Malutkie skarby luty 2011

[KaSkUp]

witajcie,
to i ja do Was dołącze..
nazywam się Kasia, mam córeczkę Amelke (5lat) no i teraz jestem w 7 miesiącu ciąży

ajem współczuje, właściwie u mnie było podobnie tyle że ja mam bardzo dobrego lekarza i nie kazał mi czekać tak długo tylko następnego dnia kazał przyjść do siebie na oddział na dopochwowe które wykazało że serduszko bije..
u mnie za to według okresu był 8 tydzien, a według usg 6

jutro ide na druga wizytę, na której ustali mi termin porodu..

a mnie męczą straszne mdłości i bóle głowy, ale to pewnie przez brak kawy którą wcześniej piłam nałogowo, pobolewa mnie troche brzuchol dołem ale jak poleże to przechodzi.. mam nadzieje że nie bede musiała leżeć jak z Amelką bo od września mam wskoczyć z pól etatu na cały :)

ostatnio dopadł mnie straszny katar, gardło mnie bolało ale płukałam wodą z solą no i został katar którego wogóle nie mogę się pozbyć, macie jakieś sprawdzone i bezpieczne metody??

pozdrawiam ciepło

[Amelka85]

mamusia-martusia jak to dobrze ze nie jestem sama z tymi nastrojami:)
Jesli chodzi o suwaczek to masz filmik w zakladce "pomoc" a ja suwaczek robilam na stronie suwaczki...cos tam latwo znalezc przez google:)

Powiedz prosze nie ciagnie Cie do papierosow, bo ja palilam teraz juz nie pale ale strasznie mnie ciagnie...masakra

[mamusia-martusia]

Amelka85

mamusia-martusia jak to dobrze ze nie jestem sama z tymi nastrojami:)
Jesli chodzi o suwaczek to masz filmik w zakladce "pomoc" a ja suwaczek robilam na stronie suwaczki...cos tam latwo znalezc przez google:)

Powiedz prosze nie ciagnie Cie do papierosow, bo ja palilam teraz juz nie pale ale strasznie mnie ciagnie...masakra

okropnie mnie ciągnie i co gorsze w ogole mnie od nich nie odrzuca, nawet cudze palenie mi nie smierdzi:/

[Amelka85]

No wlasnie!!!! tyle sie naczytalam ze kobietom palacym w ciazy sie nagle odechciewa papierosow a mi nic dalej ciagnie. Czyjes tez mi nie smierdza i sie ukradkiem zaciagam jak ktos pali...

[mamusia-martusia]

Amelka85

No wlasnie!!!! tyle sie naczytalam ze kobietom palacym w ciazy sie nagle odechciewa papierosow a mi nic dalej ciagnie. Czyjes tez mi nie smierdza i sie ukradkiem zaciagam jak ktos pali...

moze jak pojawia sie mdlosci i wymioty to nas przestanie korcic, o ile w ogole sie pojawią... ja raczej nie mam powazniejszych objawów ciąży. wiadomo, na nic nie ma reguły jednym sie chce, innym nie, jedne nie palą inne kopcą całą ciąże a dzieci są okazem zdrowia... tylko czy warto ryzykować a później pluć sobie w twarz... ja przepalilam ponad miesiac ciazy... nie wiedzialam po prostu ze w niej jestem ... moze gdybym choc troche fizycznie czuła, że jestem w ciąży byłoby łatwiej... jak narazie to mam tylko tego swiadomosc...

robilas juz te wszystkie badania po pierwszej wizycie u ginekologa, krwi, moczu itd??

[Amelka85]

No ja tez nie mam zadnych objawow ciazy, brak mdlosci tylko troche piersi bola i nic wiecej, tez palilam normalnie bo nie wiedzialam ze jestem w ciazy...niektorzy mowia ze nie mozna w ciazy tak nagle rzucac palenia bo organizm i dziecko przezyja szok...a z drugiej strony lepiej rzucic bo trujesz dziecko...

Ja tez mysle ze jakbym miala wiecej objawow to ciaza nie bylaby dla mnie abstrakcja ( bo tak jest narazie ) i byloby mi latwiej nie palic...

Badan jeszcze nie robilam bo w piatek bylam dopiero u lekarza w weekend bawilam sie na weselu a wczoraj mi sie nie chcialo:) a Ty juz robilas?

[Amelka85]

mamusia-martusia wlasnie doczytalam ze w sierpniu bierzesz slub...gratuluje:) i chcialabym zadac niedyskretne pytanie...planowaliscie go wczesniej czy dopiero teraz jak jestes w ciazy sie zdecydowaliscie?

