Grudzień 2008

[anitajas]

bry,
Gabrysiu, Adasiu i Anitko wszystkiego najlepszego z okazji skończenia pół roczku !!!!!

Maczetka, głos oddany.
Propozycja spotkanka w W-wie super sprawa!
Little witaj w klubie, ja też chora tzn Amelka też i dodatkowo mnie poskładało ... mnie mocniej niż młodą, ale teraz obawiam się czy jej nie zaraże bardziej :/

[littlemum]

gabi na szczescie nie daje oznak choroby i mam nadzieje ze tak zostanie

[sabina2605]

Najleszego dla pierwszych półroczniaków!!!!!!!

Ja się dołączam do chorych matek :((( katar po kolana...masakra!!!

[Ewelinka]

Wszystkiego co najlepsze dla półroczniaczków naszych

Wspólczuje choróbska, trzymajcie sie dzielnie!!!

[maczetka]

ja w wawce od września/pażdziernika bede co 2 tygodnie na weekendy :) sama bez dzidzi wiec mozna tez coś dziabnąć

[Ewelinka]

Ja nie wiem kiedy bede mogla cos dziabnac, bo mały jest na maksa zakochany w moim cycku, juz sie martwie jak go oduczę tego

Maczetka wysłałam Ci zaproszenie na NK z mojego drugiego konta, zeby ocenić zdjecia konkursowe

[magan23]

Hehe widzę, że na całego ruszyła akcja punktowa
Wszystko zapunktowane!! :)

Ewelinko ale Ci ten przystojniak rośnie :)

[maczetka]

hihi dzieki :)

[Joasia26]

Samych uśmiechów i wiele radości dla półroczniaków Anitki, Gabrysi i Adasia !!!

Dziekuję za życzenia dla Błażejka...
Dziś dzień dość marudny i płaczliwy...ale może będzie lepiej...

Maczetko zagłosowałam i wysłalam zaproszenie na NK

Spotkanie to super pomysl, może się uda??

[asik28]

Witajcie!
Ja również życzę wszystkiego co najlepsze dla naszych solenizantów Gabrysi, Anitki i Adasia:)Niech na Waszych twarzyczkach zawsze gości radość i szczęście:)

Co za smętny dzień...Nocka była dziś nieciekawa, co chwilę Ola się budziła. Myślałam, że wypróbuję patent jednej z Was, aby nie dawac małej jedzenia w nocy. Niestety u nas to się nie sprawdza, bo Ola krzykiem i płaczem domaga się jeść i wtedy nic się nie liczy. Nie zrobiłam jej dużo mleka i za chwilę przyssała się do cyca. No i tym sposobem spała od 4 do 7.50.O 9 poszłyśmy na spacer, a w zasadzie musiałam odwiedzić kancelarię parafialna, żeby dostać zaświadczenie, że mogę być chrzestną. Ola była bardzo grzeczna, no i spacerowałyśmy jeszcze prawie godzinkę. Pogoda niespecjalna-raz kropi, raz wychodzi słońce, no i generalnie jest chłodno.
Ola teraz drzemie, więc może trochę odpocznę. Od kilku dni czuję takie wielkie zmęczenie i nie mam na nic siły. Nie wiem czy jak mała nie zacznie stabilnie siedzieć, to czy też nie rozglądnę się za lekkim wózkiem. Znoszenie mojego z mała nie jest jeszcze tak tragiczne, ale wnieść mała i wózek na trzecie piętro to...ech:(

Aha...martwiłam się, że nie będe mogła jeść truskawek, bo karmię jeszcze piersią. Zaryzykowałam i w weekend zjadłam trochę truskawek. Wczoraj też sobie troszkę pojadłam. No i nic się nie dzieje. Żadnego uczulenia, wysypki:):) Uwielbiam truskawki!:)

[tinka_30]

Dziewczynki zdrowka zycze dla Was i dla Waszych dzieciaczkow.

Ja dizs poszlam na masaz, zeby mnie nastawili bo juz rano sie ruszyc nie moglam. a zaraz zmykam do kolezanki fryzjerki,z eby cos z wlosami zrobic.

[tinka_30]

Halo jest tu ktos......

[maczetka]

ja jestem chwilowo , ale taka wymordowana ze zaraz się kłade spać. w koncu Adas padł ... masarka dzis mnie a przede wszystkim moje ręce totalnie wymęczył. Tinko, jak włoski?

[tinka_30]

Maczetko nawet duzo obcielam, ale jakos tak dziwnie musze sie przyzwyczaic.Ja sama nie wiem czego chce, wiec trudno mi dogodzic.

Musze kupic nowy lezaczek, bo ten co mam fisher to mam od kolezanki i juz dzwonila, zeby jej oddac bo ktos z rodziny chce bardzo. Kupie uzywany, tylko tez sie zastanawiam czy warto, ale z tego co mam jestem bardzo zadowolona i jest do 18kg i tak sobie pomyslalam,z e bedzie dla drugiego dziecka.

