Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

krowka80
Dziewczyny! czy sab simplex mozna dawać rownież na wzdecia? Czy raczej tylko na kolki? I czy dawać mniej? Ona ma wzdecia tylko w nocy praktycznie, już nie mogę patrzeć jak sie męczy bidulka:/ A dziś przyszły kropelki wiec zastanawiam sie, czy mogę jej jakoś nimi ulżyć?

Krówka ja mojemu daje na wzdęcia bobotic a jest w nim ta sama substancja czynna co w sab simplex a wskazania Ci skopiowałam i jest tam :
stany nadmiernego gromadzenia się gazów w obrębie przewodu pokarmowego, uczucie pełności w jamie brzusznej, długotrwałe wzdęcia, bębnica pooperacyjna.
czyli mozesz stosowac na wzdecia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlcbxmk2coat6k.png

Odnośnik do komentarza

Duza27 jak masz dużo pokarmu to nie rezygnuj ze swojego mleka, po prostu jak nie chcesz dawac piersi to ściągaj mleko i podawaj butlą, jak mały zje 120 ml to spokojnie powinno mu to starczyc na 2-3 godzinki. Nasza córeczka jak zje 90-100 ml ściągniętego mleka to starcza jej to na 3 godziny, a jak uśnie to nawet na 4 godz.

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

duza27 jezeli karmienie piersią jest problemem, ściąganie pokarmu również to się nie męcz!!! bo dziecko odczuwa, że jesteś poddenerwowana itd a macierzyństwo ma być w końcu przyjemnością! moim zdaniem lepiej, żeby pediatra doradził jakie mleko.. ale z drugiej strony pediatra zacznie Ci sadzić o tym karmieniu piersią.. jeżeli zdecydujesz się sama to nam lekarka powiedziała, że najlepszym na rynku mlekiem teraz jest NAN no i w zależności czy alergiczne dziecko czy nie to h.a. lub normalne. Tylko wiesz lekarka mogła tak powiedzieć bo aktualnie dostała od nich np wycieczkę ;)

Odnośnik do komentarza

duza27
Nikita85 zeby to bylo takie latwe ja nie mam kidy sciagnac mleka bo maly ciagle wisi mi na rekach

To ten mały jest najważniejszy. Spróbuj połozyć go na brzuchu tylko przy nim stoj i go głaskaj, potem poprzytulaj itp.
duza27

tatus ostatnio nas olewa i nic mi nie pomaga a z rodziny nikt niechce pomoc bo maly ciagle krzyczy albo nie maja czasu

jak nie ma czasu to niech je obiady w Mc Donald, popierze czy posprząta. Rączki jego czyba nie są na urlopie, a Ty zajmij się zciąganiem pokarmu lub dzieckiem.
duza27

sama juz niewiem co robic jestem zalamana

Przemyśl wszystko i co postanowisz, tak zrób. pamiętaj że utracona laktacja jest nie do odzyskania, a w każdej chwili będziesz mogła laktację wygasić.
Pamiętaj przy małym dziecku obowiązuje złota zasada matka śpi, kiedy dziecko spi....
Człowiek wypoczęty widzi w innym świetle największe nawet problemy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18csidhv0n.png

Odnośnik do komentarza

duza27
Dziewczyny czy zeby przejsc na butle musze pujsc do pediatry zeby dobra ł mleko czy moge kupic mleko i zaczac uczy małego na butle
co prawda mam duzo pokarmu ale mam dosc tego karmienia miało byc lepiej a jest coraz gorzej a ja juz nie daje rady maly chce co chwilke cyca i strasznie krzyczy jak mu nie daje

Kup jakiekolwiek mleko początkowe i spróbuj podać dziecku. Jeśli przyjmie to zostaniesz przy tym mleku, jeśli odrzuci to kup mleko HA i próbuj. Jesli nadal bedzie problem to do pediatry i dostaniesz preparaty mlekozastępcze.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18csidhv0n.png

Odnośnik do komentarza

siwuchaaa

w nocy wylądowąłam na izbie przyjęć z podejrzeniem kamicy albo zapalenia pęcherzyka.. myślałam, że umrę. jestem na prochach (ketanol)

