Skocz do zawartości
Forum

Jak radzić sobie z agresją małego dziecka ?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

rorita
no to ,która mi obrabia na innych wątkach? :Oczko:

Mnie to rypie ,że tak napiszę ,nie chodzę,nie śledzę...

I się nie kłócę :D Ale nie dam ,żeby jakaś oczerniała mnie nie słusznie ,że bije swoje dziecko po tym jak napisałam ,że dałam klapsa.

Więc ja już nie komentuję ....



ale sama oczerniasz tez...niestety
robisz jakies analizy osoby,chociaz jej nie znasz-a Tobie samej takoie zachowanie sie nie podoba!
moze nei chodzisz nie sledzisz.......ale wiesz co w trawie piszczy...hmmm



Dziewczyny naprawde nie jest to fajne,kiedy jest dyskusja na jakis temat
trudny,latwy czy o dupie maryni-sa za i przeciwa

a wszystko i tak konczy sie przepychankami i inymi takimi(wyzej wspomniane z obserwacji wziete)

Rorita tez by mi sie nie podobalo,jakby ktos mi cos zarzucil nieslusznie
ale kurcze troche kultury i oglady



dla wielu ludzi klaps jest ok
dla innych nie

ja jestem przeciwko klapsom,bo da sie ich uniknac
nie sa sposobem na wychowanie!

czesto bity,klepany czlowiek wyrasata na normalnego czlowieka,bez skazy na umysle
ale w glebi duszy zostaje rysa

mi jest przykro,ze dostawalam po tylku
ze zalapalam sie na czasy szkolne gdy sie linijka dostawalo po lapach

o byle bzdure-bo dorsoly musial pokazac swoja wladze i sile
ze ty jestes tylko dizeckiem,a ty dziecko masz sie sluchac,chodzic jak w zegarku bo inaczej klaps/lanei/pasek/kabel

Odnośnik do komentarza

patrycja ,a kto tu kultury nie ma? to ona mi napisała ,że "na pewno jestem osobą nerwową" - chociaż mnie nie zna i ,że mam zażyć persen... aaaa i ,że zamiast siedzieć przy kompie mam się dzieckiem zająć... i taką samą ,kłótnię wywołała na innym wątku, nie ze mną ale z kimś innym... i ja nie oczerniam nikogo po wątkach,nie obrabiam tyłków ani nie szukam czy ktoś za mój się wziął.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

rorita
lamponinka to tak samo jak po klapsie lub klepnięciu w łapkę (za radą pediatry) nazywa się mnie wyrodną matką bijącą swoje dziecko, także w tym przypadku też są mylone pojęcia...


Ale jak już zauważyłyście odbiegamy od tematu wątkowego...


szczerze, nie poszlabym juz nigdy do takiego pediatry!!!
nawet jakby byl z dziada pradziada polecany,
mial wszystkie mozliwe tytuly przed nazwiskiem

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Rorita ja nikogo nie nazywam wyrodna matka , chyba ze ja zle zrozumialam .

Nie chodzi o to czy wypowiedza sie inne mamy czy nie , kazdy ma swoje zdanie i o to chodzi , niezaleznie jaki temat by nie byl zawsze sa przeciwnicy i zwolennicy ale nie obrazajmy sie wzajemnie .
Podyskutujmy ale naprawde jak ludzie dorosli i na poziomie .

zgadzam się ,że każdy ma swoje zdanie... ja nie oczerniłam dopóki sama nie zostałam oczerniona ,bo na to sobie nie pozwolę.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

rorita
patrycja ,a kto tu kultury nie ma? to ona mi napisała ,że "na pewno jestem osobą nerwową" - chociaż mnie nie zna i ,że mam zażyć persen... aaaa i ,że zamiast siedzieć przy kompie mam się dzieckiem zająć... i taką samą ,kłótnię wywołała na innym wątku, nie ze mną ale z kimś innym... i ja nie oczerniam nikogo po wątkach,nie obrabiam tyłków ani nie szukam czy ktoś za mój się wziął.



moze na tym etapie lepeij zakonczyc
;)

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

rorita
i ja tu jak zaczynam pisać o agresji mojego dziecka to Wy zmieniacie notorycznie tematy ,zamiast pomóc czy doradzić :Histeria:


Tak dałam kilka klapsów swojemu dziecku ,tak w łapkę dostał też może 2-3 razy ...