[maczetka]

ja mam fishera odłączany od huśtawki FISHER PRICE HUSTAWKA DELUX 3w1 LEZACZEK J7811 GW (643809469) - Aukcje internetowe Allegro coś takiego, tez jestem zadowolona bo karmie w nim, albo połoze, dam zabawke i chwilka spokoju.
ja kupiłam dla bratanka leżaczek chicco, jest swietny i tez polecam .... CHICCO LEĹťACZEK DREAMS, do 9 Kg + GWAR.POL. (645373415) - Aukcje internetowe Allegro

co do włosów to ja mam zakaz od meża na ścinanie włosów hehe, ostatnio malowałam ale od poprzedniej (poronionej) ciąży żadna farba nie wychodzi jak powinna albo wcale. wiec wyglądam conajmniej dziwnie, teraz miał być blond, są rude..... hehe ale oryginalne :)

[tinka_30]

Moj maz tez lubi wlosy i nie jest zadowolony z fryzurki. ale zawsze marudzi a potem jak sie przyzwyczaja to mowi,z e jest ok.

Dzis mi sie bardzo przykro zrobilo, bo mama mi powiedziala ze jak maz wrocil z pracy to Hania az piszczala z radosci i jak by mogla to by wstala do niego. Na mnie nigdy tak nie zareagowala.:((((((
No coz i to tak sie odwdziecza moj cycus za wstawanie nocne...

[maczetka]

bo to córunia tatunia :)))) nie przejmuj sie tak to z dzieciakami jest. MOj Adaś jak niecierpiał mojej babci a swojej prababci to dzis az go telepało żeby do niej iść.
Mój mąż powiedział ze jak zestne włosy dłużej niż 4 cm to rozwód hehehe ale i tak musze cos ze sobą zrobic bo sie dusze we własnym ego

[tinka_30]

Tak myslisz, bo chyba masz racje. Maz od poczatku byl bardziej troskliwy niz ja i mial wiecej cierpliwosci. Ja czasem szybciej sie irytowalam i do tej pory czasem sie zloszcze tak w sobie, ze nie moge czegos zrobic bo musze sie zajac dzieckiem. wiem, ze to chore, ale czasem tak mam.

[maczetka]

tinko ja mam to samo. ale mi przetłumaczyła to bratowa, dzieci nie są nami ale odrębnymi osobami. mają wielkie potrzeby ale my tez mamy swoje i mimo wszystko im się poświecamy, to naturalne. naturalne jest tez to ze czasem sie wściekniemy. jestesmy tylko ludzmi. ja tez sie denerwowałam, i nadal denerwuje. nieraz się wręcz wściekne ze gdy chcę coś zrobic to on akurat jest upierdliwy. i doskonale cie rozumiem, a hania ma tatowy rzut :) na mame przyjdze pora i bedziesz napewno miała dość hhehe nie da ci sie załatwic nawet - kazde dziecko tak ma

[tinka_30]

Maczetko dzieki, pomogly mi twoje slowa.
bo juz dzis nawet mamam powiedziala mi,ze czasem wole do kompa usiasc niz z dzieckiem sie pobawic

[maczetka]

daj spokój, moja mama tez zamiast mi pomóc gdy miałam załamke po porodzie to sie na mnie darła ze płacze i się wściekam. teraz coprawda mniej we mnie nerwow ale kurcze, przeciez to ze mamy dziecko wcale nie oznacza ze musimy rezygnowac z siebie. nie dajmy sie zwariować. przeciez kochamy te szkraby ale mamy swoje zycie. inaczej mozna oszaleć, czasem trzeba odetchnąć. nie słuchaj nikogo tylko rób jak podpowiada ci instynkt i twoje potrzeby.dziecku nie stanie sie nic jak chwile samo sie pobawi. mieszkaniu nie stanie sie nic gdy zamiast sprzatac pospisz gdy dziecko spi itp. nasze samopoczucie jest wazne tez dla dziecka bo ono to odreagowuje wiec zajmijmy sie tez sobą zebysmy i my i dziciątka były szczęsliwe.

[maczetka]

Nie jestesmy robotami zaprogramowanymi tylko na dziecko

[tinka_30]

Madre slowa. Uciekam do meza na małe co nieco.......pa pa

[maczetka]

hihih ja mojego nawet nie próbuje zmolestowac bo batery empty ;) :)

[renka32]

maczetko mam podobnie z włosami mój mąz tez nalega abym zapuszczała a ja juz nie moge ale co zrobić !!! haha
maczetko i tinko popieram was w tym co piszecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!i troche mi lżej na sercu !!!!!!!!!!!