociaz nasze torby-ciekawe jak my sie zmiescimy do naszego malego autka (alfa romeo 147) gdzie jak wsadzam wozek do bagaznika to juz prawie nie ma na nic miejsca ):) szukalismy bagaznika na dach ale sa strasznie drogie :( beda jaja z tym pakowaniem hehe
fajnie ze jest cieplo i nie pada to mi pranie szybko wysycha a juz 2 pralke wlaczam.

To tyle u mnie-rozpisalam sie :)

Jutro jedziemy do prababci Majki pod Krakow prawie-z tamtad pochodzi tata mojego Lukasza i tam maja duza czesc rodziny.

[marlesia]

niebliczalna, kikarika śliczności z tych te Waszych dzieci

nieobliczalna weź małej bluzę z kapturem lub kurteczkę jak masz, bo nam się bardzo przydała oraz rajstopki. Tak wiało, że sama czapeczka nie wystarczyła do zakrycia uszek. My w czwórkę to ledwie się spakowaliśmy do samochodu i z bagażnikiem na dachu
Karol spał sobie smacznie w wózeczku i było mu wygodnie więc nie brałam łóżeczka.

My dziś po szczepieniu i zobaczymy jak będzie wieczorkiem. Jak na razie to nawet nie pisnął i był bardzo dzielny :) Teraz śpi już 3 godzinkę na spacerku z prababcią. Waży 6620g i jest na 50 centylu (czyli idealnie). Mi lekarka powiedziała, żebym zaczęła wprowadzać nowe jedzonko ok 5miesiąca życia.

Magart cieszę się, że Daruś pokazał co potrafi. Wychodzi na to, że potrzebuje tylko więcej czasu i ćwiczeń.

[nieobliczalna]

Dzieki Marlesia-mam bluze z kapturkiem taka z h&m z polarkiem w srodku takze jest cieplutka, mam tez taka kurteczke rozowa tez z kapturkiem ona juz nie jest taka ciepla ale jak ubiore pod spód bluze ciensza i na to kurteczke to bedzie oki. Poza tym kupilam malej takie czapeczki cienkie osłaniajace uszka przed wiatrem takze jezeli chodzi o ciuchy to mysle ze mam wszystko co potrzeba. I jeszcze chusty mam na głowe-ale jak jej dzisiaj zakładałam zeby przymierzyc to sie tak darła! :/ nie lubi takich rzeczy :/

Majka mi wlasnie zasnela na rekach i polozylam ja kolo siebie na kanapie w salonie a ja ogladam tvn24-Lepper nie zyje-ale jazda!

Marlesia ja nie wiem jak my sie zmiescimy-a chce wziac koniecznie gondolke bo w foteliku nie chce małej tak dlugo wozic bo to jednak nie jest na płasko :(
Biore tez nosidełko takie z Chicco bedziemy mala nosic na sobie hehe :) Lukasz sie juz ostro przymierzal ze bedzie nosil swoja córeczke ;) Bedziemy mieli ze 3 torby minimum :( ja juz eliminuje rzeczy bo wiem ze sie nie zmiescimy. Jeszcze namiot taki plazowy, dmuchana wanienka dla malej, paczka pampersów, reczniki-2 duze plazowe no i 2 duze dla nas-jakis koc, mata dla malej, jeju masakra ile tego jest! nie wspomne o kosmetykach. A ja glupia jeszcze chcialam jej lezaczek bujaczek brac haha ;) No ale przynajmniej by miala co robic na plazy a tak to nie wiem bedzie lezec ciagle. No moze sie zmiesci jak go zloze ;) Tam na miejscu gdzie bedziemy mieszkac maja łozeczko turystyczne wiec tylko jej posciel wezme tzn. przescieradelko i jakis kocyk. I tak lista sie powieksza znowu ;) chcialam jeszcze suszarke do wlosow :( a mam taka gigantyczna :/ no nic zobaczymy
Na razie musze ogarnać temat prasowania. Uciekam.
pa

[aguska2205]

Hej kobietki :) u nas wszystko wporządku cały dzień siedzimyn z małym przed domkiem fajnie jest wkącu ciepełko A tak wogóle to wiecie czy krótki filmik da się wstawić??????
A tu Michaś z Narzeczoną miesiąc starszą heh

