Grudzień 2008

[Justyna848]

Czesc dziewczyny!
Cos poczytalam i co nieco wiem.....
U nas z nowosci to to, ze Michas ma 13 zebow reszta w drodze (ida 3ki) , nadal boi sie chodzic chociaz puszcz sie juz i robi pare kroczkow do mamusi :), mowic nie mowi jedynie po swojemu, je wszystko co popadnie, wazy 11,5kg, rowniez bylismy na szczepionce tydz temu swinka, rozyczka i ospa + zoltaczka 1 seria , zadnej zgody nie podpisywalam a cos jest nie tak z ta szczepionka??

My mamy niby ferie w pracy, ale i tak musze chodzic na dyzury, na studiach zjazdy praktycznie co tydz ale na szczescie semestr za mna.

[Justyna848]

Aha na dodatek moj Michas spi ze mna w moim lozku, musze z nim sie klasc zeby zasnal, a jak wstaje to on tez, niepotzrbnie go bralam do siebie.
Na podworko z dziadkiem wychodzi codziennie, a teraz to juz bez wozka i sanek maszeruje za raczke bo boi sie puscic.

[anitajas]

Bry,
no i pojechali moi rodzice :( :( Jak zawsze troszkę sobie popłakałam, a teraz trzeba się wziąć za siebie.
Ewelinko, no to trzymam kciukasy, żeby wszystko dobrze poszło na rozmowie i żebyś dostała swoją upragnioną pracę !!!! :)
Tinko, tylko Ty do tych 55 kg masz dużo krótszą drogę niż ja ... również trzymam za nas kciuki :)

Wczoraj byłam na rowerach, wróciłam czerwona jak burak ... dostałam w dupę, że szok. Wczoraj też był pierwszy dzień @ więc moja kondycja była nieco słabsza i myślałam, że naprawdę zdechnę.

W przyszłym tygodniu idę na zabieg nadżerki. Zła jestem na siebie, że tak późno się za to wzięłam :/ bo po takim zabiegu nie mogę ćwiczyć 6 tygodni !!!! no i o seksie w tym okresie też mogę zapomnieć ...

[littlemum]

A jakby wszystkiego malo bylo my z Gabi wyladaowalysmy wczoraj w szpitalu.
Gabi siegnela po kubek z wrzaca kawa. na szczescie tylko chlupnelo na nia a nie ze sie caly wylala i skonczylo sie tylko na oparzeniu raczki, ale sskora zlazla, dostala jakis opatrunek ktory robi za skore, jak przez noc bedzie ok to jutro idziemy do domu. ale masakra. w ogole nie wiedzialam co robic taka bylam spoanikowana. tutaj tez mam dosc bo siedze z nia caly czas przez 24h na dobe a do dyspozycji mam takie plaskikowe krzeslo ogrodowe. porazka no ale trudno
wyspie sie w domu. mam nadzieje ze to ostatnia noc tutaj.

a gadalam z kumpela ostatnio i mowilam ze juz chyba gorzej byc nie moze ze juz wszystko co najgorsze bylo
a tu masz
jak widac nie koniec...

sory za bledy ale pisze po ciemku,,,
gabi sie tak rozbestwila ze nawet siku z sali wyjsc nie moge wch,,,.

[anitajas]

o rany Litlle, biedna Gabi się nacierpiała, biedna Ty, bo matka cierpi, gdy widzi cierpieniu swojego dziecka, no i porażka z tym krzesłem plastikowym ... w jakim my kraju żyjemy ???

[magan23]

Hej dziewczynki,

Kurczaki Little biedna Gabi biedna Ty!! Mam nadzieję, że rączka się goi a Wy już w domku...

Ewelinko daj znać jak po rozmowie...

Tinko zdjęcia z gór fantastyczne!!
Czytałam Twój wątek o diecie Protal i powiem Ci zaczynam się wdrażać, co prawda nie mam jego książki, ale na różnych forach jest sporo info i mnóstwo przepisów, więc na razie chyba się na tym oprę, oczywiście najpierw zeżrę cały cukier z domu żeby mnie nie kusił

[Ewelinka]

Littlemum cholera co za pech, biedactwa, mam nadzieję, że już wróciłyście do domu...

