Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

aguska2205 masz rację wszędzie piszą, że do 28 tyg trzeba zrobić te badania.
gosha cukrzyca nie bierze się z tego, że się je słodycze, tylko, że organizm wytwarza za mało insuliny i zły cukier pozostaje. Oczywiście jeśli zostaje taka cukrzyca wykryta to konieczna jest dieta, ale nie polega ona tylko na wykluczeniu cukrów prostych (to jest konieczne), ale także jedzeniu w odpowiednich ilościach i odpowiednio przygotowanych posiłków. To tak w skrócie bo mam nadzieję, że żadną z Was to nie spotka.
Ja jestem na takiej diecie i powiem Wam, że tęskno mi za wieczornym podjadaniem.

Jeśli chodzi o rozstępy to ja mam już sporo z poprzedniej ciąży i mam nadzieję, że więcej już mi ich nie przybędzie, bo pewnie jeszcze troszkę i te co są to wyjdą na wierzch i zmienią kolor.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia Po Twoim poście zaczęłam się interesować tematem, czytać i oglądać nagrania w necie i w sumie nic nie wymyśliłam :) Oprócz tego, że jestem przerażona jakie to wszystko skomplikowane... Może powiem tak...czytałam 2 opracowania badań z USA o tym, że stosowanie pampersów powoduje wzrost ryzyka wystąpienia niepłodności, bo przegrzewają się jajeczka Małego, ale ile jest w tym prawdy? Niby jest przewiewniej w pieluszkach materiałowych... Jak znam życie to będę miała i takie i takie. Pampersy na wyjścia a materiałowe do domu. Ogólnie jestem tak zielona z tych tematów, że szok:uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry kochane! Mialam dzis nieplanowana wizyte u mojej gin, a wszystko przez bol plecow w okolicach nerek. Wieczorem zaczela mnie prawa dolna czesc plecow tak bolec jakby ktos uderzyl mnie z bejsbola. No i na USG wyszlo. Mam maly zator w nerce... Kazala mi duzo pic i jeszcze raz pic, bo pewnie pilam za malo i stad te problemy. Teraz nadal boli, ale po nocy troche bol zelzal. Mam klasc die na lewym boku, zeby prawej strony nie obciazac. U malego na szczescie dobrze i najlepsze jest to, ze ma takiego dlugiego siusiaka :D Normalnie, chlopak na 102 :) Nie ma mowy zeby urodzil sie dziewczynka.

Co do pieluszek wielorazowych. Mysle, ze nie ogranicze sie do nich. Wydaje mi sie, ze czesta zmiana zasiusianej tetry wychodzi dzieciom na zdrowie. A Pampersy itp. owszem, czego nie, ale to okazjonalnie. Zobaczymy co zycie pokaze i jakie plieluchy beda dominowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

czesc Dziewczeta.

Ja wlasnie wczoraj stworzylam sobie liste zakupow...
Sporo tego :)
I m.in. na liscie znalazly sie pieluszki tetrowe, sztuk 30 :)

Wychowalam na nich synka i mial sie bardzo dobrze.
Wiadomo, dokladamy sobie przez to wiecej obowiazkow... ale warto.
Poza tym, rodzimy o fajnej porze roku, wiec pieluszki wyprane, takie wysuszone na wiosenno-letnim wietrze pieknie pachna :)

A teraz zmienie temat.
Jak u Was ze snem? mnie dopadla bezsennosc (to juz 2 noce i 2 dni pod rzad)
Chodze jak zombi, a zdrzemnac sie nie potrafie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotk0s3tgh19f07.png

Odnośnik do komentarza

U mnie ze snem wszystko ok.
Tak myślę co Ci poradzić... Ja od dziecka jak nie mogę zasnąć to piję ciepłe mleko (może warto spróbować). A z apteki to do głowy przychodzi mi meliska i takie krople homeopatyczne L72 (firma Lehning), ale zanim się zastosuje warto poradzić się lekarza prowadzącego.

