Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Eh, bo próbuję się zająć czymś kreatywnym, żeby głowę zająć myśleniem o czymś innym niż poród i czemu ja zaś pewnie nie urodzę przed terminem :) Dzisiaj np. w ramach zajęć przedporodowych pomalowałam kaloryfer. A że mi nawet wyszło to jeszcze 4 mam do pomalowania :D
Okłady z Męża po raz kolejny zastosowane a do tego spacery, sprzątanie, skakanie po schodach (nawet i na Darkowej trampolinie!), jazda po wertepach, homeopaty i herbata z liści malin... I tylko mnie poboli, poboli, wymęczy, wyspać się nie da i wszystko zdechnie...
Jutro do południa zostaję sama z Darkiem, bo Mąż w pracy więc pewnie zaś w kość dostanę. Spróbuję wybrać się na działkę, bo ma niby nie padać, ale co i jak to zobaczę jak wstaniemy.
Pościeliłam jeszcze dzisiaj Kasi łóżeczko co by dziecko miało gotowe jak tylko zawita do domku, bo koniec końców za 2 tygodnie to już raczej na pewno będzie z nami.
Co u Was Dziewczyny?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry :D my wczoraj grila robiliśmy bo piękną pogodę mieliśmy słoneczko i ponad 24 stopnie na wieczór burza była ale to do domu poszliśmy,y :D Michał całego grila w samochodzie przesiedział,bawił się,słuchał muzyki tak jakbyśmy dziecka nie mieli tylko przychodził napić się wysikać i zjeść :D hehehe
A co tam u was dziewczyny słychać???

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Annnia - fajny ten Twoj szkrab :))
Magart - pamietam jak ja za wszelka cene chcialam urodzic przed terminem. Nawet rycyne pilam :D A i tak po terminie urodzilam.
Aguska - taka ladna pogode mieliscie? U nas leje non stop :( a mialo byc lepiej dzis... ehh.
Ja musze leciec do sklepu jeszcze za jakis czas.
Bo jutro Kacpra urodziny. Zaprosilismy tylko chrzestnych i dziadkow, jakies 2 salatki zrobie, mama tort zrobi, kupilam sledzie, jeszcze jakas szynke kupie, jajka faszerowane zrobie i styknie.

Dziewczyny mama mnie wyreczyla. Bo Kacperek od czwartku jest u mojej mamy, wraca dopiero jutro. I mama mu zabrala w czwartek smoczka. Kupilysmy mu w zamian misia do spania. Pokazala mu ze sie zepsul smoczek i sam wyrzucil.
O 23 przyszedl kryzys. Zaczal plakac, lzy mu lecialy.. Ale dziadkowie sobie poradzili, przytulili go OBOJE :D i usnal jakos. A na drugi dzien juz nie pamietal o cycu. takze jestem bardzo wdzieczna mamie :) bo ja 10 razy bardziej od niego to przezywalam ehhh.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Hejka :D
Siupka Tak wczoraj bardzo ładna pogoda była gorzej z dzisiejszą hehe nie pada ale zimno jest i niebo cały czas zachmurzone :/ i fajnie ze mama cię z tym wyręczyła bo Kacperek to już duży chłopak i po co mu smok hehe no i teraz już masz luz z tą kwestią :D I życzę udanych urodzinek :D jak ten czas szybko leci nasze skarby mają już dwa latka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

hejka :)
my juz wróciliśmy z uwagi na pogode a tu wlasnie sloneczko wyszło ;) jak tu się nie wkurzyć ;/
Ja coś się źle czuje, pobolewa mnie brzuch, niedobrze mi, spać mi się chce. Wczoraj poszłam spac o 21 a wstałam o 8 i dalej mi się chce spać. EEEEhhhh :/

magart-jak tam u Ciebie kochana? może już niedługo?
aguska-jak remont?
marlesia-co u Ciebie i chłopaków?
annia-sliczne fotki :)
siupka-udanych urodzinek :) daj znać jak było? my dopiero 30tego :) nie bede robić jakiejś wielkiej imprezy tylko coś do jedzenia, torcik i jakieś przekąski dla dzieciaków