Bo moj koniecznie chce sie zenic we wrzesniu, a ja niebardzo bo bedzie juz brzuszek widac pewnie...planowalismy powoli slub ale tak za rok i ja wolalabym teraz wziac cywilny a potem jak urodze i dojde do siebie to koscielny...a ON chce juz...teraz...

Jakie masz do tego podejscie?

[Marmi]

ojej dopiero zauważyłam, że już lutóweczki są!
aż się łezka w oku kręci bo moje dziecię już siada a dopiero co się sama na lutówki zapisywałam :P

życzę wam spokojnych 9 miesięcy, dużo relaksu i radości z tego wspaniałego czasu. szybkich i w miarę bezbolesnych porodów i małych, zdrowych, różowych śliczności które będą na was patrzeć wielkimi pięknymi oczętami

pozdrowienia ode mnie i mojego lutowego dzieciątka dla was i waszych brzuszków

[Gość solange63]

Amelka85

niektorzy mowia ze nie mozna w ciazy tak nagle rzucac palenia bo organizm i dziecko przezyja szok...

przepraszam za dobitność, ale to brednie! najczęściej rozgłaszane przez palące matki, które próbują znaleźć usprawiedliwienie dla swojego nałogu.
pomijając wszystkie zdrowotne aspekty znam pare kobiet, które paliły całą ciążę, a po porodzie miały wiecznie płaczące dziecko, które w czasie ciąży uzależniło się od papierosów, a po porodzie odczuwało skutki odstawienia.
nie chcę nikogo krytykować, bo wiem jak ciężko jest zerwać z nałogiem, tym bardziej trzymam za Was kciuki dziewczyny i życzę rozprawienia się z papierochami raz na zawsze, a nie tylko na okres ciąży, buziaki.

P.S ja mam wstręt do dymu taki, że musiałam dziś pozamykać wszystkie okna, bo sąsiad na podwórku palił- koszmar

[Amelka85]

Solange ja zawsze jak mi ktos mowil zebym rzucila palenie mowilam ze nie bo lubie palic i nie mam do tego pozatym motywacji i ze rzuce jak bede w ciazy, no i odkad sie dowiedzialam ze jestem nie pale, ale naprawde jest mi ciezko bo o niczym innym prawie nie mysle...nie chce truc dzidziusia i palic nie bede...tylko jak sobie poradzic z ta checia???

Tez chce miec wstret!!!!

[tatiana82]

Dziewczynki-nie palcie!!!!!!!!!! Dam wam drastyczny i bliski mi przykład. Moja bratowa paliła w ciąży, nie mogła się oprzeć. Urodziła nieco przedwcześnie Z NISKĄ MASĄ URODZENIOWĄ. Mateusz ma dziś lat 15 i masę dolegliwości neurologicznych zaczynając od ADHD po... padaczkę. Ktoś by powiedział, że to przypadek. Gdy miał 2 tygodnie poważnie zachorował, miał sztucznie udrażniane drogi oddechowe, ponieważ sam nie był w stanie poradzić sobie ze śluzem, katarem itp. w nosku. Gdy zobaczył go pewien pediatra, powiedział od razu, iż "to dziecko jest niedotlenione".
Dlaczego zatem ryzykować... Ja wiem, że jest masa dzieci zdrowych, mimo, iż matki paliły w ciąży.
Mateusz jest świetnym chłopakiem, ale ma mnóstwo problemów z kolegami przez te swoje zaburzenia. Gdy był w podstawówce, to "dawał wszystkim w kość", a potem płakał, że nad sobą nie panuje i nikt go nie lubi.

Wiem, że jesteście silne i zbyt inteligentne, aby przegrać z nałogiem. Pozdrawiam i mam nadzieję, że mnie za to nie znienawidzicie

[kathi26]

witajcie :)
Ja tez palilam przed ciąża i w I ciazy i wtej nie pale :) nie mam wstretu do dymu ani palenia ale zdrowie fasolki dla mnie najwazniejsze :) blokada wewnetrzna ... moj sposob by sie nie chcialo palic?? to nie mysle o tym nawet jak ktos pali w mojej obecnosci (na dworze) to nie zastanawiam sie nad tym, ze chetnie by bylo samej zapalic, nie :) poprostu skupiam sie nad czyms innym :) w tamtej ciazy bywaly momenty, ze chcialam zapalic ale nie zapalilam :) i teraz tez nie chce :)
mysle, ze musicie poprostu zmienic swoj sposob myslenia odnosnie palenia ... zamiast musze, nie moge to chce nie palic :) nie tylko dla fasolki ale i dla siebie!!! :)

ja czekam na czwartkowa wizyte i przyznam wam, ze chcialabym by byla juz jutro ale z drugiej strony strasznie sie jej obawiam, ze znowu cos nie tak :(
choc z jednej strony mysle, ze bedzie dobrze, bo nadal brak @, piersi sa wieksze i nadal bolace, skora sie poprawila, mdlosci bywaja, w nocy np mylam zeby to jak chwile pozniej myslalam ze zwymiotuje, zaczelo mnie ciagnac na wymioty, no tragedia ... ale sie obeszlo bez tego :)

jutro jade na kolejna bete i na morfologię, zobaczymy co pokaza :) bedzie co ma byc :) choc mysle i czuje, ze bedzie dobrze :) moja fasolka jest dzielna i chce byc ze swoja rodzina :)

