Marcowe Mamusie 2011

[Gość puszek]

ja brałam dziekankę bo studiowałam dziennie i rok karmiłam Paolkę
nie dałoby się inaczej

[migotka8765]

ja bym chciała norlamnie od pazdziernika zacząc bo szkoda roku a moj chłopak i tak do pracy na popołudnie lub nocki chodzi wiec bedzie z malym / małą siedział

[Monsound]

olga79

:) no to mnie zaskoczyłaś....a ja się bałam pomyśleć o wyprawce sądząc, że to jeszcze zawcześnie, żeby nie zapeszyć i takie tam.... a tu masz ! Super. W takim razie ja poczekam do wizyty w piątek i też się wezmę do roboty!!!

Nie jestem przesądna:) A powiedzcie same czy radość z wicia gniazdka może w jakiś sposób zaszkodzić dziecku? Czy kompletowanie wyprawki może mieć wpływ na to czy coś się złego stanie czy nie?
Nie ma sensu rozmyślać o złych rzeczach, bo stres na pewno zaszkodzi Maluchowi. A te zakupy, przygotowania... dla mnie to sama radość i przyjemność, a jak mama jest zadowolona to dziecko również.
Moją mamę przekonałam do swoich racji, ale teściowa i babcia patrzą na te moje poczynania sceptycznie, bo "boją się, że zapeszę". Moja siostra też pochwala to, że stopniowo na spokojnie gromadzę rzeczy dla dziecka. Jak ona była w ciąży to uległa tym wszystkim przesądom, myślała, że jeszcze ma dużo czasu na zakupy, a jak się za nie zabrała, to brzuszek już ciążył, kręgosłup bolał, puchły nogi, a na rzeczy z netu nie mogla się zdecydować i nie miała kompletnie do tego głowy. A ja jak na dobrą siostrę przystało biegałam za najpotrzebniejszymi akcesoriami, przy okazji sporo się dowiedziałam na tematy ciążowo-połogowo-noworodkowe. Dla swojego świętego spokoju i komfortu psychicznego wolę się wcześniej przygotować.

[Nikita85]

Cześć dziewczyny,

Widzę, że od rana mnie nie było i już mam pełno zaległości i nowości do nadrobienia.

Migotka witamy na forum. To miło, że w tak młodym wieku masz tak poważne i dorosłe plany na życie. Życzę Ci żebyś spełniła te wszystkie plany, zdała maturę, dostała się na studia i bez trudu je skończyła. A nim się obejrzysz dzidziuś będzie odchowany - bo rodzice i dziadkowie na pewno Ci pomogą, żebyś mogła dalej się kształcić.

Puszek miło, że do nas dołączyłaś.

Co do wyprawki, to ja jak narazie kupiłam kilka ciuszków, bo akurat były wyprzedaże tzw. uniseksów, bo przecież nie znam jeszcze płci. Resztę pokupię jak znów pojawią się wyprzeda ze jesiennej kolekcji czyli pewnie coś koło listopada/grudnia, no i jak dowiem się co siedzi w brzuszku :)

Miłego wieczorku Wam życzę.

[Monsound]

migotka8765

dziekuje dziewczyny, myslam ze kazdy mnie bedzie potepiac. :)

ja zamierzam na studia odrazu po maturze, moje dziecko bedzie miało wtedy te 7 miesiecy , zreszta moj chlopak mnie namawia do tego zeby cos w zyciu osiagnąc.
mam nadzieje ze jakos mi sie uda. narazie musze dbac o zdrowie , mam silna anemie .
darenka:* rzeczywiscie nie duza roznica:)

Migotko nikt cię tu nie potępia. Nie jesteśmy od tego, żeby kogoś oceniać, życie różnie się układa. Dobrze, że masz wsparcie w rodzinie i chłopaku, dbaj o siebie, a my możemy ci tylko kibicować i trzymać kciuki za spokojną ciążę i poród.
Ja, podobnie jak Flawia, żałuję, że wcześniej nie zostałam mamą, ale nie wszystkie sprawy są od nas zależne. Ciesz się Migotko ciążą, a jak ktoś ci dokucza z powodu młodego wieku, to kij mu w oko, niczym się nie przejmuj. pozdrawiam