Ja właśnie wróciłam z zakupów. Chciałam kupić sobie jakieś ciuszki, bo ze wszystkiego wyrosłam. Przymierzyłam pół działu dla ciężarnych w H&M`ie i nic nie kupiłam :o_no:
A najlepiej bawiłam się w Smyku oglądając rzeczy dla niemowląt :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

kropla - ja nie mam klopotow z zasypianiem, uwielbiam spac. Od czasu do czasu ucinam sobie drzemke popoludniowa ;)

Magart - z zakupow niepocieszona co najmniej jestes. Coz, widocznie H&M nie mial nic ciekawego do zaoferowania dla Ciebie. A Smyk... Heee ;) Przyszle ulubiiny shop naszych pociech :D

Poza tym mam dziwny dylemat. Czy po platkach zmlekiem moge lyknac tabletki?? Wiem, ze popijanie mlekiem lekarstw jest zabronione, no ale nie wiem ile musze odczekac po mleku?
Pomocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Annia2308 jeśli chodzi o połknięcie leków po mleku to myślę, że jak odczekasz 1-1,5 godzinki to spokojnie możesz wziąc tabletki :)

Widzę, że już robicie zakupy dla maluszków, jeśli mogę się wypowiedziec i Wam doradzic to poradzę wybrac się do sklepu Mothercare, bo są dobre wyprzedaże, niektóre ciuszki głównie letnie można kupic po 9zł, np.trzypak bodziaków na ramiączka, dwupak krótkich bluzeczek czy spodenek i wiele innych rzeczy, przynajmniej jak dzisiaj tam byłam :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Ja codziennie piję mleko lub jem płatki przed snem i zasypiam tylko jak przykładam głowę do poduszki :) (śniło mi się raz, że urodziłam synka na ulicy i to był bardzo szybki poród hehh)

Annia2308 dobrze, że z synkiem jest ok, mam nadzieję, że te tabletki Ci pomogą i będzie wszystko ok.

kropla podziwiam Cię za te pieluszki tetrowe, mój syn ciągle ma pampersy i pewnie dlatego jeszcze nie chce na nocnik siadać. Chyba kupię wcześniej pieluchę wielorazową i wypróbuję zanim podejmę decyzję.

Wiecie co, mnie na zakupy wcale nie ciągnie (nie wiem dlaczego). Trzeba by zaczęć myśleć o wyprawce i innych potrzebnych rzeczach, ale ja to jakoś odkładam na później. Niby mam po Miłoszu ubranka, ale body i jakieś śpiochy do szpitala muszę kupić nowe, a czas szybko zleci.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Marlesiu tabletki, ktore dostalam sa ziolowe, wiec raczej bezpieczne dla malego. Oby nie okazaly sie zaslabe. W kazdym razie wydaja sie dzialac :) Dzieki za wsparcie :)

Sen o porodzie szybkim i szczesliwym to fajna sprawa i do tego na ulicy - pelna wrazen sceneria. Maj za 3 miesiace, a potem to juz tylko tygodnie dzielace Nas od porodow. Jeeej!

Z zakupami rowniez sie ociagam...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja przytylam jak narazie 5 kg, i niestety robia mi sie rozstepy ale tylko na piersiach:((( w nocy tez ciezko mi zasnac, ale pewnie dlatego ze w dzien duzo spie.
Co do zakupow to juz troszke pokupowalam, polecam przecene w CUBUS naprawde sa fajne rzeczy mocno przecenione co prawda rozmiary od 62 ale naprawde fajne rzeczy mozna znalezc.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

little_black
wlasnie wrocilam od lekarza, po zwazeniu okazalo sie ze od poczatku ciazy przytylam rowno 7 kg pan doktor mnie skarcil ze jak na ta pore to za duzo i ze nie dbam o siebie i tak mi wstyd ze nie wezme do buzi zadnego slodycza juz chyba nigdy :P czulam w gabinecie ze az twarz mnie piecze hehe a to wszystko przez te swieta! :D

Skarcił Cię o 7 kilo? Jesteś tylko tydzień za mną... Kurczę... ja przytyłam już 10 :36_2_13: z tym, że brzuch mam że tak powiem ogromny. Moja babcia myślała, że ja rodzę w lutym! Siostra moja (mama 2 synów) śmieje się ze mnie, że muszę sobie kupić taki balkonik jak mają babcie i na nim będę brzuch wiozła na porodówkę.

