Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Monsound
Kapka
Monsound
Sylwianna ja akurat do deserku dodaję kleik ryżowy Nestle - jedną lub dwie miarki w zależności od konsystencji deserku.

a ja z ciekawości zapytam.... po co dodajesz ten kleik??

Syn nie toleruje kleiku w mleku. Za to chętnie zjada owoce z dodatkiem kleiku.

no dobrze bardzie pytalam o powod podawania kleiku w ogóle??
maluch nie chcial owockow bez kleiku??

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj byliśmy z małą na tym castingu co Wam pisałam w piątek czy w sobotę. No i wyglądało to tak, że zrobili małej profesjonalne fotki i wciągnęli na listę swoich podopiecznych i teraz czeka jak komuś się spodoba i będzie chciał ją zaangażowac do reklamy lub filmu ... Ciekawe czy to kiedyś w ogóle nastąpi ??? Mała cały pobyt tam niesamowicie piszczała, aż fotograf i pani z którą podpisywało się umowe nie mogli ze śmiechu - chyba Justynce spodobało się pozowanie do profesjonalnych zdjęc, bo jak ja jej robię to często poważnieje a nawet płacze, a tam piszczała w niebogłosy aż nie słyszeliśmy sami siebie :) Zobaczymy co z tego będzie ...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Krówka u mnie guzek na piersi okazał się torbielą. To nic groźnego, ale ile się przy tym nastresowałam, to tylko ja wiem. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie to "coś" też okazało się czymś niegroźnym.

AgaNow młodszy synek jest podobny do Ciebie:) Super zdjęcie- brat karmi brata:)

Nikita
a Ty chyba dzisiaj grasujesz w Manufakturze? ;)

Dziewczyny wróciliśmy zachwyceni z aqua parku. Bartoszek rośnie nam na pływaka:D

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Kapka a dlaczego mam nie podawac kleiku? ja nie widze w tym nic dziwnego mimo tego że dobrze "rosnie". nie chce pic w butelce ani kaszki ani kleiku wiec karmie go łyzka tak jak falwia tylko ze tak całosci mam ok 100 ml tzn razem kleik z deserkiem.... i to ma jako jedno całe danie i 4 godz spokoju i to zazwyczaj robie rano jak wstanie.. zje polezy i spi potem ok 2 h napije herbatke , nie zawiele ok 50 ml i na 2 godz jeszcze mamy spokój potem mleko, itd.... nie ma co psuc jak mu smakuje... gorzej nawet z kaszkami smakowymi... ale cos tam czasami dziubnie... z zupkami bywa róznie... przeciez juz w tym wieku nie musi byc na samym mm

mój Kmiś tak jak zreszta starszy brat smoczków nie tolerowali także choc ten problem mamy z głowy za to młody lubi ssac paluszki albo kawałek pieluszki...hmmmm

Flawia w ten czwartek obnizka cen w e-leclerc????dobrze pamietam??? tylko ciekawe czy w kazdym miescie... bo bym nalot na mleko itd zrobiła... zawsze cos tam taniej by było...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Kapka
Monsound
Kapka

a ja z ciekawości zapytam.... po co dodajesz ten kleik??

Syn nie toleruje kleiku w mleku. Za to chętnie zjada owoce z dodatkiem kleiku.

no dobrze bardzie pytalam o powod podawania kleiku w ogóle??
maluch nie chcial owockow bez kleiku??

A dlaczego mam w ogóle nie podawać kleiku? Do obiadu dodaję kaszkę z glutenem- tej też mam nie podawać??
Kleik/kaszka dlatego że: stanowią urozmaicenie diety, dziecko zaczęło prawidłowo przybierać na wadze odkąd wprowadziłam kleik i kaszkę, fajnie zagęszczają musy owocowe, które sama przygotowuję.
Czy swojemu dziecku podajesz 100% owoców w deserku? Niewiele słoiczkowych deserów to tylko owoce. Grysik ryżowy, skrobia ryżowa, skrobia kukurydziana, mąka ryżowa... to skład etykiet na słoikach z owocami...