[duza27]

Dziewczyny jesteście młode i odważne musze Wam pogratulować:)
Ja skończyłam studia dzienne na pełnym luzie studiowałam i balowałam ja chyba byłam nie dojzała bo nie wyobrażam sobie w tamtym okresie siebie jako mamuski :) ale mam kilka kolezanek które maja juz duże dzieciaczki :) a ja jestem dopiero poczatkująca ale niczego nie żałuję
a Wy napewno dacie rade jesli tylko chcecie

co do wyprawki to ja już mam ochote ogromna cos kupic maleństwu ale nie znam jeszcze płci więc sie powstrzymuje. ale mam juz mnustwo ubranek od siostry a nastepna zaczyna czyscic szafe :)

kolorowychsenków

[Gość puszek]

Nikita85

Cześć dziewczyny,

Widzę, że od rana mnie nie było i już mam pełno zaległości i nowości do nadrobienia.

Migotka witamy na forum. To miło, że w tak młodym wieku masz tak poważne i dorosłe plany na życie. Życzę Ci żebyś spełniła te wszystkie plany, zdała maturę, dostała się na studia i bez trudu je skończyła. A nim się obejrzysz dzidziuś będzie odchowany - bo rodzice i dziadkowie na pewno Ci pomogą, żebyś mogła dalej się kształcić.

Puszek miło, że do nas dołączyłaś.

Co do wyprawki, to ja jak narazie kupiłam kilka ciuszków, bo akurat były wyprzedaże tzw. uniseksów, bo przecież nie znam jeszcze płci. Resztę pokupię jak znów pojawią się wyprzeda ze jesiennej kolekcji czyli pewnie coś koło listopada/grudnia, no i jak dowiem się co siedzi w brzuszku :)

Miłego wieczorku Wam życzę.

nie wiem czy słowo dołączyłam jest adekwatne, ale zauważyłam na ispy, że któraś z dziewczyn pisała, że jest młoda i zostanie mamą i odebrałam to jako swego rodzaju bojaźń
chciałam tylko przedstawić sięjako żywy dowód na to, że jak się chce to można

[migotka8765]

dziękuje dziewczyny za takie przyjecie:)
gdybym mogla wybierac to bym wolala zeby moje dziecątko pojawiło sie na swiece jak juz coś osiągne, ale mam nadzieje ze ciaza nie wpłynie na moje plany a wniesie do życia troche szczescia,

co do wyprawki to zamierzam jeszcze troche poczekac ale po 20 tygodniu juz znaczne kompletowac wszystko, nawet finansowo bedzie lepiej jak sie to rozłoży w czasie.

[darenka0707]

Witam się dziewczyny.

Jak tam nocka minęła?

Migotka Na forum są bardzo miłe kobietki i nigdy nie napisały złego słowa. Można napisac co Ci siedzi na serduszku i nigdy nie zostaniesz potępiona.

Ja miałam w planach iśc na studia. Miałam już wszystko naszykowane w sensie "papierkowym". Wybrałam studia UŁ transport i spedycja, ale jednak się rozmyśliłam.
Pierwszą ciążę straciłam jak chodziłam do szkoły i mam taki w swoim rodzaj uraz i się strasznie bałam. Jednak zrezygnowałam w tym roku ze studiów.

Spokojnego dzionka.
Buziaki.

