Grudzień 2008

[NuSiAaa]

tinka_20

Tez bym sie wkurzyla..........

no tak...za spokojny był ten dzień.....

normalnie wszystko zje, wypije i nic nie powie... ale kupic...nie po co....wtedy on tego nie musi jesc....

a teraz to juz przegial...smazyl chleb w jajku (jak codzien..gdy ja potrzebuje jajka i kupie na drugi dzien juz nie ma ) i najwyrazniej rozlal..bo nowa sciereczka bo polozylam w kuchni cala w jajku..zlozona w kostke lezy na taborecie pod oknem..no szlag mnie zaraz trafi..oczywiscie nie wie co sie z nia stalo.... ciezko chociaz by do kosza na brudy wrzucic... :/

normalnie chyba sobie musze lodowke do pokoju kupic :/

[tinka_30]

Oj tak to jest z tymi facetami.....zjesc, zostawic i co tam samo sie posprzata.
Zmykam do lozeczka.....dobranoc....

[NuSiAaa]

tinka_20

Oj tak to jest z tymi facetami.....zjesc, zostawic i co tam samo sie posprzata.
Zmykam do lozeczka.....dobranoc....

no ja tez ide się położyć... jakas zmęczona jestem...

do jutra

[Justyna848]

Witam wieczorkiem!!
wrocilam niedawno z malutkich zakupow z polskiego sklepu i widzialam temat slodycze no tez sobie kupilam mieszanke wedlowska, delicje impresje i kisielki jablkowy i wisniowy no i budynie mniam!!!
A i jeszcze bylismy w sklepie z zabawkami i kupilam taka slodka zabawke dla malego, pieluszki huggies 2-5kg te mniejsze i skarpetki 5 par!!

[Justyna848]

Korzystam z okazji bo za chwilke Bartek wroci (bo poszedl zadzwonic) i bedziemy ogladac film!

A w ogole jak jechalismy do sklepu to bartek tak mocno ominal samochod bo go nie zauwazyl i tak sie wystraszylam, ze brzuszek mnie zabolal i stwardnial strasznie i trzymalo chwilke myslalam, ze jeszcze zaczne rodzic ze stresu!!

[maritka45]

Zmykam spać! Buziaki laseczki!!!!!!!!!!!!!!

[maczetka]

ja dzis pierwsza. nie moge spac. melduje sie w całosci

[grazia]

czesc maczetka !
ja tez sie melduje ....cala noc zagladalam bo myslalam ze ktoras sie pojawi a tu oczywiscie cisza tak wiec spedzilam noc wpatrujac sie w sciane :|
a no i nadal 2 w 1

[maczetka]

cos mi się moj mały skrzat ledwo rusza

[tinka_30]

Witam
Ja to od paru dni spie jak zabit, w nocy to tylko raz na siusiu wstaje. nawet jak maz wychodzi do pracy to juz nie slysze.
Maczetko i Grazio wy to siedzicie jak na babie...czekajac kiedy sie zacznie....
Wczoraj bylismy w sklepie i spotkalam kolezanke, ktora urodzila 2 dzieci i jak mi zaczela opowidac jak jej porody wygladaly(a bylo to pare lat temu) to az moj maz mnie przytulil i powiedzial, nie martw sie bedzie dobrze - az mnie zaskoczyl, bo wie jak sie boje..

[tinka_30]

Mczetko!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystkiego naj.............a przede wszystkim zdrowego duzego Alanka i zeby wyskoczyl jak rybka z wody, szybko i bez bolu....

[maczetka]

dziękować dziękować :)))) myslałam ze Alanek zrobi mi dzis prezent, ale... nic z tego. mój prezent nie chce sie rozpakować.

[tinka_30]

Maczetko dzien sie dopiero zaczal, a porod moze sie zaczac w kazdej chwili, wiec zawsze mozna miec nadzieje:)))
Ja czuje sie dziwnie, jakis katar, kichanie i bol plecow, jakies przeziebienie mnie wzielo - nawet apetutu nie mam:(((((

[maczetka]

bidula, ja apetyt mam ale zgaga nie pozwala z tego korzystac. a ciebie jak łamie to odpocznij jeden dzien w koncu!!! do łozka i nie wychylac nosa!

[tinka_30]

Tak tez myslalam, a tu na dzis sobie zaplanowalam - prasowanie rzeczy dla Hanki i meza, poukladac w szafie i ogarnac pokoj. I jak tu odpoczac...kiedy ciagle jest cos do zrobienia..

[aina83]

Witajcie:)

Na początku Maczetko wszystkiego najlepszego a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania i żeby Alanek wynagrodził Ci wszystkie nieszczęsne dolegliwości ciążowe tym, że nie będzie ani płaczliwy ani kolkowy po prostu życze Ci takiego grzeczniutkiego Aniołeczka:):)

Właśnie wróciłam od okulisty. No i już wiadomo czemu plucie męża nie pomogło heheheh Bo to nie jęczmien tylko gradówka:( Doktor przepisał antybiotyki, ale kazał sie skonsultować z ginekologiem czy mogę brać. Dzwoniła do swojej ginki i nie pozwoliła zażywac tych specyfików. To pozostają tylko ciepłe okłady. A jak to nie pomoże to będzie trzeba chirurgicznie usunąć