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

AgaNow3 :)

Monsound:)

Dziewczyny litości....
Podawajcie dzieciom i tatara wołowego jak tylko macie kaprys.... ja Was nie krytykuje, nie piszę, że źle robicie, czy że macie czegoś nie robić. Ja już tutaj pisałam, że każda z nas jest matką i każda chce dla swojego dziecka jak najlepiej.
A ideą forum jest chyba zadawanie pytań i konwersacja.
Trochę się poczułam podobnie jak wtedy, gdy pytałam o zmianę pieluszki w nocy. Niby każda odpowiada ale jakby z wielkim oburzeniem zakładając, że Was chyba krytykuje. Nigdy Was nie krytykowałam i nigdy krytykować nie będę.
Aga, ja wiem, że masz już 2 chłopaków i pewnie wiesz duuuużooooo więcej ode mnie.
Moja wiedza jest bardzo duża ale niestety pierwotnie tylko teoretyczna.
Ja naprawdę nie mam pojecia czy moje dziecko jest szczęśliwe jak śpi całą noc w jednej pieluszce, po co podawać dziecku kleik (który jest bezwartościowy /niemal/ odżywczo- a bardzo energetyczny) jeśli dziecko nie ma problemów z przybieraniem lub nie odrzuca rzadkiego mleka, czy jak już zabiorę się za podawanie dziecku owocków z sadu to mam je tylko zmiksować czy może najpierw uprażyć....

ja w ogóle mam baaardzo dużo prawdopodobnie banalnych pytań ale niestety nie znam na nie odpowiedzi

niemniej jednak dziękuję Wam za odpowiedzi
zawsze to wiem więcej

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Kapka ja jakoś nie zauważyłam wielkiego oburzenia w moim poście ani też w wypowiedzi Agi. Odpowiedziałyśmy na Twoje pytanie. Tylko po Twoim komentarzu z tatarem to się zastanawiam do czego Ci ta odpowiedź była potrzebna.
Pytań nie odbieram jak krytyki. Ciebie też nie krytykuję, więc skąd to przewrażliwienie?

Wszystkie owoce prażę. Raz podałam łyżeczkę skrobanego jabłka "surowego" i od razu zwrócił. Z innymi owocami nie próbowałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Kapka ja tez nie chciałam cie w niczym urazic....jakos wychowuje w miare moich możliwosci starszego synka a miałam z nim przeprawy bo miał refluks....i prze prawie pół roku zygał jak kot... ale wyrósł z tego i jest ok... teraz drugie dziecko fakt człowiek jest mądrzejszy o doswiadczenia z kazdą chwilą... i chyba ciagle sie uczy... a forum nasze mamy po to żeby pytac, odpowiadac czasami pewnie pokrytykowac itd ale ogólnie to pewnie pomagac....

a co do tych pieluszek i ich zmian w nocy to ja róznie robie raz przebieram jak widze ze trzeba a czasami mały spi do rana bo jest prawie sucha to nie ma sensu zmieniac...

mojego małego tak upierdzielił w nocy komar pod dolną warga ze ma bąbla jak tra lala
na podwórku osy a w domu nie do znalezienia komary które wylatują w srodku nocy na łowy...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Monsound
Kapka ja jakoś nie zauważyłam wielkiego oburzenia w moim poście ani też w wypowiedzi Agi. Odpowiedziałyśmy na Twoje pytanie. Tylko po Twoim komentarzu z tatarem to się zastanawiam do czego Ci ta odpowiedź była potrzebna.
Pytań nie odbieram jak krytyki. Ciebie też nie krytykuję, więc skąd to przewrażliwienie?

Wszystkie owoce prażę. Raz podałam łyżeczkę skrobanego jabłka "surowego" i od razu zwrócił. Z innymi owocami nie próbowałam.

ja wiem,

trudno w swoich postach znaleźć coś niewłaściwego

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Monsound nie byłam wczoraj w Manufakturze, a coś się tam działo co przegapiłam ???

Jeśli chodzi o pieluszkę (skoro już temat został poruszony) - to rzeczywiście ciężko stwierdzic czy dziecko jest szczęśliwe całą noc w jednej pieluszce, ale skoro przesypia smacznie całą noc to chyba można to podciągnąc pod szczęście, bo jak dziecku coś nie pasuje, jest mu nie wygodnie, źle lub coś mu przeszkadza to na pewno powiedziałoby na swój sposób, np.płaczem bądź krzykiem czy przebudzeniem, więc jeśli się nie budzi to znaczy że jest szczęśliwe i wszystko jest ok. Przynajmniej takie jest moje zdanie :)

