Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

tinko, to że jestes złą mamusią to nie uwierzę. Przezież poświęcasz się jej jak tylko możesz, jesteś poprostu przemęczona! praca, dom, dziecko to dużo jak na jedną osobę. Ja osobiście jestem przemeczona i czesto jestem skora do kłótni, uwazam że cały swiat jest przeciwko mnie, ze znajomi o mnie zapomnieli traalalala...tralalalaa itd. a przecież nie pracuję a i tak czuję ogromne zmęczenie.

Renko, ja jestem na diecie Montignaca, nie ma tam konkretnego menu, cała dieta polega na prawidłowym odżywianiu. Czyli na niełączeniu węglowodanów z tłuszczami. Dodatkowo jest kilka zasad, które mówią czego nie jemy i tego trzeba się trzymać :)
Dieta składa się z dwóch faz. I faza jest bardziej restrykcyjna ale mimo wszystko też sa tam dozwolone desery :) Przy II fazie można sobie pozwolić na więcej :)
I przede wszystkim trzeba regularnie jesc czyli obowiazkowo: sniadanie, II sniadanie, obiad i kolacja nie wolno się głodzić, bo wtedy organizm zaczyna magazynować wszystko to co zjadasz i zamiast chudnąć człowiek obrasta w tłuszcz.

Maczetko, ale ci fajnie ja niestety nadal jestem chodzącym hipopotamem eshhhh... :( ale pracuję nad tym :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem!

Tinko ja tez w to nie wierze, ze jestes złą mamą absolutnie nie!
To ze nie mozesz jej pocalowac to chwilowe, robisz to dla Hani zdrowia i dobra. A to ze sie tak czujesz zle psychicznie to rowniez popieram zdanie Anitki, ze to za duzo dla jednej osoby praca, dom, dziecko. Moj Michas czasem tez na mnie nie reaguje bo to dlatego, ze my jestesmy dla nich caly czas.
A co w tym zlego zebys dziecko miala zostawic u babci?? Bedziesz wiedziala, ze tam jest bezpieczne jest u "swoich" a Ty zaslugujesz na chwile relaksu i zabawy.
A o hani i tak pewnie bedziesz myslalam w kazdej minucie.

Maczetko zdjecia sliczne Ty i Adas i oczywiscie Twoj bratanek nawet do Adasia podobny!

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

tinko wiem co czujesz bo ja sie czuje tak samo. jestem zmeczona i wydaje mi sie ze wszyscy sa przeciwko mnie. troche mi przeszlo jak mnie maz na zakupy zabral ;) gabi tez wiecej sie do obcego smieje niz do mnie...:kura:
ale to nie znaczy ze jestesmy zlymi mamai, jestesmy zmeczone a to normalne...

dzis zrobilam zakupy i przygotowalam sie do diety. dzis oficjalnie koniec wyrzerek, wiec beda chipsy i piwo i inne lakocie :)
od jutra, owoce, ryby i inne. dieta generalnie fajna bo jem co lubi i ile mam ochote :)
maz bedzie ze mna na diecie zeby mknie wspierac kochany. i obiecalismy sibie ze bedziemy tez cwiczyc. zobaczymy czy beda efekty.

ide mloda ubrac do spania bo wyjeta z kapieli. a potem uczta, dzis juz nie zajrze wiec dobrej nocki kochane

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

kobietki mój mąż jestw miesiącu 5 dni i tyle co ja mam powiedzieć pewnie mieszkam z rodzicami oni sa pietro niiżej ale co mi z tego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zero jakiej kolwiek pomocy jak przyjezdza to zawsze cos do załatwienia jest wiec i w tedy ma mało czasu dla nas ale jak wam mówiłam a raczej pisałam ma marzenie wybudować dla nas domek wiec .......działka jest wiec>>>>>?????? wszystko kosztem rodziny