[Amelka85]

Kathi trzymam za Ciebie bardzo mocno kciukasy!!! i za Twoja fasoleczke:) napewno bedzie ok!!!

nie myslec o paleniu, nie myslec o paleniu

[kathi26]

no to własnie zjadam pyyyyyyyszna bulke z masełkiem, sałata, serem zoltym, sopocka i pomidorkiem mniammmm mniammmmmmm :)
wczoraj cos mnie tknelo i kupilam fasolke szparagowa, dzis zrobie na obiad :) mniam mniam :)
a dla malej zrobie rybke z ziemniaczkami i gotowana marchewka z groszkiem na maselku
ciekawe czy moja dama zje :) bo za obiadami nie przepada ;/ i tak mysle, zaraz obmyje pare truskaweczek i troszke jagodek i zrobie kompocik :)

Mnie najbardziej wqrza niewiedza, czy jest wszystko ok czy nie, no i w koncu ktory to tydzien bo zglupialam, niby u mnie nie moge liczyc od ostatniej OM bo ciaza jest mlodsza :) a poltora tyg temu jak robilam bete wykazywalo niby 6 tydzien to teraz niby powienien sie zaczac 8 tydzien, no ale zobaczymy co i jak we czwartek rano ...

dzis cudna pogoda ani za bardzo upalnie ani za chlodno tak dla mnie w sam raz :) i bylysmy z mala na spacerku i mamusia sobie kupila loda a corci 2 wafle :) jak kiedys nie przepadalam za sorbetami to teraz chetnie i wzielam 3 galki, 1 sorbetgruszkowy, jedna galka truskawki i 1 sorbetu pomaranczowego, pycha mniammm mniammmmmm :)
no ale odkupilam ten grzeszek, bo mala zasnela dzis dopiero ok 14!!!! niezle nie? normalnie zasypia najpozniej po 12 a tu do 14 no ale najwazniejsze, ze spi ... mamusi tez sie chce spac ale musi obiad zrobic wiec chyba nici z tego ...
ale mam ochote dzis na sheka!!!!! ciekawe czy moj nie bedzie mial nic przeciwko bo tragedia tak mi sie chce go!!!

[figunia86]

Amelka85

No wlasnie!!!! tyle sie naczytalam ze kobietom palacym w ciazy sie nagle odechciewa papierosow a mi nic dalej ciagnie. Czyjes tez mi nie smierdza i sie ukradkiem zaciagam jak ktos pali...

Ja niestety jestem w 9 tyg. i dalej pale mój lekarz mi powiedział że nie można odrazu z dnia na dzień rzucić palenia bo to szok dla płod. Nie chciałabym palic ale teraz mam tyle nerwów :( Ślub mam 22 sierpnia i trzeba wszystko załatwiać :( Masakra jakaś.....

[Amelka85]

Figunia no wlasnie gdyby nie tyle stresu tez byloby latwiej...my dzis jedziemy powiedziec mojej mamie ze zostanie babcia a mi sie az rece trzesa taka jestem zestresowana tym bardziej ze Moj Kochany ma zamiar sie zenic we wrzesniu i chce tez to oznajmic mojej mamie...

Czyli z tym szokiem dla organizmu to dobrze napisalam... a solange mnie zbesztala

[kathi26]

figunia proponuje zmienic lekarza .... pieprzy za przeproszeniem od rzeczy, jaki szok dla plodu??? to wlasnie przede wszystkim zdrowie dla fasolki a nie szok ... a co do stresu, wierz mi, ze sa inne mozliwosci ujarzmienia go niz papierosy ... pomysl, ze to nie chodzi tu o Ciebie tylko o malenstwo a gadanie ze nie moge rzucic na czas ciazy, to przepraszam ale tylko usprawiedliwianie siebie, ja tez palilam do czasu az sie dowiedzialam (pozytywny test ciazowy) ze jestem w ciazy, tylko mysle, ze trzeba tez wybrac i przetlumaczyc sobie co jest nawazniejsze ... a wierz mi, ze gdy rzucic fajki to i sie lepiej poczujesz ... przepraszam cie jesli za mocno napisalam, ale niestety tu chodzi o malenstwo a nie o Ciebie ... ile jest kobiet, ktore pragna malenstwa i nie moga miec, pomysl ze skoro Tobie dane jest miec malenstwo to fajki sa ci do niczego potrzebne, bo chcesz urodzic zdrowe i madre dziecko a nie niedotlenione :(

Wierze w Ciebie, ze nie dasz sie fajkom i rzucisz na okres ciazy!!! :)
NIE DAJ SIE!!

