Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011

[Gość kaaarolina]

hej!
nie pisze duzo bo jakos sie czuje kiepsko:( brzuch ostatnio strasznie mi urosl i ciezko mi stac, siedziec, nawet lezec:/ mały rozpycha sie okropnie, uciska mi chyba na jakies zyły bo ciagle mi slabo, nawet jak sie poloze:/ masakra...cale szczescie ze jeszcze 4 dni!:)
dobra koniec narzekania:) ja juz wlasciwie jestem gotowa...tak mi sie wydaje:) jakos nie moge uwierzyc ze za 4 dni mały bedzie juz z nami! S caly szczesliwy a ja sie boje hehe

[Justi24]

Edytka Ja tej ciąży mogę powiedzieć to samo, w nocy śpię jak kamień, nawet nie budzę się do wc, mogę robić wszystko, jedyne co to jak przesadzę z aktywnośćią fizyczną przy Zosi, w sensie długie spacery, latanie po placu zabaw, wygłupy w domu później kąpiel, pielęgnacja, rozkładanie łóżek, to faktycznie jestem obolała, ale w ciągu dnia jest super

[moskala22]

Ja w sumie też nie budze się w nocy na siku, ale za to nad ranem budzi mnie straszny kaszel - nic mi nie pomaga i już nie wiem jak z nim sobie poradzić. A jeszcze przeczytałam że gwałtowny kaszel może wywołać skurcze macicy i przyśpieszyć poród

[malenka21]

czesc dziewczynki dawno mnie nie bylo ale choroba mnie dopadlai wgl ostatnio nie mam czasu na nic. Nic mi sie tez nie chce. Ostatnio kiepsko sie czuje. Dzis juz mialam lekkie skurcze wiec napewno dzis sie spakuje tylko jak maz wroci z pracy bo musi z Kacperkiem posiedziec. Jutro albo w srode ide na wizyte do szpitala-ciekawe co powie lekarz. Szczerze to bardzo bardzo sie denerwujewgl taka ladna pogoda a ja nie mam sily na nic. Wykonczy mnie ta choroba. Chcialabym zeby juz byla polowa kwietnia wtedy to juz bym mogla rodzic. Pozdrawiam serdecznie

[eeedytka]

Justi no ja na siusiu to akurat gonię w nocy, ale już się przyzwyczaiłam i zasypaiam od razu ;) no ja tez jak pomagam siostrze przy dzieciakach to później tez jestem obalała i zmęczona, więc nie dziwię Ci się... ale całe szczęście ona już powoli dochodzi do siebie i już jestem jej coraz mniej potrzebna ;)

Moskala ja byłam chora w grudniu i od tego czasu męczy mnie katar i też nie mogę sobie z nim poradzić... już różne inhalacje robiłam i nic... już mam dość bo źle mi się oddycha

Malenka trzymaj się Kochana, jeszcze troszkę wytrzymaj :) czas szybciutko już teraz przeleci i będziemy miały swoje maleństwa przy sobie!!!

Karolinko nie mogę uwierzyć, że jeszcze 4 dni zostały... fajnie bo przynajmniej wiesz że mały już będzie z Wami... a my musimy czekać :)

[malenka21]

właśnie przeglądałam wyniki badań na posiew i okazalo sie ze mam CANDIDA ALBICANS +++
co o tym myslicie??jak czytalam na necie to jest to grzybica. Boje sie bardzo. Jednak jutro pojde do lekarza. dziewczyny mialyscie cos takiego w ciazy?? czekam na szybkie odpowiedzi

[moskala22]

Malenka ja Ci nie pomogę bo nie miałam tego, ale przeglądnełam parę stron w internecie na ten temat i wybierz się do lekarza może, niech Ci cos przepisze na to.

[malenka21]

moskala22

Malenka ja Ci nie pomogę bo nie miałam tego, ale przeglądnełam parę stron w internecie na ten temat i wybierz się do lekarza może, niech Ci cos przepisze na to.

jutro ide napewno do lekarza. Kurde az plakac mi sie chcenigdy czegos takiego nie mialam. W pierwszej ciazy prawie wszystko przebiegalo dobrze a teraz ciagle cos sie dziejejuz nie daje rady jestem na skraju zalamaniamam nadzieje ze wylecze to jak najszybciej. Nie chce zeby Maji zaszkodzilo

[Lawendowa]

Witajcie kochane!

