Marcowe Mamusie 2011

[darenka0707]

W 30 tygodniu stracic dziecko To straszne. Ja straciłam dzidzie w 11 tygodniu i myślałam o niej przez pół roku, ale nie wyobrażam sobie co ta dziewczyna może czuc. Mam tylko nadzieje, że NAM nic takiego się nie wydarzy.
Monsound Mój gin mi powiedział, że narazie nie powie mi czy noszę pod serduszkiem chłopczyka czy dziewczynkę bo jest za wcześnie. Obraz może na miejscu "siusiaczka" pokazac np. rączkę, a nasze maleństwa są jeszcze takie malutkie.
A i zapytałam się gina o seks. Wiecie, że powiedział, że narazie mi odradza nie wiem czemu. Ma mi powiedziec czy mogę współżyc dopiero na następnej wizycie. A następną wizytę mam dopiero 23 września.

[Monsound]

Nie daje mi spokoju jedna myśl - czy nie dało się nic zrobić, żeby uratować dzieciątko Alexanti? Czy to może spotkać również mnie/każdą z nas? :(

[Madzia86]

Monsound

Nie daje mi spokoju jedna myśl - czy nie dało się nic zrobić, żeby uratować dzieciątko Alexanti? Czy to może spotkać również mnie/każdą z nas? :(

Alexanti napisała że jak dojdzie do siebie i będzie już w stanie o tym pisać to napisze nam co się stało.
A na razie dajmy jej czas aby doszła w miarę możliwości do siebie jeśli można tak to nazwać.

[affi]

Przepraszam, że sie wtrącam ale tak sobie Was podczytuje. Alexani była w piatek na USG i wszystko było ok, serduszko biło. Najprawdopodobniej zaraz po wizycie albo w sobotę bić przestało. Czasem dzieciaki mają leniwe dni i w niedzielę Alexanti zwyczajnie myślała że Mały spi, jak w poniedziałek pobiegła na pogotowie było za późno. Też jestesmy wszystkie przerażone ale z drugiej strony trzeba starac się wyluzować, bo nasze nerwy nie pomogą maluchom.

P.S

Monsound, chyba mieszkamy niedaleko siebie :) Planujesz poród w bródnowskim z tego co pamiętam z innego wątku...Tak więc za najdalej 2 tygodnie będę miała świeże wiadomości bo kuzynka własnie odstawiła proszki na podtrzymanie i ma zamiar tam rodzić.

[Monsound]

Affi dzięki:) Co jakiś czas zaglądam na wątek szpitalny, ale jak na razie niewiele dziewczyn rodziło ostatnio w bródnowskim, sądząc po małej ilości wpisów. Czekam z niecierpliwością na informacje o szczęśliwym porodzie kuzynki:) Pozdrawiam:)

Darenka jeśli chodzi o seks to mój ginekolog też odradził. Wytrzymuję, bo moje libido spadło do zera prawdę mówiąc... :/

[AgaNow3]

oj co do mojego ibido.... to jest poniżej zera ciągle teraz... mąż się śmieje że nie wie ile wytrzyma.... jeszcze chwilę ale nie za długo tak się smieje...a mi wcale do smiechu nie jest.

[darenka0707]

Z moim libido też nie jest za ciekawie... Po prostu dla mnie seks mógłby nie istniec, ale dla mojego męża to są stresujące momenty. Jest na mnie zły. Ale ja po pierwsze boję się żeby naszej kruszynce nic się nie stało, no i po prostu nie mam ochoty. Czy taka sytuacja jest normalna w czasie ciąży? Czy dużo kobiet tak ma?

[Flawia]

Witam:)

troszkę mnie nie bylo..(niecale 2 dni:P)..
dajcie spokój..az sie wierzyć nie chce z tym dzieciątkiem.......tak sie zastanawiam.......czlowiek dba o siebie, bada sie i rapotem bach!.....czasem mysle że życie jest po prostu niesprawiedliwe...taka patologiczna matka pije ćpa i sie lajdaczy calą ciąże i nawet nie wie kiedy urodzi zdrowe dzieciątko....a ehhhh.szkoda gadać

dziś czuję sie o niebo lepiej...chyba moj maluszek będzie meteopatą bo przez ostatnie 2 dni tak mi dokuczal brzuszek że lecialam na no-spa a dziś spokoj.....

sex...fajny był:P...odkąd jestem świadoma że nosze w sobie maluszka sex może dla mnie nie istniec...mam jakąs blokadę psychiczną..hmm..moj gin nie widzi żadnych przeszkod.....ale jak probowalismy to mnie to tak stesuje że zero przyjemności z tego jest)..na szczęcie staram sie mężowi wynagrodzić brak sexu w inny sposob:P.w koncu jego potrzeby sie nie zmieniły:P

[Madzia86]

[Monsound]

Nie wiem ile czasu może potrwać ta blokada psychiczna:/ Oby jak najszybciej się skończyła, bo mój mężulo taki struty chodzi i zrezygnowany...
Włączyła się u mnie FUNKCJA MAMA i myślę głównie o dziecku, może jak trochę ochłonę i minie mi to zaabsorbowanie ciążą, to wrócą potrzeby łóżkowe...

