Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny nie martwcie się jak urodzą się Wasze bobaski to na pewno wszystko się zmieni, a i Wasi faceci wydorośleją i staną się bardziej odpowiedzialni, bo takto zazwyczaj bywa po narodzinach :) Narazie jeszcze nie zdają sobie sprawy ile zmienia w życiu taki noworodek, bo nie oni noszą go pod serduszkiem, więc jeszcze do końca tak tego wszystkiego nie czują jak my. Ale jak zobaczą maleństwo, wezmą na ręcę i dostrzegą bezbronnośc malucha to obudzi się w nich instynkt tacierzyński i zrobią się odpowiedzialni. Zobaczycie jeszcze zatęsknicie za swoimi dawnymi facetami, naczyniami w zlewie i porozrzucanymi skarpetkami ...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Witam.
Od wczoraj chodzę non stop śniąta, mogłabym zapaść w sen zimowy, nie wiem co się ze mną dzieje.
Karolina, krowka Mój mąż mimo, że kocham go nad życie również potrafi doprowadzić mnie do szewskiej pasji ze swoimi możliwościami bałaganienia...lubi zostawiać wszystko na później, oczywiście ja za niego tego nie robię, bo szybko by do tego przywykł, cierpliwie bądź niecierpliwie czekam, czasami wybucham i wtedy to już jest masakra, bo oczywieście o co mi chodzi??!! Dzieckiem zajmuje się super to fakt, ale nie zapomniał jak się robi burdel w domu,nawet jeszcze bardziej się tego nauczył, bo jak zajmuje się Zosią to nie ma czasu na naczynia, kurze itp (pominę, że mamy zmywarkę...a i tak naczynia stoją w zlewie, bo trzeba ją rozpakować i spakować...)ehhh no faceci, oni nie widzą tego co my, zostaje nam się z tym pogodzić i pilnować, żeby się jeszcze bardziej nie rozleniwili:) co my byśmy bez nich zrobiły? Życie byłoby nudne:Oczko:tak to mamy na kogo ponarzekać:)
Miłego dnia ja wracam do nauki:(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki
u mnie nadal depresja, dziś w nocy spałam niecałe 4 godziny - Kuba co chwilę się budził, nie spał od 3.15 do 6, ja mam teraz problemy z zasypianiem jak sie wybudzę. Porażka... Mam nadzieję że to dlatego że idą mu 2 żeby z tyłu. No ale przynajmniej jak nie spałam to bawiłam się z maluchem w brzuchu bo co chwilę wypinał jakąś część ciała i ja tam pukałam a on odpukiwał. Mój brzuch przez to wyglądał jak wydmy :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki!

Moskala u mnie tez jakos smutkow duzo a bezsennosc poteguje wszystko...pocieszam sie ze jeszcze tylko kilka tygodni i dzidzia bedzie z nami,
mam nadzieje ze poradze sobie z tymi teraz juz podwojnymi obowiazkami...

ide robic obiad i sprzatac i prasowac i to co zwykle...
a jeszcze mam dzis kontrolna wizyte na ktorej jak zwykle nic sie nie dowiem

eh dobrze, ze weekend blisko
milego czwartku!

http://lb1f.lilypie.com/myaXp1.png
http://lbyf.lilypie.com/ciCAp1.png

Odnośnik do komentarza

moskala22
Hi hi humor mi się poprawił - wygrałam zestaw startowy Nuk - 2 butelki ze smoczkami, grzechotkę i misia :)

A widzisz, jednak zycie nie jest takie beznadziejne:)

Nie martw sie Moskala! Bedziemy sie wspierac i jakos wszystkie damy rade!!!!

My zamiast sie cieszyc bliskim rozwiazaniem, to im blizej tym my smutniejsze:/

:36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

moskala gratki:)

nikita mam nadzieje ze bedzie tak jak piszesz i ze sie wezma za siebie:)

ja tez zaczynam sie stresowac...im blizej tym bardziej, w sumie nie porodem tylko wlasnie tym co bedzie juz po...czy sobie poradze, z jednej strony wiem ze jako matka pewnie intuicyjnie bede wiedziec co robic a z drugiej jednak nie jestem pewna heh ale mysle ze takie obawy ma kazda z nas:) trzeba myslec pozytywnie:) damy rade:)

ja za to ostatnio humoru nie mam przez meble:/ przyjechal tylko salon, meble do drugiego pokoju maja byc w tym tygodniu ale juz jutro piatek a tu cisza....stol i krzesla, koles sie zarzekal ze beda w polowie przyszlego tygodnia ale juz sama nie wiem czy im wierzyc, no i ta sofa...resztki nerwow przez nia strace, bo sie okazalo ze wrocila dzis do tapicera bo jakis blad na materiale byl...co prawda facet tez obiecal ze dojedzie na czas ale zaczynam sie martwic ze jednak cos nie wyjdzie a ja juz mam ten transport na 11 zamowiony...masakra....dobrze ze wyprawka zjechala bez problemow...kurcze mam nadzieje ze jednak wszystko wyjdzie jak planowalam bo nie chce w marcu wszystkiego urzadzac bo juz bede w 9 miesiacu...