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna A co byś powiedziała na bliźniaki ? :D Tak mnie dzisiaj naszło, że możesz mieć niespodziankę i problem z wózkiem z głowy :D Czy już niedługo... no myślę, że do dwóch tygodni to jeszcze może potrwać, ale to stosunkowo przecież niedługo. Robię już dosłownie wszystko, żeby urodzić do poniedziałku i nic na mnie nie działa. A od poniedziałku sajgon, bo całe dnie z Darusiem i skurczami, bólami i innymi a Mąż 35 km dalej w pracy.

siupka Tak to już jest, że "dorastanie" naszych dzieci przeżywamy czasem o wiele bardziej niż one same. Myśmy największy cyrk robili z przeprowadzką na łóżeczko bez szczebelków a nasze dziecko jak zobaczyło nowe wyrko tak stare olało sikiem prostym i ani razu się o nie nie upomniało. A myśmy stresowali jak nie wiem "co to będzie". Wyrzucenia ostatniej butli ze smoczkiem nawet nie zauważył a teraz żegnamy się z kubkiem niekapkiem. Dla nas rodziców czasem te zmiany są o wiele trudniejsze i trudno o konsekwencję a to podstawa...

aguska2205 My jutro otwieramy sezon grilowy :D A obeżrę się przynajmniej skoro urodzić nie umiem :P A Darek ma dokładnie tą samą zabawę na ogródku - dać auto i dziecko z głowy :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

aguska, nieobliczalna - dzieki, dam znac po :)
Magart - tak to wlasnie juz znami rodzicami jest :) przezywami bardziej.
To Darus nie pije i nie je nic w nocy??
Kacper niestety jeszcze je butle z mlekiem i pije nad ranem wode.Nie wiem jak go oduczyc tego??
A z tym porodem to juz tak jest, ze jak sie chce strasznie urodzic to dzidzi wyjsc jeszcze nie chce :D Dobrze Kasi u Ciebie widocznie w brzuszku :))

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Zaraz mnie coś trafi z tym forum...

siupkaDarek nie pije i nie je w nocy. Skończyło się samo z siebie. Natomiast mleko jak jeszcze pił to dostawał hen hen już dawno temu w kubku niekapku. Powodzenia z imprezką :) Ps. Kurczę zazdroszczę, że Ci ktoś zajmie się dzieckiem od A-Z na kilka dni... Ja nie mogę nawet liczyć na taką opiekę na dłużej niż 2 h a to i tak tylko wtedy kiedy idę do lekarza...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

O kurcze a Karol to butę musi wypić o 24 a następną o 6 rano i wszystko jak w zegarku :) budzika nie potrzebuję bo budzi się co do minutki hehe

nieobliczalna ale byłby numer z bliźniakami co ...?

Ania Robcio fajny chlopak :) jak patrzę na zdjęcia Waszych pociech to Karol wydaje mi się jeszcze taki "dzidziowy" :P a Wasze dzieci takie "dorosłe" Też tak macie?

magart wykorzystaj mężula na maksa, niech też ma udział w wywołaniu hehehh a zresztą nadejdzie najmniej oczekiwana chwila i się zacznie :) nie ma co się strersować :)

U nas jest ok, chłopaki strasznie, okropnie i bezlitośnie broją, nie wiem jak do nich dotrzeć, żeby mnie słuchali, bo nie pomagają tłumaczenia, krzyki i kary, nawet na klapsiora reagują śmiechem lub buziakami z przeprosinami, ale nie zdążę się obejrzeć a tu nadal to samo hehe
Z jednej strony to jest wesoło, ale co za dużo to nie zdrowo i po całym dniu wysłuchiwania gwaru człowiek ma ochotę na chwilę spokoju. Może macie jakieś skuteczne rozwiązanie na szaleństwa małych diablików?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Jezu dziewczyny Wy mnie nawet nie straszcie! ;)

Dzisiaj bylam u mojej kumpeli i powiedzialam jej ze 2 rzeczy sie boje: zeby to nie byla ciaza pozamaciczna i blizniacza... a tu prosze wchodze na forum a tu takie wpisy o blizniakach!!!aaaaa :P
Na tej imprezie z okazji 50tki Ł taty byly blizniaczki takie 7 letnie i sie do mnie przykleiły :P fajne dziewczynki :) ale ja bym chyba tego nie ogarnęła???!

