Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Witam:) Jestem majowa mamusią...a raczej będę:), i mam wielką prośbę o wypełnienie ankiety która potrzebuje do pracy dyplomowej pt." wpływ ciąży na pracę" Zamieściłam ją w wątku" 9 miesięcy, ciąża" i podałam tam maila na którego można wysyłać już same gotowe odpowiedzi. Będę bardzo wdzięczna za pomoc:)))

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

najgorsze jest to, dowiedziałam się pozniej ze ona się powiesiła. wiedziałam ze ma problemy z mezem ,ale nie wiedzialam ze az do tego stopnia...... nasze kontakty sie ukróciły jak zaszłam w ciążę. nie miałam czasu ani sił na zadne spotkania.......jaką to trzeba mieć wyczerpaną psychikę bo zdecydować się na taki krok. Zal mi jej i dzieci. Teraz została mi tylko modlitwa.
mam wyrzuty sumienia bo za kazdym razem jak ją spotykałam to zapraszała mnie na kawę, była moją sąsiadką a ja nigdy nie miałam czasu bo zawsze coś. A moze ona chciała sie wygadać? nie miała tu praktycznie nikogo bo mieszkali tu dosc krótko. Moze gdybym poszła cos by to zmieniło ? moze podtrzymałabym ją na duchu. nie wiem, czuję się z tym okropnie...

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Maczetko straszna tragedia! A najwieksza dla tych dzieci. Jak sie powiesiala to naprawde byla w strasznej desperacji, ze nie widziala innego wyjscia z problemow.
Ale Ty przeciez nie mozesz czuc sie winna temu co sie stalo, nie wiadomo czy rozmowa by pomogla, tacy ludzie sie nie otwieraja przed nikim i mysla o tym czynie przez dluzszy czas nikomu nic nie mowiac, a czasem udajac ze jest dobrze. pare miesiecy temu powiesil sie moj kolega z pracy.

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Maczetko bardzo mi przykro i zarazem smutno. Na pocieszenie(jak w taki momencie mozna pocieszac) napisze tylko tyle, ze kiedys ktos mi powiedzial tak, ze osoba ktora chce to zrobic to to zrobi, bo taka osoba ktora chce to zrobic, a jej nie wyjdzie to tylko zwraca na siebie uwage innych. Maczetko ona musiala miec w sobie duzo odwagi(ja tak zawsze mysle o takich ludziach) zeby odebrac sobie zycie.
Teraz nie rob sobie wyrzutow, tylko tak jak napisalas modlitwa.....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Maczetko bardzo mi przykro :(((

Rozumiem co czujesz, ale mysle, ze rozmowa z Toba to byłoby za mało, zeby odwiesc ja od tego, zreszta na pewno nie powiedzialaby Ci, ze zamierza to zrobic, bo takie osoby nie mowia o tym. Najgorsze, ze zrobila to majac dzieci, ja nie wyobrazam sobie zrobic cos takiego dziecku :(
Musiala byc w straszliwej depresji:le:

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

uwazam ze człowiek który decyduje sie na taki krok ma tak wielką depresję ze wszystko przestaje byc waze. Napewno bylo jej ciezko zostawic dzieci, bardzo je kochała, ale najwidoczniej wszystko ją przerosło... tak bardzo mi żal. Zamkne oczy to ją widzę i slysze. Renatka wiecznie uśmiechnięta, żywa, pełna energii..... nie mogę sie z tym pogodzić.
Szłam dzis z Adasiem na spacer a ktoś akurat niósł jej malutkiego synka (jakas kobieta) a to dziecko mówiło "mama".......... serce mi pękło

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

littlemum
mnie rehabilitantka powiedziala ze wszystko co dziecko robi samo to dobrze. i pozwalac jak najbardziej ale nie pomagac.

w sumie to logiczne :)

maczetka, bardzo wspolczuje ale nie mozesz sie obwiniac
tez uwazam, ze taka osoba musi miec sporą odwagę aby odebrac sobie zycie
Najbardziej mi zal w tym wszystkim dzieci

maczetka

Szłam dzis z Adasiem na spacer a ktoś akurat niósł jej malutkiego synka (jakas kobieta) a to dziecko mówiło "mama".......... serce mi pękło

od razu przypomina mi sie przypadek sprzed kilku lat kiedy moj ukochany wykladowca jechal z rodzina samochodem - on, zona, ich dziecko i adoptowane blizniaki. Cudowni ludzie. Niestety mieli wypadek i obydwoje zgineli. Wszystkie dzieci przezyly.
ajjj, szkoda gadac, zycie jest zawiłe a los pokręcony!