Jeśli chodzi o surowe owoce to jabłka nie podawałam, ale Justynka lizała już kiszonego ogórka (tzn.miała posmarowane wargi) i ssała jak szalona nektarynkę, a jak jej zabrałam to krzyczała i płakała ze złości tak jej smakowała - nic jej nie było, no bo w sumie cóż ona tam wyssała - kilka kropelek :) Polecam dac do polizania nektarynke - niezapomniany widok :) Żałuję, że nie zrobiłam fotki :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

jesli chodzi o surowe owoce to nie widzę żadnego problemu w ich podawaniu byle byly swoje czyli z pewnego źrodla i nie pryskane...ja bez żadnego zastanowienia zerwalam gruszke z drzewa i podawalam malemu wyskrobany miąsz łyżeczką to samo zrobilam z morelami i brzoskwiniami i żadnej niepokojacej reakcji nie bylo...a ja musze szczegolnie uwazac bo moje dziecko od razu reaguje wysypką na brzuszku.....i codziennie do mleka dostaje probiotyk na skore...przez to ma tak piękną skórkę że ostatnio sie zastanawialam czy ja sobie tego nie będę aplikowac:p

co do pieluszek to ja chyba jestem wyrodną matką bo w życiu by mi nie przyszlo do glowy specjalnie wstawać do dziecka w nocy tylko po to żeby mu zmienić pieluszkę...podzielam zdanie Nikity...jesli dziecko sie nie budzi to znaczy że mu jest dobrze i rano dopiero przed pierwszym karmieniem zmieniam..ale z reguły jest sucha

AgaNow...tak jutro jest TEN czwartek..nie wiem czy obejmuje ta promocja wszytskie sklepy..może zadzwon dzis do sklepu to sie dowiesz...i jedź rano bo po poludniu to juz prawie pustki są na dziale:)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Nikita mój Bartek ciumkał jak szalony kawałek bułki, też widok niesamowity:) A może dam mu dziś do polizania brzoskwinię, bo akurat zaopatrzyłam się specjalnie z myślą o Bartkowych deserkach.
Nikita koleżanka z Łodzi coś mi wspominała, że otwierają największego w Europie Rossmanna i mają być duże promocje na artykuły dla niemowląt.

Boję się dawać Małemu owoce do rączki, żeby się nie zakrztusił (była nieudana próba z bananem). Widziałam na All takie siatki na kawałki jedzenia- dzieciak trzyma w rączce i obgryza i nie ma szans, żeby cząstki owocu dostały się do buźki. Widziałyście coś takiego w sklepach?
Dziś na obiadek zupa z marchwi, ziemniaka, indyka, i po raz pierwszy brokuła - jestem ciekawa czy posmakuje.

A tak na marginesie, skoro już jestem przy temacie kulinarnym to muszę się Wam pochwalić, że mam za sobą pierwsze próby pieczenia chleba :D Teraz mam w piekarniku dwa bochenki - w kuchni pachnie obłędnie... Normalnie Matka Polka się ze mnie robi;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Hej! Dzieki za wsparcie, to dla mnie wiele znaczy. Jestescie kochane. Dzwonilam do kliniki, niestety wszystko zajete, poki co. Kobieta obiecala zadzwonic, jesli uda sie mnie gdzies upchac. Mam nadzieje, ze nie brzmie dla was jak panikara, ten lek jest po prostu silniejszy ode mnie. Bede sie starac myslec pozytywnie.
Monsound! Wspulczuje sytuacji z fotkami. Udalo sie odzyskac? Mam jeszcze jedno pytanie z inne beczki. Mialas robiona biopsje?
Flawia! Butelki aventa naprawde rewelka. Uzywam od poczatku, tez kupilam smoczki trojprzeplywowe i Maya ciagnie kleik pieknie.
Moj R. kapie sie ostatnio z Maycia w wannie. Na poczatku sie bala, a teraz uwielbia. Odpycha sie nogami, jakby wiedziala jak plywac. Chcialabym chodzic z nia na basen, tylko ze wszedzie mam daleko..
Zaczelam pakowac walizki na urlop. Troche tego jest. Podroz ze Wawy do Szczecina bedzie trwala 7h, a nie 5 jak myslelismy. Niestety sa remonty i przez to dluzsza podroz. Myslelismy o samolocie, niestety koszt nie bagatelka- 800zl! Wiec tluczemy sie PKP:/
Ide do kosmetyczki poprawic sobie humorek.
Milego dnia kobietki:)
Flawia, Monsound! Wrzuccie fotki z chrzcin. Flawia, o ile odzyskasz.Mam nadzieje!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

krowka Wcale nie brzmisz jak panikara i po to tu jesteśmy, żeby się wspierać :))) Najważniejsze, żeby nie dać opanować się złym myślą i tak, jak napisałaś starać się myśleć pozytywnie!