Teraz możecie mnie ukamienować !


ja mam z cora problem bo popycha brata-nie jest to przejaw agresji,zazdrosci,zlosci
tlumacze jak umiem i chronie syna zeby nie ladowal glowa o podloge
kara samotnosci tez jest stosowana
nie wiem moze czasem nie konsekwentie,
bo raz idzie do samotni,a czasem tylko konczy sie na niew olno,ze boli,ze brat placze

czasem mam wrazenie ze jest juz ok,
ale sie zdarza takie zachowanie

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

cd
raz moj cierpliwosc sie skonczyla,i co..i cora dostala klapsa
mimo,ze jestem przeciwnikiem takiej formy "wychowania"
swietoscia nei jestem:P
ale wiecie jak ja sie zle z tym czulam

przeprosilam corke,za chwile slabosci,za brak opanowania
obiecalam jej ,ze tego nie powtorze
nawet wtedy gdy znow popchnie brata

Odnośnik do komentarza

Patrycjo dlatego wlasnie konsekwencja jest tu sukcesem - doslownie za kazdym razem , za kazdym przewinieniem , ktore nie jest tolerowane u Ciebie w domu powinno sie wlasnie w ten sposob ukarac , bez zadnych dobrze ale nastepnym razem......

Fakt wymaga to od nas poswiecenia , bo w tym czasie dziecko poplacze sobie , wychodzi z pokoju trzeba znowu go zaprowadzac i dla swietego spokoju czesto popuszczamy a to jest nasz blad .

Ja wlasnie sciagnelam sobie 3 sezony superniani , sprobuje sobie je ogladnac poznymi wieczorami jak dzieci beda juz w lozkach , moze jeszcze cos ciekawego sie dowiem .

Moze dostane jeszcze inne wskazowki jak postepowac z dziecmi jak sie bawic , co jeszcze moge im zaproponowac na wspolna zabawe .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
rorita
lamponinka to tak samo jak po klapsie lub klepnięciu w łapkę (za radą pediatry) nazywa się mnie wyrodną matką bijącą swoje dziecko, także w tym przypadku też są mylone pojęcia...


Ale jak już zauważyłyście odbiegamy od tematu wątkowego...


szczerze, nie poszlabym juz nigdy do takiego pediatry!!!
nawet jakby byl z dziada pradziada polecany,
mial wszystkie mozliwe tytuly przed nazwiskiem

podpisuję się pod tym co Patrycja napisała. Nie rozumiem jak lekarz (i to na dodatek pediatra) może dać taką radę rodzicowi..... w głowie mi się nie mieści.....
czy wiesz ile na dłoniach jest różnych receptorów....?

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
u mnie brak konsekwecji powodowany jest najczesciej tym,ze jedno placze a drugie zbroilo...i czasem nei wiadomo od ktorego zaczac:wink:

ale wiem,ze to zadne wytlumaczenie:wink:
ale staram sie :oczko:

Wiesz mam podobny problem szczegolnie wtedy jak cala czworka w jednym momencie czegos ode mnie chce a ja nie daje rady sie rozczwornic :D

Ale powaznie moj synus po urodzeniu Gabrysi zaczal zwracac na siebie uwage na poczatku nie byly to sygnaly jakies wyrazne , pozniej zaczal sie okres wakacyjny i spotykanie z kolegami na podworki i to jakby nasililo jego zachowania , zaczal zwracac na siebie uwage przez halasowanie , skakanie na lozku jak Gabi spala , celowe robienie czegos co on twierdzi ze nie robi albo nie zrobil to specjalnie .
Mysle ze po prostu byl zawsze w centrum a tu nagle czego nie cierpialam na spacerach wszyscy zwracali uwage na corcie a jak sliczna a to a tamto , jak spi i cale zainteresowanie znajomych przenosilo sie tylko i wylacznie na nia a Remek zaczal pozostawac w cieniu swojej siostrzyczki .
Co mu sie nie spodobalo .
W kocnu podczas spacerow rozmowe zaczelam przenosic na synka , ze mi pomaga przy Gabi , ze lubi sie z nia bawic podkreslalam ze jest opiekunczy i doskonale sobie radzi w roli starszego braciszka .
Naprawde pomoglo jezeli rozmowa przeradzala sie w zainteresowanie jego osoba .