Och zazdroszcze tym, ktore w ciazy czuja sie znakomicie, ja ledwie zyje...moze po prostu jedne kobiety sie nadaja do tego a inne nie...ja nienawidze tego stanu. Dobrze ze juz koncowka :)

Jutro mam kolejne spotkanie z konsultantem wiec prosze Was o kciuki bo zwariuje jak mnie znowu odesla

karolinko tak Ci zazdroszcze... jeszcze chwilka i bedzie po wszystkim...po cieicu wstawaj jak najszybciej bo jak sie rozchodzisz to bedzie mniej bolalo i dojdziesz do siebie predzej...mnie polozne zerwaly po 10 godzinach...oj boli strasznie ale da sie przezyc, a potem juz tylko lepiej.

malenka nie martw sie lekarz na pewno cos poradzi...grzybica jest przeciez bardzo częsta w ciazy wiec wiedza jak to leczyc

[malenka21]

Lawendowamam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Obym nie musiala miec cesarki

[Justi24]

Maleńka Jeszcze tylko tydzień i masz już donoszoną ciężę, a candidę powinnaś szybko wyleczyć, grunt że nie masz paciorkowca, bo to jest o wiele bardziej niebezpieczne dla dzidziusia.

[Gość Martynka86]

HEJ BRZUSIE

Madzia
Ehh męczące prawda... ;/
Ja juz nie wiem co robic, zaraz bede dzwonila do mojego gina zeby sie dowiedziwec co i jak, to dam znac.

Łóżeczko już kupilismy jeszcze musimy isc po materac i jakąś podusie.
Ja sie czuje coraz gorzej, nogi mi puchną, ręce drętwieją nawet jak czajnik na chwile wezmę do ręki zeby kawe zalac ;/
Rano wstaje nieprzytomna mimo ze kladziemy sie wczesnie spac i wczesnie wstajemy..

Ok ide dzwonic do mojego gina, niech cos poradzi.

Odezwe sie pozniej !

[Justi24]

Dzisiaj nie posyłaliśmy Zosi do żłobka, bo ostatnio przechodziła bite 4 tygodnie i chcieliśmy z nią trochę pobyć,mąż miał wole do południa więc można powiedzieć, że było całkiem sympatycznie, ale to nie zmienia faktu, że jestem wykończona
Ostro wzięłam się za robienie z Zosią treningu czystości, wytrzymała cały dzień bez pieluchy, jedynie na spacer jej założyłam i do spania (może przez to jestem tak wykończona) W sumie nieźle nam idzie, ale trzy pary majtek posiusiała:( za to 5 razy zrobiła kupkę do kibelka (nie robiła dwa dni przez to, że dawałam jej żelazo) Kupkę ładnie woła, że chce, a z siusianiem różnie, czasem zdąży, a czasem po fakcie...
No i jutro w końcu idziemy na szczepienie, słyszałam, że po tej ostatniej dawce dzieci często gorączkują...trochę się tym stresuję...
Martyna Czekamy na wieści....

[krowka80]

Hej! U mnie bez zmian. Nadal czuje sie swietnie, zblizajacego sie porodu nie widze. Podobno seks pomaga, chyba nie w moim przypadku, bo mam go codziennie i nic! Termin mam w nastepna sobote!! Dopiero sobie to uswiadamiam...
Karolinka, ty juz za 4 dni:) Bedziemy trzymac kciuki, tylko obiecaj nam, ze nie bedziesz nas za bardzo straszyc po?:) Bo ja juz wystarczajaco sie boje!
Jutro mam wizyte, ciekawe czego sie dowiem....
Martynka, daj znac, co gin powiedzial...

[Justi24]

krowka Spokojnie, na Ciebie niedługo przyjdzie czas Ja Zosię urodziłam w 38tc4d i dzień wcześniej nic na to nie wskazywało, rano w dniu porodu pojawiła się krwista wydzielina i dopiero się zaczęło, aczkolwiek coś w tym musiało być bo dzień wcześniej mąż mnie golił, więc byłam przygotowana

[Lawendowa]

Justi24

krowka Spokojnie, na Ciebie niedługo przyjdzie czas Ja Zosię urodziłam w 38tc4d i dzień wcześniej nic na to nie wskazywało, rano w dniu porodu pojawiła się krwista wydzielina i dopiero się zaczęło, aczkolwiek coś w tym musiało być bo dzień wcześniej mąż mnie golił, więc byłam przygotowana

ja lepiej bo 37tc4d i tez dzien wczesniej nic na to nie wskazywalo, a wszystko zaczelo sie bardzo szybko i nagle...
takze torby niech czekaja przy drzwiach ;)

[krowka80]

No to czekam....
Ja sie bardziej boje, niz ciesze. Ja nie wiem, czy to normalne:/ Jak czytam posty, ze wszystkie sie nie mozecie doczekac, zeby zobaczyc maluszka, ja niby tez, ale ten caly strach i stres mi to przycmiewa:( Jakas dziwna chyba jestem...