Ehhh... Oby do maja :)

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

little_black
wlasnie wrocilam od lekarza, po zwazeniu okazalo sie ze od poczatku ciazy przytylam rowno 7 kg pan doktor mnie skarcil ze jak na ta pore to za duzo i ze nie dbam o siebie i tak mi wstyd ze nie wezme do buzi zadnego slodycza juz chyba nigdy :P czulam w gabinecie ze az twarz mnie piecze hehe a to wszystko przez te swieta! :D

Nie przejmuj się aż tak bardzo. Wydaje mi się, że 7kg to tak raczej normalnie. Jeśli chodzi o ograniczenie słodyczy to rzeczywiście jest to dobry pomysł, bo później jednak ciężko stracić te kochane kg :) a tu zaraz lipiec i wakacje hehh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Co do zakupów to wczoraj z M. kupiliśmy pare ciuszków dla maluszka :D Mamy ich sporo,ale nie mogliśmy się powstrzymać :P A i mam pytanie do was do szpitala to najlepiej w jakim rozmiarze kupić ciuszki,bo ja się już pogubiłam?
little_black nie przejmuj sie tak i tak dużo nie przytyłaś każda z nas inaczej tyje...Dla pocieszenia napisze ci,że moja koleżanka do około 22 tygodnia to przytyła 15 kilo a teraz już ma 25 na plusie to jej dopiero musi być ciężko heh

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

wszyscy sie dziwia ze 7 kg mam do przodu, mowia ze nic nie widac tak jakby tylko w brzuch poszlo bo rzeczywiscie po bokach mam az wglebienia tylko brzuch do przodu poszedl nic na boki, ciekawe gdzie te kg sie usadowily chyba az sobie jeansy przymierze ktore nosilam w sierpniu bo teraz to tylko legginsy albo rajstopy mam na sobie
co do ubranek do szpitala to ja wezme sztuke najmniejsza i sztuke 62 bo nie wiadomo czy sie w 56 zmiesci czy tam 58, zreszta u mnie daja cala wyprawke przy wyjsciu wlacznie z ubrankami, biore pare sztuk swoich w razie wyjatkowego nietrafienia z tymi ubrankami od nich ale i tak pewnie biale wszystko bedzie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvj8kcgyt99.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę a mnie denerwują takie gadki, że w ciąży się za dużo przytyło i jak to a dodatek mówi facet...
Przed ciążą dzień w dzień biegałam na areobik, pilnowałam diety itp itd. I wyglądałam super. Teraz jest 6 m-c ciąży, czasem się wkurzam i jestem bliska płaczu, bo mam 10 kg na plusie, ale co ja mam zrobić jak kurde przez pierwsze 4 m-ce jak nie zapełniłam żołądka to ie byłam w stanie fukncjoować, bo tak mnie mdliło? A teraz mimo tego, że jem naprawdę normalnie to tyje dalej (chyba z braku ruchu do którego byłam przyzwyczajona)? Mam się zacząć odchudzać w ciąży? Dodam, że 20-30 min ćwiczeń dzienie też nie czyni dużej różnicy. Ja rozumiem nie jeść czekolady, lodów, ziemniaków, dużej ilości chleba, nie pić słodkich napojów - nie jem, nie piję, a kilogramy widać tak, że aż przykro. Wiem, że urodzę, wezmę się za siebie i zrzucę i tyle. Może nie jest to przyjemne i jest z tym przykro, ale najbardziej mnie wkurzają właśnie kometatorzy. Trochę zrozumienia...
Ps. Fajnie, że jest miejsce gdzie można wyładować frustracje...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z Toba Magart w 100%, nie ma jak komentowac kg ciezarnej :O Ej, no ja rozumiem kiedy przybedzie kobiecie wagi przez niedbalstwo, ale kiedy one przybywaja w tempie kontolowanym przez nature czy organizm. Nie rozumiem krytyki gina little black.