Wiem o czym mówisz, bo sama to przeszłam po trzecim dziecku. Jak to możliwe że wyszłaś ze szpitalnego oddzialu ratunkowego bez diagnozy? Ta gorączka, którą obwiniłaś piersi to może być od woreczka. To jest bardzo poważna sprawa, bo powikłaniem jakie u mnie wystąpiło jest zapalenie trzustki, a to już nie są przelewki....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18csidhv0n.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny po krótkiej przeriwe:).;..lenia złapalam:P
moje szczęście spalo dziś od 20.30 do 5.00 bez przerwy i nawet bez jednego stęknięcia i gdyby nie to że się sama obudziłam i wystraszyłam że jest tak cichutko a tutaj już 4.30 i go ruszyłam żeby mi sie poruszyl to pewnie by spał jeszcze dłużej....

Kapka.....z butelką jest tak że karmisz co 3-4 godziny ale tak na prawdę dziecko samo zasygnalizuje kiedy chce jeśc...jeśli śpi i mija już 3-4 godziny to nie budź go tylko poczekaj az zglodnieje i sie sam obudzi.....jeśli chodzi o to ile podawać mleka to na każdym opakowaniu jest napisana dawka w zalezności od wieku ale nie martw sie jeśli zje mniej lub wiecej ...ja prowadzę zeszyt karmien i zapisuje godzinę i ilość wypitego mleka..mój je 750-850ml mleka w 6 posiłkach...jeśli karmisz butelką to ważne jest przepajanie dziecka...ja podaję malemu rano koperekmiędzy butelką i wypija ile chce (średnio ok 30ml) a po południu dostaje wodę przegotowaną ale to już na lyżeczce i to nie zawsze. Woda do mleka to nie taka z kranu tylko żywiec i to przegotowany. Ja mam gorąca w termosie a zimną w dzbanku i mieszam. Nigdy tez nie podawaj dziecku ciepłego mleka.....z piersi przecież nie leci ciepłe mleko....mleko musi być letnie...czyli ledwo ciepłe. Frenek nie ma żadnego problemu z kupką...robi 2 razy dziennie i to nawet w mniej więcej tych samych porach...teraz napina sie tylko i robi sie czerwony jak robi kupkę...a podaję już mu tylko Bobotic i to zmiejszylam dawkę do 8 kropelek co 4 godziny na łyżeczce wymieszany z mlekiem przed karmieniem. Łyżeczki kupiłam Canpolu takie zestaw kilku kolorowych łyżeczek bo sa potrzebne do mieszania mleka czy podawania kropelek a jakoś taka zwykla stołowa mi nie pasuje do takiego maleństwa.
Ja bym kupila Bebilon Immunofortis bo to jest mleko podobno najbardziej zblizone do mleka matki.

Krówka....podawaj małej przed snam 15 kropelek na łyżeczce z Twoim mlekiem i powinnam 0oprykać przez sen żeby sie odgazować