[Ewelinka]

Maczetko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zdrówka, szczęścia i żeby Alanek wreszcie wyszedł

No ja tez sie melduje w dwupaku, czuje sie teraz lepiej niz w 7 i 8 miesiącu. Brzuch mi rzadko twardnieje, dobrze śpie, więcej mam energii. Jedyne co mi dokucza to biegunka, codziennie po 3 razy:36_1_10:

Anitajas śliczny, słodki pokoik dla małej królewny

[aina83]

Witajcie:)

Na początku Maczetko wszystkiego najlepszego a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania i żeby Alanek wynagrodził Ci wszystkie nieszczęsne dolegliwości ciążowe tym, że nie będzie ani płaczliwy ani kolkowy po prostu życze Ci takiego grzeczniutkiego Aniołeczka:):)

Właśnie wróciłam od okulisty. No i już wiadomo czemu plucie męża nie pomogło heheheh Bo to nie jęczmien tylko gradówka:( Doktor przepisał antybiotyki, ale kazał sie skonsultować z ginekologiem czy mogę brać. Dzwoniła do swojej ginki i nie pozwoliła zażywac tych specyfików. To pozostają tylko ciepłe okłady. A jak to nie pomoże to będzie trzeba chirurgicznie usunąć

[aina83]

Jedyne co mi dokucza to biegunka, codziennie po 3 razy

Ewelinko biegunka powiadasz???:) To podobno się organizm oczyszcza przed porodem...:)

[tinka_30]

Aina dobrze, ze lekarze jeszcze mysla ( nie obrazajac nikogo), ze jeden kaze sie skontaktowac z drugim.
EWELINKO wiesz, ze biegunka to jeden z objawow swiadczacy o zblizajacym sie porodzie....????

[asik28]

Ja też jestem (jeszcze).

Maczetko! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek! Życzę Ci dużo zdrówka, radości, miłości, szczęścia , spełnienia najskrytszych marzeń, no a poza tym łatwego, szybkiego i bezbolesnego porodu (jak najszybciej), pociechy z wyczekiwanego tak długo Alanka! Życzę Ci, aby każdy dzień był Twoim nowym szczęściem! No i ....by wreszcie przestała męczyć Cię raz na zawsze ta cholerna zgaga :36_4_11:

U mnie nocka jakoś spokojniej minęła. Co prawda poszłam spać po 3, ale tylko raz wstawałam do toalety. A rano....musiałam szybko wstać do toalety, bo...chyba dostałam biegunki, a poza tym znowu było "galaretkowato", ale tym razem było więcej tych nitek krwi-wręcz różowo. Tak więc cały czas coś się dzieje. Pytanie tylko brzmi:jak długo jeszcze?
Brzuch mnie bardzo boli i czuję jakieś takie delikatnawe skurcze (przynajmniej w tej chwili). Mój mąż cały czas mi powtarza, że nie doceniam naszej córki, która pewnie chce nam zrobić prezent w Mikołajki. No zobaczymy:)
Rano-jeszcze jak ucinałam sobie drzemkę, maz poszedł po świeżutkie rogaliki, a teraz bez słowa kazał sobie zrobić listę i pojechał po zakupy. Ja zabiorę się zaraz na śniadanko, żeby miał gotowe jak wróci.
Moja siostra jest w 21 tygodniu ciąży i wczoraj upewniła się, że też będzie miała córeczkę. Ja też się bardzo cieszę, bo to oznacza, że Oluśka będzie miała kuzyneczkę młodszą tylko o 5 m-cy:) Oby tylko wszystko u niej dobrze było, bo okazało się też, że ma kłopot z łożyskiem:(
Dzień u mnie szary i ponury....chyba będzie padać:)
Chyba dziś w końcu pościelę łóżeczko dla Oli, bo jeszcze materac w folii, wszystko przygotowane i wyprasowane, ale nie założone...

No i ten mój suwaczek....:(

[tinka_30]

ASIK Twoj suwaczek jest najlepszy............Latwo sie smiac, ciekawe jak to bedzie ze mna?

[asik28]

tinka_20

ASIK Twoj suwaczek jest najlepszy............Latwo sie smiac, ciekawe jak to bedzie ze mna?

Tinka..no właśnie ...jakoś tak głupio z tym suwaczkiem....:(:36_1_10: No ale cóż....to dopiero jeden dzień po terminie, więc cóż mogę powiedzieć....po prostu nie mieszczę się w 5% kobiet, które rodzą w terminie.
No a swoją drogą.... niecierpliwię się i siedzę jak na szpilkach. Mój mąż przynajmniej ma się czym zająć, bo ma swoje gry komputerowe, więc jak już mu się nudzi, to gra, a ja?? Mam dość tv, komputera i zerkam w sumie tu tylko na forum.
Oj chyba dziś nie tylko u Ewelinki jest dzień biegunkowy:):)

[anitajas]

Maczetko wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek !!!!!

Właśnie wróciłam z badań i padam na pysk...takie wycieczki strasznie mnie męczą, generalnie czuję się jak człapiąca kaczka ysh...człap...człap....człap...

[tinka_30]

ASIk moze u ciebie tez lada chwila nastapi rozwiazanie, czego Tobie i innym życze. A teraz uciekam do prasowania, bede potem