Poza tym Magart, skoro prowadzilas bardzo aktywny tryb zycia, czesty aerobik, to jak sama zauwazylas, to jest powod dla ktorego przybralas te 10kg na wadze. Na pewno po ciazy wrocisz do formy i nie ma co sie zamartwiac :)

Na dodatek nie wiem czy tez tak macie, ja zaczynam byc wyraznie slabsza, wystarczy, ze troche posprzatam cos ugotuje i czuje sie jak bym wykonywala jakies ponad ludzkie sily czynnosci. Robi mi sie slabo, od co??! I musze polozyc sie i odpoczac :/

Zjednej strony moze byc, to tez wynik tego, ze ostatnio w moczu znalezli mi w moczu bialko. nastepnie zaczely sie bole nerki, na nastepny dzien wieczorem dostalam goraczki 37,5 st. Na szczesie po nocy ustapila i nie wrocila bez zadnych paracetamoli. Na domiar problemow, od wczoraj jestem na antybiotyku :/ lekarka zadzwonila i kazala przyjechac po recepte ze wzgledu na te cholerne bialko w moczu. Uf! to sie napisalam jak bym chorowala powaznie, a czuje sie calkiem dobrze tylko jak bym na silach opadla, ale to pewnie przez cisnienie, bo slabe mam jak nie wiem co: 60/100. Tez tak macie? Chodzi mi o to czy slabsze sie czujecie i czy cisnienie takie nieskie ktorejs z was dokucza?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam ciśnienie 90/50 :) Patrzę w kartę ciąży i raz zdarzyło się 90/55 (szok!). Ale ja od zawsze miałam 100/60 to się nie dziwię, że jak powstał Maluch i łożysko to troche spadło.
I mam tak od początku ciąży. I podobnie jak Ty Annia2308 jestem słaba, bez kodycji, z rąk mi leci i dłuższe myślenie męczy:) Zdrowka Ci życzę, żeby udało się szybko nerki wyleczyć!

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart
Ja mam ciśnienie 90/50 :) Patrzę w kartę ciąży i raz zdarzyło się 90/55 (szok!). Ale ja od zawsze miałam 100/60 to się nie dziwię, że jak powstał Maluch i łożysko to troche spadło.
I mam tak od początku ciąży. I podobnie jak Ty Annia2308 jestem słaba, bez kodycji, z rąk mi leci i dłuższe myślenie męczy:)
- dłuższe myślenie tez meczy :) haha! Coś w tym jest. dobrze, ze nie jestem jedna osłabiona :D A już się bałam, ze organizm mi nie nadąża za obsłużeniem mnie i dziecka ;)

Magart! Ciśnienie rozkurczowe masz o polowe mniejsze ode mnie. I gdzie tu szukać normy? Nie mniej tez niskie. Badz co badz lepiej miec niskie niz wysokie. W sumie tez od zawsze mialam troche nizsze niz wzorowe 80/120.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jestem zmęczona. Jak rano wstaję, żeby wyszykować Wiktorię do przedszkola i podnoszę ją z łóżka to też mnie nieraz skurcz chwyci. Ale jak mam jej wytłumaczyć że już tak nie będę robić bo nie mogę? Jakoś muszę z nią porozmawiać, bo nie mam siły już jej nosić.
A jeśli chodzi o sprzątanie, to robię to czasami na trzy raty bo za jednym razem nie daję rady :) choć wielkiego domu nie mam. Niestety, trzeba się troszkę pohamować. W końcu jesteśmy w ciąży.
A jeśli chodzi o te nasze kilogramy to też myślę, że nie ma co już myśleć o dietach. To bez sensu. Przecież to nie jest tak, że ja leżę plackiem, zajadam się słodyczami i tyję. Jem normalnie, jak zwykle. Nic nie poradzę na to, że kilogramów przybywa. Głodzić się nie będę przecież.
O kilogramy będziemy się martwić później. Założymy zaś topik pt: Majóweczki 2011 zrzucają zbędne kilogramy ;)

:36_2_25:

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...