Moja Pola też uwielbia nektarynki! Oprócz tego próbowała jeszcze jabłuszko i zblenderowane maliny - tym smakiem (słodko - kwaśny) była zaciekawiona, ale otwierała buźkę i chciała więcej. O siatkach do jedzenia słyszałam. Nie widziałam w żadnym sklepie, ale można zamówić przez internet.
A absolutnym hitem dla Poli są chrupki kukurydziane (bezglutenowe oczywiście), ten przysmak muszę jej dawkować, bo jakby tylko mogła, to zjadłaby z 10 :Oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Flawia
jesli chodzi o surowe owoce to nie widzę żadnego problemu w ich podawaniu byle byly swoje czyli z pewnego źrodla i nie pryskane...ja bez żadnego zastanowienia zerwalam gruszke z drzewa i podawalam malemu wyskrobany miąsz łyżeczką to samo zrobilam z morelami i brzoskwiniami i żadnej niepokojacej reakcji nie bylo...a ja musze szczegolnie uwazac bo moje dziecko od razu reaguje wysypką na brzuszku.....i codziennie do mleka dostaje probiotyk na skore...przez to ma tak piękną skórkę że ostatnio sie zastanawialam czy ja sobie tego nie będę aplikowac:p

co do pieluszek to ja chyba jestem wyrodną matką bo w życiu by mi nie przyszlo do glowy specjalnie wstawać do dziecka w nocy tylko po to żeby mu zmienić pieluszkę...podzielam zdanie Nikity...jesli dziecko sie nie budzi to znaczy że mu jest dobrze i rano dopiero przed pierwszym karmieniem zmieniam..ale z reguły jest sucha

AgaNow...tak jutro jest TEN czwartek..nie wiem czy obejmuje ta promocja wszytskie sklepy..może zadzwon dzis do sklepu to sie dowiesz...i jedź rano bo po poludniu to juz prawie pustki są na dziale:)

flawia a do ktoreo ty leclerca jezdzisz i co ta promocja obejmuje??

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

krowka80
Hej! Dzieki za wsparcie, to dla mnie wiele znaczy. Jestescie kochane. Dzwonilam do kliniki, niestety wszystko zajete, poki co. Kobieta obiecala zadzwonic, jesli uda sie mnie gdzies upchac. Mam nadzieje, ze nie brzmie dla was jak panikara, ten lek jest po prostu silniejszy ode mnie. Bede sie starac myslec pozytywnie.

Krówka...
oczywiście, że brzmisz jak panikara ale to chyba normalne, swoją droga trudno się nadziwić, że dla kobiety każdy maleńki guzek jest powodem najczarniejszych z czarnych myśli.
Najważniejsze kochana, żeby się na panice skończyło...
ja miałam biopsje i jak sobie przypomne najstraszniejsze jest oczywiście.... czekanie na wynik

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Monsound..takie siatki na owoce widzialam w Tesco, realu i leclercu i Mothercare....też sie zastanawiałm czy tego nie kupic i może jutro sie skuszę ale ja sie zaopatrzylam na wszelki wypadek w taki fartuszek-sliniaczek z rekawkami bo juz sobie wyobrażam jak ta siatka trafia raz do buzi a raz na body:P

Kapka...ja jeżdże na Jerozolimskie i ta promocja polega na tym że w każdy trzeci czwartek miesiąca na wszytskie artykuly dla dzieci czyli pieluchy, proszki, chusteczki, sloiczki, kaszki, smoczki itd jest 20% taniej i mi za pampersy rozm.4 wychodzi 44 zł więc jeżdze tam raz w miesiącu i kupuje hurtem na caly nastepny miesiąc

ale ten czas leci..Franek jutro kończy pól roczku:P

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

z innej beczki

my dziś byliśmy na szczepieniu i lekarka obejrzała smyka ze wszystkich stron i jak zwykle ogladala tez siusiaka- ja oczywiscie bardzo zainteresowana
dowiedzialam sie ze nam sie napleteczek slabiutko odkleja
wiec pytanie do mam facetów- jak u was wyglądają te siusiaki
wiem, wiem pytanie za 1000 punktów ale ja znów niestety odpowiedzi nie znam :(