[Gość Martynka86]

Krowka
ten strach to chyba całkiem naturalne, bardziej nienaturalne byloby gdybys mowila ze nie mozesz sie doczekac porodu hehe :))
Ja chcialabym juz byc po wszystkim i miec Majeczke na rękach <3

KOCHANE...
Nie moglam sie dzisiaj dodzwonic do Mojego Gina nie wiem czy wakacje sobie zrobil, ale jutro od rana znowu bede probowac.

Co do samopoczucia to jest koszmarne, plecy bolą, nogi mi tak napuchly ze gdy wieczorem zdejmuję skarpetki to przez resztę wieczoru widac na nogach odciski... tak mocno mi się odbijają... łydki i stopy mam jak parówki ;/
Ręce drętwieja coraz bardziej.
Maja coraz mniej sie rusza, tylko dzisiaj albo mi sie zdawalo albo przekrecila sie i lezy bokiem zamiast glowka w dol... mam nadzieje ze mi sie zdawalo bo do porodu 3 tyg.

Co do zakupków to łóżeczko kupione, moj O. wybierał... kupilismy turystyczne ze wzgledu na pozniejsze wyjazdy do Irlandii-będzie łatwiej, chociaz ono jest ciezkie wiec chyba O. kupi tam w Irlandii drugie i bedzie stalo.
Ach bo Wy nic nie wiecie, O. prawdopodobnie w polowie maja poleci na 2-3 miesiace do pracy do IRL jeszcze na ten sezon, bo chcemy troche odlozyc, a potem juz wroci na stale...

Na szczęście będziemy we dwie z Majusią więc przeżyję.... no i czas nam szybko minie do powrotu Tatusia :))

[Gość solange63]

malenka21

właśnie przeglądałam wyniki badań na posiew i okazalo sie ze mam CANDIDA ALBICANS +++
co o tym myslicie??jak czytalam na necie to jest to grzybica. Boje sie bardzo. Jednak jutro pojde do lekarza. dziewczyny mialyscie cos takiego w ciazy?? czekam na szybkie odpowiedzi

Przepraszam, ze sie wtrace w watek, ale tylko zeby uspokoic. Grzybica to czesta przypadlosc kobiet w ciazy, nie ma sie czym martwic. Lekarz przepisze globulki dopochwowe i po sprawie. Radze tez uzywac prezerwatyw podczas stosunku bo niestety grzyb to paskudztwo, ktore lubi nawracac.

Pozdrawiam cieplutko i zycze szybkich rozwiazan

[Gość Martynka86]

solange63

malenka21

właśnie przeglądałam wyniki badań na posiew i okazalo sie ze mam CANDIDA ALBICANS +++
co o tym myslicie??jak czytalam na necie to jest to grzybica. Boje sie bardzo. Jednak jutro pojde do lekarza. dziewczyny mialyscie cos takiego w ciazy?? czekam na szybkie odpowiedzi

Przepraszam, ze sie wtrace w watek, ale tylko zeby uspokoic. Grzybica to czesta przypadlosc kobiet w ciazy, nie ma sie czym martwic. Lekarz przepisze globulki dopochwowe i po sprawie. Radze tez uzywac prezerwatyw podczas stosunku bo niestety grzyb to paskudztwo, ktore lubi nawracac.

Pozdrawiam cieplutko i zycze szybkich rozwiazan

Witam :)
Zgadzam się, jednak gorzej jesli ktos w ciągu całej ciąży mial 7 czy 8 razy infekcję-grzybice i ma ją znowu-nawet nie wiem czy dobrze licze tyle razy się leczyłam, globulki dopochwowe nie dzialają, bralam wiele lekow organizm sie uodpornil a 5 dni po leczeniu znowu mam infekcje.. w dodatku do porodu przeczuwam ze zostalo mi mniej niz 3 tygodnie bo samopoczucie jest koszmarne... Także to wcale nie jest takie łatwe...
Pozdr:)

[koko82]

No witam z wieczora...