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

witajcie, ja wlasnie wciam moje dietetyczne sniadanko :)
hehe
dzis obudzilam sie wyspana
mloda tylko raz kweknela w nocy po smoczka a tak spala do 7.30 wiec jest ok
wiecie ostatnio gabi nauczyla sie dwoch rzeczy: oblizywania. jakie to slodkie tak ten malenki jezorek taki w czubeczek wychodzi z buzki i szuka smakow a druga rzecz to cmokanie. cmoka na wszystko i do wszystkiego hehe

ja caly czas mam kaszel i katar. dupa jak nic.
ide dzis do kontroli to zobaczacze czy babaka sie cos dowiedziala o moich tajemniczych kolejkach, czy zapomniala

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam porannie :)
Wczoraj nie zaglądałam, bo urządzaliśmy sobi balkon, przesadzałam kwiatki do doniczek, które kupiliśmy w sobotę, w końcu będzie pięknie na balkonie, chociaż na razie jeszcze nie wiszą, bo wczoraj taki wiatr był, że na balkonie normalnie głowę urywało, było gorzej niż na dworze.
A dziś spóźniłam się do pracy 20 min - chyba pierwszy raz w mojej karierze zawodowej!! Ale to przez mojego męża, bo musiał rano pojechać jeszcze do jakiegoś faceta, a ten się spóźnił, więc zanim on wrócił do domu, to ja już przez te korki nie miałam szans zajechać na czas, mimo, że i tak jechałam różnymi skrótami i objazdami. No i musiałam jeszcze małą do babci zawieźć po drodze, dobrze, że to bliziutko od mojej pracy.

Littlle- powodzenia z dietą!!

Tinka - nie nakręcaj się, że jesteś złą mamą bo na pewno nie jesteś, a wszystkie obowiązki powodują, że jesteś po prostu przemęczona. Ja pracuję dopiero od tygodnia i też mi się czasami wydaje, że za mało czasu z Darią spędzam, ale po pracy też czasami jestem zmęczona i nie chce mi się nią zajmować, szczególnie jak marudzi albo jęczy. Za to wynagradzam jej w wolne dni :) A taka jakaś super impreza to też mi się marzy... już się nie mogę doczekać kiedy pójdę się w końcu wytańczyć, nawet bez drinkowania, bo na to jakoś nie za bardzo mam ochotę ;) Tinka - i super te zdjęcia Hanki :)

Renka - gratulacje udanych pierwszych jazd!! I współczuję tego efektu jojo - ja zawsze się tego boję, więc jestem ostrożna w stosowaniu jakichkolwiek diet ;)

Sabinka - powodzenia dziś w pracy!! - ja jakoś wytrzymuję rozłąkę, chociaż wcześniej praktycznie się nie rozstawałam z małą, pierwsze dni były okropne, bo cały czas o niej myślałam, potem 2 dni została z tatą to jakoś inaczej to znosiłam, jakby lepiej niż jak była z babcią ;)

Anitajas - moja też nie chce jeść zupek, tylko jakaś jedna jej podpasowała, gdzie było dużo marchewki, inne dania je chętnie tylko zupki nie za bardzo, ale może się jeszcze przekona

Justynka - moja Daria tak samo zasypia - całuję ją na dobranoc, głaskam po główce, mówię jej, że ją kocham i że życzę jej dobrej nocy i ona zwykle zaraz zasypia - taka jest wtedy kochana :) A chciałam się jeszcze zapytać, czemu tak rzadko teraz karmisz piersią? Przecież pamiętam, że miałaś tyle pokarmu...

Odnośnik do komentarza

A ja juz po rehabilitacji. Tak mi sie nie chcialo wstac, ze cos strasznego. No ale jak mus, to mus.

Podziwiam za diete, bo ja nigdy nie stosowalam, bo nie mam takiej zawzietosci. Raz na weekend zrobilam cobie diete oczyszczajaca i myslalam ze zwariuje, ale dalam rade.

Moj nastroj dzis jeszcze gorszy, dawno nie bylo ze mna tak zle. Najgorsze jest to, ze to sie tak zbieralo a teraz lada chwila wybuchne. Za duzo mam z mezem nie wyjasnionych spraw(bo nie mamy czasu, zeby nawet porozmawiac) i to tak chyba we mnie siedzi.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny!