Duza...ja Ciebie doskonale rozumiem...i zgadzam się w zupełności z Siwuchaaa...nie ma sie co męczyć.;.jeśli nie masz z nikąd pomocy to nie zamęczaj siebie i dziecka.....na prawdę z butelką nie jest źle:)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia sorki że dopiero teraz odpisuję. Krwiak mi się pojawił zaraz po cc. Miałam założony dren ale to po prostu po cięciu. Za dzień czy dwa wyjęto mi dren a na obchodzie lekarka stwierdziła że mam krwiak w ranie - takie zgrubienie na środku rany. Dwa dni miałam robione ciepłe okłady a potem lekarka stwierdziła, że jednak trzeba naciąć i usunąć. Więc lekarka otwarła lekko ranę na ok. 2 cm i oczyściła: trochę podłubała, wstrzyknęła wodę utlenioną i wycisnęła resztę. Nadal miałam zgrubienie i zalecenie do domu żeby robić okłady.
Robiłam a zgrubienie ledwo się zmniejszyło. Poszłam na kontrolną wizytę do gin. w zeszły wtorek i okazało się na usg że w środku jest krwiak wielkości jaja. W szpitalu pod narkozą nacięli mi ranę na ok. 2 cm i coś tam zrobili. Jak doszłam do siebie to mój lekarz, który mi robił zabieg już skończył pracę. Wyszłam na własne żądanie - to formalność ale po prostu wypuszczają w dniu zabiegu do domu, normalnie leży się do następnego dnia ale to chyba chodzi o zwrot z NFZ. Zalecenie ze szpitala na wypisie: dalsza kontrola u lekarza prowadzącego - za tydzień na zdjęcie szwów a w razie nie ustąpienia problemu za kilka miesięcy zgłosić się do szpitala.
Wczoraj byłam u gina i powiedział mi że nie usunął mi wszystkiego bo to było bardzo twarde i nie dało się, musieli by mnie całą ciąć. Mam przyjść za 3 mies. Może się jeszcze wchłonie a jak nie albo jak się powiększy to znowu mnie potną. Ciekawe czy ktoś tu popełnił błąd i na którym etapie? Czy w szpitalu po cc powinni dokładnie sprawdzić czy wszystko wyszło? Pytań mam wiele a podzielę się jeszcze innymi wątpliwościami ale teraz zmykam bo jadę z Szymkiem do lekarza: ma jakąś ropkę na oku jak dwa tygodnie temu Kacper.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh3717zdjsdu4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg6420mmbu9c18d9.png

25.09.2009 [*]

Odnośnik do komentarza

mojemu kamilkowi tez podaje bobotic tylko po karmieniu ale chyba zaczne podawac przed tak jak ty Flawia, mój ma troszke problem z kupkami jest 1 na dzień lub na dwa dni nasteka sie przed jej zrobiniem bo poczatkowo jest twrdawa i zielonkawa a potem juz zółta i rzadka, chciałabym zeby w nocy nie wstawał mi tak o 3 godziny jak z zegrakiem w reku ale co zrobic, po kapieli polezy z godzine jak poje bo mu spanie odchodzi i jak zasnie 0 21 to spi tak do 1 wszej a potem juz wstaje równo co 3 godziny, w dzien nie powiem bo spi nadal duzo, ja karmie nan pro 1.

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

duza27
Dziewczyny czy zeby przejsc na butle musze pujsc do pediatry zeby dobra ł mleko czy moge kupic mleko i zaczac uczy małego na butle
co prawda mam duzo pokarmu ale mam dosc tego karmienia miało byc lepiej a jest coraz gorzej a ja juz nie daje rady maly chce co chwilke cyca i strasznie krzyczy jak mu nie daje[/QUOTE

Nie rezygnuj z karmienia jak masz dużo pokarmu to wszystko się unormuje może przechodzisz kryzys laktacyjny dziecko rośnie i potrzebuje więcej mleka to naprawdę się unormuje ja z moją męczyłam się prawie 3 miesiące teraz ma 6 i dalej ją karmię i jestem mega zadowolona karmienie piersią jest wygodniejsze niż butelka zwłaszcza w nocy i wiem co piszę bo moich synów od urodzenia karmiłam butlą starszego bo za szybko się poddałam a młodszego nie mogłam gdyż po porodzie miałam operację.Swoją drogą teraz dziewczyny szybko się poddają niby dla dobra dziecka a to nie prawda dla swojej wygody,dla dobra dziecka jest w tedy jak bardzo mało przybiera a jak przybiera normalnie to nie trzeba rezygnować tylko przez pierwsze miesiące się przemęczyć zrezygnować można ale ze sprzątania dla dobra dziecka.

I żeby nie było nikogo nie ganie sama karmiłam butelkami piszę z doświadczenia pierś lepsza i nie prawda że dzieci lepiej śpią na butli to też zależy od dziecka mój syn w nocy budził się co 2/3 godz. tak jak teraz córka na piersi.