Dziewczyny myslalam ze Maja juz wczesniej zaczela okres buntu, ale to co sie dzieje z nia teraz to jest jakas masakra-WSZZYYYYYSTKO dosłownie jest na NIE. Wczoraj wpadla w taki atak histerii i szału bo ją wzięłam z dworu do domu bo byla cala mokra, ze nie umialam jej uspokoic. Darla sie okropnie, rzucala.. nie umialam jej ogarnac. W koncu ja połozylam , poczekałam, az sama przyszla , zanosiła sie az od tego wycia, ale w końcu po jakis 20 minutach jej przeszło. Myslalam ze umre ze strachu, ona nie umiala oddechu zlapac z tego szału i placzu.. eh ciezkie to macierzynstwo czasami.. :/ po wszystkim sie poryczalam a Maja jakby nigdy nic.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

He he... łatwo się mówi "czekać spokojnie" i "wszystko w swoim czasie" jak się jest w pełni sił i nic nie boli :) Mi zależało, żeby się do jutra wyrobić, bo ten tydzień będę miała po prostu przesrane... Już wczoraj się poryczałam na samą myśl... Męża wykorzystuję regularnie a poza tym wszystkie inne sposoby poza piciem parafin, rycyn i innych. Ale może dzisiaj się skuszę jak to ma tak dalej wyglądać. Poza tym jak nie urodzę do terminu to wiem co mnie czeka, jakie zabiegi, jaki ból na oksytocynie [dla mnie była mega różnica po odłączeniu kroplówki] więc to mnie też pozytywnie nie nastraja...

Z wychowywaniem dzieci, żeby robiły po naszemu i nie niszczyły, hałasowały i nie darły się to się chyba nie da tak łatwo. Ja często też już nie wiem co robić i co będzie dla nas i dla naszego dziecka najlepsze. Znajoma na nasze metody rwie sobie włosy z głowy, bo swojego syna wychowuje w idei bliskości, kontinuum i dziecko jest spokojne, ale ja uważam, że to w dużej mierze kwestia charakteru jej syna... Aczkolwiek czasami nachodzą mnie wątpliwości czy dobrze Darka wychowujemy, bo tulimy, rozmawiamy, słuchamy, staramy się nie krzyczeć i tylko wyjątkowo karać, ale jednak stanie w kącie się pojawia... Trochę ciężko nam go poza tym opanować na spacerach i zakupach w hipermarkecie (szczególnie jak zobaczy te cholerne pojazdy wszelkiej maści na kasę).

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

magart-skad ja to znam :/ Maja jak zobaczy te pojazdy to nie ma zmiłuj się :/ ja jej mowie ze mama nie ma pieniążków a ona mi na to Mama kupi pieniążka ;P no i co masz zrobic :P
Ja juz sama nie wiem, ja moze jestem zbyt surowa dla Majci, nie wiem. Ale nie cghce zeby mi wyrosla na rozwydrzonego bachorka, z 2 strony moze jeszcze jest za mala na te wszystkie "kary" typu kąt-bo my tez ja dajemy do kata, wtedy sie uspokaja i przychodzi przeprasza, ale to wcale nie oznacza ze wiecej nie zrobi danej "zakazanej" rzeczy ;) no i tak w kółko hee. No a teraz to niestety jest BUNT-a ze dziecko ma mocny charakterek to i bunt jest mocny :)
Ale i tak nie zamieniłabym jej na zadne skarby, jak widze te "przymulone" dzieci ktore wszystkiego sie boja i o wszystko płacza to dziekuje Bogu ze mam moją Majeczke :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry :D
nieobliczlna u nas remont na całego tzn masakra w domu dziury na schody wyburzone jeszcze tylko schody zostało stare rozwalić ale to już w następnym tygodniu :D No moja koleżanka niedawno urodziła bliźniaki dwóch chłopców a ma już jedna córeczkę starszą od nich o półtora roku :D le tobie życzę jednej zdrowej dzidzi :D
Magart i jak tam zaczęłaś sezon grillowy hehehe? U nas Michał jest dosć grzeczny jakiś kar mu nie djemy i próbuje wszystko tłumaczyć mu i narzie to pomaga a w sklepie od jakiś paru miesięcy jest grzeczny kiedyś wszystko chciał dotknąć wziąść itp a teraz mówi mu się ze nie wolno i tyle a jak zaczyna płakać nie zwracamy uwagi i chwilkę popłacze i przestaje a niech ludzie się patrzą i niech gadają ale nie chce mieć rozwydrzonego dziecka ja też czasami myślę ze może z stroga jestem ale nie da się cały czas być dobrą niestety :/ A co do dzieci to też dużo zależy od nich charakteru moja koleżanka ma złote dziecko prawie w ogóle nie wymusza płaczem krzykiem i słucha sie ale jest totalnie zamulony w porównaniu z Michałem :D taki powolny :/ A i Michał jak wychodzę z nim przed dom to już nie płacze jak ma wracać do domku mowie ze do domu idziemy a on bierze swoje wiaderko i łopatkę i idzie grzecznie ja mu myje w w domu i sie bawi wiaderkiem w domu :D A napoczątku płakał jak już wam pisałam ale parę razy zobaczył ze to nic nie da i teraz grzecznie sam wchodzi :D
marlesia Mam Sąsiadek naprzeciwko co ma dwóch łobuzów i zawsze u niej głośno jest wiec to chyba takie uroki jak się ma dwóch chłopców hehe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Pierwsze co weszłam do gabinetu na pierwszą wizytę to powiedziałam, że okres mi się spóźnia i że test wyszedł pozytywny a dwa, że bardzo proszę, ale ma stwierdzić ciążę pojedynczą :) Na szczęście piękny jeden pęcherzyk się ukazał od razu i problem z głowy. Za 5 dni też się dowiesz :D