Odnośnik do komentarza

Moskala ja też od jakiegoś czasu cierpię na bezsennośc i mam straszne problemy z zasypianiem. Np.wczoraj w nocy zanim usnęłąm to męczyłam się ponad dwie godziny, a jak już udało mi się usnąc ok.1:30 to obudziłam się na siku i tak w kółko - tęsknie za czasami kiedy mogłam zasnąc zawsze o każdej porze dnia i nocy i praktycznie wszedzie.
A w jakim konkursie to wygrałaś jak można spytac ???

Kaaarolina wczoraj miałam te same wątpliwości o ktorych piszesz - czy sobie poradzę, czy będę wiedziała jak się zachowac w danej sytuacji żeby nie zaszkopdzic dziecku a mu pomóc. Przeraża mnie fakt, że trzy dni po porodzie zostanę z dzieckiem sam na sam i nie będzie nikogo kogo będę mogła zapytac co zrobic, czy dobrze przystawiam do piersi, czemu płacze itp. Tak jak w szpitalu. Ale myślę, że każdy przez takie pytania i wątpliwości przechodzi i każdy instynktownie wie co kiedy zrobic - w to wyposażyła nas natura, mam nadzieję ... :) Trzeba myslec pozytywnie.

Jutro mam kontrolną wizytę u lekarza, idę po zwolnienie - pewnie znów wystawi mi na dwa tygodnie. Mam nadzieje, że póki co wszystko jest ok i szyjka się nie skraca i urodzę w terminie, bo mam jeszcze dużo do zrobienia i nie dam rady rodzic przed czasem :) Już córeczce to mówiłam i mam nadzieję, że zrozumiała prośby mamusi :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Nikita to tak jak ja, tez mam tyle do zrobienia jeszcze ze nie mam czasu na rodzenie przed czasem:)

jezeli chodzi o bezsennosc to u mnie najgorzej bylo chyba na przelomie 6 i 7 miesiaca, do 4 nad ranem nie spalam tylko sie przewracalam z boku na bok...mam nadzieje ze to nie wroci!

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki

Nikita wysłałam list do Redakcji czasopisma "M jak mama" i zostanie on opublikowany, a w ramach nagrody dostanę właśnie ten prezent :)

Karolinko nie stresuj się, na pewno zdążysz ze wszystkim

Ja mam dzisiaj świetny humorek, choć oczywiście coś musi go zmienić - na naszej działce, na której stoją dopiero fundamenty, pękła rura i lało się z niej przez kilka dni, a sąsiedzi dopiero po pewnym czasie powiadomili nas o tym, no ale i tak wodociągi krakowskie naliczyły nam 1000 zł kary. Na szczęście rozłożą nam to na raty

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
My zlozylismy wczoraj lozeczko, jeszcze materac i bedzie gotowe:)
Dostalam smsa od kolezanki, urodzila coreczke wczoraj, trzy tygodnie przed terminem.
Tez mam czutke, ze wczesniej urodze.
Musze sie przygotowac, zeby na poczatek marca miec juz wszystko gotowe.
Przyszla mi ksiazka wczoraj, zaczelam troche studiowac. Ciekawe rzeczy pisze ta polozna, moze sie czegos od niej naucze. Najgorsze jest trzymanie sie tej rutyny, zwlaszcza, ze przyjezdza mama R. do pomocy, wiec malutka bedzie pewnie rozpieszczana przez babcie i przeze mnie pewnie tez:)
Moskala! No niezle cie zalatwili i tysiac w plecy i tak przyjelas to lekko!
Edytka! Wspolczuje szczerze zamieszania z meblami, zwlaszcza, ze czasu coraz mniej, ale nie martw sie, zdazysz.
Milego dzionka!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Krowka jak usłyszałam o tym na początku to sie poryczałam, bo pierwsza wersja była taka,ze mamy zapłacić to w całości naraz. Ale wysłaliśmy im pismo z prośbą o rozłożenie na raty, bo:
- spłacamy kredyt
- jestem na urlopie wychowawczym bezpłatnym
- jestem w ciąży
- mąż jest jedynym żywicielem rodziny
-bla bla bla
i się zlitowali nad nami. Dlatego chociaż z tego się cieszę. Choć dziś dopiero dowiemy się w jakiej wysokości to będa raty. Mam nadzieję że nie 2x500 zł :)

A co do porodu to też czuję że urodzę wcześniej. Obstawiam od 1 do 15 kwietnia :36_2_21:

Odnośnik do komentarza

Witam przed weekendem,

Właśnie wróciłam od lekarza, dostałam zwolnienie na kolejne dwa tygodnie więc wizytę mam teraz 18 lutego :) Lekarz trochę mnie uspokoił i pocieszył, bo powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że ciążę donoszę, a więc nie urodzę wcześniej. Tak więc do połowy marca jestem z Wami :) Wiem też że uda mi się ze wszystkim wyrobic, tzn. z przygotowaniami do przyjęcia nowego członka rodziny :)

Mała całą noc buszowała mi w brzuchu, w dzień też nie jest dużo spokojniejsza, a gdzieś czytałam że czym dziecko większe to mniej się rusza, a przesypia 20 godzin, ale to chyba nie dotyczy mojego dziecka ...