Odnośnik do komentarza

Jak już wyżej napisałam nie krytykuję mam które karmią butelką tylko z doświadczenia wiem że pierś jest wygodna i czasami warto się przemęczyć.
Ale to ma być indywidualna decyzja każdej mamy bez wpływów osób trzecich bo każda z nas wie co jest dobre dla nas i dla naszego dziecka.Miłość matki jest tak samo wielka czy karmimy butelką czy piersią.

Życzę wam samych najpiękniejszych chwil z waszymi pociechami.:36_3_13:

Odnośnik do komentarza

uważam że nie ma się co męczyć...pamiętam że ja byłam tak umęczona tym że musze karmić piersią a do tego mały sie wściekał i chcial wisiec non stop....i wszytsko sie lepiło....jak był wyciek mleka.....hmm.....ja nie mam tyle cierpliwości co niektore z was...potraficie siedzieć przy dziecku godzinami i karmić .....ja bym zwariowała...dla mnie osobiście karmienie butelka jest o wiele latwiejsze niż piersią...robisz, podajesz i wiesz ile zjado...a przy tych akcesoriach do karmienia ktore są dostępne na rynku w tej chwili to karmienie butelką staje sie bardzo proste.....
jak wychodzę z malym na cały dzień to mam taki termosik 0,3 z gorącą wodą i butelkę z przegotowaną do tego kupilam z aventu specjalny dozownik do mleka(wcześniej sypie sie ilość miarek do pojedynczych pojemniczków a potem tylko przesuwa i wsypuje do butelki) i nie trzeba nosic puszki mleka albo odmierzać miarki.
na poczatku używalam podgrzewacza bo nie potrafilam wyczuć temperatury mleka a teraz nabralam juz takiej wprawy i nauczyłam sie dobierać proporcje cieplej i zimnej wody.
i co najważniejsze...mojego synka nakarmić może każdy!...nie jestem uwiązana
wczoraj karmilam małegow supermarkecie..po raz pierwszy mi sie to przytrafilo ale taki byl głodny...i nie wyobrażam sobie karmic go piersią w takim miejscu

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Margo66
siwuchaaa

w nocy wylądowąłam na izbie przyjęć z podejrzeniem kamicy albo zapalenia pęcherzyka.. myślałam, że umrę. jestem na prochach (ketanol)

Wiem o czym mówisz, bo sama to przeszłam po trzecim dziecku. Jak to możliwe że wyszłaś ze szpitalnego oddzialu ratunkowego bez diagnozy? Ta gorączka, którą obwiniłaś piersi to może być od woreczka. To jest bardzo poważna sprawa, bo powikłaniem jakie u mnie wystąpiło jest zapalenie trzustki, a to już nie są przelewki....

wczoraj corkę zostawilam z moją siostrą i chodziłam po lekarzach cały dzień.. jakimś cudem udało się postawić diagnozę - mam kamienie w woreczku żółciowym no i już porzadne zapalenie.. jestem na diecie a operacje mam dopiero 17 maja. Trochę się obawiam, ale jak ma mnie przestać boleć to idę na to.

Aganow3 moja Zuzka ma to samo - równo jak w zegarku cały dzień i całą noc wstaje co 3 godziny. I kupa też na pcozątku jest ciemnozielona i gęsta a później żółta i wodnista i też jest na NAN tyle, że H.A. ale ja do każdej buti daję 7 kropelek sab simplexu a raz dziennie do butli daję herbatkę plantex ( bo mozna ją rozpuszczać w mleku) i od tego czasu nie mamy wzdęć ani problemu z kupą, w ogóle nie stęka a ja jedynie po smrodku poznaję, że coś się dzieje ;-)

Odnośnik do komentarza

o widzisz Siwucha to mamy tak samo...ja podaje 2 razy dziennie herbatke z hippa koperkowa.

mały ma PEŁNO TYCH MALUTKICH KROSTECZEK NA TWARZY...w jeden dzień jest ich pełno a drugi dzień mniej ale ciagle sa,,,