aguska2205 Sezon grillowy rozpoczęty. Właśnie wróciliśmy do domu, żeby Darek się przespał i zaraz po drzemce wracamy znowu na ogródek. Rodzicom relaks też się przyda. Zdecydowanie, bo Młody dzisiaj miał baaaardzo dużo energii i był dosyć absorbujący na tej działce.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie Karol też tak się rzuca na podłogę a sposób mam taki, że nie reaguję, bo jak tylko się odezwę to jest jeszcze gorzej.
Magart, nieobliczalna, pocieszę Was, że bunt pierwszego dziecka jakoś lepiej się znosi niż drugiego :) Czasami ryczeć mi się chce, bo czuję się bezradna, mój mąż zresztą też.

nieobliczalna powiem Ci, że moi chłopacy to dwa różne charaktery, Miłosz zawsze był grzeczny, spokojny i płaczliwy (typ samotnika) a Karola wszędzie jest pełno, robi co chce, ciągnie do dzieci, jest bardzo towarzyski i zalotny. Ciężko powiedzieć co jest lepsze, bo każda mama będzie uważała, że to właśnie jej dziecko jest fajne i nie zamieniłaby na żadne inne. Ja się cieszę, że moi chłopacy są jacy są Karol to istny żywioł a Miłosz totalny indywidual.

aguska, pocieszyłaś mnie hehe, myślałam, że może to u nas jest coś nie tek, że dzieciaki zawsze japki drą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia-prawda jest taka ze chocby nie wiem jakie niegrzeczne byly te nasze dzieci to i tak dla nas matek sa CUDOWNE i wspaniałe :) Moja Maja to żywioł, wulkan energii, czasami mogłaby byc spokojniejsza ale przeciez nie zmienie jej, taki ma charakter i chocbym nie wiem co zrobila to ona spokojna nie bedzie :)
Ciekawe czy drugie tez bedzie takie zywiołowe po mamie hehe ;P bo moj Ł to oaza spokoju w przeciwienstwie do mnie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei mam niezłego uparciucha i dziecko, które ma bardzo wyraźne zdanie i dokładnie sprecyzowane chęci :) Ale do tego jest super pogodnym, towarzyskim i otwartym na ludzi i nowe doświadczenia maluchem. Buzia mu się na jedzenie nie zamyka. Ciekawe jakie będzie drugie :D Wszyscy mi mówią, że będzie zupełnie inne. Ja się strasznie cieszę, że będzie dziewczynka, bo jakoś nie odnajduję się w sprawach naprawiania autek, jeżdżenia spychaczem po piaskownicy, budowania trawajów z klocków duplo. Etap zwierzątek mi się jakoś bardziej podobał niż etap koparek, pojazdów, maszyn.
Ciągle tu jestem z tą dziewczyną w brzuchu, ale dzisiaj przynajmniej znowu zaczęło mnie coś pobolewać.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Jesli chodzi o urodziny Kacperka to fajnie bylo. Posiedzielismy troszke. Pojedlismy, popilismy. Kacperek w centrum uwagi oczywiscie.
Dostał rowerek z 3 kolami, multum ksiazeczek, kamizelke i pana piłe. Oraz slodycze.