[agusia20112]

mamusia-martusia

psyt, jak wkleic suwaczek??

na górze masz taki watek pomoc i tam fajnie pokazane krok po kroku jak wkleja sie suwaczki

[agusia20112]

kathi26

figunia proponuje zmienic lekarza .... pieprzy za przeproszeniem od rzeczy, jaki szok dla plodu??? to wlasnie przede wszystkim zdrowie dla fasolki a nie szok ... a co do stresu, wierz mi, ze sa inne mozliwosci ujarzmienia go niz papierosy ... pomysl, ze to nie chodzi tu o Ciebie tylko o malenstwo a gadanie ze nie moge rzucic na czas ciazy, to przepraszam ale tylko usprawiedliwianie siebie, ja tez palilam do czasu az sie dowiedzialam (pozytywny test ciazowy) ze jestem w ciazy, tylko mysle, ze trzeba tez wybrac i przetlumaczyc sobie co jest nawazniejsze ... a wierz mi, ze gdy rzucic fajki to i sie lepiej poczujesz ... przepraszam cie jesli za mocno napisalam, ale niestety tu chodzi o malenstwo a nie o Ciebie ... ile jest kobiet, ktore pragna malenstwa i nie moga miec, pomysl ze skoro Tobie dane jest miec malenstwo to fajki sa ci do niczego potrzebne, bo chcesz urodzic zdrowe i madre dziecko a nie niedotlenione :(

Wierze w Ciebie, ze nie dasz sie fajkom i rzucisz na okres ciazy!!! :)
NIE DAJ SIE!!

popieram w 100% ,palenie i alkohol to najgorsze dla rozwijającego sie maluszka...często palenie to przyczyna poronienia i wcześniejszego porodu
ja również wierzę ,ze jak mamusia chce to potrafi rzucić palenie

powodzenia dla wszystkich przyszłych mamuś....spokojnej ciąży

[justynka1984]

ja nigdy nie palilam wiec nie wiem co to za problem....ale moja mama pracuje na noworotkach w szpitalu i mowila mi ze od razu widac ktora mama palila w ciazy a ktora nie....widac po wodach plodowych bo sa zielone a nawet szare i smierdza dymem papierosowym a takie dzieciaczki zazwyczaj sa przeworzone na specjalne oddzialy....tak wiec powodzenia w rzucaniu palenia.

[mamusia-martusia]

Amelka85

mamusia-martusia wlasnie doczytalam ze w sierpniu bierzesz slub...gratuluje:) i chcialabym zadac niedyskretne pytanie...planowaliscie go wczesniej czy dopiero teraz jak jestes w ciazy sie zdecydowaliscie?

Bo moj koniecznie chce sie zenic we wrzesniu, a ja niebardzo bo bedzie juz brzuszek widac pewnie...planowalismy powoli slub ale tak za rok i ja wolalabym teraz wziac cywilny a potem jak urodze i dojde do siebie to koscielny...a ON chce juz...teraz...

Jakie masz do tego podejscie?

równiez wczesniej planowalismy, aczkolwiek ciaza znacznie przyspieszyla ta perspektywe... moim zdaniem slub cywilny to niepotzrebne dodatkowe koszty... polecam zdecydowac sie na namowy ze strony partnera... po porodzie wbrew pozorom ciezko sie zdecydowac... i tak sie przeklada i przeklada w nieskonczonosc... spontanicznie i napewno bedzie fajnie. ps bez slubu koscielnego ponoc ciezko ochrzcic dziecko, bynajmniej w mojej prafii

[mamusia-martusia]

czesc dziewczynki, jak myslicie, moge polezec troszke na tarasie w kapelusiku czy raczej nie??

[Amelka85]

mamusia-marusia ja na Twoim miejscy dalabym glowe i brzuszek do cienia i jak najbardziej opalala sobie nozki na sloneczku...alez Ci zazdroszcze takiej mozliwosci:( ja w robocie przed kompem....:(((((

[Jomira]

Przylaczam sie do Was lutowe mamy.
Nie mamy jeszcze karty ciazy, wiec na razie nieoficjalnie 6 luty :)
No ale u nas latwo wyliczyc i praktycznie bez pomylek, bo maluszek powstal w wyniku inseminacji pierwszej i jedynej, wiec innej mozliwosci nie ma :)

[Amelka85]

Jomira witam Cie bardzo serdecznie!!!!!

I oczywiście wielkie gratulacje z mojej strony!!!!!