Ja dzis z lekka zdygana, praca a jeszcze w szkole bylam. Jutro musze byc w pracy na 7 wiec chyba juz za godzine bede sie kladla :/
Wczoraj kupiłam jeszcze otulacz do łozeczka, kolejne przescieradlo i 2 pozytywki bo nie miałam jeszcze zadnej. Prócz tego doszła paczka z PL wiec mam juz gazików, soli fizjologicznej, wit. DiK od groma i herbatki na laktacje, kolejne ciuszki i rożek.
A propo, wczoraj gdzies wyczytałam, ze jesli bierze się leki na tarczyce to mogą one wstrzymac laktacje, czy to prawda? Zaczelam sie martwic bo ta polska gin stwierdziła u mnie niedoczynnosc ciazowa no i przepisala leki. Biore je od powrotu z PL i mam brac do konca ciazy no i jak Wy czasami opowiadacie, ze już Wam jakas "siarka" leci to u mnie do tej pory nic a nic, ani kropelka a ja tak bardzo chce karmic piersia :(

[krowka80]

koko82

No witam z wieczora...

Ja dzis z lekka zdygana, praca a jeszcze w szkole bylam. Jutro musze byc w pracy na 7 wiec chyba juz za godzine bede sie kladla :/
Wczoraj kupiłam jeszcze otulacz do łozeczka, kolejne przescieradlo i 2 pozytywki bo nie miałam jeszcze zadnej. Prócz tego doszła paczka z PL wiec mam juz gazików, soli fizjologicznej, wit. DiK od groma i herbatki na laktacje, kolejne ciuszki i rożek.
A propo, wczoraj gdzies wyczytałam, ze jesli bierze się leki na tarczyce to mogą one wstrzymac laktacje, czy to prawda? Zaczelam sie martwic bo ta polska gin stwierdziła u mnie niedoczynnosc ciazowa no i przepisala leki. Biore je od powrotu z PL i mam brac do konca ciazy no i jak Wy czasami opowiadacie, ze już Wam jakas "siarka" leci to u mnie do tej pory nic a nic, ani kropelka a ja tak bardzo chce karmic piersia :(

Koko! Nic sie nie martw. Pokarm moze sie pojawic dopiero po urodzeniu. Mi tez nic nie leci, nie martwie sie....

[Madzia86]

koko82

No witam z wieczora...

Ja dzis z lekka zdygana, praca a jeszcze w szkole bylam. Jutro musze byc w pracy na 7 wiec chyba juz za godzine bede sie kladla :/
Wczoraj kupiłam jeszcze otulacz do łozeczka, kolejne przescieradlo i 2 pozytywki bo nie miałam jeszcze zadnej. Prócz tego doszła paczka z PL wiec mam juz gazików, soli fizjologicznej, wit. DiK od groma i herbatki na laktacje, kolejne ciuszki i rożek.
A propo, wczoraj gdzies wyczytałam, ze jesli bierze się leki na tarczyce to mogą one wstrzymac laktacje, czy to prawda? Zaczelam sie martwic bo ta polska gin stwierdziła u mnie niedoczynnosc ciazowa no i przepisala leki. Biore je od powrotu z PL i mam brac do konca ciazy no i jak Wy czasami opowiadacie, ze już Wam jakas "siarka" leci to u mnie do tej pory nic a nic, ani kropelka a ja tak bardzo chce karmic piersia :(

Koko jeszcze masz czas
mi dopiero nie dawno pojawiła się siara jakiś tydzień temu i to delikatnie
a z Kacperkiem wogole mi nie leciała a pokarmu miałam mase tylko że słaby i musiałam dokarmić butelką bo wyciągał dwa cyce i było mu mało

[Madzia86]

[Madzia86]

malenka21

właśnie przeglądałam wyniki badań na posiew i okazalo sie ze mam CANDIDA ALBICANS +++
co o tym myslicie??jak czytalam na necie to jest to grzybica. Boje sie bardzo. Jednak jutro pojde do lekarza. dziewczyny mialyscie cos takiego w ciazy?? czekam na szybkie odpowiedzi

Malenka nie martw się ja w pierwszej ciąży też grzyba nie miałam ani zapalenia itp
a teraz od początku ciąży jak nie grzyb to zapalenie i tak w kółko przez całą ciążę
Gin pewnie przepisze ci tabletki do pochwowe i po sprawie