Mysle ze my same tez powinnysmy sie zastanowic nad tym co czuje dziecko .
Dlaczego gryzie a moze widzi na dworze jak sie bawia psiaki , gryzac sie lapiac za uszy i brykaja dziecko chce nasladowac i nie widzi w tym nic zlego , jak kogos uderzy moze rowniez obserwuje takie zachowania w telewizji czy na podworku podczas spacerow ,
samo z siebie nie wyszlo z pewnoscia takie zachowanie albo po prostu nie wie jak zwrocic na siebie uwage .
Dlatego musimy zawsze powtarzac ze nie wolno i karac za takie zachowanie i jak pisalam wczesniej najwieksza kara jest bycie w samotnosci .

Ale czesto klaps jest szybszym sposobem na osiagniecie celu tylko on dziala chwilowo .
Na kare potrzeba naszego poswiecenia czasu na klapsa nie - dajemy go i efekt natychmiastowy - dziecko przestaje i mamy chwile oddechu .
Poswiecmy troche siebie dla dziecka , zapytajmy dziecko czego oczekuje , czego mu brakuje , ze starszym porozmawiajmy szczerze co go boli jaki ma problem .

Mi syn powiedzial kiedys mamus ty tylko poswiecasz czas Gabi dajesz cysia , kolyszesz , nosisz a dla mnie juz nie masz czasu - po tych slowach dotarlo do mnie co czuje moj syn i jak odczuwa moj brak czasu dla niego - natychmiast zmienilam swoje postepowanie -
tak ulozylam plan dnia by poswiecic czas i synkowi i corci a nawet starszym dziewczynom - one tez mnie potrzebuja mimo wieku .
Naprawde da sie pogodzic wszystko tylko dobre checi .
Spacery staly sie spacerami z dziecmi a nie godzinnym czy polgodzinnym obowiazkiem wyjsciem na spacer a przy okazji robieniem zakupow .
Bo to nie czas spedzony z dziecmi tylko targanie ich ze soba i odwalenie brzydko mowiac obowiazkowego wyjscia .
Zaczelam wychodzic na spacery z dziecmi i bycia z dziecmi w tym czasie - zabawa granie w pilke , wyglupianie sie wspolne na placu zabaw .
W sumie mozna pisac i pisac ale komu sie w sumie bedzie chcialo to czytac .

Juz nie zanudzam Was .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Rorita co do wizyty u dziadka moze zaproponuj dziadkowi jak ma potrzebe bicia glowa o cos lub kogos to zeby uzyl do tego sciany albo drzewa na spacerze a nie Twojego dziecka .
Albo by zmierzyl sie z kims doroslym a nie dzieckiem .
Napewno zawstydzi to go i na pewno nie pozwalaj na takie zabawy .
W tym momencie dziecko powinno moim zdaniem uslyszec ze Tobie sie nie podoba takie zachowanie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
rorita
i ja tu jak zaczynam pisać o agresji mojego dziecka to Wy zmieniacie notorycznie tematy ,zamiast pomóc czy doradzić :Histeria:


Tak dałam kilka klapsów swojemu dziecku ,tak w łapkę dostał też może 2-3 razy ...