[nieobliczalna]

aguska2205

Hej kobietki :) u nas wszystko wporządku cały dzień siedzimyn z małym przed domkiem fajnie jest wkącu ciepełko A tak wogóle to wiecie czy krótki filmik da się wstawić??????
A tu Michaś z Narzeczoną miesiąc starszą heh

Jaka powazna para hihi :) cudnie

A ja poprasowalam i chyba zaczne nas pomalu pakowac. Musze poszukac toreb. :/ niecierpie pakowania :/ mam jeszcze duzo czasu ale wole juz czesc chociaz popakowac i miec z glowy. Jeszcze ogarne w domu i jutro nie bede musiala nic robic :)

[marlesia]

nieobliczalna Karol właśnie spał w gondoli i wzięłam mu tylko kocyk i rożek (jako kołderkę).
Ja ostatnio z nosidełka korzystałam w domku :) pomagam sobie tak jak Karol chce być noszony, a mi ręce już opadają ze zmęczenia.

Słyszałam o Tym samobójstwie-szok!!!

aguska fajna parka :)

[kikarika]

Hej kobietki u nas wszystko ok mieliśmy dzisiaj gości. Przyjechały do mnie dwie przyjaciółki ze swoimi pociechami jedna z o miesiac starszym synkiem od Michasia a druga z córcią w wieku Dawidka więc było wesoło. Cieszę się z tego spotkania bo w końcu mogłam porozmawiać z kimś starszym niż dwulatek hehe (pomijając męża oczywiście). Nie widziałam się z dziewczynami w zasadzie od porodu. Tu gdzie mieszkam niestety nie mam żadnej znajomej z którą mogłabym umówić się na spacerek albo na pogaduchy. Tesknie za swoim rodzinnym miastem Dobrze że jesteście Wy.

Magart widzisz nie masz się czym martwić zobaczysz jak sie Daruś rozkręci to pewnie jako jeden z pierwszych będzie siadał/raczkował/chodził itd.. A co do karmienia to na pewno nie robisz krzywdy Małemu, pisałaś że ładnie przybiera więc chyba najlepiej było by przyjąć teorię że ten typ tak po prostu ma:oczko

Nieobliczalna ja też nie cierpię pakowania nie wiem jak to się dzieje ale zawsze gdy mam sie pakowac w droge powrotną nie mogę zmieścić wszystkich rzeczy do walizki Życzę udanego urlpou no i czekam na zdjęcia

Marlesia duży i dzielny chłopiec z Karolka. Ja już nie mogę się doczekać do momentu rozszerzania diety. Michaś juz się tak patrzy jak ktoś je widać że miałby ochotę spróbować. Myślę że po skończeniu 4 miesiąca zacznę podawać zupki (zaczynając od samej marchewki)

Aguśka no no wczesnie zaczyna Twój maly Casanova super fotka

[marlesia]

kikarika ja też nie mogę się doczekać kiedy będę mogła podać małemu coś nowego. Myślę, że soczek jabłkowy podam mu po 4 mies. bo rzadko robi kupki i czasami się męczy, pręży i widać, że boli go brzuszek. Może jabłuszka zlikwidują ten problem.

Zmykam spać, bo jestem sama z Karolem i mam możliwość się wyspać więc muszę to wykorzystać. Dobrej nocki Wam życzę.

[nieobliczalna]

Kikarika-no wlasnie ja tez mam ten sam problem-nie wiem jak to sie dzieje ze nagle te same rzeczy nie mieszcza sie w te same torby ;) hehe chyba torby sie "kurcza" po prostu ;)

Ide sie wykapac i nynu. Jutro o 10 mam spotkanie z agentka z Pzu-musze podpisac polise OC+AC na samochod-1500 zl nie moje :/ no ale coz.

[nieobliczalna]

hej dziewczyny :)
Polisa podpisana-jestesmy ubezpieczeni mozemy jechac nad morze hehe :)
Nocka srednia-nie umialam zasnac i teraz jestem troszke niewyspana :( Majke wsadzilam do chustawki i zasnela hehe :) a ja pije kawke, Lukasz myje auto. Potem mamy jechac gdzies na spacerek z małą i na obiad.
Ide dzisiaj do kosmetyczki-na brewki i peeling kawitacyjny :):):) trzeba sie ogarnac przed wyjazdem hehe

Milej soboty zycze :):):):)

[siupka]

Ale ciuchutko tu dzis. Pewnie przez to ze cieplo :)

Kacperkowi sie skora zaczela luszczyc na zgieciu na szyi. Pomimo ze smaruje go oliwka po kapieli.
Czym to moge posmarowac?