Posprzątałam dzisiaj łazienkę, ubikację i częsc kuchni, druga częśc po obiedzie bo pewnie jeszcze i tak mi się nabrudzi, a poza tym teraz muszę zając się obiadkiem bo mężuś już wraca do domu z pracy.

Krowka co to za książka i gdzie ją zamawiałaś i za ile jeśli można spytac ???

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Nikita85
Witam przed weekendem,

Właśnie wróciłam od lekarza, dostałam zwolnienie na kolejne dwa tygodnie więc wizytę mam teraz 18 lutego :) Lekarz trochę mnie uspokoił i pocieszył, bo powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że ciążę donoszę, a więc nie urodzę wcześniej. Tak więc do połowy marca jestem z Wami :) Wiem też że uda mi się ze wszystkim wyrobic, tzn. z przygotowaniami do przyjęcia nowego członka rodziny :)

Mała całą noc buszowała mi w brzuchu, w dzień też nie jest dużo spokojniejsza, a gdzieś czytałam że czym dziecko większe to mniej się rusza, a przesypia 20 godzin, ale to chyba nie dotyczy mojego dziecka ...

Posprzątałam dzisiaj łazienkę, ubikację i częsc kuchni, druga częśc po obiedzie bo pewnie jeszcze i tak mi się nabrudzi, a poza tym teraz muszę zając się obiadkiem bo mężuś już wraca do domu z pracy.

Krowka co to za książka i gdzie ją zamawiałaś i za ile jeśli można spytac ???

Autorka nazywa sie Gina Ford, tytulu po polsku nie znam, ale mysle, ze slowo vademekum jest w polskim tytule. Ja kupilam po angielsku, ale wiem, ze sa przelozone na polski rowniez. Dalam grosze, bo kupilam z ebaya. Podobno druga ksiazka z przepisami jest rowniez bardzo dobra. Przeczytalam pare kartek i dowiedzialam sie np, ze bardzo wazne jest aby w nocy i przy kazdej drzemce dziecka w pokoju bylo ciemno, a w nocy, przy karmieniu mowic do dziecka sciszonym glosem, zeby wiedzialo, ze to jest noc i czas na sen.
Ciekawa jest, naprawde.

Ide prasowac ubranka dla malutkiej, mam juz caly kosz!:yyy:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

kaaarolina
kurcze z ciekawosci poszukalam tej ksiazki i znalazlam ale okazalo sie ze naklad wyczerpany hehehe a to pech:)

I co, nie mozna jej zamowic w zadnej ksiegarni internetowej?
Sluchajcie, czy wy bedziecie uzywac jakiegos plynu do plukania do ubranek waszych maluchow? Ja mam proszek Fairy, ale zapach jest wstretny dla mnie:/ Mam jeszcze probke Persil w plynie, tez dla niemowlaczkow, ale cos nie ufam, bo znowu zapach ma bardzo mocny.
Zlozylismy wczoraj lozeczko, jest bardzo wysokie, moge powkladac mnostwo rzeczy pod, wiec musze kupic jakies pojemniki, poza tym zorganizowac miejsce w kuchni na butelki, itp.
Jestem zmeczona, plecy mnie bola, a na dodatek mam problem z przegubem w dloni. Nie moge zginac, ani opierac sie na tej rece. Zawsze mialam z ta reka problem (kiedys gralam w siatke), ale teraz jest naprawde zle. Do konca ciazy okaze sie, ze jestem nie do uzytku:)
Dziewczyny, te co maja dzieci. Powiedzcie mi, czy zmecznie w ciazy jest choc troche porownywalne do zmeczenia po urodzeniu?
Caly czas sobie mowie, ze musze byc na pelnych obrotach i sie przyzwyczajac, ale czasem nie daje rady. Do tego szef daje mi czadu w pracy, ja mam tam jeszcze prawie miesiac wytrzymac.....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

naklad w wydawnictwie jest wyczerpany wiec raczej lipa bo gdzie nie wchodze tam nie ma...trudno.
jezeli chodzi o proszki to ja kupilam jakies na allegro ale nie pamietam juz jakie:/ moze jeszcze kupie Neutral...nie wiem zobacze po praniu, plynow narazie nie kupowalam, jak ubranka beda miekkie to mysle ze nie trzeba.
co do pelnych obrotow to mysle ze teraz powinnas zwolnic troche, watpie zeby Cie to jakos przygotowalo a lepiej teraz odpoczac bo potem kto wie jak to bedzie:)

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki

zapraszam na pyszne śniadanko
http://www.banki-zdjec.pl/wp-content/uploads/2009/02/sniadanie.jpg

Krowka ja Ci powiem z własnego doświadczenia - wypoczywaj ile tylko możesz. Jeśli teraz bedziesz się przepracowywać to prędzej padniesz ze zmęczenia i nic Cię nie będzie cieszyć niż przyzwyczaisz się do tego co jest po porodzie. Jak będziesz zadowolona i wypoczeta to łatwiej Ci będzie znosić trudy początkowego macierzyństwa :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...