Magart Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 siupka Brawo dla Kacperka! No to naprawdę super, że tak dobrze mu wychodzi zbieranie się do kupy po tych zastrzykach. Widze, ze tez masz koszmarna tesciowa...masakra z takimi babsztylami...Darek chyba wczoraj albo przedwczoraj powiedział swoje pierwsze DAJ, ale tylko raz. A podwójnie słówek jeszcze nie składa mimo tego, że go uczę. Przyjdzie i na to pora. Na razie uczymy się ubierać i rozbierać. Czapka już całkiem nieźle mu wychodzi i ściąganie rajstop, skarpetek, luźnych koszulek. Nauczył się też ostatnio budować wieżę z drewnianych klocków. Co dzień coś nowego Ciekawe jak tam Marlesia ? Odnośnik do komentarza
aguska2205 Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 Siupka Super że u Kacperka dobrze na pewno to te zastrzyki pomogły oby tak dalej u nas Michał jeszcze nie formuje dwóch wyrazów tylko pojedyncze Magart U nas Michał nie mówi daj tylko ''da'' i jak coś chce żeby mu dać to mówi ''da'' A dzisiaj wyszłam na chwile do sklepu po chleb i jak wróciłam Michał usłyszał tylko drzwi jak się otwierają i leci i wola'' mama,mama'' z taką radością słodko to brzmi w jego usteczkach Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D Odnośnik do komentarza
nieobliczalna Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 co do mówienia to akurat w tym mloda sobie fajnie radzi-jednym slowem to straszna gaduła :) i mowi juz po 2 slowa na raz, czasem wiecej szczególnie piosenki, potrafi spiewac ciagiem kilka słow. Za to nocnikowanie nam w ogole nie idzie :/ A jak z jedzeniem u waszych pociech? ja mam wrazenia ze mloda za duzo je-w zasadzie ciagle chce cos jesc-ile waza wasze pociechy? Maja wazy 14kg i ma okolo 88 cm moze 90. Najbardziej mnie wkurza to nocne picie mleka :( nie umiem jej oduczyc jurcze-macie jakies sposoby magart-dobrze ze u ciebie sie unormowalo.. martwilam sie!siupka+bardyo sie ciesze ze z kacperkiem lepiej. na pewno b. sie martwilas [url=http://www.suwaczek.pl/] Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 Darek waży niecałe 13 kg a ile ma wzrostu to nie wiem, ale ciuszki nosi 92, pojedyncze 98.Nocne mleko u nas zostało około 6 także nic Ci nie poradzę. Jak Darek nie obudzi się o 6 tylko o 7:30 to żłopie jak smok więc jestem przekonana, że jak się już budzi na to mleko to faktycznie potrzebuje się napić Jak chcesz coś o spaniu poczytaj to ściągnij sobie e-book Uśnij wreszcie. Odnośnik do komentarza
karola85 Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 Czesc dziewczyny:) Solidaryzuje sie z Wami,jesli chodzi o tesciowe.moja potrafi nam wypomniec,ze ostatnie kotlety nam wylozyla na obiad,albo ze psom ziemniakow nic nie zostalo z obiadu jak my akurat jestesmy.i dziwi sie,ze nie przyjezdzamy na niedzielne obiadki.ma 3 synowe i zadna jej nie pasuje,normalnie typowa tesciowa z dowcipow:) magart kurcze uwazaj na siebie.wiem,ze przy darku bedzie z tym ciezko,ale musi sie przyzwyczaic ze go nie nosisz. siupka niech Kacperek szybko wraca do zdrowka i sie nie daje!!! nieobliczalna moj kacper wazy12,5kg,ale on jest w ciaglym biegu i nic nie przybiera od dluzszego czasu:)lubi jesc rozne rzeczy(niekoniecznie zdrowe),ale na zasadzie,ze probuje bardziej a nie opycha sie.jak cos chce to krzyczy i pokazuje reka.mowi mama,tata,baba,dziadzia,dzidzia,niania na siostre,mniam mniam,blech,cici na kota,nasladuje mialczenie,szczekanie i samochod.takze srednio.corka miala o wiele lzejsza mowe.ale z nocnika korzysta co 5 minut,z tym ze zapomina o....kupie.wtedy rozklada rece i mowi oooo!no ale cwiczymy Odnośnik do komentarza
