Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Anja
Ech dziewczyny odbiegnę na chwilę od tematu bo strasznie się zbulwersowałam historią z zycia dalszej rodziny ;/

M. pracuje ze swoim dalekim kuzynem. facet ma 3 dzieci w tym jedno adoptowane i pracę taką że w zasadzie w zimie ledwo wiążą koniec z końcem, zato latem dobrze im się żyje bo duzo zleceń, no nieważne. No i przed mikołajkami kuzyn M poprosił swoją mamę żeby odebrała jego pociechy ze szkoły bo on musi zostać a pracy a żona miała 2 zmianę. Mamusia wielce oburzona że to oni są rodzicami a nią się wysługują no ale poszła po dzieciaki. Po drodze naopowiadała im i naobiecywała jaki to bogaty Mikołaj do nich w tym roku przyjdzie i w ogóle jakie super prezenty ma, a dzieci jak to dzieci nakręciły się, czekały do mikołajek a potem od rana owych prezentów szukały. A Mikołaja nie było... W końcu kuzyn zadzwonił do matki czy ma cos dla wnuków skoro obiecywała bo chodzą teraz i szukają. Usłyszał że to jego dzieci, ona im nie obiecaywała nic, tak tylko sobie mówiła i w ogóle żeby sami im prezenty kupili... W końcu kuzynka musiała sprzedać telefon żeby zrobić dzieciakom jakieś paczki...

Nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy co... ale udusiłabym babsko :grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:

Bardzo madra babcia....:o_noo:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Anja
Ech dziewczyny odbiegnę na chwilę od tematu bo strasznie się zbulwersowałam historią z zycia dalszej rodziny ;/

M. pracuje ze swoim dalekim kuzynem. facet ma 3 dzieci w tym jedno adoptowane i pracę taką że w zasadzie w zimie ledwo wiążą koniec z końcem, zato latem dobrze im się żyje bo duzo zleceń, no nieważne. No i przed mikołajkami kuzyn M poprosił swoją mamę żeby odebrała jego pociechy ze szkoły bo on musi zostać a pracy a żona miała 2 zmianę. Mamusia wielce oburzona że to oni są rodzicami a nią się wysługują no ale poszła po dzieciaki. Po drodze naopowiadała im i naobiecywała jaki to bogaty Mikołaj do nich w tym roku przyjdzie i w ogóle jakie super prezenty ma, a dzieci jak to dzieci nakręciły się, czekały do mikołajek a potem od rana owych prezentów szukały. A Mikołaja nie było... W końcu kuzyn zadzwonił do matki czy ma cos dla wnuków skoro obiecywała bo chodzą teraz i szukają. Usłyszał że to jego dzieci, ona im nie obiecaywała nic, tak tylko sobie mówiła i w ogóle żeby sami im prezenty kupili... W końcu kuzynka musiała sprzedać telefon żeby zrobić dzieciakom jakieś paczki...

Nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy co... ale udusiłabym babsko :grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:

Normalnie przegięła baba i to solidnie

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

moskala22
U mnie też już powoli pojawia się siara, mam nadzieję, ze właściwe mleko pojawi się dopiero po porodzie

W sumie Kochana teraz mi uswiadomilas , moze Ty sie bardziej orientujesz bo ja juz sama nie wiem czy to rzeczywiscie już mleko.
W kazdym razie raz jest przejrzyste a raz takie zółte no i własnie w tym "tonę".
U Ciebie też tak było w pierwzej ciąży ?

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

moskala22
Tak, kochana, tak właśnie miałam w pierwszej ciąży i teraz zaczyna się pojawiać to samo - właśnie ta siara

A czyli jednak, no to ok, już wiem gdzie jestem hehe
dziekuje :))

Ok Kochane uciekam zjeść Babciną zupe grochową :D:D Mmm... Yammi :D

Do później!! ;))

Odnośnik do komentarza

Ja własnie wsuwam babcine pierogi, normalnie leszych dla mnie nie ma, M też zawsze wyczekuje kiedy będą i nawet najeodzny potrafi cały talerz wciągnąć :D

U mnie z piersiami jakoś tak dizwnie. Nic nie cieknie, jakoś w bardzo widoczny sposób nie urosły, tylko rozstępy się powiększają. Dzisiaj rano zauważyłam tylko że strasznie mi się skóra na sutkach łuszczy i nie wiem co z tym zrobić bo słyszałam że nie powinno się ich niczym smarować ;/

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

no w koncu sie pojawilas martynka :))

z piecem przegiecie...moi rodzice maja piec na ekogroszek i tez co chwile cos jest nie tak:/

anja tej babce to bym w łeb dala...
co do brodawek to ja mam to samo ze zaczely mi sie troszke łuszczyc:/
na szczescie nie tone jeszcze w mleku ale tez z malego B zrobilo sie wielkie C:D

w koncu dostalam oferte mieszkania ze spoldzielni bo juz tracilam nadzieje....co prawda pewnie go nie dostane bo jestem ktoras w kolejce ale wazne ze sie cos ruszylo, no i jutro albo w poniedzialek tam pojade poplakac troszke ze jestem samotna matka bez dachu nad glowa, moze jak ich wezme na litosc i troszke posciemniam to szybciej cos dostane:) heh

Odnośnik do komentarza

Dopiero wróciłam :) Opóźnienie było niestety spore, poza tym w drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze do moich kuzynów bo mieliśmy od nich coś odebrać :)

Śmiałam się że maleństwo tyle nie pokazywało co tam ma między nóżkami że na następnym USG pierwsze co zrobi to wypnie dupkę, i faktycznie tak zrobiło! Lekarz tylko zabrał szybko aparaturę i pyta czy chcemy znać płeć ale nawet jakbyśmy nie chcieli to już było raczej za późno :D

Zmieniam nam trochę statystyki, 6:8

Weronika!

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Anja GRATULUJE KOCHANA!!
No to Moja Majka będzie miała kumpelkę hehe :)))
:36_15_3:

A ja nie spie od 7 Mama mnie obudzila bo suszyla glowe w mojej lazience, wlasnie przyszedl facet ktory robi nam na dole remont kuchni, lazienki i przedpokoju.
Mama mnie obudzila bo glowe suszyla, mam teraz taki lekki sen ze kazde stukniecie a ja się budzę.
Wczoraj jak wrcoilam do domu to obzarlam sie GOŁĄBKAMI mojej Mamy w sosie pomidorowym :D
Pyyychota, Moj O. sie martwil biedny bo kiedy zapytal czy mu zostawie chociaz kilka gołąbków jak przyleci, to odpowiedziałam że: "zeżrę wszystkie" i do tesciowej swojej pisal zeby mu schowala hehehehe

Ucviekam na sniadanko, w sensie gołąbki rzecz jasna! :))

MILEGO DNIA KOCHANE!!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Jak sie ciesze, ze to piatek! Jeszcze jutro i poniedzialek ma wolne. Moze w koncu sprzatne troche i pojde do kosmetyczki:)
Moj R. znwou chory. Wrocil z pracy ledwo zywy wczoraj. On ma taka slaba odpornosc, szok. Oczywiscie bardzo biedny jest:) Musze sie nim opiekowac, jak malym chlopcem:)
Ja bez kawy jeszcze, sama jestem w biurze, musze sie jakos wyrwac do kuchni.
Buzia!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...