Ale sie wczoraj wkurzyłam. Dzien wczesniej mi babka powiedziała, zebym przyszła na rozmowe to sie wystroiłam jak głupia, a ta cała dyrektorka (dzien wczesniej jej nie było) mi powiedziała, ze rozmowy dopiero beda i zadzwonia do mnie jak bede miała przyjsc. A w ogole taka pancia, jakby wszystkie rozumy pozjadała, aż mi się odechciało tej roboty :(

[littlemum]

Hej dziewuszki.

My juz w domku na szczescie.
pani doktor powiedziala, ze jest calkiem niezle. Gabunia ma opatrunek z jakichs plytek i teraz do 4 marca musi z tym chodzic. a potem idziemy na zdjecie i sie okaze jak to wyglada wszystko i co dalej.
Wczorajsza noc bylo koszmarna. przywiezli 15 miesieczna dziwczynke tez poparzaona tylko ona miala roczke tak dookola i jej to puchlo i sie bali ze krew nie bedzie doplywac i ze jej zmartwiczeje reka i nie bedzie miala wladzy w palcach. okropienstwo, wiec dziecko pod kroplowkami tylko co godzine zmieniali, i pod aparatura ktora co chwila alarmowala bo sie obsunelo albo cos tam jescze, wiec mialaysmy z gabi pobudke w nocy i siedzialysmy do 4 dopiero potem udalo nam sie usnac. i na tym cholernym krzeselku siedzialysmy razem bo tyle lekarzy biegalo ze sie gabi bala do lozeczka isc.

koszmar.

ciesze sie ze juz w domu

moja mama mnie zawiodla bo zamiast mnie podtrzymac na duchu jakos to ona mi teraz robi wyklad jak to niebezpiecznie jest w naszym mieszkaniu i ze mam wszystko pochowac i uwazac bardziej i gabrysi kojec zrobic zeby nie lazila sama i nie pic goracych napojow przy gabrysi ???!!!!
itd...
szok...

wybaczam jej bo miala przejscia sama ostatnio ale to nie umiejsza faktowi ze poczulam sie jak wyrodna nierozsadna, matka idiotka.

dzis maz mi obiecal masaz... wiec zaraz ide sie wykapac, ( bo w szpitalu oczywiscie toaleta sie skonczyla na myciu zebow) bo co z tego ze byla lazienka na sali skoro byla zamknieta na klucz i " nie ma takiej mozliwosci" zeby ja otworzyc!!!!
szkoda slow

najwazniejsze ze juz w domciu.
jutro przyjada moi rodzice wiec pewnie jeszcze sie na slucham, ale mam to w dupie. jak sie musi nagaac to niech sobie pogada...

[tinka_30]

Littlemum wspolczuje,bo ja jzu to przezylam - noc w szpitalu.
A mama jednak powinna pocieszyc, bo ty juz drugi raz nie zostawisz nic goracego, ja to wiem po wypadku z zabawka.

Ja pamietam jak nic gorszego nie bylo, jak kazdy gadal ze nie pilnujemy dziecka...myslalam,ze zabije. bo nikt nic nie wie, a ocenia...
Little teraz zycze duzo zdrowka dla Gabi i tobie duzo sil:)))

[maczetka]

Little. przerażające to co piszesz.Ale dziecka nie da sie w 100% upilnować. szczególnie tak małego. Ostatnio Adaś przed kapielą się poślizgnął na płytkach w łazience i z całej siły rąbnął głową o płytki. Godzine go nie mogłam uspokoić, guz na pół głowy. a wczoraj spadł mi z łóżka do tyłu tez na głowę. Żeby dziecku nic sie nie stało to trzeba by było owinąć go gąbką i zostawić w pokoju bez mebli a i tak pewnie cos wymysli. Dlatego Little nie słuchaj nikogo. ważne że wszystko dobrze i tylko na małym oparzeniu się skonczyło, to przecież nie Twoja wina bo tego nie chciałaś.! Syn mojego brata 3 mce młodszy od Adasia a juz tez chodzi codziennie coś sobie zrobi mimo że Ewa go pilnuje jak tylko umie. wczoraj nie wymierzył odległosci do ławy i rąbnął, limo pod okiem i na nosie. Chyba nie ma dziecka które wyjdzie z początków chodzenia bez urazów.

[krysiak]

Little racja, dziecka nie da się upilnować. MOich znajomych cóeczka też niedawno oparzyła nóżkę. Oparzenie III stopnia :( Ale też wychodzi na prostą. Wiem tylko, że to bardzo obciaża organizm dziecka i nie wolno po takim szkou dla organizmu dość długo szczepić. Peanie CI lekarze mówili o tym, ale tak uczulam na zaś.