Teraz możecie mnie ukamienować !


ja mam z cora problem bo popycha brata-nie jest to przejaw agresji,zazdrosci,zlosci
tlumacze jak umiem i chronie syna zeby nie ladowal glowa o podloge
kara samotnosci tez jest stosowana
nie wiem moze czasem nie konsekwentie,
bo raz idzie do samotni,a czasem tylko konczy sie na niew olno,ze boli,ze brat placze

czasem mam wrazenie ze jest juz ok,
ale sie zdarza takie zachowanie

mi się wydaję ,że to jednak zazdrość u małej przejawia taką "lekką" agresję ,bo przecież małego nie biję... wiem jak było z moim bratem i małą siostrą ,on zawsze był pępkiem a tu nagle pojawiło się zagrożenie dla niego i rodzice wiadomo poświęcali obojgu czas,ale mała jednak więcej uwagi wtedy potrzebowała i też nie raz została pchnięta pomimo ,że brat kilka dobrych lat był starszy...

patrycja`81
cd
raz moj cierpliwosc sie skonczyla,i co..i cora dostala klapsa
mimo,ze jestem przeciwnikiem takiej formy "wychowania"
swietoscia nei jestem:P
ale wiecie jak ja sie zle z tym czulam

przeprosilam corke,za chwile slabosci,za brak opanowania
obiecalam jej ,ze tego nie powtorze
nawet wtedy gdy znow popchnie brata

patrycja ,a widzisz to kamieniem byś mnie nie rzuciła :Oczko: a tak na serio to wierz mi ,że każdy mój podniesiony głos wprawia mnie w OGROMNE poczucie winy ::(: ja nigdzie nie napisałam ,że czuję satysfakcję jak nakrzyczę ,albo dam klapsa a tych klapsów było tyle ,że na jednej ręce bym policzyła ,bo co chwilę mnie nie biję czy nie wkłada rączek do ognia... Ja to jak krzyknę to po chwili biorę na łapki i tulę chociaż wiem ,że to też jest złe ,bo dziecko nie wie w końcu czy robi źle czy nie ,ale staram się także być konsekwentna i właśnie małego wystawiam do drugiego pokoju na uspokojenie i ochłonięcie ,ale dopiero wtedy jak histeryzuję ,bo czegoś mu nie wolno i to skutkuję.

A co do pediatry to ja jestem zadowolona,dużo nam pomogła i nadal pomaga... I ona nie kazała uderzyć tylko dać w łapkę lekko,powiedzieć że mamę to bolało jak nic innego nie pomaga (tłumaczenia, przytrzymywanie rączki itp) i zobaczyć jak na to zareaguję... i on był zdziwiony tym i nie ma już ciągnięcia tak za włosy jak było.A jak wali o ścianę głową czy drzwi to kazała zabezpieczyć żeby krzywdy sobie nie zrobił i nie zwracać uwagi,bo niby to nasilić może uderzenia... i fakt jak leciałam od razu i odsuwałam jego żeby nie walił to on wtedy mi z rąk się wyrywał i uderzał ze śmiechem. I uwierzcie mi lub nie,ale na mojego małego podziałał ten klaps kiedy pchał łapki w palnik albo w chodzący piekarnik ,bo teraz jak tylko rączka idzie tam gdzie nie powinna ,ja tylko powiem - Alan NIE WOLNO i on już wie ,że tam ma zakaz i to działa na dłużej, zobaczymy jak będzie dalej.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

lamponinka źle mnie zrozumiałaś ,albo ja źle napisałam już nie wiem... mój tata nie wali jego swoją głową tylko jak mały z bańki daję to on daję mu się uderzyć w głowę... Ja przytrzymuję główkę i mówię ,że nie wolno ,a dziadek często nie reaguję tylko pozwala się walić... i on jak ja zwracam uwagę to mówi ,że mały powali ,powali i mu minie ... no grochem o ścianę ,u mnie zrobi po mojemu u siebie, jak mnie nie ma to po swojemu :whistle:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

rorita
[mi się wydaję ,że to jednak zazdrość u małej przejawia taką "lekką" agresję ,bo przecież małego nie biję... wiem jak było z moim bratem i małą siostrą ,on zawsze był pępkiem a tu nagle pojawiło się zagrożenie dla niego i rodzice wiadomo poświęcali obojgu czas,ale mała jednak więcej uwagi wtedy potrzebowała i też nie raz została pchnięta pomimo ,że brat kilka dobrych lat był starszy...
.


