Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Magart
kikarika Czasem sobie myślę, że wypróbowałabym ten Delicol, ale mój Mąż ostro protestuje przed podaniem dziecku laktazy. Czasem nadmiar wiedzy utrudnia życie:36_19_1: Chciałam Ci wkleić link do artykułu, ale nie bardzo mi to wychodzi. Wpisz w google "stosowanie laktazy" i jednym z kolejnych linków jest artykuł gdzie jest fajnie wytłumaczone zagadnienie kolki jelitowej. W telegraficznym skrócie nas na studiach uczono, że suplementazja enzymów trawiennych nie jest najlepszym pomysłem i że organizm sam musi być zmuszony do rozwoju swojego metabolizmu żeby nie było później poważniejszych komplikacji. Jeśli do szczepienia mojemu Małemu nie przejdzie ten brzuszek to pogadam z pediatrką na temat debridatu (taki lek na receptę pobudzający pracę jelit, o mechanizmie działania zupełnie odmiennym od Espumisanów i Delicolu, uważany za bezpieczny. W artykule skuteczność działania określali na 75%).
Aha...u nas nie ma innych objawów ewentualnej nietolerancji poza wzdęciami - żadnych śluzów i dziwnych kolorków/zapachów w kupce. Brak jest suchej skórki/wysypek/ulewania. Także nie ma jakiejś plejady objawów wskazujących na nietolerancję laktozy.

Dzięki Magart za odpowiedź, właśnie nie bardzo mi się podobał pomysł z podawaniem laktazy. Wczoraj i dziś Misio miał dłuższe odstępy między karmieniami i kupka od razu się poprawiła. Mam nadzieję, że to jednak nie jest nietolerancja laktozy(niestety synio jest w podwyższonej grupie ryzyka ponieważ mamusia ma skazę białokową) A co do debridatu to dobrze, że mi o nim przypomniałaś mam jeszcze całą nieotwieraną butlę(starszaczek miał przepisane ale nie zastosowałam) Jeśli sytuacja się będzie powtarzać to też pogadam z pediatrą na ten temat.Dzięki dzięki jeszcze raz!!!:36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/o148anlit5r8rfbd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148p07wmu9nk4xd.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/032/032202950.png?8755

http://www.fotografia.slubna.com.pl/suwaczki/2008-05-10/09.jpg

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81684f33c87667973.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Faktycznie cisz u nas :/
My wczoraj też grilla robiliśmy Miesiek był grzeczniutki gadał i się śmiał albo spał w wózku :) :D
Dzisiaj szkrab kączy 4 miesiące szybciutko zleciało :D dam mu dzisiaj soczku z jabłuszka :P zobaczymy czy mu posmakuje :) :D i dzisiaj jak będzie ciepło to jedziemy nad wode weźmiemy parasol,żeby mały miał cień :P

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Hej znowu się melduje :D
Soczek wypity bardzo mu smakował i juz jest kupka następna :) a tak zwylke raz dziennie robił a teraz drugi raz narobił heh :D
My właśnie wróciliśmy z nad wody Misiek był bardzo grzeczniutki :) Spodobało mu się i później wrzuce zdjęcia bo koleżanka ma aparat :)


A tak wogóle dziewczyny gdzie wy jesteście??????

Dołączam zdjęcia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Super macie zdjęcia z dzieciaczkami :D
Julka też dzisiaj trochę marudzi... sama nie wie, czego chce. Ale trzeba to przeżyc. My też nie zawsze jesteśmy weseli i uśmiechnięci :D

Wakacje zaraz się kończą, starsza córka pójdzie do przedszkola i będę miała wreszcie trochę luźniej. A tak, jak nie jedna to druga czegoś ode mnie chce :D Gdzie moje wakacje? Na emeryturze będą :D
Kochane dzieciaczki :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Moje Dziecię ma chyba skok rozwojowy, bo takiego marudzenia to ja jeszcze nie widziałam w jego wykonaniu...Masakra!