marlesia Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 Jestem w końcu :) Magart, ale mnie zmartwiłaś tym łożyskiem, uważaj na siebie. Masz kogoś do pomocy przy Dareczku?Siupka Ty nie mniej mnie zmartwiłaś niż Magart, niech Kacperek się kuruje i szybko dochodzi do zdrowia. Dobrze, że zastrzyki pomagają.Tak Was poczytałam troszkę i stwierdzam, że Karol to troszkę z tyłu jest z mówieniem, ale już próbuje i na wszystkich ostatnio mówi tata heheNa wyjeździe było super :) Poznałam nowe dziewczyny i fajnie się dogadywałyśmy. Troszkę dużo informacji jak na 4 dni szkolenia, ale udało mi się zdobyć bon na 150 zł do realizacji w trolu za 100% rozwiązanie testu. Mężulek odebrał mnie w czwartek bo miał delegację do Bielsko-Białej i wróciliśmy do domciu w nocy. Teraz boję się poniedziałku, ale nastawianie mam pozytywne i jestem pełna zapału heheJak dziś poszłam po chłopaków to nie mogli się ode mnie oderwać, tak się stęsknili. Nieobliczalna powiedz mi, czy Majka juz wyzdrowiała? Jak wyglądała ta wysypka na nóżkach u Majki? Dziś zauważyłam wysypkę u Karola na stópkach, kostkach, na rączkach (właściwie to jest na całym ciele, tylko mniej widoczna), tylko raczej pasuje mi to do trzydniówki niż do bostońskiego wirusa. Niby temp. niema, ale ciągle marudzi, rzuca się bez powodu na ziemię, płacze, kopie, wygina i nie jadł teściowej 2 dni, tylko mleko. Ja myślałam, że to tęsknota, ale przebija się też dolna trójka więc pewnie naszło się wszystko na siebie. Ciekawe jak się rozwinie. Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 7 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2012 marlesia A nie używacie przypadkiem Dady edycji świątecznej? Odnośnik do komentarza
siupka Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Hej :) Kacper wazy 10 kg. I waga ciagle stoi w miejscu, choc teraz je tyle co nic. Od wczoraj od obiadu nic nie jadl. A z ciuszkami to roznie, bluzki, body, rozm. 86, 92 sa za duze i to sporo, za to rajtuzki to nosi 98. Zreszta ta numeracja jakas dziwna, ostatnio w carrefour bylam to kupilam mu rajtuzki i na 'oko' i sa na styk, a na metce pisze rozmiar 104-116. Takze co sklep to inaczej.Magart - a z tymi pampersami jest cos nie tak? O Kacpra martwilam sie do tego stopnia ze przez 3 dni nic nie moglam zjesc. Wczoraj tak sie bal zastrzyku, ze sie wyginal, prezyl, przez 20 min. musialam go uspokajac, by dalo rade go polozyc i dac zastrzyk, co kolejny to jest coraz gorzej. Teraz jak ktos dzwoni domofonem czy do drzwi to juz placze bo wie ze bedzie klucie hyh. Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 3/3 dzieci z mojego bliskiego otoczenia dostało dziwnej wysypki na pupie i nozkach. Wszyscy podejrzewamy ta edycje swiateczna Dady... Zastanawialam sie nad ta bostonka i jak nie poprawi sie Darkowi ta wysypka do poniedzialku to wysylam Meza do pediatry z dzieckiem. Zmienilismy pieluchy, ale po jednym dniu ciezko o poprawe. Na nieszczescie Darek przez te cholerne trojki nie daje sobie podac wapna... Odnośnik do komentarza
marlesia Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Magart dokładnie tak, zużyliśmy pół paczki w ciągu 4-5 dni a młody od 3 dni ma wysypkę. Podejrzewam bostonską bo na dłoniach też ma, ale nie powiedziane że to właśnie to. Odnośnik do komentarza
nieobliczalna Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Dziewczyny obawiam sie ze to bostonka :/ ja tez podejrzewalam pieluchy-pamietacie jak pisalam wam ze chyba mloda ma uczulenie :/ teraz panuje epidemia tego choróbska takze to moze byc to :( te krostki sa wypelnione plynem a potem zasychaja, na poczatku wygladaja jak normalna wysypka, takie bardziej grudkowate i wystepuja wlasnie na stopach głownie, nozkach i dloniach. Maja do tego miala mega odparzona pupe w tym samym czasie. Nie miala goraczki, ale doszly po paru dniach intensywne wymioty i biegunka i tez w tym samym czasie meczyla ja ta cholerna 3 górna :/ eeeh dobrze ze to juz za nami. Teraz po tych pecherzech na stopach starsznie jej skóra schodzi :( nie wiem moze wiecie czym to smarowac? moze jakims oilatum?? do przesuszonej skóry??? U nas wszystko oki na szczescie, o 15 jedziemy na mikolajki do katowic z pracy nam organizuja a w zasadzie to dzieciom. Potem jedę z mloda do chrzestnego bo moja przyjaciolka jest w ciazy(narzeczona chrzestnego) i prosila zebysmy my do nich przyjechali, a wieczorem kolo 19 ma przyjechac moja kuzynka, chrzestna malej takze dzien pelen wrazen sie szykuje ;P Ja sie wlasnie wykapalam i polozylam mloda spac ale jeszcze nie usnela cos tam gada i spiewa w lozeczku :))))) dostala dzisiaj teledyski mini mini club na dvd i ogladala jak zaczarowana :P [url=http://www.suwaczek.pl/] Odnośnik do komentarza