[Magart]

Hejka!
No ciuchutko...

siupka Nie mam pojęcia co Ci podpowiedzieć. Jak mojemu ostatnio zaczęła schodzić w fałdkach skórka to później miał mini odparzenie i stosowałam sudokrem. Jeśli to nie odparzenie to można spróbować Linomag A+E, kremu nawilżające typu np. Balneum.

A ja myślę ciągle nad pokoikiem dla Darka na nowym mieszkanku... Z racji tego, że całe mieszkanie na razie będziemy mieli na biało to zastanawiam się nad czymś takim (napiszcie co sadzicie? czy jednak nie za smutno...? ale wydaje mi sie, ze zabawki nadadza juz wystarczajacy miszmasz kolorystyczny...) :

[marlesia]

magrat a mi się podoba:) Takie wyraźne naklejki, zabawki fajnie się odbijają na białym tle. Bardzo rzucają się w oczy i myślę, że Darek byłby zadowolony mając taki pokój.

siupka może spróbuj pokąpać małego w krochmalu.

[nieobliczalna]

magart-mnie tez sie podoba :)

siupka-co do tej złuszczajacej sie skorki to ja mam Oilatum soft-krem do smarowania ciałka,bardzo fajnie nawilza i skorka po tym jest taka mieciutka. Majka zaraz po urodzeniu sie cala łuszczyla wiec nam to bardzo pomoglo.

[marlesia]

OOOooo jak się cieszę :) Właśnie poproszono mnie, żebym została mamą chrzestną małej Majki, która ma teraz 3 tyg :) (Dzieciątko męża brata)

Zaraz przyjedzie mój mężulek, po całym tygodniu delegacji i muszę go całuśnie przywitać, bo już się za nim stęskniłam hehh

[nieobliczalna]

cos tu pusto u nas dzisiaj-ja tez zmykam sie kapac is spac :)

[Magart]

No to ja się zamelduję - nocka całkiem fajna, wstawałam o 2 i przed 6 a pozniej pospalismy do 8 takze jak na Dareczka to super

Ćwiczymy ćwiczonka, ale już nie widać takich postępów jak po pierwszym dniu.
Dzisiaj może wybierzemy się na działkę do dziadków Mężusia.
Na razie czekam supergłodna na śniadanko - wysłałam Męża po świeże bułeczki

Pozdrawiam! Co tam u Was?

[siupka]

Magart to super ze noc udana :)
U mnie wrecz odwrotnie.. Kacperek przesypial juz cale nocki od 20-7 rano... a dzis bylo cos nie tak. Polozylam go o 20, wstal o 24, potem wstal o 2, o 3, po 4 i o 7... TRAGEDIA!... Eh no ale coz. Jestem ledwo zywa heh.

[kikarika]

Witam się w niedzielę!! U nas wszystko ok mieliśmy 3 pobudki w nocy(zwykle mamy 2) ale i tak się w miarę wyspałam. Michaś dzisiaj skończył 3 miesiące ale ten czas leci.

Magart pokoik super!!! Baerdzo ładnie wyglądają te kolorowe naklejki na białych ścienach. My mamy w pokoju dziecięcym zielone ściany ale za to białe meble. Z resztą wkleję zdjęcie.

Marlesia życzę miłego dnia albo i nawet nocki z mężulkiem a bycia mamą chrzestna malutkiej dziewczyneczki bardzo Ci zazdroszczę

Siupka mam nadzieję, że dzisiaj odeśpicie.

[nieobliczalna]

Dziewczyny umarl nasz piesiu dzisiaj.... jestem załamana! :(:(:(:(:(
Mial niecałe 3 lata :/ dostal ataku dusznosci-prawdopodobnie udaru, bo mial 43 stopnie goraczki, weterynarz zrobil co mogl ale mu serce siadło :(:(:(:( Niewiarygodne..ja w to po prostu nie umiem uwierzyć.Ciagle go slysze. Juz wczesniej mial problemy z oddychaniem bo buldozki francuskie maja krótka kufe i czesto choruja na to co nasz Irek.
Ale zeby tak po prostu nagle zdechl:/ nie ogarniam tego... ciagle placze :(:(:( masakra jakas.