[Flawia]

Dzien dobry dziewczynki w ten pochmurny niedzielny poranek:)

dziś w nocy pobilam swoj rekord siusiania ...5 razy...a jak mnie nie obudzi s.o.s. pęcherza wczesniej to czuję przy siusianiu taki uisk ...doslownie jakbym czul jak sie oprożnia.....no ale to się da znieśc:P

ja juz po sniadaniu....wlączylam sobie pelen pakiet HBO i cinemax więc nudzić sie nie będę:)

mam pytanko:P.....czy was też czasem swędzi brzuch?..ktoraś z was używa Musteli?...ja ją kupilam ale mi śmierdzi?wam też?

[Nikita85]

Ja używam zwykłej oliwki dla niemowląt, jest tania i w sumie to chyba najlepsza, bo idealnie nawilża, a to jest najważniejsze :)

Słuchajcie mam takie pytanko, bo byłam wczoraj na weselu, gdzie spotkałam się ze znajomymi - dwiema mamami ok. rocznych bobasków i powiedziały mi, że one w ciąży robiły sobie oprócz usg genetycznego jeszcze dodatkowe badania genetyczne z krwi, tzw. badanie PAPPA, co o tym sądzicie??? Też je robiłyście lub zamierzacie robic??? Ile kosztuje takie badanie???

[Flawia]

test PAPPA jest wykonywany między 10-14 tc. z krwi i wykrywa m.in. zespól Downa ale tak jak USG genetycznie nie daje 100% pewności....koszt ok 500 zł.Ja ze swoim ginem na ten temat rozmawialam i mi powiedziła, że żadne badanie oprócz amniopukcji nie daje pewności w 100%. a wykonanie naklucia w celu pobrania wód plodowych grozi poronieniem. ja sobie darowalam ten test.....przecież jest tyle innych chorob na ktore nie ma badań w czasie ciąży. Trzea myśleć pozytywnie i dbać o siebie.

[Monsound]

Cześć dziewczyny
Byliśmy dziś z mężem u przyjaciół, żeby przywitać ich niespełna miesięcznego synka. I tak się na niego napatrzyłam, że chciałabym już tulić swojego synusia:)

Flawia akurat mój brzuch ma się dobrze, skóra nie swędzi. Nie używam Musteli, smaruję się jedynie oliwką dla niemowląt AA.
Natomiast mam inny "urodowy" problem: odkąd zaszłam w ciążę, nie nadążam z depilacją:/

Nikita85 test PAPPA nie wnosi wiele informacji. I tak nie będzie pewności, czy dziecko jest zdrowe, bo ten test bada tylko prawdopodobieństwo choroby.

[Piotrusia Panna]

U mnie brzuszek jest już wyraźnie widoczny, przeszły chyba za to wymioty, sporadyczne nudności jeszcze są, ale już prawie tydzień nie biłam pokłonów przed muszlą :) Nie ważę się więc nie wiem ile przytyłam, ale przybyło mi co najmniej 18 cm. w pasie :( a taką piękną talię miałam.
Co do libido- niestety, trochę się boję i czekam jeszcze jak się sytuacja potoczy, najwyżej odłożymy to do trzeciego trymestru. Ale czuję się jak zwierzątko, na co dzień mam duży temperament a teraz jeszcze bardziej :) Mogłabym z łózka nie wychodzić, więc "chciałabym a boję się". Ginekolog niby pozwolił, ale po pierwsze to przed tym plamieniem miesiąc temu, a po drugie zalecał "powoli i delikatnie"- no ciekawe jak to ma wyglądać
Piersi mnie dalej niemożliwie bolą.
Przynajmniej znalazłam normalną pracę na etat, dobrze, obiecałam sobie że nic na siłę i odpuściłam już, a tu jakoś wszystko się ułożyło.

[Flawia]

ehh..a u nas tragedia...jutro jedziemy na pogrzeb.....nagle w sobotę zmarla naszego kolegi żona.36 lat:(w nocy spadla z lożka, udar i koniec ...dajcie spokoj...jak wczoraj do nas zadzwonil z ta informacja to sie poplakalam nieźle....ale teraz staram się byc spokojna dla maluszka..jednak nie mogloby mnie nie być na pogrzebie....ehh....oni byli na naszym ślubie i weselu a my do nich na pogrzeb:(

[darenka0707]

Cześc dziewczyny. My wczoraj byliśmy na odpuście u rodziny mojego męża. Posiedzieliśmy trochę z rodzinką, najadłam się, aż mnie później żąłądek bolał, ale ogólnie było sympatycznie.
Dziś w nocy nie wstawałam ani razu do łazienki. Normalnie cud. Pierwszy raz mi się to zdarza od ok. 7 tygodni

Piotrusia Panna 18 cm. to masz śliczniutki brzuszek. Po mnie narazie tak za bardzo nic nie widac, jak mam tylko jakąś obcisłą bluzkę to można się domyślec. Ja przed ciąża przy 170 cm. ważyłam 57 kg. Ciekawe czy po ciąży wrócę do mojej figury?