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki,
ale dziś z małej maruda straszna! znów obudziła się o północy i do 1 przegadała a potem od 4 do 6 to samo śpiewy, okrzyki... cały dzień prawie nie spała kilka razy był okropny płacz nie wiem czy ze zmęczenia czy może coś ją boli. Pytałam ale nie chciała powiedzieć ;) Teraz leżymy po kąpieli i słuchamy Sade ale widzę że lalka nie spieszy się do spania a ja owszem najchętniej bym się już położyła pod kołuderkę...Padnięta jestem i w dodatku znów oddzywa się ból pleców :(

sylwianna
Cerrie

Zaczełam od kilku dni podawać Laurce mleko mod. Kupiłam nową butelkę z dr brown's i mała bez problemu wypija całą porcję. Jednak tamta butelka jej nie pasowała. W pierwszy dzień opuściłam 2 karmienia piersią w ciągu dnia.Wieczorem jak zawsze przed snem dostała cycka, spała do 4 rano a ja obudziłam się cała w mleku z cyckami jak kamienie...Postanowiłam więc na spokojnie powolutku i narazie zamieniłam tylko jedno karmienie. Piersi jednak troche mnie bolą mam nadzieje że szybko się przyzwyczają. Sylwianna a Ty już zdecydowałaś jak będziesz karmić jak wrócisz do pracy? Jeju ja już za 3 tyg wracam :(

Cerrie, właśnie miałam się Ciebie pytać, jaki masz system z karmieniami: pierś, mm :Oczko: Ja jeszcze nie zdecydowałam. Jak byłam w ciąży, to mój plan był taki, by karmić dziecko pół roku. Teraz Pola ma skończone 5 miesięcy i nie wyobrażam sobie, jak to będzie beż naszego "cyckowania" :( W gre wchodzą dwie opcje:
1. Odciągam swój pokarm i w trakcie mojej nieobecności mała będzie piła moje mleko + obiadek. Plus optymistyczna myśl, że wyrobię z tym wszystkim...
2. W ciągu dnia mm, a wieczorem i rano cyc. Plus optymistyczna myśl, że piersi się do tego przyzwyczają...
Do pracy wracam pod koniec września (wybieram stary urlop + część nowego) więc jeszcze mam trochę czasu na przemyślenie, poćwiczenie i przyzwyczajenie Poli.
A jakie podajesz mleko?

Sylwianna ja podaję Nan Pro 1. Co to opcji karmienia to dokładnie takie same sobie opracowałam :) Raczej myślę że pozostanę przy wersji 2 taką teraz próbuję stosować. Jakoś cięzko widzę ogarnięcie wszystkiego przed wyjściem do pracy i jeszcze zabawa z laktatorem. Zresztą powoli powoli trzeba będzie sie wycofywać z tego "cyckowania" a że to u nas chyba proces będzie dłuugi to zaczniemy już teraz.

Czytam tak o podawaniu przez was świeżych owoców, chrupków itd... to ja widzę że my z Laurką jakoś daleko w tyle jesteśmy!!! Narazie tylko słoiczki ale zachęciłyście mnie i chyba niebawem coś dam małej "pociumkać" jak to nazywacie :)

Nikita, fajna przygoda z tą sesją :) trzymam kciuki żeby coś z tego wyszło. A dostaliście chociaż jakieś fotki?

pbmarys współczuję takich problemów zdrowotnych. Mnie też plecy bolą okrutnie i kilka razy dysk wypadł o co teraz bardzo się boję co chwilę dzwigając moją gwiazdę ale chyba nie ma co porównywać tego z tym co dzieje się u Ciebie

Odnośnik do komentarza

Aaa co jeszcze... dziś zauważyłam jak moja gwiazda leżąc na boku w łóżeczku złapała się ochraniacza i zaczęła się na nim podciągać do góry.... czas obniżyc poziom łóżeczka :) No i dziś też zaczęła leżąc na brzuszku podnosić pupę. Narazie robi to jeszcze niezdarnie i tylko na chwilkę ale zawsze to jakiś postęp który napawa mnie dumą oczywiście :)
Kochane powiedzcie mi czy jak waszym dzieciaczkom coś nie pasuje to ciągną się za uszy albo włosy?? Bo moja ostatnio coraz częsciej zaczeła to robić szczególnie przy karmieniu. Tak się w ucho zadrapała paznokciem że aż sobie mała rankę w środku zrobiła albo targa się za włosy czy też szarpie mnie za ubranie. Zastanawiam się o co jej chodzi...:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...