nie,to nie zazdrosc-wiem,ze to tak moze wygladac
ale ona inaczej zachowuje sie jak czuje sie zazdrosna(chociaz naprawde staramy sie jej dac jak najmniej powodow do zazdrosci)
ale jak juz jest,to najczesciej te zazdrosc okazuje mowiac "nie dzidzia" czasem temu placz towarzyszy

kiedys mialam wrazenei,ze jej sie wydaje,ze brat w takiej pozycji czuje sie dobrze
nie wiem-moze pamieta go jak byl malutki i tylko lezal
np czasem tez go chce podniesc za dwie lapki,zeby stal
czasem jak siedzi to chce zeby on na czworakach byl(pochyla go do przodu)


wiem,ze ona wie,ze to brata boli-ale wie dopiero "po fakcie"

no ale pozniej jest buzi,i znow pieknie i kolorowo
przepraszac dziecina umie:wink:

Odnośnik do komentarza

Rorita widocznie zle zinterpretowalam czytajac stiwerdzenie

sam głowę nadstawia żeby mały walił i mówi - no zobaczymy kto ma twardszy łeb

Nie no w takim razie ok tylko zeby dziadek nie zachecal jednak wnusia do takich zachowan.

Patrycja mi sie wydaje ze prawdopodobnie sprawdza na co sobie moze pozwolic albo jak zareaguje i czy go to boli , moj synus tez tak probowal , scisnal raczke Gabrysi mocniej czy nozke albo uszczypnac - wydaje mi sie ze w ten sposob chce sprawdzic reakcje i rodzenstwa i rodzica.
Moj syn jest na tyle duzy ze powininien raczej wiedziec ze tak nie wolno - czemu czasami tak robil - nie wiem moze chce pokazac ze jednak jest gora , silniejszy a siostra bezradna .
NIe jest to raczej zlosc czy zazdrosc .Raczej kontrolowanie odruchow i co sie stanie gdy...
Sama nie wiem dlaczego.

Juz tego nie robi jak zauwazylam ze tak zdarza mu sie robic mial zabrana dobranocke i zasypianie bez czytania bajki na dobranoc przez tydzien .
Podzialalo juz tak nie robi .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

No chodziło mi o to ,że nadstawia jak Alan wali głową :)

A Alan zauważyłam ,ale dopiero teraz,że jest zazdrosny jak z moim A się tulimy ,albo jak on położy mi głowę na kolanach... Od razu wrzask jest,to znaczy pojedyńczy i marudzenie do póki się nie odsuniemy od siebie... On teraz miał z tatą 2 miesiące rozłąki i nie poznał go chyba ,bo jak odebraliśmy go z lotniska to tylko A się odezwał do niego to taki był płacz ,że dopiero pod samym domem się uspokoił i zaczął uśmiechać... nie wspomnę jak A się fatalnie z tym czół :(

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Lamponinka
Rorita
Patrycja
Gwolska

Dziewczyny, jesteście kobietami inteligentnymi, i jak każda osoba inteligentna na pewno wiecie, że każda matka ma swoje metody wychowawcze. Umówmy się, że żadna z nas tu nie chce zrobic własnemu dziecku krzywdy, bo przecież kochamy je nad życie. Jedna da klapaka, druga nie. Jedna ( to niewiarygodne, ale w telewizji kiedys słyszałam, nie mylic z nami, mamami klapowymi :)) rzuci o ścianę a ja taka matkę bym ############. (ocenzurowali by ;/ ) Dziewczyny, uwierzcie, że mimo, że CZASAMI, przecież nie notorycznie, zdarzy nam sie klapnąc malucha po dupencji ( jeszcze raz powtarzam, że nie twierdze że można uderzyc w dupke bo pampers działa jak ochraniacz) to nie jes to bicie!!! I (np. jeżeli chodzi o moją osobę ) wcale, a wcale nie sprawia to żadnej przyjemności, a wręcz źle się z tym czuję ;/
Pewnie zaraz będzie wpis, że ,,co niektóre zmieniły front, żeby nie robic sobie wrogów,, :hahaha:
Pozdro;)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...