Flawia ja tez przyzwyczaiłam sie do butli i jest mi z nia dobrze, tez termos z goracą
woda mam i na oko robie mleczko....podgrzewacz kupiłam i tez czesto go uzywam w domu, w zaleznosci czy mały bardzo sie niecierpliwi...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Witam was ja na chwilke chociaz w dzien mam sporo czasu bo w dzien mala od 11 spi caly zcas i wstaje na jedzenie i idzie spac dalej do godziny 18 tak karmie ja butla ale takze daja jej cyca tak do napicia bo moim pokarmem sie nie najadala i nie przybrala na wadze przez 2 tyg za malo wiec musielismy przejsc na sztuczne ale mi szkoda ja odstawic calkiem od cyca wiec jej daje mleka z butli wypija roznie nieraz nawet 90ml wypije a nieraz jak jest zmeczona to 20 i idzie spac a w dzien to 40 -60ml i idzie spac i daje jej co 2 godziny nieraz a nieraz budzi sie po 4 godzinach teraz spi dostala mleko o 10.30 i spi na balkonie do teraz , wieczorem jest problem z kapaniem bo nie lubi a po kapaniu jest taka zmeczoana i glodna ze jest ryk ze az sie zanosi :( ale tak to jest kochana chociaz nieraz sie denerwuje ale kocham ja najbardziej na swiecie :) moja ksiezniczka , ale jest strasznie cwana bo jak ja odkladam do wozka to otwiera oczy :) dobra zjrze jutro ja uzywam infacol i espumisan a ten bobotic to na co ????

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomdf9hb4hs3vf8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/5467ef6083.png

Odnośnik do komentarza

Duza jak tu tak czytam dziewczyny to już sama nie wiem co powinnam Ci doradzic czy pierś czy butlę. Ja osobiście jestem na mleku z piersi ale podaję je butelką, bo mała przy piersi strasznie krzyczała a teraz przynajmniej wiem ile wypija. Faktem jest że to odciąganie po 6-7 razy dziennie mleka laktatorem jest bardzo męczące i zabiera bardzo dużo czasu ok.30 min na jeden posiłek, czyli ok 3-3,5 godziny wyjęte z życia. Nie jest to łatwe, bo czasem przychodzi pora ściągania mleka a mała chce byc na rękach, ale wtedy i tak ją kładę i ściągam, żeby nie stopowac produkcji, czasem mi płacze, ale nie mam wyjścia - tzn. mnie się tak wydaje. Też mam chwile załamania i ochotę przejścia na mleko modyfikowane, żeby nie ściągac z piersi, ale wtedy pojawia mi się czerwona lampka że w moim mleku są przeciwciała, których mała potrzebuje, żeby nie chorowac. Sama też już nie wiem co mam robic i chwilami chce mi się tylko płakac, ale póki co się męcze i ściągam. Nawet ostatnio myslałam czy nie wrócic do przystawiania do piersi, ale nie wiem czy mała będzie jeszcze umiała ssac i czy ja to wytrzymam bo początki na pewno będą trudne. Jedyne co przychodzi mi do głowy to może przejdz na karmienie mieszane - podawaj pierś a niektóre posiłki np.nocne podawaj mleko - w mleku są witaminy i minerały w odpowiednich ilościach dla malcva, a w naszym mleku nie zawsze, więc będzie Twoje dziecko miało i przeciwciała i odpoiednią dawkę witamin.

Jutro jedziemy na weekend do teściów do Kielc - nie wiem jak mała przeżyje podróż, bo to aż 3 godziny jazdy, a ona nigdy jeszcze nie podróżowała tak długo, w ogóle to mało z nią jeździliśmy do tej pory samochodem :) Mam nadzieje, że jakoś uda nam się przetrwac podróż w spokoju i mała nie urządzi nam 3-godzinnego koncertu - bo chyba bym zwariowała :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