[Flawia]

dzien doby:)

ehh.chcialabym napisac "jaki piękny dzien"....a tu za oknem leje non stop:(((

ale sie rozpisalyście na temat swojego wieku i plusów i minusów związanego z tym macierzyństwa...hmm..myślę że każdy wiek ma swoje dobre i złe strony.
macierzyństwo w mlodym wieku (tak ok 20 roku) jest super ale w wiekszości trzeba liczyc na pomocy osob trzecich.. rodzicow itd. wiaże się też z mniejszą zazwyczaj stabilizacją finansową i ogólnie bytową..z kolei macierzyństwo w póżniejszym wieku (ok. 30 roku) to już rezygnacja z nabytych przyzwyczajen, wygody i częśc kobiet nie potrafi z tego zrezygnować i nie dycyduje sie wcale na dziecko..albo niestety ma je tylko jedno:(

ja jak urodzę dziecko będę już miała skończone 32 lata a mój mąz 35...hmm....chcialabym żeby to nie było moje jedyne dziecko ale ze względu na czekającą mnie poważną operacje nie wiem czy uda mi sie jeszcze zostać mamusią po raz kolejny:(((....dlatego z perspektywy czasu żaluję że nie zostałam mamą dużo wcześniej bo teraz juz bym nie martwila sie o liczbę potomstwa tylko zadbala o swoje zdrowie dla moich dużych już dzieciaczków.....
dlatego też bardzo wam kibicuję w realizacji złlożonych planów...ja wybralam ciężkie studia...prawo na UW potem kolejne na SGH a jak sie obejrzalam to bylam chyba jedyną panną w okolicy:))))....hahah..mój mąz się śmieję że mnie wyratował od staropanieństwa......jasne!...tylko jak ja go poznałam to już był po 30 więc starym kawalerem tez był:)ile ja musialam walczyć z jego kawalerskiemi przyzwyczajeniami :P.....tak więc kochane na studia przyjdzie czas..teraz jest tyle możliwości....studia zaoczne, wieczorowe i można wszystko ze soba pogodzić i studiować w każdym wieku....a fizjologii kobiety czas niestety nie sprzyja:)

milego dnia dziewczyny
i wybaczcie moje poranne wynurzenia:Pale tak mi jakoś lżej:P..ide na śniadanko....

[migotka8765]

u mnie nocka taka soobie, jak to w szpitalu, ale mam nadzieje w piatek wyjsc.
dzisiaj mam usg:) zobacze moje malenstwo po raz drugi:)

[Gość puszek]

migotka8765

dziękuje dziewczyny za takie przyjecie:)
gdybym mogla wybierac to bym wolala zeby moje dziecątko pojawiło sie na swiece jak juz coś osiągne, ale mam nadzieje ze ciaza nie wpłynie na moje plany a wniesie do życia troche szczescia,

co do wyprawki to zamierzam jeszcze troche poczekac ale po 20 tygodniu juz znaczne kompletowac wszystko, nawet finansowo bedzie lepiej jak sie to rozłoży w czasie.

dla mnie pojawienie się dziecka było motywacją do osiągnięcia czegoś w życiu, żeby zrobić coś dla siebie, dla nas i tzw. "ja wam pokażę"
tym bardziej, że moja T kiedyś w jednej kłótni rzuciła tekstem "mężowi się bachorów zachciało i przez to nie mogłam skończyć szkoły"...
a ja zaczęłam i skończyłam i dało się

[olga79]

wczoraj w TV oglądałam jakieś wydanie wiadomości i pokazywali porodówki i mówili o porodach (ma wejsc ustawa nakazująca szpitalom zapenienie lepszych warunków rodzenia (nowy sprzęt itd..)) i jak sobie wówczas przypomniałam o porodzie to mi mina się wykrzywiła :)
Jestem w pracy pogoda do d... ale zamówilismy sobie chińszczyznę więc humor mi sie poprawił, a Mały/a dał/a o sobie znać, chyba mu/jej zasmakowało :)
Pozdrawiam Was
Rety jak ja chce iść na jakis urlop!!!!!!!!!!!!