A ja właśnie oblałam drugi egz. na prawko. Wracałam już do Ośrodka i zjechałam drogę jakiemuś wariatowi, który pędził slalomem z prędkością światła. Nie miałam szans go zobaczyć, ale niestety zmieniałam wówczas pas ruchu, więc kiszka :( Ale miałam super miłego egzaminatora, który w drodze powrotnej powiedział mi, ze bardzo fajnie jeżdże i mu przykro, że nie zdałam :) Smiesznie trochę, ale dodało mi to wiary w siebie i mam nadzieję, ze kolejnym razem zdam.

[renka32]

Little oj miałaś przezycie zycze zdrówka !!!!!!!!!!!!!!!
U nas nadal kłopoty z siusiakiem płacze gdy mu odciągam dobrze ze siostra wczoraj przyjechała to pokazała do jakiego stopnia mam to odciągac bo juz mu nowa błonka rosła i zn ów by zarosło a drugi raz tego wszystkiego nie chciałabym przejśc
kobietki tam pisałam wam o przekazaniu 1% na dzieci z mojego ośrodka gdybyście były chętne z góry dziekuje!!!!!!!!!

[tinka_30]

Witam

Hanka szaleje na maksa, jest nicpoń nad nicponie, chodzi i patrzy co może zmajstrować. Uwielbie ogladac Teletubiesie, az piszczy z radosci jak jej włączam.
dzis zakupiłam jej rowerek,bo wiosna tuz, tuz wiec chce byc przygotowana....uzywany, na allegro oczywiście.

[Ewelinka]

O Tinkuś pochwal się jaki rowerek kupiłaś Przyszedł już czy czekasz dopiero? Ja też planuję kupić niedługo tylko nie wiem jaki :)

[tinka_30]

Ewelinko kupilam dzis, bo znalazlam osobe, ktora sprzedajce w moim miescie. tak wiec mialam szczescie, podaje link, bo jeszcze aukcja nie usunieta.

Rowerek SMIKI 3 w 1 smart trike (932725218) - Aukcje internetowe Allegro

[Ewelinka]

tinka_20

Ewelinko kupilam dzis, bo znalazlam osobe, ktora sprzedajce w moim miescie. tak wiec mialam szczescie, podaje link, bo jeszcze aukcja nie usunieta.

Rowerek SMIKI 3 w 1 smart trike (932725218) - Aukcje internetowe Allegro

Jejku, świetny I wydaje się jakby był nowy :)

[tinka_30]

I tak wyglada, jedynie slady na kolach, ale to normalne. Tak wiec ciesze sie, bo jak zaczelam ogladac na allegro to ceny duze, a i wiekszosc jak dla mnie to nieladne.

a ja wlasnie znow siedze na allegro(chyba juz jestem uzaleznona) i szukam sukienki dla Hanki na komunie. Niby to dopiero za 2 miesiace, ale przeciez szybko zleci.

[Ewelinka]

Ja też chyba jestem uzależniona :) Aktualnie czatuje na czapeczki na wiosnę, bo nic nie mamy jeszcze

Zmykam spać, dobrej nocki :*

[tinka_30]

ja jak zwykle musze miec wszsytko wczesniej, czapeczki juz sa i juz nie moge sie doczekac jak zaloze hani.

dobrej nocy

[magan23]

Hej dziewczynki,
widzę że na wątku o ciupinkę się ruszyło ;)
Rowerek dla Hani superowy! Ja na razie nie rozglądałam się za dwoma kółkami bo po pierwsze Zuzek sto lat za Waszymi maluchami a po dwa pewnie dostaniemy w spadku

Aaa i pochwalę się Zuza zaczęła pełzać, co prawda robi to niechętnie ale fakt jest dokonany Choć i tak woli przesuwać się na pupie! Nawet zaczęła się podnosić, na razie z pozycji siedzącej do klęczek, no ale przynajmniej nie stoimy w miejscu!!

[tinka_30]

Magan wielkie gratulacje dla Zuzy, malymi kroczkami i u Was tez bedzie ok.

[Blondi22]

kubus prosi o głosiki

[asik28]

Taka cisza...Wszystkie wywiało:)

[tinka_30]

Ja jestem i czekam az ktos sie wypowie...

[anitajas]

to tak jak ja
Stwierdziłam, że też sobie tylko będę czytać, a co :P

edit: cała nasza trójca przeziębiona. Jutro idę na ten zabieg (usunięcie nadżerki)