dziewczyny spróbowałam wczortaj z butla i nawet było ok w nocy dostal cycko bo mleko mam i to duzo samo cieknie ;D
jak to jest z witaminami k i d jak sie podaje cycka i butle
powiedzcie jeszcze Kochane czy ja moge mu dawac czesciej ta butle niz zalecane
bo o 13 zjad 120 ml jak pisze na opakowaniu i nie dawno dal koncert ze chce jesc wiec zrobilam mu 60 ml ale wypil okolo 20 ml i zasnol wydaje mi sie ze chcial tylko pic ale jak podalam mu herbatke to niechcial
a i jak wyglada sprawa z kupa bo od wczoraj jak dostal butle to nie robil jeszcze a normalnie na cycku bylo by juz ze 3 razyyy.
ogolnie jak zje butle to mam okolo 1 godziny spokoj, do tego boli mnie pól szczeny i ucho ze momentami wymiekam wczoraj az sie poryczalam bo mam dosc wqszystkiego , a teraz pada deszcz ii nawet na spacer sie nie da ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5epzaftawb.png

Odnośnik do komentarza

wiesz co ja to teraz juz od tygodnia jestem na samym sztucznym i podaje wit k+d3 tak mi doktor mówił zeby dawac do 3 miesiaca.. ale róznie mówia że jak sie krmi sztucznym to żeby nie podawac ale ja daje tak co 2 dzień...
czesto jest tak ze wypija mi ok 90 ml co 3-4 godz ale jest i tak ze np 2 godzinach domaga sie i napije np jeszcze 50 ml a czasmi 20 ale to juz jest rzadko... chyba ze sie mu duzo uleje to wiadomo ze szybciej zgłodnieje..

a co do kupy to my teraz mamy 1 na 1-2 dni.... wiec chyba to nie jest zle ze nie robi np3 na dzien jak przy mleku z cyca...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Widzę, że nie tylko ja jestem w fatalnym nastroju. Mnie też naszedł kryzys związany z karmieniem. Wcześniej udało mi się odrobinę bardziej pobudzić laktację, ale Bartek i tak za mało przybierał na wadze, więc pediatra kazał dokarmiać mm. I już dwa tygodnie jak stosujemy karmienie mieszane i już widzę po dziecku, że dostał ciałka i zaczęły mu się robić fałdki na udkach, chociaż nadal ma chudziutkie rączki i nóżki i daleko mu jeszcze do wyglądu bobaska. Do piersi już nie przystawiam, tylko podaję odciągnięte mleko. Odciągam dwa lub trzy razy dziennie czasem częściej, ale to tylko wtedy, kiedy Mały ma dobry dzień i ładnie śpi, bo tak jak napisała Nikita, zajmuje to sporo czasu.
Chwilami mam ochotę przejść zupełnie na mm, ale póki mam jeszcze trochę mleka, to będę się męczyła i odciągała.
Bartek przestał ładnie spać, jest strasznie marudny i ma mniejszy apetyt. Kupy nie robi już trzeci dzień i nie wiem co zrobić, żeby w końcu poszła.
Nie potrafię rozplanować stałych pór karmienia:( nie wiem czy dobrze dawkuję mm, staram się przestrzegać wskazówek na opakowaniu, ale Mały różnie je. Raz 90, raz 120, czasami zje wszystko na raz, a innym razem je na raty i jedno karmienie wydłuża się do godziny albo trwa jeszcze dłużej. Wcześniej tego nie było, bo wypijał regularnie podawane takie same porcje mleka, najadał się i szedł spać. A teraz to już nie wiem czemu to się tak rozregulowało. Dziś na cały dzień przespał raptem 2 godziny... Może to kolejny skok rozwojowy i zamiast się denerwować to powinnam spokojnie przeczekać...

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound

Bartek przestał ładnie spać, jest strasznie marudny i ma mniejszy apetyt. Kupy nie robi już trzeci dzień i nie wiem co zrobić, żeby w końcu poszła.

Monsound mnie pediatra kazała podawać pół czopka glicerynowego w trzeciej dobie, kiedy nie pojawi się kupka. Raz przetrzymałam do czwartej, bo nie marudził i zrobił sam taką po pachy, ale generalnie robi po czopku. Tylko kup takie dla dzieci i połóweczkę zapodaj. W ciągu kilku godzin masz kupkę jak malowaną ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlcbxmk2coat6k.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...