Flawia Co za tragedia. Młoda 36 letnia kobieta i umiera na udar. Tragedia.

[olga79]

darenka0707

Z moim libido też nie jest za ciekawie... Po prostu dla mnie seks mógłby nie istniec, ale dla mojego męża to są stresujące momenty. Jest na mnie zły. Ale ja po pierwsze boję się żeby naszej kruszynce nic się nie stało, no i po prostu nie mam ochoty. Czy taka sytuacja jest normalna w czasie ciąży? Czy dużo kobiet tak ma?

hahaha......a ja myślałam, że jestem sama.... mi się też nie chce, nic...ZERO! I podobnie zachowywałam się w pierwszej ciąży. TO jest naprawde blokada psychiczna. Z drugiej strony, jeśli człowiek ciagle chodzi zmęczony, wiecznie niewyspany to jak mieć ochotę na sex. Dla mnie może nie istnieć :))

[darenka0707]

olga79 No dobrze, że ja też nie jestem sama. Mój M zrozumiał to. Ja na szczęście nie jestem juz ciągle zmęczona. Jak prześpię 8 godz. to jest akurat i w ciągu dnia nie jestem śpiąca.

[Madzia86]

Witam babeczki

U mnie nocka ok i ranek tez jak na razie ok
ale jeszcze nie jadłam śniadanka jakoś nie mam ochoty

Flawia bardzo mi przykro z powodu znajomej.

[AgaNow3]

witam i ja.. wczoraj bylismy cały dzień na wyjezdzie i jak wracalismy do domu to juz mnie brzuch bolał napuchł ale poleżałam i było ok w nocy tez dzisiaj nie wstawałam....mój synek który skończył w czerwcu 2 lata od jakiegos czasu wołał siku i kupkę alw wczoraj z racji tego że cały dzień u znajomych i duzo drogi w aucie to miał pampersa a dzisiaj leje w majty jak tra lala nawet kupkso w majty zrobił... no nie wytrzymam...

[Monsound]

Cześć Mamusie
U mnie samopoczucie co raz lepsze, co raz rzadziej wstaję w nocy, a w dzień mam więcej siły i energii. Dzisiejszy dzień zaczął się całkiem miło, mąż miał na 12 do pracy, to sobie poleżeliśmy dłużej w łóżku:)
Wrócił mi apetyt, nie na wszystko, bo nabiał niestety odpada, ale najbardziej mam ochotę na tuczące przysmaki i to późnym wieczorem:/ Postaram się trochę ograniczyć jedzenie na noc i od dziś zaczęłam ćwiczyć - 40 min. ćwiczeń na piłce i z hantelkami :):):):)

Madzia86 cieszę się, że u ciebie samopoczucie jest już lepsze. Może nudności na dobre ustąpią? :) Ale śniadanko to kochana musisz jeść! :)

Piotrusia Panna super, że wyszło ci z pracą:)

Flawia przykro mi z powodu koleżanki.

[Flawia]

Wiatm Was popoludniowo:)

wrocilam z zakupów, zrobiam obiad.......dziś zdecydowanie lepiej się czuje..ale wczoraj myślalam że zejdę:P.bolala mie głowa i bylo mi niedobrze......hmm.przed ciążą cierpialam na migrenowe bole glowy i już czulam że sie zbliża migrenka ale w porę sie polożylam z zimnym okładem na głowe i przy otwarty oknie i zasnęlam....mam nadzieję że to byl 1 i ostatni raz:)a może to była reakcja na wczorajszą wiadomość?
zdecydowalam że pojde tylko na mszę a na męża poczekam w samochodzie na cmentarzu.....to chyba najsmutniejszy moment pogrzebu więc dla swojego i maluszka dobra nie będe w tym uczestniczyć....ehh.tylko to cala wyprawa 200km z kawalkiem a rano wydostać się z Warszawy to minimum godzinę trzeb liczyc...na szczęcie msza jest na 12. dobrze że mieszcze się w ostatnia elegancką spódnicę......i dziś kupiłam sobie rajstopy dla kobiet w ciązy żeby mnie nic nie cisnęło....

wiecie że my to już jesteśmy mamusiami pelną gęba?:P.prawe wszytskie już wkroczylyśmy w II trymestr no i dziś pojawily sie na forum majowe mamusie 2011..ale ten czas leci...a pamiętam jak niedawno jeszcze zobaczylam swoje 2 kreseczki na teście...a raczej mój mąż zobaczył wcześniej żeby nie bylo że mi sie przywidzialo:P

kupilam sobie dziś na allegro 2 bluzki......tunika i kimono.....no jestem ciekawa jakie będą w rzeczywistości..ale za calośc zaplacilam ok. 60 zl. więc jeszcze ujdzie...już sobie upatrzyłam spodnie i ogrodniczki....

[Madzia86]

hi hi ja też dzisiaj robiłam zakupy na allegro
Ja sobie zakupiłam taki sweterek

[Madzia86]

i ma zamiar jeszcze taki sweterek kupić
tylko jeszcze troszkę poczekam aż brzuszek mi urośnie