aguska2205 Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Dzień Dobry ja nie dawno wróciłam od fryzjera jestem omega zadowolona zrobiła mi tak jak chciałam Mąż został z małym a jak wróciłam to znowu usłyszałam MAMA a teraz zjadł zupkę i położyłam go spać i chyba już zasnał bo cisza nieobliczlna Ja też mam takie wrażenie ze Michał je za dużo cały czas by jadł jakby mógł ale to lepiej ze je niż by miał nie jeść... A waży 13 i pół kilo a po nim nie widać zbity jest i ubranka nosi na 92 cm i tylko kurtkę m na 98 to troszeczkę przyduża jest karola85 To dobrze ze korzysta z nocnika u nas też tak było napoczątku ze Michał leciał z kupa w najtkach i wołał oojojoj heh ale teraz bardzo rzadko się to zdarza Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Ja się melduję i oddaję honor pampersom z reniferkiem, bo my chyba jednak przechodzimy bostonke. Po tym jak zobaczylam dzisiaj pecherze na nozkach Męzus zmusil Darka do przegladu paszczy i tam tez ma pecherze i afty. Nie dziwie sie, ze od dwoch dni nic nie je oprocz zimnego jogurtu i mleka. Masakra jakaś...biedne dzieci... Odnośnik do komentarza
nieobliczalna Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Magart-powodzenia w walce z bostonka :/ z tego co piszesz to macie tą gorsza wersje bo Maja nie miala w buzi na szczescie :/ mam nadzieje ze Daruś nie bedzie wymiotował tak jak nasza Maja. To bylo najgorsze bo balam sie ze sie odwodni po calej nocy wymiotow i biegunki. Zaopatrz sie na wszelki wypadek w jakies srodki na wymioty i biegunke. Co do tych pecherzy to nam lekarka nic nie kazala robic, a na samego wirusa tez nam nic nie kazala dawac tylko na te wymioty i biegunke. eeeeeh te choróbska... Ciekawe gdzie mlody załapał? ma kontakt z innymi dziecmi? ogólnie to teraz panuje epidemia tego wirusa :/aguska-super :) nie ma to jak udane strzyzenie :)marlesia-jak u was? bostonka?>? mam nadzieje ze nie!A ja mialam mega meczacy dzien-padam! na imprezie mikołajkowej było super, mloda sie wyszala, potem bylismy u chrzestnych-dostala w prezencie lale z wozkiem, a potem byla u nas chrzestna, maja dostala od niej klocki takie duze. A z pracy dzieciaki dostały lego duplo. Takze kolejne zabawki nam doszły, juz nie mam gdzie tego trzymac... a gdzie tam jeszcze prezenty choinkowe... :):):) [url=http://www.suwaczek.pl/] Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 Kurde ja tam mam nadzieje, ze ani biegunka ani wymioty do nas nie zawitają. Darek ma tyle pecherzy i aft, ze mi sie plakac chce jak to widze. Jak mi Aphtin nie da rady do poniedzialku to bede musiala smarowac Nystatyna. Biedne te dzieci nasze... Odnośnik do komentarza
marlesia Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 hej babeczki U Karola jeszcze nie jest tak źle troszkę usta ma wysypane i stopy. Też mam nadzieję, że nie będzie wymiotow i biegunki, chociaż kupę robi brzydką bo zieloną. Dziwię się, że Miłosz nie jest wysypany tylko Karol (pewne jeszcze przed nami).Niech Dareczek szybko zdrowieje i żeby nie pojawiły się inne objawy.nieobliczalna To Majka będzie się bawić :) Ja zapowiedziałam, że w tym roku na gwiazdora ma być tylko po jednym prezencie dla dzieci (zabawce). Jak chcą to niech się składają a jak nie to żeby kasę dali, bo chłopaki mają tyle zabawek, że ciężko normalnie przejść przez pokój a co dopiero coś w nim znaleźć. W skrzynie się już nie mieszczą, półek brakuje i bałagan coraz większy. Ja jutro wybieram się na zakupy, kupię prezenty i może w końcu coś dla siebieZmykam spać bo też dziś padnięta jestem. Odnośnik do komentarza