mama Wiktora, 29 gru 2008, 3360g, 55cm
http://lilypie.com/pic/2009/08/11/zZLI.jpghttp://lb1f.lilypie.com/Ahksp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/015/0153699c0.png?7056

http://img.weddingcountdown.com/ticker/027uk3so7a.png

Odnośnik do komentarza

Witam cieplutko
Noc cudna, jak to duzo daje jak maz wstaje w nocy i podaje mi corcie. Potem pielucha przepuscila i tez on wstal ja przebral, wiec jestem bardzo wyspana.
caly czas konczymy remont i ciagle cos sprzatamy, przekladamy , a ja dzis sobie uswiadomilam, ze od 3 dni ja osobiscie nie bylam z dzieckiem na spacerze. dzis tez nie bede bo mam spotkanie z rodzicami:((((
Jest mi bardzo z tym zle.....

Milego dnia dziewczynki

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

gabrysce odbija. krzyczy sobie dla samego krzyku, mialam isc na rehabilitacje alr taki wiatr ze zostalam w domu.

wiecie nad czym sie zastanawiam?
gabryska notorycznie "puka" sie reka. reka chodzi jej caly czas w gore i w dol jakby sie pukala w glowe, i nie wiem czy to normalne czy moze cos jest nie tak...

noc masakra, co chwila wstawanie, i to nawet nie poto zeby nakarmic czy cos, wystarczylo smoczek wsadzic albo nawet nie, tylko sie podniesc, strasznie skrzeczala w nocy i gederala cos, ale nie zeby jej cos bylo, tak se...
na szczescie po dlugiej nocy ( nawet korki w uszy nie pomagaly) gdzies ok 8 pozwolila mi zasnac i spalam do 11.

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Heyka,
Maczetko smutne to co napisałaś o koleżance ... ze smutnych rzeczy ... jakis czas temu pisałam Wam, że moja koleżanka będzie grudnióweczką 2009 - już nią nie będzie, dzieciatko dołączyło do aniołków :(

Renko i dobrze ze juz nie jestes na tej diecie, bo ta dieta wcale nie jest rewelacyjna, moje kolezanki na niej były - owszem schudły, ale miały efekt jojo. Teraz są na diecie którą ja im polecałam (Montignac) i są zadowolone a i na wadze lżej :D

Dzisiaj byłam z Amelią na pobraniu krwi, boshhhh jak płakała ... myslałam, że i ja zacznę płakać. Przy szczepieniu tak nie płakała jak dziś. W dodatku w pewnym momencie krew nie chciała jej leciec z palca i pielęgniarka musiała nacinac drugi paluszek esh...moja kruszynka tak się nacierpiała, a potem patrzyła mi w oczy z takim żalem, że mi aż serce pękało. Jak bidulka wrzeszczała to zobaczyłam na dole przebijające się ząbki, jescze pod palcem nie są wyczuwalne, ale są widoczne wizualnie :) Także lada moment mogą wyleżć na wierzch albo bedą się przebijać przez dłuższy czas :) W kazdym bądź razie juz sie zaopatrzyłam w żel do dziąsełek :)

Dziś też jest pamietny dzień, bo rok temu 5 maja dowiedziałam się ze jestem w ciaży :)

Swoja drogą Amelia też wydaje z siebie różne dziwieki hyhyhyhy...wczoraj tak sie zasmiała w glos, ze płakalismy ze śmiechu...sama sie wystraszyła swojego głośnego śmiechu....wyglądało to komicznie hahahaaa...

OOOO jenyyy Wasze dzieciatka kończą już 5 miesiecy (GRATULUJE) a moja dopiero niedawno skońćzyła 4 m-ce - moja kruszynka :)

Ostatnio jakos nie mam na nic czasu - masakra.
Do pracy nie chce wracać esh...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Adasiu, Gabi wszystkiego naj naj ode mnie i Eryka:sun:

Anita przykro mi z powodu kolezanki :(

My bylismy dzis u kontroli, mały wazy tylko 7 kg, bylam pewna, ze wiecej...
Jakis czas temu wyroslu mu cos bialego twardego w buzi w miejscu dolnej trojki albo czworki. Miesiac temu lekarka powiedziala mi, ze to samo peknie i zeby sie nie martwic a dzisiaj inna lekarka - Pani Ordynator z noworodkow powiedziala, ze to zab i ze z drugiej strony zaczyna wychodzic tez w tym samym miejscu. I co mam o tym teraz myslec? Ktora ma racje???:no1:

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...