Ale, że teraz udało mu się usnąć to coś tu skrobnę.
Byliśmy w niedziele w ogródku moich Rodziców i było super. Daruś pokazał się od grzecznej strony, gadał do wszystkich, sporo pospał i było naprawdę przyjemnie. Jazda jest od wczoraj...
W tym tygodniu zaczynam załatwiać chrzciny. Przeprowadzimy się czy nie, ale ja je ustalam na pierwszą niedzielę października i mam wszystko gdzieś :D Trzeba w końcu Dziecię ochrzcin i koniec.
Za dwa tygodnie mamy iść do szczepienia. Teoretycznie szlibyśmy w tym tygodniu, ale że szczepię 6w1 to kazała nam pediatrka przyjść po 8 tygodniach. Zobaczymy jak to Daruś tym razem zniesie. Dla Was szczepienia to też są takie stresujące, bo ja już się boję :yyy:
Spadam myć ząbki i coś zjeść :36_11_15: bo nie wiadomo ile Maluszek pośpi... A miało być tak pięknie po skończonych 12 tygodniach :D
:36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Aaaaaa zapomniałam pytać, czy Wasze maluchy gryzą Was po sutkach? Czy macie jakieś problemy z sutkami?
U mnie ostatnio masakra. Karol zaczął mocno zaciskać dziąsełka i to strasznie boli, aż ostatnio boję się go karmić bo wiem co mnie czeka. Kurcze boję się, że zrażę się tak, że powiem dość i dam butle, a ja bardzo chcę karmić piersią. Nie wiem dlaczego u nas taka zmiana, bo tak ładnie zawsze się przystawiał i nigdy nie miałam problemów z podrażnionymi sutkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

U mnie Darek od zawsze ma pod górkę z przystawianiem. Na szczęście opanowałam to do tego stopnia, że brodawki mam już niepopękane a co najwyżej żywo czerwone. Najczęściej za płytko ssa jak go brzuszek boli - denerwuje się, puszcza, chwyta nerwowo, bo chyba nie chciał puścić i tak w kółko. Jeśli miał już duże problemy z trzymaniem sutka to pomagało mu dosłownie jedno karmienie butelką... Mam ten komfort, że mleko może być i butli i z cycka. Albo drugi opanowany przeze mnie sposób - wkładanie mu dosłownie całej brodawki do dzioba (bo wtedy jeśli nawet wypuści trochę to i tak większa część zostaje. Jeśli miałabyś zrezygnować z karmienia piersią to może spróbuj jeszcze karmienia przez osłonki (niby słabsze pobudzanie laktacji, ale zawsze lepszy rydz niż nic...). Aaa...a jak miałam już takie stany popękania brodawki, że miałam łzy w oczach jak miałam Małego przystawić do popękanej piersi to ściągałam z niej laktatorem, podawałam z butli i zwykle to jedno darowane brodawce karmienie pomagało i sama się wygajała na tyle, że można było dalej karmić.

Pomrudziłam tutaj na moje Dziecię i poszło spać i śpi już 1,5 h. Co prawda niespokojnie, budził się co 15-20 minut, nóżki podkurczał i płakał, ale karuzelka zdaje egzamin i uśpiła go ponownie aż 3 razy. Zwykle do tej pory nie działała:D Wrócę do podawania probiotyków na ten brzuszek do czasu kiedy nie pójdę do pediatrki.
Jeszcze Wam napiszę, że Darek zaczął bardzo ładnie chwytać zabawki prawą rączką. Tylko na swoje nieszczęście jeszcze słabo mu wychodzi puszczanie :D Więc często jest tak, że złapie jakąś zabawkę z pałąków i denerwuje się, bo chce swoją rączkę z powrotem a ona nie chce się puścić :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Marlesia Michasiek tez tak czasem robi, zaciśnie tak mocno dziąsełka jak by chciał mnie ugryźć. Jak na razie zdarzyło się to parę razy. Może ząbki się pchają i Maluch próbuje sobie w ten sposób ulżyć, ale to tylko moja teoria. Życzę Wam żeby problemy z karmieniem były przejsciowe.

Magart gratulacje dla Darusia wkroczył w kolejny etap rozwoju:36_1_21:. Wiesz co, kiedyś... czyt. jak Dawidek był maleńki, chłonęłam wszystkie informacje na temat rozwoju dziecka i wyczytałam że takie marudzenie często poprzedza nabycie nowej umiejętności przez Malucha. U nas ta zasada sprawdzała się prawie w 100%. Można sobie tak to tłumaczyć cieszyć się gorszymi dniami bo suma sumarum poprzedzają coś wspaniałego hi hi:oczko:

Nieobliczalna, Aguśka fajne adjęcia ślicznie wszyscy wyglądacie, pozazdrościłam Wam wypoczynku i chyba też pojedziemy nad morze. Nieobliczlna możesz mi napisać jak wygląda droga(pytam o remonty itd...) Bo pewnie jechaliście krajową jedynka??

http://www.suwaczki.com/tickers/o148anlit5r8rfbd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148p07wmu9nk4xd.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/032/032202950.png?8755

http://www.fotografia.slubna.com.pl/suwaczki/2008-05-10/09.jpg

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81684f33c87667973.png

Odnośnik do komentarza

aguska super zdj. :)

Dziewczyny orientujecie sie moze czy sa jakies takie mega dlugie pasy sciagajace?
By zakryly zarowno brzuch jak i walki na plecach??