[Madzia86]

Witam Mamusie

Ja już po wizycie i kamień z serca mi spadł ogromna ulga
Z dzidzią wszystko dobrze serduszko bije i przezierność Kręgosłupa
(czy jak to tam się nazywa) jest dobra.
Na USG było widać tylko główkę i kręgosłup resztę zasłaniało łożysko
Dzidziuś jest ułożony główką do brzucha nóżkami do pleców
Z wymiarów główki wychodzi że to 14 tydzień i 2 dni i termin się zmieniła na 28 marca
Gin powiedziała że wymioty już powinny powoli zniknąć
Teraz mam na 15 tego do zrobienia morfologię tylko i 16-17 kolejna wizyta u gina
A i co jeszcze dzisiaj na USG był m i Kacperek
Kacper był strasznie zaskoczony nie wiedział co się dzieje i cały czas pokazywał gin że mam ma dzidzię w brzuszku

[Madzia86]

puszek

migotka8765

dziękuje dziewczyny za takie przyjecie:)
gdybym mogla wybierac to bym wolala zeby moje dziecątko pojawiło sie na swiece jak juz coś osiągne, ale mam nadzieje ze ciaza nie wpłynie na moje plany a wniesie do życia troche szczescia,

co do wyprawki to zamierzam jeszcze troche poczekac ale po 20 tygodniu juz znaczne kompletowac wszystko, nawet finansowo bedzie lepiej jak sie to rozłoży w czasie.

dla mnie pojawienie się dziecka było motywacją do osiągnięcia czegoś w życiu, żeby zrobić coś dla siebie, dla nas i tzw. "ja wam pokażę"
tym bardziej, że moja T kiedyś w jednej kłótni rzuciła tekstem "mężowi się bachorów zachciało i przez to nie mogłam skończyć szkoły"...
a ja zaczęłam i skończyłam i dało się

Podziwiam Cie Puszku
Ale Ty to już wiesz no nie

[Nikita85]

Cześć dziewczyny,

Pogoda jest tragiczna, typowo jesienna, ale co zrobić, podobno od piątku czy soboty ma się trochę poprwić. Nie wiem jak Wy ale ja od kilku dni mam strasznego lenia i nic mi się nie chce. Najlepiej przeleżałabym cały dzień w łóżku.
Przeziębienie jeszcze niestety nie minęło i już straciłam nadzieje na poprawę.
Jutro idę do lekarza po zwolnienie i na kontrolę, zobaczymy co mi powie. Mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Miłego dnia Wam życzę.

[olga79]

Madzia86

Witam Mamusie

Ja już po wizycie i kamień z serca mi spadł ogromna ulga
Z dzidzią wszystko dobrze serduszko bije i przezierność Kręgosłupa
(czy jak to tam się nazywa) jest dobra.
Na USG było widać tylko główkę i kręgosłup resztę zasłaniało łożysko
Dzidziuś jest ułożony główką do brzucha nóżkami do pleców
Z wymiarów główki wychodzi że to 14 tydzień i 2 dni i termin się zmieniła na 28 marca
Gin powiedziała że wymioty już powinny powoli zniknąć
Teraz mam na 15 tego do zrobienia morfologię tylko i 16-17 kolejna wizyta u gina
A i co jeszcze dzisiaj na USG był m i Kacperek
Kacper był strasznie zaskoczony nie wiedział co się dzieje i cały czas pokazywał gin że mam ma dzidzię w brzuszku

Cieszę się również, że wszytsko dobrze. Fajnie, że synek był z Tobą :) Zapewne dla niego to też przeżycie. Pozdrawiam

[krowka80]