Magart - no fakt z tym mam dobrze, ze mam sie nim zajmie, jak tylko potrzebuje. I bardzo chetnie go na weekendy bierze, jesli tylko nie ma innych zajec. Po za tym Kacper bardzo uwielbia do niej jezdzic.
W porownaniu do tesciowej, ktorej nie lubi, ktora nie ma podejscia do dzieci. Ona nie pracuje w ogole a Kacprem w zyciu mi sie nie zajela. O sory raz na godzine go zawiezlismy jak byl malenki. I pamietam ze nie potrafila mu mleka nawet zrobic. I od tej pory ani razu juz go tam nie zawiozlam.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry :D
Michał też jest dzieckiem zwierconym,pełno go wszędzie,nie usiedzi chociażby na chwile no chyba że coś go bardzo zainteresuje :D Jest pełen energii latał by cały czas i jest bardzo towarzyski,lgnie do innych dzieci,nie boi się niczego jest bardzo przywiązany do mnie i do męża i nie lubi się przytulać(wcześniej to uwielbiał) jest na etapie ''ja siam'' :D I tak ostatnio się zastanawiam czy jak już skączy trzy latka to nie dać go do żłobka nie chciałam tego ale widzę ze on do dzieci strasznie lgnie a to nie moje potrzeby są najważniejsze tylko jego :D I u nas mają gdzieś za rok otworzyć żłobek i pr4zedszkole ze za 5 godzin nic nie płacisz jak zostawiasz swoje dziecko tylko za obiady i na te pięć godzin mogłabym go zostawiać nie dłużej :D ale zobaczymy jak to będzie mam jeszcze ponad rok na podjecie decyzji :D
Magart właśnie mówią że wszystkie dzieci są inne i nie zgadniesz jaka będzie Kasia może będzie wulkanem energii a może będzie spokojna :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

aguska2205 3 latek to już pewnie do przedszkola bardziej niż do żłobka. Szczególnie, że często przyjmują dzieci od września to Michał będzie miał prawie 3,5 lat. Ja mam dokładnie taki sam dylemat z Darkiem - lgnie do dzieci i chętnie by pewnie poszedł do jakiegoś miejsca gdzie mógłby bawić się z dzieciakami. Tylko u nas dostać się do państwowego przedszkola graniczy z cudem jak dziecko nie ma 4-5 lat.

siupka Fajnie, że się urodzinki udały :)

nieobliczalna I co zdecydowałaś zrobić z tym wychowawczym/L4 ?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

10 tego mam wizyte wiec pogadam z lekarzem czy da mi l4 od czerwca. Jesli tak to nie bedzie problemu, skonczy mi sie wychowawczy i juz z niego nie wroce. Dam l4 i zaswiadczenie o ciazy. Jakos nie obawiam się kontroli, jestem w domu przeciez. Jak mnie nie ma to jestem albo na spacerze albo gdzies w sklepie. Zreszta pewnie i tak mi da nie leżące, wiec nie musze siedziec w domu. Na razie niczego nie przyspieszalam bo tak na prawde nie wiem czy z ciążą jest wszystko oki.. w piątek bede miala czarno na bialym co i jak.
Oczywiscie nie zakładam zeby bylo cos zle ale wiecie.. róznie bywa.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalnaTeż się wybieram 10 maja na wizytę. Ciekawe jaki klocuszek urósł ostatecznie, bo będzie dzień po terminie.
Fajnie, że po tym wszystkim będziesz mogła sobie wziąć roczny macierzyński jeszcze więc z Majcią spędzisz na naprawdę fajny czas. A jeśli dobrze liczę to spokojnie dorośnie do okresu przedszkolnego zanim będziesz musiała wrócić do pracy. Ja niestety nie mogę iść na roczny macierzyński. Gdybym wiedziała wcześniej, że będzie coś takiego to bym się chyba rok wstrzymała z ciążą. A tak to umowa skończyłaby mi się w trakcie macierzyńskiego i wątpię, żeby mi ją ktoś przedłużył w takim wypadku.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...