U nas noc ladnie przespana, ale niestety Michas po pierwszej pobudce nie cchial zasnac, wydawalo mi sie ze mu za zimno i jak wzielam go do siebie pod koldre (a mam gruba) to zaraz zasnal i spal do 7, a pozniej juz nie chcial spac takze wstalam dzis o 7.00.
Teraz Michas jest na podworku wozi sie z dziadkiem. A ja na szybko pisze b0 ide zrobic kawe i na dwor.

Littlemum powodzenia i wytrwalosci w diecie! Dobrzez, ze maz bedzie z Toba!

Newaniu ja juz przestaje karmic bo mam coraz mniej mleka a to wszystko za sprawa stresu i nerwow. Ale jakos sie tym nie przejmuje, choc czasem nie chce mi sie robic mleka i to zawsze nad ranem.

Tinko jesli tak zle sie czujesz to moze idz do psychologa?? Moze cos doradzi, a moze napisz do naszej pani psycholog?? Albo jakas rozowa z przyjaciolka?? Nie wiem juz co poradzic. Mi tez jest zle, ale staram sie byc silna bo zostalam sama.

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Niebylo mnie tu przez weekend bo pomagalam siostrze pisac projekty zaliczeniowe na studia. Caly weekend przed koimpem, juz mi mozg parowal.

Ja uzywam spiworka zapinanego z boku na zamek i jestem baaardzo zadowolona. Musze kupic juz nowy bo tamten jest do 6 miesiecy i jest juz przymaly, ale polecam bardzo. Czasem go jeszcze na to przykrywam czyms, ale i tak pozniej tego juz na sobie nie ma, a spiworek jest :)

Justynko na Twoja prosbe zdjecie Eryka w lezaczku http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/895/thumbs/14-06-09_031.jpg http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/895/thumbs/14-06-09_021.jpg

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

newania
Justynko, ja też mam wrażenie, że moja w nocy marznie, bo zawsze tak rozkopana jest. Pamiętam, że kiedyś pisałyście o takich śpiworkach dla dzieci, czy któraś stosuje coś takiego? Czy to się sprawdza?
i
tak ja stosuje i jak najbardzije mogę polecić, super sprawa!

Tinko nie łam się każdy ma nieraz cięzkie chwile, doskonale to rozumiem, po pierwsze musisz szczerze pogadać z mężem co Cię trapi, wyrzucusz to z siebie a on w końcu bedzie wiedziałam, ze czasami robi źle. wiesz faceci są czasami ciężko kapujący, znam to z życia.
A po drugie musisz się zrelaksować w gronie najlepszych znajomych to pomaga.
Swoją drogą rozumiem co przeżywasz, bo ja tak mam z koleżankami, jak cos trzeba załatwić to wiedzą gdzie mnie znaleźć a tak to pocałuj się w d...., człowiek siedzi godzinami jak palec.Smutne to że ludzie są tak interesowni. Ja mam bardzo "złe"podejście bo jak się z kimś koleguje, przyjaźnie to z oddaniem, poświecam czas i jestem lojalna i potem mam wdzięczność, bo dostaje po łbie. ...

Ewelinko boski ten Eryczek!

Newaniu
podziwiam Cię!
Ja dziś w końcu w domu, po prostu masakra, nawet nie podejrzewałam siebie że tak ciężko to wszystko zniosę, mało co spałam w nocy, co chwilę wstawałam do Małej i zaraz wyłam w poduchę jak bóbr. To samo rano ubieralam ją jak na skazanie, w pracy wlokło mi się jakbym była tam z 2 tygodnie, SZOK!!! Łeb mi pęka na maxa. do tego bardzo wyszłam z obiegu i trochę zajmuje mi przypominanie jak co zrobić.
Przez okno ciągle widziałam przechodzące mamy z wózkami i normalnie łzy się same cisnęły do oczu. Do domu gnałam na skrzydłam, łamiąc wszystkie zakazy i ograniczenia prędkości, do tego bym potrąciła faceta na przejściu dla pieszych.

nie wiem czy dam radę, po dzisiejszym dniu jestem na NIE!!!!

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...