Hej! Madzia! To superek!!!! Widze, ze data zblizasz sie do mnie:)
Napisalam dlugiego posta i mi sie wykasowal
Co do wieku....Ja mam 30-stke (ojej nadal ciezko mi w to uwierzyc:)), wczesniej nie myslalam powaznie o ciazy, nie bylo odpowiedzniego mezczyzny, ani warunkow. Po zdaniu matury, poszlam na studium, poniewaz nie mialam wspracia finansowego od rodzicow, zaczelam 2 prace. Nie mialam czasu praktycznie na nic. I tak pracuje od 11 lat, ale nie narzekam, tylko czasem troche zaluje, ze nie posmakowalam zycia studenckego:)
Teraz jestem w szczesliwym zwiazku i czekamy maluszka.... Wiek nie ma wiekszego znaczenia, jesli jest stabilizacja w zwiazku i milosc, to gory mozna przenosic:)
Poszlabym sobie juz na wolne, ale nie moge. Tu mozna od 11 tygodnia przed porodem i zaczyna sie 9 miesieczny urlop macierzynski. Ja pojde jak najpozniej, ze wzgledow finansowych, wiadomo....
Miego dzionka mamusie:)

[duza27]

Witam :)

Pogoda to chyba wszytskich dobija :( mamy jesień. Moja wysypka chyba sie goi bo jest mniej czerwona i nie swedzi :) teraz za to bolą mnie dziąsła ehhhh pech jakis.

Ja dziewczyny mam 28 lat i wydaje mi sie ze jeszcze mogła bym poczekac z macierzyństwem no nie wspomnie o tym ze boje sie bycia mamą ale mam starszego partnera i on niechce zeby nasz dzidzius wolał do niego dziadku no i nie wspomne ze podjelismy słuszna decyzję bo juz teraz miałam straszne problemy i duzo leczenia zeby zajsc a im starsz tym było by gorzej
wszystko jest poplatane w zyciu ale najwazniejsze ze jesteśmy szczesliwe

pozdrawiam

[Madzia86]

a to moje maleństwo
Trochę nie wyraźne i widać tylko główkę i rączkę bo resztę zasłania łożysko

[darenka0707]

Madzia Bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko dobrze.
To masz sporą różnicę w tygodniach bo na suwaczku masz inny zupełnie tydzień, a gin powiedziała Ci, że jesteś w 14 tygodniu.

Tak pogoda jest straszna. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach się zmieni.

[Madzia86]

darenka0707

Madzia Bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko dobrze.
To masz sporą różnicę w tygodniach bo na suwaczku masz inny zupełnie tydzień, a gin powiedziała Ci, że jesteś w 14 tygodniu.

Tak pogoda jest straszna. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach się zmieni.

to już mój czwarty termin
Pierw był koniec kwietnia potem 16 marca następny 3 marca i teraz 28 marca

[Ola88]

Witam się po dłuższym czasie nieobecności.
Jak już wszystkie z nas przyznają się do wieku to i swój podam. Mam 22 lata i akurat jestem na ostatnim semestrze studiów licencjackich (obrona pokrywać się mniej więcej będzie z terminem porodu - mam nadzieje że uda mi się obronić jeszcze nim pojawi się dzidzia).

Przez czas mojej nie obecności nie miałam praktycznie dostępu do neta i musiałam walczyć z zapaleniem skrzeli, ale na całe szczęście już jest praktycznie po chorobie.

Imiona dla dzidzi są już wybrane. Jak będzie syn to dostanie imina: Stanisław Janusz, a córka: Julia Maria. A wy macie już dziewczyny wybrane imion dla swoich maleństw.

[duza27]

Madzia86 to rzeczywiscie niezle Ci mieszają z terminem a Ty jak czujesz?

Ola88 umnie będzie albo Zuza albo Aleksander :)

milego popołudnia

[darenka0707]

Madzia86

darenka0707

Madzia Bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko dobrze.
To masz sporą różnicę w tygodniach bo na suwaczku masz inny zupełnie tydzień, a gin powiedziała Ci, że jesteś w 14 tygodniu.

Tak pogoda jest straszna. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach się zmieni.

to już mój czwarty termin
Pierw był koniec kwietnia potem 16 marca następny 3 marca i teraz 28 marca

Ojoj... to masz bardzo różne terminy. Chyba ten dzisiejszy to jest najbardziej prawdopodobny.
Ja jak byłam ostatnio to dowiedziałam się, że zamiast na 11 marca to mam termin na 12. Ale to tylko jeden dzień różnicy.