Moj Kacperek cos marudny dzis.. jestem padnieta, pol dnia plakal... a ja nawet nie wiem czemu.. plakal i lapki pchal do buzi.. i nie chcial nic a nic zjesc ani wypic. W dodatku cos pokasłuje mi...

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Ja już nic nie mówię, bo po tym całym marudzeniu Darek usnął mi wczoraj 13:40, po 2 h wstał na karmienie, usnął przy cycku, spał kolejne 2 h (!), obudził się w znakomitym humorze :D Poćwiczyliśmy, pobawiliśmy się, wykąpaliśmy, nakarmiliśmy, punkt 20 usnął i obudził się po 8 godzinach !!! :D Od 4:15 do 5:15 walczyliśmy z kupkami i cyckami po czym jak usnął to obudził się o 8 :D :D :D No więc zrobił Mamusi bardzo ładny prezent urodzinowy z tą nocką z jedną pobudką :36_3_1:
A drugi fajny prezent to położony parkiet w mieszkanku - powoli rusza się tam ku lepszemu i ku końcowi :36_11_1:

kikarika Też mi się wydaję, że takie niezidentyfikowane marudzenie to skok. Poza tym zwykle właśnie u nas kończy się to długim spaniem więc idzie później trochę dychnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)
U nas też chyba skok :((((( mały strasznie marudzi jak nigdy i w nocy też zawsze przesypiał całą nocke a teraz budzi się raz albo dwa na karmienie a może on się nie najada???? samam niewiem :((( dobrze,że mąż wczoraj miał wolne i mi bardzo pomagał i w nocy też wstaje to jest dobrze :))))) :D Chyba będę małemu próbowała dać kaszke na noc za pare dni jak mu nie przejdzie wkącu już skączył 4 miesiące a wy jak myślicie dziewczyny ????
Magart cieszę się że u Ciebie nocka przspana prawie :D :P może Daruś się poprawi :)
kikarika my w następnym roku jedziemy nad morze :)
siupka u mnie też wczoraj masakra była z jedzeniem :((((

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Hej co tu takie pustki ostatnio???????? Ciekawe co słychać u dziewczyn tych co się prawie nie odzywają?????????? PISZCIE COŚ??
U nas nocka troszkę lepiejale bez zadnych rewelacji wstał raz jeść i nad ranem o też zjadł i dopiero się obudził i gada sam do siebie i do zabawek heh :) a jak tam u was????

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

No hejka!

Melduję się późnym rankiem.
Miałam wczoraj najcięższe urodziny jakie pamiętam. Darek pobił swój rekord nie spania i marudzenia - dwie drzemki w ciągu dnia po 30 minut:what:
Natomiast nockę miał drugą z rzędu bardzo, bardzo ładną, bo wstałam o 2:40 i o 6:40 i później jeszcze przysnął do 9 :D Także wyspałam się po ciężkim dniu.
Teraz znowu zaczyna marudzić, ale to chyba dlatego, że ciśnie kupkę.
Mąż znowu go zważył na wadze łazienkowej...w ciuszkach i pampersie wyszło mu 7,8 kg. Ważył też nasze zwierzaki czy waga nie przekłamuje i ich wagi zgadzają się z tymi zmierzonymi u weterynarza. Nie wierze mam już prawie 8kg syna:D
A tak w ogole to bylam wczoraj u Tesciow i pokazywali mi slajdy z moim malutkim Mężem...Zeskanuję i Wam wstawię, bo sama nie mogłam uwierzyć. Darek jest identyczny jak mój Mąż jak był w jego wieku. Identyczny! :) Naprawdę wyglądają tak jakby to było jedno i to samo dziecko :D Chciałam, żeby mój synek był podobny do ojca, ale w życiu nie spodziewałam się, że będą kropka w kropkę :D Zadnego testu na ojcostwo raczej nie trzeba robić :P

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...