nieobliczalna Opublikowano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2012 magart, marlesia-trzymajcie sie i oby wasze dzieciaczki łagodnie to przeszły!a ja wklejam fotki mojej młodej z dzisiejszej imprezki :) ciezko ja bylo uchwycic :) tak szalala [url=http://www.suwaczek.pl/] Odnośnik do komentarza
marlesia Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 nieobliczalna Majeczka jest świetna :) tak już urosła :) Jak na nią patrzę to już taka dziewczynka się robi :) Już nie jest dzidzią :) Ja później też coś dorzucę ze zdjęć bo dawno nie widziałyście moich chłopaków. Może zróbmy akcję wrzucania zdjęć, żeby zobaczyć nasze pociechy :) Ja chętnie popodziwiam WaszeJa mam wrażenie, że u nas wysypka znika, niema już na dłoniach i stópki też robią się ładniejsze, drobna wysypka znika zostały może jeszcze po 3-4 większe krosty na stopach. Ja nie wiem czy to ten wirus ale jak tak to bardzo łagodny :) Magart jak Dareczek? Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Darek waży 13kg i mierz 84-85 cm. Co do domniemanej bostonki to po Aphtinie już sie ta buzia trochę poprawiła. Lepiej też spał. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Pęcherze na nóżkach niestety nie znikają, ale też w sumie nie smarujemy ich niczym, bo nie mamy pomysłu co mądrego z nimi zrobić a same z siebie go nie bolą.Zdjęcia chętnie obejrzę i swoje też wkleję tylko, że my ostatnio mało cykamy...aż wstyd się przyznać.nieobliczalna Majcia jest super, i jaka duża dziewczynka ! Musze teraz podpatrywać jak się ubieracie, żeby mieć inspiracje siupka Jak tam Kacperek? Odnośnik do komentarza
siupka Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Nieobliczalna - ale z Majci sie pannica zrobila :) taka duza juz :))Dziewczyny oby dzieciaczki lagodnie przeszly ta bostonke cala. Zdrowka dla nich. Biedne..Marlesia- dobry pomysl, wrzuce pozniej tez pare zdjec, Wy tez powrzucajcie, ale te dzieci nasze rosna :) a niedawno takie malenkie byly :)Co do Kacperka, to z dnia na dzien ciut lepiej, ale dalej strasznie kaszle, i ciut charczy. Mam tylko nadzieje ze w pn bedzie ostatni zastrzyk i ze lekarka nie przepisze wiecej....jA sie z mezem od rana kloce, dzien juz mam schrzaniony ;/ A od momentu gdy dziecko wyzdrowieje, to po jakim czasie mozna wyjsc z nim z domu? Odnośnik do komentarza
aguska2205 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Hejka my wczoraj zaliczyliśmy pierwsze saneczkowanie Michał miał radochę a później latał wkólo domu po śniegu i go kopał hehe Ja też z chęcią wstawię foty ale ja ostatnio bardzo mało zdjęć robię bo trudno mi Michała uchwycić tak lata ale postaram się zrobić i wtedy wstawię Magart Zdrówka dla Dareczka A tak wogóle to wy robiliście sesje Dareczkowi wstawiłaś parę fotek a resztę miałaś później wstawić wiec dawaj jak wyszły???? nieobliczlna Ale Majcia dża już jest I fajnie ze się wybawiła przynajmniej się nie nudziła Marlesia Żeby Karolek przechodził ta bostonkę tak jak do tej pory łagodnie Siupka To dobrze ze Kacperek powoli wraca do zdrowia i ja bym odczekała troche dłuzej z tym wychodzeniem na dwór bo teraz mrozy a on po takiej chorobie lepiej dmuchać na zimne... Acha i wczoraj podcięłam Michałowi włoski(już z trzeci raz) kurde rosnął jak szalone a jak się urodził to łysiutki był prawie Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 W sumie rzeczywiscie zapomniałam Wam wstawić zdjęć z sesji (16 sierpień): Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Kolejne Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Jeszcze kolejne Odnośnik do komentarza
Magart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Eh... właśnie przy przebieraniu zobaczyłam jak wyglądają Darusiowe stupki... Same pęcherze... Masakra jakaś.... Od rana pojawiło ich się przynajmniej kilkanaście i to wcale nie małych... Dalej nie widzę, żeby go bolały przy chodzeniu, ale jak się dotyka to się wścieka. Kurde muszę wymyślić czym to zasuszyć...I ostatnie Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się